@krru, post #3
@PTR, post #4
@Kwiatki, post #12
Niechce nikogo bronić, ale skąd masz informacje że to zależało od organizatora, a nie np od możliwości insfrastrukturalnych miejsca ?
Ja bym poczekał z ferowaniem wyroków i wieszaniu na szubienicy organizatora zanim nie będziemy wiedzieć co faktycznie się stało. Garba możesz przykleić bardzo łatwo.
@Mariodj, post #5
@twardy, post #6
@QkiZ, post #17
Miałem iść w tym roku z dzieckiem. Po kilkuletniej przerwie. Ale to co widzę na YT i to co słyszę od Was to chyba dobrze, że nie poszedłem.
A problem można było rozwiązać w prosty sposób. Ustalić pewną pulę biletów na zakup przez neta, jakieś 800 i 200 na sprzedaż na miejscu. I dwie kolejki, ci co kupili bilety przez neta wchodzą od razu, a reszta niech stoi.
@KAN2000, post #1
@prz, post #21
@twardy, post #6
LOL, dlatego mi się to wszystko znudzilo, przestalo byc DIY i non profit, zaczęło się żerowanie na nostalgikach w średnim wieku. I rózne Zalepy, Unithory i Łapusze kręcą sobie lody ;)
@KAN2000, post #18