Komentowana treść: Źródła AmigaOS sprzedane
16.03.2004 17:40
[#32]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #5
Myślę, że dzięki tej transakcji AInc może się bronić w sądzie.
A co? Tyle az na niej zarobili?
(z wypowiedzi Bena Hermansa wynika, że się bardzo cieszą ze zmiany właściciela).
Wypowiedz rzecznika prasowego, to ostatnia rzecz na jaka nalezy zwracac uwage. Nawet jakby te deycyzja im sie nie podobala, to nie moga napisac nic innego
Myślę, że dzięki tej transakcji AInc może się bronić w sądzie.
A co? Tyle az na niej zarobili?
(z wypowiedzi Bena Hermansa wynika, że się bardzo cieszą ze zmiany właściciela).
Wypowiedz rzecznika prasowego, to ostatnia rzecz na jaka nalezy zwracac uwage. Nawet jakby te deycyzja im sie nie podobala, to nie moga napisac nic innego
16.03.2004 17:44
[#33]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #12
Tu nie chodzi o to, ze dobrze sie stalo, ze Amiga Inc nie ma juz praw do Amigi (choc swoja droga jest to sluszna decyzja). Tu chodzi o to, ze jest to juz n-ta zmiana wlasciecela, za kazdym razem byly piekne slowa, wizja swietlanej przyszlosci, itp, itp i g*wno z tego wychodzilo. I, niestety, jakos nie widze powodu, dla ktorego tym razem mialby byc inaczej.
Tu nie chodzi o to, ze dobrze sie stalo, ze Amiga Inc nie ma juz praw do Amigi (choc swoja droga jest to sluszna decyzja). Tu chodzi o to, ze jest to juz n-ta zmiana wlasciecela, za kazdym razem byly piekne slowa, wizja swietlanej przyszlosci, itp, itp i g*wno z tego wychodzilo. I, niestety, jakos nie widze powodu, dla ktorego tym razem mialby byc inaczej.
16.03.2004 17:48
[#35]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #23
Najwyrazniej, bo na zagranicznych sajtach panuje entuzjazm, a u nas pomrocznosc wielka. Troche mnie to dziwi, bo wiekszosc amigowiec nie lubi Amiga Inc. wiec uwolnienie AmigaOS przyjac powinni z entuzjazmem.
Ale ile razy mozna? Tych "uwolnien" bylo juz o kilka za duzo w historii amigi...
Najwyrazniej, bo na zagranicznych sajtach panuje entuzjazm, a u nas pomrocznosc wielka. Troche mnie to dziwi, bo wiekszosc amigowiec nie lubi Amiga Inc. wiec uwolnienie AmigaOS przyjac powinni z entuzjazmem.
Ale ile razy mozna? Tych "uwolnien" bylo juz o kilka za duzo w historii amigi...
16.03.2004 18:13
[#40]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #37
Niestety wydaje mi się, że żadna firma nigdy poważnie nie zainwestuje w Amigę:( A sprzedaż? Może i zaskoczy, ale nie będą to powalające ilości, mogące dać takie środki. To samo dotyczy też Peg, tyle, że Genesi raczej kreuje go jako platformę dla Linuxa a nie klona Amigi więc to inna sprawa (większy rynek).
Niestety wydaje mi się, że żadna firma nigdy poważnie nie zainwestuje w Amigę:( A sprzedaż? Może i zaskoczy, ale nie będą to powalające ilości, mogące dać takie środki. To samo dotyczy też Peg, tyle, że Genesi raczej kreuje go jako platformę dla Linuxa a nie klona Amigi więc to inna sprawa (większy rynek).
16.03.2004 20:32
[#41]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
Podsumowywujac: In Linux we trust. RIP AmigaOS :>
16.03.2004 22:03
[#42]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #40
To samo dotyczy też Peg, tyle, że Genesi raczej kreuje go jako platformę dla Linuxa a nie klona Amigi więc to inna sprawa (większy rynek).
To moze tylko pomoc MOSowi. Jesli Genesi uda sie wypromowac Pegaza to jego cena spadnie jeszcze bardziej i pojawi sie baza sprzetowa dla systemu. I reszta bedzie zalezec tylko od MOS-teamu czy uczynia MOSa na tyle dobrym, aby zainteresowac nim nie tylko userow kupujacy Pegaza dla MOSa, ale kupujacych Pegaza, bo go uwazaja za fajny sprzet. Jest to IMO o wiele lepsze rozwiazanie niz konkurencji, gdzie komputer jest promowany tylko do OS4.
To samo dotyczy też Peg, tyle, że Genesi raczej kreuje go jako platformę dla Linuxa a nie klona Amigi więc to inna sprawa (większy rynek).
To moze tylko pomoc MOSowi. Jesli Genesi uda sie wypromowac Pegaza to jego cena spadnie jeszcze bardziej i pojawi sie baza sprzetowa dla systemu. I reszta bedzie zalezec tylko od MOS-teamu czy uczynia MOSa na tyle dobrym, aby zainteresowac nim nie tylko userow kupujacy Pegaza dla MOSa, ale kupujacych Pegaza, bo go uwazaja za fajny sprzet. Jest to IMO o wiele lepsze rozwiazanie niz konkurencji, gdzie komputer jest promowany tylko do OS4.
16.03.2004 22:53
[#47]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #46
AInc nic nie zostawiła bo wszystko sprzedała;) A1 i OS4 są (chyba) niezagrożone i prędzej czy później się pojawią (już są). A co przyjdzie garstce użytkowników Pegasosa w przypadku upadku Genesi? Używanie na tych maszynach linuxa? Pegasos jak najbardziej powinien być powiązany z MOSem (który zresztą powinien być komercyjny). Wtedy byłaby to szansa dla tego fajnego komputera i systemu.
AInc nic nie zostawiła bo wszystko sprzedała;) A1 i OS4 są (chyba) niezagrożone i prędzej czy później się pojawią (już są). A co przyjdzie garstce użytkowników Pegasosa w przypadku upadku Genesi? Używanie na tych maszynach linuxa? Pegasos jak najbardziej powinien być powiązany z MOSem (który zresztą powinien być komercyjny). Wtedy byłaby to szansa dla tego fajnego komputera i systemu.
17.03.2004 01:59
[#48]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #47
Pegasos i MorphOS są tym bardziej nie zagrożone. Genesi zrobiło dużo dla promocji tej platformy, ale nawet gdyby się zwinęło, to pozostaje bPlan, a programiści będą dalej pracować nad MorphOSem. Najwyżej cena trochę podskoczy. Jest o tyle lepiej, że Pegasos jest już od jakiegoś czasu na rynku i jest dużo lepszym produktem niż A1/Teron.
Pegasos i MorphOS są tym bardziej nie zagrożone. Genesi zrobiło dużo dla promocji tej platformy, ale nawet gdyby się zwinęło, to pozostaje bPlan, a programiści będą dalej pracować nad MorphOSem. Najwyżej cena trochę podskoczy. Jest o tyle lepiej, że Pegasos jest już od jakiegoś czasu na rynku i jest dużo lepszym produktem niż A1/Teron.
17.03.2004 02:14
[#49]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #23
Przecież to zły njus. Kolejne oszustwo. Z czego tu się niby cieszyć?
Wynikający z fanatyzmu i głupoty.
Firmę Amiga zastąpiła firma krzak, pewnie zreszta utworzona na potrzebę tego przekrętu, która nic dla Amigi nie zrobiła. I oczywiście nie zrobi. Gdzie tu powód do entuzjazmu?
Tu się zgadzamy
Po prostu dostał od niego taką wizytówkę. Wnioski nasuwają się same...
Bosz... czy Polacy tylko biadolic potrafia?
Przecież to zły njus. Kolejne oszustwo. Z czego tu się niby cieszyć?
na zagranicznych sajtach panuje entuzjazm
Wynikający z fanatyzmu i głupoty.
wiekszosc amigowiec nie lubi Amiga Inc. wiec uwolnienie AmigaOS przyjac powinni z entuzjazmem
Firmę Amiga zastąpiła firma krzak, pewnie zreszta utworzona na potrzebę tego przekrętu, która nic dla Amigi nie zrobiła. I oczywiście nie zrobi. Gdzie tu powód do entuzjazmu?
Rozwoj AmigaOS4 czy AmigaOne nie jest w zadnej mierze zalezny od Amiga Inc.
Tu się zgadzamy
swego czasu Bill Buck kreowal go na CEO Amiga Inc.
Po prostu dostał od niego taką wizytówkę. Wnioski nasuwają się same...
17.03.2004 07:28
[#50]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #45
No jasne, jako klasyczna owca nie ogarniasz wzrokiem świata zewnętrznego. Genesi tam chce zrobić biznes, a Pegaz jest tylko wprawką i wstępem do tego. Tylko tacy naiwniacy jak Ty sądzą, że amifirmy jako misję przyjęły uszczęśliwienie owiec. AI już pokazała, że owce ma serdecznie gdzieś. Genesi zrobi to w przypadku kłopotów finansowych. MOSowce się do Genesi nie modlą, podchodzą do tego praktycznie. A Was fanatyzm zgubi.
No jasne, jako klasyczna owca nie ogarniasz wzrokiem świata zewnętrznego. Genesi tam chce zrobić biznes, a Pegaz jest tylko wprawką i wstępem do tego. Tylko tacy naiwniacy jak Ty sądzą, że amifirmy jako misję przyjęły uszczęśliwienie owiec. AI już pokazała, że owce ma serdecznie gdzieś. Genesi zrobi to w przypadku kłopotów finansowych. MOSowce się do Genesi nie modlą, podchodzą do tego praktycznie. A Was fanatyzm zgubi.
17.03.2004 07:54
[#51]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #45
Ciekaw jestem na czym Genesi zarobi jeśli płyty produkują bardzo tanio a system dodają za darmo.
Nie kazda inwestycja zwraca sie odrazu. Prosty rachunek matematyczny mowi, ze jesli bede sprzedawac z malym zyskiem za sztuke, ale zaczna sprzedawac duze ilosci, to zle na tym nie wyjda. Dlatego IMO Genesi stara sie wykreowac Pegaza jako platforme dla geekow - po stworzeniu takie wizerunku o sprzedarz bedzie znacznie latwiej niz w wypadku sprzedarzy komputera jako nowa Amiga z totalna olewka Linuxa (stery do DMA nie dzialaja zbyt dobrze - to wina Linuxa, na OS4 dzialaja dobrze i nie ma sie co przejmowac). A jak im sie nie uda i upadna? Ja wtedy sprzedaje Pegaza, koncze amigowanie i znajde sobie jakies inne hobby (chocby uprawianie ogrodka ;)).
Ciekaw jestem na czym Genesi zarobi jeśli płyty produkują bardzo tanio a system dodają za darmo.
Nie kazda inwestycja zwraca sie odrazu. Prosty rachunek matematyczny mowi, ze jesli bede sprzedawac z malym zyskiem za sztuke, ale zaczna sprzedawac duze ilosci, to zle na tym nie wyjda. Dlatego IMO Genesi stara sie wykreowac Pegaza jako platforme dla geekow - po stworzeniu takie wizerunku o sprzedarz bedzie znacznie latwiej niz w wypadku sprzedarzy komputera jako nowa Amiga z totalna olewka Linuxa (stery do DMA nie dzialaja zbyt dobrze - to wina Linuxa, na OS4 dzialaja dobrze i nie ma sie co przejmowac). A jak im sie nie uda i upadna? Ja wtedy sprzedaje Pegaza, koncze amigowanie i znajde sobie jakies inne hobby (chocby uprawianie ogrodka ;)).
17.03.2004 08:57
[#53]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #50
Męczą mnie Twoje osobiste wycieczki. Nie po raz pierwszy zresztą. Ty ogarniasz wzrokiem świat zewnętrzny ale przez moooocno rozbudowane ego. BTW zawsze uważałem i to pisałem, że nikt dla Amigi nic za darmo nie zrobi. A co do Genesi to jeśli wybiorą kierunek Linux to co to ma wspólnego z Amigą itp. A o Amidze i amigopodobnych systemach tu mówimy. Jeśli AMIGA padnie to się powiesimy a jeśli padnie Pegaz to nic się nie stało bo pegazowcy podchodzą do niego praktycznie. Jeśli takie jest Twoje zdanie to nonsens. "Fanatyzm Was zgubi" - tak i będziemy przeklęci na wieki.
To zdanie powinieneś dopisywać do każdej swojej wypowiedzi bo jest uniwersalne tylko ,że ja jak pisałem wcześniej najwyżej zmienię platformę i to wszystko. Raczej nie poczuję się "zgubiony".
Męczą mnie Twoje osobiste wycieczki. Nie po raz pierwszy zresztą. Ty ogarniasz wzrokiem świat zewnętrzny ale przez moooocno rozbudowane ego. BTW zawsze uważałem i to pisałem, że nikt dla Amigi nic za darmo nie zrobi. A co do Genesi to jeśli wybiorą kierunek Linux to co to ma wspólnego z Amigą itp. A o Amidze i amigopodobnych systemach tu mówimy. Jeśli AMIGA padnie to się powiesimy a jeśli padnie Pegaz to nic się nie stało bo pegazowcy podchodzą do niego praktycznie. Jeśli takie jest Twoje zdanie to nonsens. "Fanatyzm Was zgubi" - tak i będziemy przeklęci na wieki.
To zdanie powinieneś dopisywać do każdej swojej wypowiedzi bo jest uniwersalne tylko ,że ja jak pisałem wcześniej najwyżej zmienię platformę i to wszystko. Raczej nie poczuję się "zgubiony".
17.03.2004 09:17
[#55]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
W odpowiedzi na komentarz #52
No i właśnie tu jest problem. Genesi nie wiąże w ogóle przyszłości Pegasosa z MOSem (był nawet na PPA wątek, w którym ktoś pisał, że dla nich priorytetem jest Pegasos). A gdy Genesi odetnie się od MOS całkowicie to co pozostanie? MOSTeam raczej długo nie pociągnie, bo komu chciałoby się pisać system dla kilkuset użytkowników za darmo?
No i właśnie tu jest problem. Genesi nie wiąże w ogóle przyszłości Pegasosa z MOSem (był nawet na PPA wątek, w którym ktoś pisał, że dla nich priorytetem jest Pegasos). A gdy Genesi odetnie się od MOS całkowicie to co pozostanie? MOSTeam raczej długo nie pociągnie, bo komu chciałoby się pisać system dla kilkuset użytkowników za darmo?
17.03.2004 12:46
[#58]
Re: Źródła AmigaOS sprzedane
STRYJEK
Miał stryjek pod Gródkiem
Chałupę z ogródkiem.
"Dużo z tym zachodu,
Dosyć mam ogrodu!"
I wszystko, co miał, to
Zamienił na auto.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Jeździł autem tydzień,
Kiepsko jakoś idzie.
"Dużo z tym zachodu,
Nie chcę samochodu,
Zrobię znów zamianę,
Lepszą rzecz dostanę."
Dostał krowę białą,
Dobrze mu się działo.
Wypił wiadro mleka,
Ale znów narzeka:
"Mam ja krowę białą,
Za to mleka mało.
Chętnie ją zamienię
Na radio w tej cenie."
No i oddał rad ją,
Biorąc w zamian radio.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Lecz radio, jak wiecie,
Bardzo trzeszczy w lecie...
Stryjek myśli sobie:
"Ano wiem, co zrobię,
Pudło to zamienię
Na żywe stworzenie."
Mieszkał chłop przy szosie,
Dał za radio prosię.
Chętnie wziął je stryjek,
Pocałował w ryjek:
"Jak nastanie bieda,
To się prosię sprzeda."
Poszedł stryjek lasem,
Przyśpiewując basem,
Dźwiga swoje prosię:
"Wolę pozbyć go się,
Mdleją ręce obie,
Więc najlepiej zrobię,
Jeśli to stworzenie
Znów na coś zamienię."
Siedział drwal pod lasem
Z siekierką za pasem.
Stryjek tedy rzecze:
"Posłuchaj, człowiecze,
Otóż sprawa taka -
Ja ci dam prosiaka,
Ty siekierkę daj mi,
Zyskam coś przynajmniej."
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Poszedł stryjek lasem
Z siekierką za pasem.
Myśli poniewczasie:
"Na coż ona zda się?
Jak spadnie na nogę,
Stracić nogę mogę!"
Więc zamienił stryjek
Siekierkę na kijek.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo,
Bo dostał po dziadku
Cztery domy w spadku.
Miał stryjek pod Gródkiem
Chałupę z ogródkiem.
"Dużo z tym zachodu,
Dosyć mam ogrodu!"
I wszystko, co miał, to
Zamienił na auto.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Jeździł autem tydzień,
Kiepsko jakoś idzie.
"Dużo z tym zachodu,
Nie chcę samochodu,
Zrobię znów zamianę,
Lepszą rzecz dostanę."
Dostał krowę białą,
Dobrze mu się działo.
Wypił wiadro mleka,
Ale znów narzeka:
"Mam ja krowę białą,
Za to mleka mało.
Chętnie ją zamienię
Na radio w tej cenie."
No i oddał rad ją,
Biorąc w zamian radio.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Lecz radio, jak wiecie,
Bardzo trzeszczy w lecie...
Stryjek myśli sobie:
"Ano wiem, co zrobię,
Pudło to zamienię
Na żywe stworzenie."
Mieszkał chłop przy szosie,
Dał za radio prosię.
Chętnie wziął je stryjek,
Pocałował w ryjek:
"Jak nastanie bieda,
To się prosię sprzeda."
Poszedł stryjek lasem,
Przyśpiewując basem,
Dźwiga swoje prosię:
"Wolę pozbyć go się,
Mdleją ręce obie,
Więc najlepiej zrobię,
Jeśli to stworzenie
Znów na coś zamienię."
Siedział drwal pod lasem
Z siekierką za pasem.
Stryjek tedy rzecze:
"Posłuchaj, człowiecze,
Otóż sprawa taka -
Ja ci dam prosiaka,
Ty siekierkę daj mi,
Zyskam coś przynajmniej."
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Poszedł stryjek lasem
Z siekierką za pasem.
Myśli poniewczasie:
"Na coż ona zda się?
Jak spadnie na nogę,
Stracić nogę mogę!"
Więc zamienił stryjek
Siekierkę na kijek.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo,
Bo dostał po dziadku
Cztery domy w spadku.