@Sventevith, post #30

W odpowiedzi na komentarz #30


Ja myślę, że stary system ruszy na Coldfire. Jaki byłby inny sens używania procesora zgodnego z 68k? Jak wiemy, kompatybilność ta nie jest stuprocentowa, więc potrzebny będzie pakiet w rodzaju 68040.library, czy OxyPatcher - obsługujący wyjątki generowane przez nieobsługiwane instrukcje. Ciekaw jestem czy pociągnie divx. Pewne szanse są, to procesor z listą rozkazów CISC, więc kod może być bardziej zwięzły, zastosowana ma być szybka pamięć DDR. Zintegrowanie wszystkiego w ramach jednego układu zlikwiduje opóźnienia wynikające z asynchronicznej komunikacji między różnymi elementami systemu. Kod 68k jest dużo bardziej zwięzły i z mniejszą iością skoków od kodu x86. Zawsze mnie zastanawiało, czy nie dałoby się użyć procesora Transmeta Crusoe, z jego technologią Code Morphing - procesor ten spokojnie mógłby działać jak bardzo szybki 68k. Procesory te są wciąż rozwijane, mają b. niewielki pobór mocy.

Jeżeli jednak przyszłość Amigi ma być w PPC, to nie w 603e! W dobie G5 to tak jakby Jay Miner w 1984 roku zaprezentował Amigę z procesorem Z80. Przecież skoro mamy nie tak drogi G4, znowu w mojej głowie rodzi się (paskudne) podejrzenie, że znowu ktoś kosztem Amigowców chce sobie wyczyścić magazyny ze szmelcu w myśl hasła: "Amigowcy wszystko kupią". W czasach tak przeklinanego przez wszystkich Commodore mieliśmy Amigi potrafiące dwa razy tyle co PC, za pół jego ceny. A dziś mamy nowe Amigi potrafiące ćwierć tego co PC, za cztery razy wyższą cenę. I niech mi nikt nie tłumaczy, że czasy są trudne, a biedne amifirmy trzeba wspierać. Jak nie potrafią robić dobrych komputerów to niech przynajmniej robią skarpetki, co im nienajgorzej zresztą wychodzi. Amidze najlepiej zrobiłoby rozbicie paskudnego monopolu na płyty główne - dlaczego OS4 ma chodzić na kiepskiej płycie? Znowu muszę komuś fundować wczasy na Bahamach, bo sprzedał za mało skarpetek? Niech będzie kilku producentów płyt - dlaczego produkt Friedenów nie może chodzić też na produkcie Genesi? Wszyscy byśmy na tym zyskali. Sorry za nieDragonowe dygresje. Ale jakoś ostatnio widzę dużo analogii między obecnym polskim światem polityki a sytuacją na amirynku.

Jednak cieszmy się, bo mamy

• Odpowiedz

" W dobie G5 to tak jakby Jay Miner w 1984 roku zaprezentował Amigę z procesorem Z80."



To czemu Elbox wciska ColdFire zamiast G5 ??



Co do odpalenia systemu to zobaczymy



A co do tego 1/4 ceny za dużo lepszy sprzet to nie tylko Commodore poniosło za pewien błąd konsekwencje, Sega go też poniosła. Pozatynm w dobie A1200 poleminzował bym z tym lepszym sprzetem za 1/4 ceny. System tak ale nie sprzęt.

• Odpowiedz

@wali7, post #31

• Odpowiedz

@Sventevith, post #24

W odpowiedzi na komentarz #24




A kto i kiedy stwierdził, że amigowce to racjonalny narodek? A tak swoją szosą, konic roku obrodził nam jakoś intrygującymi (napisałbym "ciekawymi", ale się MWD czepnie :)) pomysłami. I w ogóle witam wszystkich świąecznie.

• Odpowiedz

@LeMan, post #34

• Odpowiedz

@Sventevith, post #24

• Odpowiedz

@Sventevith, post #25

W odpowiedzi na komentarz #25


A czy zadałeś sobie pytanie, dlaczego w takim razie ACK nie ogłosił tych kart wcześniej? Czemu Adam Kowalczyk, z reguły taki otwarty i chętny do informowania o swoich zajęciach, ani słowem wcześniej nie wspomniał, że pracuje nad takimi kartami?



Elbox jest znany ze swojego zwyczaju trzymania wielu swoich projektów w tajemnicy do czasu gdy nie są gotowe, ale inne osoby i firmy w świecie Amigi, to zachowują się z reguły akurat dokładnie odwrotnie. Pamiętasz ile Krashan pisał o AmiPCI do Amigi 1200?, ile było informacji o kolejnych prototypach BoXera?, jak Eyetech donosił o postępach prac nad AmigaOne 1200, a po przeszło roku okazało się, że Escena, która pracowała nad tą płytą, poddała się a płyta nigdy nie zadziałała?



A teraz ACK - czyli Adam Kowalczyk - zajmujący się dotąd uruchamianiem płyt AmigaOne, często udzielający się na różnych forumach, nagle ogłasza, że ma działające prototypy kart PPC do A1200. W dodatku są to prototypy dwóch, zupełnie różnych kart. Robił je zapewne po nocach, bo w dzień, włącznie z weekendami, miał sporo innej pracy, o której często pisał. ;)



Trzeba być bardzo naiwnym, aby w coś takiego uwierzyć.



Wyobrażam sobie, jaki ubaw mają ci, którzy stoją za pomysłem ogłoszenia tych kart PPC, kiedy czytają komentarze tylu osób święcie wierzących, że te karty (w postaci działających prototypów) faktycznie istnieją.



Pozostaje tylko pytanie: dlaczego ktoś tak nerwowo zareagował na ogłoszenie przez Elbox Dragona? Przecież są produkowane i sprzedawane karty turbo z 68060 do A1200. Od paru miesięcy można kupić w Vesali karty Viper 1260. I nikomu to nie przeszkadzało. Odpowiedź wydaje się być tylko jedna. Ci, którzy stoją za zapowiedzią tych nowych kart PPC do A1200, zdali sobie zapewne sprawę z tego, że skoro Dragon ma kilka razy szybszy od 68060 procesor, dwa razy szybsze pamięci niż w mikroA1, może korzystać z lepszych chipów graficznych niż zamontowany w mikroA1, a na dodatek nie ma już ograniczeń w szybkości dostępu do karty graficznej, to komfort pracy z dotychczasowym softwarem może być dużo lepszy niż w przypadku mikroA1. I być może dlatego uznali, że trzeba ze smokiem walczyć wszelkimi sposobami, choćby poprzez zapowiedzenie czegoś na co ludzie będą czekać, a czego nigdy nie będzie.

• Odpowiedz

@Marcin, post #36

• Odpowiedz

@Marcin, post #37

W odpowiedzi na komentarz #37




Po co miał ogłaszać wcześnij, może chciał ogłosić w momćcie jak OS4 na tym ruszy. A ogłosił, aby ludzie nie kupili Dragona to chyba oczywiste, że te pewna grupa ludzi by sić wachałą co wybrać.



Heh Dragon z takim procekiem ma byc szybsz od PPC w uA1 ??

Nie wiadomo czy to zdekompresuje płynnie Divixa w wysokiej rozdziałce.



O kompatybilności nie wspomnie i wątpie, że to odpali system bez nastepnych łat. OS3.9 i tak bez tego już jest zbiorem łat.



A Dragona widziałeś ?? Shark też podobno istnieje.



Zobaczymy co bćdzie, ale na pewno ogłoszenie ACK da do myślenia Elboxowi :)

• Odpowiedz

@Sventevith, post #39

W odpowiedzi na komentarz #39


To nie jest problem czy ColdFire jest szybszy od G4, bo zapewne nie jest. Pytanie należy postawić, czy komfort używania A1200 z Dragonem, gdzie (prawie) KAŻDY program napisany dla A1200 dostanie solidnego kopa, włącznie z cały systemem, będzie większy niż AmigiONE z OS4 (jakoś nie postawił bym złamanego szeląga, że OS4 pod 603e 200 MHz pójdzie szybciej niż OS3.x pod ColdFire 266 MHz). W przypadku OS4 kompatybilność ze starym softem będzie znacznie mniejsza. Nestety Amiga ma już czasy świetności za sobą, na wysyp softu na nią bym nie liczył, niezależnie od tego czy powstanie niezabugowana AmigaOne, czy Pegaz z MOSem powiedzmy 2.0. Trzeba spojrzeć smutnej prawdzie w oczy: z 90 procent wartościowego oprogramowania na Ami powstało pod OS3.x z 68k. Być może ktoś kiedyś przeportuje porządnego HTTP Browsera, ale większość nowego softu to będą pchełki. Tak więc przeciętny Amigowiec będzie zachwycony gdy CAŁOŚĆ softu pójdzie mu 5x szybciej niż na 68060, bez potrzeby oglądania najważniejszego kill aps: Grim Reapera

Oczywiście, jak ktoś będzie używał Amigi do programowania, to posiadanie AmigiONE lub Pegaza jest dla niego rajem. Bez złośliwości, gdzie się nie obrócisz tam natkniesz się na coś co wymaga ulepszenia lub wogóle napisania od zera. Jak uporam się z doktoratem (co mam nadzieję zaowocuje większą ilością wolnego czasu, bo na razie czasu mi starcza na trollowanie tutaj , i podwyżką ), to sprawię sobie coś szybszego, a mam nadzieję że w perspektywie tego pół roku wyklaruje się czy to będzie AmigaONE (zależne od ceny i rzetelnych recenzji użytkowników), Pegaz (zależne od wypuszczenia kolejnych wersji MOSa), czy może Dragon (zależne od dwóch poprzednich i ogólnych parametrów użytkowych tego cuda). Poczekamy, zobaczymy.

• Odpowiedz

@grxmrx, post #38

• Odpowiedz

@Sventevith, post #39

• Odpowiedz

@Marcin, post #42

• Odpowiedz

@Marcin, post #42

• Odpowiedz

@marcik, post #43

• Odpowiedz

@Mufa, post #44

• Odpowiedz