Czym różni się Exec od PPA, tym że wszyscy redaktorzy Execa na codzień używają Amigi, natomiast już chyba nikt z redakcji PPA Amigi na codzień nie używa. Cóz przykro się czyta wypowiedzi redaktora naczelnego PPA, promującego peceta i niechętnego rozwiązaniom amigowym.
Zastanów się proszę kilka razy co Ty piszesz. :) Zabronisz mi używać peceta bo jestem redaktorem amigowego portalu i muszę wyłącznie Amigi używać? Czy to oznacza, że jestem nic nie wart i nie robię nic wartego uwagi dla amiświatka? A gdzie promowałem peceta? A odnośnie matematyki, poszukaj sobie, kto niedawno pisał o teoretycznym namawianiu trzech osób do zakupu A1/MicroA1, chciał podwoić ilość tych maszyn w Polsce, to mi już tego nie wolno? Jemu nie zarzucałeś braku umiejętności liczenia...
Wracając do sedna:
Czy pracując w firmie Porsche i będąc tam np. jakimś dyrektorem, nie mogę sobie prywatnie używać wyłącznie Ferrari, Mercedesa, lub cokolwiek innego? Ciekawe czy pracownik komunalny, który jeździ cysterną zbierającą szambo, czy on śpi w domu w szambie (nie chcę pisać dosłownie, bo mi jeszcze jakiś atak któryś zarzuci)? :D
Dla Ciebie człowiek jest tym kim jest tylko przez pryzmat tego co używa/posiada? Ty na pewno żyjesz w realnym świecie?
W eXecu to Wy chyba macie jakiś nakaz posiadania, albo inne cyrografy udowadniające, że macie i używacie Amigę i jesteście godni i łaskawie dopuszczeni do redakcji czy czegokolwiek, a czy któryś się przyznał czy ma i używa peceta? Ale tak szczerze.
Widać teraz jakie Ty masz wyobrażenia o ludziach, mam tylko nikłą nadzieję, że nie wszyscy fani A1/MicroA1 i AOS4 mają takie poglądy. Tak szczerze, to szkoda mi jednej, może dwóch udzielających się osób, że tak powiem - z Waszej strony.
Hmmm, ale przecież ja nie używam Amigi, Pegasosa też nie, zatem jaka jest MOJA strona? Zarzuć mi teraz na tej podstawie moją stronniczość, ciekawe do jakich wniosków dojdziesz i czego będzie ona dotyczyła?

Kurcze, jak fajnie jest tak sobie czasami popisać, dziękuję za możliwość.