Komentowana treść: Sterownik ATI dla AROS-a
21.03.2006 17:57
[#1]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
Niepokojące jest to, że obecnie tylko jeden programista realizuje AROSowe Bounty. Czyżby zmierzch tej idei?
21.03.2006 21:12
[#6]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #5
Przeciez to jest do przewidzenia ze przedzej czy pozniej znudzi sie ludziom rozwijanie tego "systemu".
A dlaczego tak sądzisz?Masz jakieś "głębsze" podstawy ku temu?
Ps.Pamiętaj o jednym:ten SYSTEM jest na otwartych źródłach więc nawet gdyby rozwijanie jego znudziło sie Michałowi (mam jednak nadzieje że to nigdy nie nastąpi) to zawsze może sie znaleźć osoba która to dalej pociągnie.Takiej szansy niestety nie mają inne amisystemy z zamkniętymi źródłami.MOS jest tego dobrym przykładem.
21.03.2006 21:20
[#8]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@Kaczus, post #4
Gdyby Michała sklonować ;) to bym go namawiał, by się nie poddawał :)
A tak poważnie trochę sobie obiecywałem po tym jak AROS pojawił w wersji dla Pegasosa. Jest co prawda w wersji linux hosted i to pewnie zniecheca developerów ale zastanawia mnie, ze nikt nie podjął sie portowania swojego mosowego programu na AROSa PPC. Przecież mając jasną wizję przyszłosci MOSa wypada szukać jakiejś alternatywy...
A tak poważnie trochę sobie obiecywałem po tym jak AROS pojawił w wersji dla Pegasosa. Jest co prawda w wersji linux hosted i to pewnie zniecheca developerów ale zastanawia mnie, ze nikt nie podjął sie portowania swojego mosowego programu na AROSa PPC. Przecież mając jasną wizję przyszłosci MOSa wypada szukać jakiejś alternatywy...
21.03.2006 23:25
[#12]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #5
Przeciez to jest do przewidzenia ze przedzej czy pozniej znudzi sie ludziom rozwijanie tego "systemu"
Przyszedles potrolowac troszeczke, prawda? Jesli ten system (wyjasnij prosze po co cudzyslow) cie nie interesuje to nie czytaj newsow go dotyczacych ani sie nie wypowiadaj, jesli nie masz czegos ciekawego i sensownego do powiedzenia.
Aha. W "ustawieniach strony" mozesz sobie tak ustawic PPA, zeby newsow o arosie w ogole Ci nie pokazywalo.
Milego wieczoru zycze.
21.03.2006 23:40
[#14]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@piter144, post #6
Pamiętaj o jednym:ten SYSTEM jest na otwartych źródłach więc nawet gdyby rozwijanie jego znudziło sie Michałowi (mam jednak nadzieje że to nigdy nie nastąpi) to zawsze może sie znaleźć osoba która to dalej pociągnie.
To ze system jest o otwartych zrodlach wcale nie zwieksza jego szans na zaistnienie. Wiesz jak wiele istanieje mocniejszych systemow OpenSource, ktore po prostu umarly? Komus sie wydaje ze jesli Linux odniusl sukcjes to tajemnica tego lezu wlasnie w otwartych zrodlach... nic bardziej mylnego. A jakiez to szanse moze nic jakis tam AROS? Czy prezentuje ten system cos co moze zainteresowac kogokolwiek? Aha, wiem, ma Amiga w nazwie? ;)
To ze system jest o otwartych zrodlach wcale nie zwieksza jego szans na zaistnienie. Wiesz jak wiele istanieje mocniejszych systemow OpenSource, ktore po prostu umarly? Komus sie wydaje ze jesli Linux odniusl sukcjes to tajemnica tego lezu wlasnie w otwartych zrodlach... nic bardziej mylnego. A jakiez to szanse moze nic jakis tam AROS? Czy prezentuje ten system cos co moze zainteresowac kogokolwiek? Aha, wiem, ma Amiga w nazwie? ;)
21.03.2006 23:49
[#17]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #14
Otwartość źródeł oznacza, że system jest odporny na wariatów i kisicieli praw lub źródeł. Po drugie (i znowu to samo musze tłumaczyć, a już raz taki piękny komentarz napisałem...) ten system działa na ogólnodostępnym sprzęcie (pecetach) i dzięki otwartości źródeł również w przyszłości będzie go o tyle łatwiej dostosować do nowych realiów i również dzięki temu zyskać mogą nowych programistów użytkownicy AROS-a oraz innych amigowych systemów (bo brakuje nam programistów, rąk do pracy).
21.03.2006 23:54
[#18]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #16
Można mieć swoje zdanie i warto wyrażać je w sposób taki by nie dawać innym powodu do stwierdzenia, że ktoś jest ignorantem i nie wie o czym pisze. Dlatego warto uzasadniać niektóre stwierdzenia by nie produkować długich wątków gdzie po jakimś czasie dopiero będzie można się dowiedzieć o co chodziło osobom z początkowych komentarzy. Np. AROS jest do niczego, etc. bo (i tu napisać dlaczego). :) Zwłaszcza jeśli napisałeś, że jest coś do przewidzenia. Dla innych może nie być to takie oczywiste. Może ja tak pouczam, sam mogę popełniać podobne błędy (i wtedy ktoś powinien mi podobnie wyjaśnić).
22.03.2006 09:04
[#20]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #19
Programistów jest niewiele mniej niż w przypadku jakiegokolwiek innego amigowego systemu i też za mało, ale tutaj chociaż jest możliwość by było ich więcej. W przypadku AmigaOS 3.x programista musiałby najpierw kupić Amigę klasyczną i zmagać się z jej szybkością, ew. mógłby emulować Amigę przez UAE (czyli musiałby kupić pakiet AmigaForever, a samo to że trzeba by było coś kupić już może odstraszać). W przypadku AmigaOS4.0 nie ma sprzętu, który można by było kupić by tego systemu używać więc całkowicie odpada (a nawet gdyby można było kupić to w ogóle trzeba kupić coś innego niż pecet więc znowu o wiele mniej ludzi przyciągnie się do systemu). MorphOS - sprzęt jeszcze można kupić, choć żeby go dostać to trzeba troche poczekać (aż wyprodukują kolejną partię), o ile dobrze kojarze. Niestety sprzęt trzeba kupić, więc również mniejsza szansa, że ktoś się tym zainteresuje. Z AROS-em może być troche lepiej o ile ten system będzie obsługiwał np. te karty graficzne, które ktoś posiada, etc. by można było uruchomić ten system na danym pececie.
Co do oprogramowania to faktycznie jest go mało, ale użyteczność oprogramowania na wszystkich amigowych systemach z latami stopniowo spada. Dla mnie nieciekawe jest w AROS-ie to, że nie ma IBrowse, AmiGG, YAM-a, ATC, GoldED-a, ShowGirls, AmiNetRadio czy MPlayera. Jednak jeśli nadejdzie taki czas gdy będzie na AROS-ie przeglądarka wykorzystująca silnik khtml, będzie AmiGG, YAM i odpowiedniki innych to wtedy dla mnie (jako użytkownika, bo inni mają inne wymagania) będzie to już jakiś początek. Jednak ten system widze jako najlepszy środek do tego by kogoś przyciągnąć do amigowego środowiska, choćby jednego programistę. Gdybyś komuś polecał by kupić AmigaOne, Pegasosa czy A4000 z dodatkami by zaczął z własnej chęci wspierać Amigę to raczej byś tylko człowieka spłoszył.
A co z innymi argumentami jakie wypisałem? Jak się do nich ustosunkujesz? Mniemam iż zgadzasz się z nimi.
Co do oprogramowania to faktycznie jest go mało, ale użyteczność oprogramowania na wszystkich amigowych systemach z latami stopniowo spada. Dla mnie nieciekawe jest w AROS-ie to, że nie ma IBrowse, AmiGG, YAM-a, ATC, GoldED-a, ShowGirls, AmiNetRadio czy MPlayera. Jednak jeśli nadejdzie taki czas gdy będzie na AROS-ie przeglądarka wykorzystująca silnik khtml, będzie AmiGG, YAM i odpowiedniki innych to wtedy dla mnie (jako użytkownika, bo inni mają inne wymagania) będzie to już jakiś początek. Jednak ten system widze jako najlepszy środek do tego by kogoś przyciągnąć do amigowego środowiska, choćby jednego programistę. Gdybyś komuś polecał by kupić AmigaOne, Pegasosa czy A4000 z dodatkami by zaczął z własnej chęci wspierać Amigę to raczej byś tylko człowieka spłoszył.
A co z innymi argumentami jakie wypisałem? Jak się do nich ustosunkujesz? Mniemam iż zgadzasz się z nimi.
22.03.2006 09:26
[#22]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #20
To ze AROS ma otwarte zrodla i jest na x86 wcale do mnie nie przemawia. Jak juz wspomnialem, na PC istanieje wiele ciekwszych otwartych systemow, ktore wybralby deweloper, aniezli jakis AROS.
Co wiecej, sadze ze w przyszlosci nic sie nie zmieni w przypadku AROS-a - dalej bedzie jako system-ciekawostka, byc moze bedzie wsperany od czasu do czasu przez jednego czy kliku deweloperow, czasem ukaze sie jakis port programiku/gry.. Jednakze nie zmieni to pozycji AROS-a. Zainteresowanie uzytkownikow nie wzrosnie a wlasciwie zmaleje, juz po pierwszej "fasynacji" tym systemem.
Wydaje mi sie ze ustosunkowalem sie do wszystkich Twoich argumentow.
BTW: zapisz ta strone w archiwum i odtworz za 2-3 lata zobaczysz jak bardzo mialem racje :]
Co wiecej, sadze ze w przyszlosci nic sie nie zmieni w przypadku AROS-a - dalej bedzie jako system-ciekawostka, byc moze bedzie wsperany od czasu do czasu przez jednego czy kliku deweloperow, czasem ukaze sie jakis port programiku/gry.. Jednakze nie zmieni to pozycji AROS-a. Zainteresowanie uzytkownikow nie wzrosnie a wlasciwie zmaleje, juz po pierwszej "fasynacji" tym systemem.
Wydaje mi sie ze ustosunkowalem sie do wszystkich Twoich argumentow.
BTW: zapisz ta strone w archiwum i odtworz za 2-3 lata zobaczysz jak bardzo mialem racje :]
22.03.2006 10:48
[#25]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #22
na PC istanieje wiele ciekwszych otwartych systemow, ktore wybralby deweloper, aniezli jakis AROS.
A które z nich można określić jako amigowe? Podam Ci taki przykład, powiedzmy że ktoś chciałby przenieść swój program na wiele różnych platform i byłby w stanie zrobić wersję dla jakiegoś amigowego systemu. Przygotowałby program dla Windows, Linuksa, może BeOS-a. No a co z Amigą? Coż, niemiałby dostępu do systemu (AmigaOS3.x/4.0 czy MorphOS) na tym samym sprzęcie więc dałby sobie spokój. Ewentualnie osoba, która chciałaby pisać tylko na AROS-a bo dla innych amigowych systemów potrzeba dokupić sprzęt (o ile jest to możliwe). Dzięki AROS-owi skorzystać mogą użytkownicy AmigaOS i MorphOS-a, już od dawna korzystają.
Nie mogę się z twoim czarnowidztwem zgodzić, po prostu wróżysz AROS-owi źle i zrażasz do siebie (a na pewno tworzysz stereotyp), że jesteś przeciw AROS-owi wśród ludzi, którzy się nim fascynują (i nie mówie tutaj o sobie). Później ktoś wejdzie na stronę, zobaczy, że napisał coś Reactor pod newsem o AROS-ie i będzie wiadome, że to ten co życzy tylko źle (czy też przepowiada jego klęskę) AROS-owi. W ten sposób będziesz mieć tylko wrogów. Może napisz z jakimi argumentami się zgadzasz a z jakimi nie. Napisz co w AROS-ie jest wg Ciebie dobre (no chyba że nie ma nic, ale w to nie wierze, wymagałoby to naprawde dużej mocy ingoranctwa).
Dla mnie na przykład też ten AROS jest do niczego bo ja używam MorphOS-a, jestem jego użytkownikiem. AROS-a uzywać bym nie mógł. Jednak egoistą nie jestem i widzę w AROS-ie szansę dla wszystkich zainteresowanych. Teraz możemy sobie powróżyć czy wcześniej AmigaOS4.0 i MorphOS skończą jako systemy uruchamiane na emulatorach i będą podobną zabawką co AROS czy też możemy założyć, że wszystkie systemy będą dobrze rozwijane (a ja życzę im wszystkim dobrze, choć dostrzegam zagrożenia braku sprzętu). Systemy, których używamy teraz mogą się uzupełniać. Dzięki istnieju AROS-a jeśli nie zyskamy to chociaż pozostawimy przy amigowym środowisku programistów, którzy już tu są. Niektórzy nie kupią nigdy sprzętu typu AmigaOne czy Pegasos dla amigowego systemu. Nie kupią, ale chcą mieć takie hobby by wspierać amigowe systemy, pisać coś na AROS-a.
Czy masz może jakiś lepszy pomysł na to jak przyciągnąć programistów do Amigi?
A które z nich można określić jako amigowe? Podam Ci taki przykład, powiedzmy że ktoś chciałby przenieść swój program na wiele różnych platform i byłby w stanie zrobić wersję dla jakiegoś amigowego systemu. Przygotowałby program dla Windows, Linuksa, może BeOS-a. No a co z Amigą? Coż, niemiałby dostępu do systemu (AmigaOS3.x/4.0 czy MorphOS) na tym samym sprzęcie więc dałby sobie spokój. Ewentualnie osoba, która chciałaby pisać tylko na AROS-a bo dla innych amigowych systemów potrzeba dokupić sprzęt (o ile jest to możliwe). Dzięki AROS-owi skorzystać mogą użytkownicy AmigaOS i MorphOS-a, już od dawna korzystają.
Nie mogę się z twoim czarnowidztwem zgodzić, po prostu wróżysz AROS-owi źle i zrażasz do siebie (a na pewno tworzysz stereotyp), że jesteś przeciw AROS-owi wśród ludzi, którzy się nim fascynują (i nie mówie tutaj o sobie). Później ktoś wejdzie na stronę, zobaczy, że napisał coś Reactor pod newsem o AROS-ie i będzie wiadome, że to ten co życzy tylko źle (czy też przepowiada jego klęskę) AROS-owi. W ten sposób będziesz mieć tylko wrogów. Może napisz z jakimi argumentami się zgadzasz a z jakimi nie. Napisz co w AROS-ie jest wg Ciebie dobre (no chyba że nie ma nic, ale w to nie wierze, wymagałoby to naprawde dużej mocy ingoranctwa).
Dla mnie na przykład też ten AROS jest do niczego bo ja używam MorphOS-a, jestem jego użytkownikiem. AROS-a uzywać bym nie mógł. Jednak egoistą nie jestem i widzę w AROS-ie szansę dla wszystkich zainteresowanych. Teraz możemy sobie powróżyć czy wcześniej AmigaOS4.0 i MorphOS skończą jako systemy uruchamiane na emulatorach i będą podobną zabawką co AROS czy też możemy założyć, że wszystkie systemy będą dobrze rozwijane (a ja życzę im wszystkim dobrze, choć dostrzegam zagrożenia braku sprzętu). Systemy, których używamy teraz mogą się uzupełniać. Dzięki istnieju AROS-a jeśli nie zyskamy to chociaż pozostawimy przy amigowym środowisku programistów, którzy już tu są. Niektórzy nie kupią nigdy sprzętu typu AmigaOne czy Pegasos dla amigowego systemu. Nie kupią, ale chcą mieć takie hobby by wspierać amigowe systemy, pisać coś na AROS-a.
Czy masz może jakiś lepszy pomysł na to jak przyciągnąć programistów do Amigi?
22.03.2006 14:15
[#27]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #25
Podam Ci taki przykład, powiedzmy że ktoś chciałby przenieść swój program na wiele różnych platform i byłby w stanie zrobić wersję dla jakiegoś amigowego systemu. [..]
W takiej sytuacji programista, ktory chce uszczesliwic wszystkich stworzy wersje 68k pod WinUAE i ewentualnie udostepni zrodla, co by inni stworzyli sobie natywne wersje na swoje systemy. Czego przyklady juz widzielismy, jakos nie zauwazylem zeby ktos w takiej sytuacji stosowal AROS-a.
[..] Później ktoś wejdzie na stronę, zobaczy, że napisał coś Reactor pod newsem o AROS-ie i będzie wiadome, że to ten co życzy tylko źle (czy też przepowiada jego klęskę) AROS-owi. [..]
Deminizujesz troche ;) Ja po prostu wyrazielm swoje zdanie, ze nie widze w tym systemie zadnej przyszlosci, terzniejszosci tez nie.
Napisz co w AROS-ie jest wg Ciebie dobre [..]
Fajne ma logo ;) A tak na powaznie... nie widze w tym systemie nic co mogloby mnie zainteresowac jako uzytkownika AmigaOS 3.9. Wlasciwie moglbym powiedziec to samo co Ty ponizej.
Dla mnie na przykład też ten AROS jest do niczego bo ja używam MorphOS-a, jestem jego użytkownikiem. AROS-a uzywać bym nie mógł.
MorphOS==AmigaOS
Czy masz może jakiś lepszy pomysł na to jak przyciągnąć programistów do Amigi?
Tak! Placic im za prace.
W takiej sytuacji programista, ktory chce uszczesliwic wszystkich stworzy wersje 68k pod WinUAE i ewentualnie udostepni zrodla, co by inni stworzyli sobie natywne wersje na swoje systemy. Czego przyklady juz widzielismy, jakos nie zauwazylem zeby ktos w takiej sytuacji stosowal AROS-a.
[..] Później ktoś wejdzie na stronę, zobaczy, że napisał coś Reactor pod newsem o AROS-ie i będzie wiadome, że to ten co życzy tylko źle (czy też przepowiada jego klęskę) AROS-owi. [..]
Deminizujesz troche ;) Ja po prostu wyrazielm swoje zdanie, ze nie widze w tym systemie zadnej przyszlosci, terzniejszosci tez nie.
Napisz co w AROS-ie jest wg Ciebie dobre [..]
Fajne ma logo ;) A tak na powaznie... nie widze w tym systemie nic co mogloby mnie zainteresowac jako uzytkownika AmigaOS 3.9. Wlasciwie moglbym powiedziec to samo co Ty ponizej.
Dla mnie na przykład też ten AROS jest do niczego bo ja używam MorphOS-a, jestem jego użytkownikiem. AROS-a uzywać bym nie mógł.
MorphOS==AmigaOS
Czy masz może jakiś lepszy pomysł na to jak przyciągnąć programistów do Amigi?
Tak! Placic im za prace.
22.03.2006 14:54
[#28]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #27
jakos nie zauwazylem zeby ktos w takiej sytuacji stosowal AROS-a.
To przemyj oczy albo idź do okulisty bo coś nie tak z Twoim wzrokiem.Co powiesz na program AmiStart którego wersje AROSową przygotowywał sam autor Darius Brewka.Jest jeszcze coś z komercji czyli Hollywood.
Widze że swoje zdanie opierasz na solidnej i fachowej wiedzy gratuluje!I jak tu z Tobą rzeczowo dyskutować?
22.03.2006 15:03
[#29]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #27
W takiej sytuacji programista, ktory chce uszczesliwic wszystkich stworzy wersje 68k pod WinUAE i ewentualnie udostepni zrodla
Są programiści, którzy nie udostępnią nikomu źródeł i nic nie poradzisz a wersje dla różnych platform są.
Co do WinUAE to ktoś musiałby posiadać najpierw legalnie ROM Amigi i system AmigaOS. Jedyną znaną mi legalnie drogą jest np. kupno pakietu AmigaForever. AROS-a ma za darmo.
Tak! Placic im za prace.
To jak zapłacisz za stworzenie programu na system, do którego programista nie ma dostępu? Musiałbyś mu kupić AmigaOne lub Pegasosa lub pakiet AmigaForever, ew. odpowiednio rozbudowaną Amigę klasyczną.
Są programiści, którzy nie udostępnią nikomu źródeł i nic nie poradzisz a wersje dla różnych platform są.
Co do WinUAE to ktoś musiałby posiadać najpierw legalnie ROM Amigi i system AmigaOS. Jedyną znaną mi legalnie drogą jest np. kupno pakietu AmigaForever. AROS-a ma za darmo.
Tak! Placic im za prace.
To jak zapłacisz za stworzenie programu na system, do którego programista nie ma dostępu? Musiałbyś mu kupić AmigaOne lub Pegasosa lub pakiet AmigaForever, ew. odpowiednio rozbudowaną Amigę klasyczną.