Komentowana treść: Sterownik ATI dla AROS-a
22.03.2006 15:26
[#33]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #29
Co do WinUAE to ktoś musiałby posiadać najpierw legalnie ROM Amigi i system AmigaOS. Jedyną znaną mi legalnie drogą jest np. kupno pakietu AmigaForever. AROS-a ma za darmo.
Nie zapominaj ze wiekszosc z programistow ktorzy chca cos dla Nas napisac posiadaja gdzies jakas amige, na strychu, w piwnicy, na szafie i Ci tez musza kupowac AF aby byc legalnymi?
Nie zapominaj ze wiekszosc z programistow ktorzy chca cos dla Nas napisac posiadaja gdzies jakas amige, na strychu, w piwnicy, na szafie i Ci tez musza kupowac AF aby byc legalnymi?
22.03.2006 15:51
[#35]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #33
Większość? Na strychu? Ja nie wiem skąd masz taką wiedzę. A co z tymi co nie mają Amigi lub nigdy jej nie mieli? Na strychu to można równie dobrze powiedzieć, że ktoś ma A500, A600 lub A1200 bez żadnego turbo czy pamięci. Czy ktoś miałby na takim sprzęcie coś zdziałać, podłączać to do telewizora i kompilować programy korzystając z jakiegoś przedpotopowego GCC 1.x (o ile to w ogóle byłoby możliwe)? Taka "jakaś" Amiga nie wystarczy. Lepszym, szybszym i wygodniejszym sposobem jest skorzystanie z AROS-a.
22.03.2006 17:49
[#36]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #14
A jakiez to szanse moze nic jakis tam AROS? Czy prezentuje ten system cos co moze zainteresowac kogokolwiek?
Polecam Twojej uwadze ostatnie zdanie w tym newsie: http://www.ppa.pl/index.php?p=4103&more=1
Jak można wywnioskować, przez developerów "system" jest traktowany równorzędnie...
Polecam Twojej uwadze ostatnie zdanie w tym newsie: http://www.ppa.pl/index.php?p=4103&more=1
Jak można wywnioskować, przez developerów "system" jest traktowany równorzędnie...
22.03.2006 18:41
[#37]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #20
Jednak jeśli nadejdzie taki czas gdy będzie na AROS-ie przeglądarka wykorzystująca silnik khtml, będzie AmiGG, YAM i odpowiedniki innych to wtedy dla mnie (jako użytkownika, bo inni mają inne wymagania) będzie to już jakiś początek.
Mam podobną opinię. Z chwilą, gdy wymienione przez Ciebie programy zaistnieją na AROSie (i wierzę, że nie jest to nieprawdopodobne) istotnie wzrośnie liczba jego użytkowników, co być może przekona pozostałych "upartych" ;) developerów do jego wspierania. To oczywiste, że nie grozi AROSowi eksplozja nowego softu ale w przeciwieństwie do tych "lepszych" systemów Open Source, które umarły "choć były lepsze..." będzie się rozwijał. Dlaczego? Bo ma to COŚ. Coś czego nie znajdujemy w żadnym lepszych, czy gorszych z tych nieamigowych systemów...
AROS jest skazany na umiarkowany ale sukces. Skazali go na ten sukces niechcący swoimi działaniami MOSTeam i Amiga Inc.
Gdybym umiał programować to całym sercem zaangażowałbym się w port AROSa dla Pegasosa + mosemu. AROSowi x86 w niczym by to nie zaszkodziło a przyczyniłoby się do zapewnienia ciągłości amigowej platformy sprzętowej...
Mam podobną opinię. Z chwilą, gdy wymienione przez Ciebie programy zaistnieją na AROSie (i wierzę, że nie jest to nieprawdopodobne) istotnie wzrośnie liczba jego użytkowników, co być może przekona pozostałych "upartych" ;) developerów do jego wspierania. To oczywiste, że nie grozi AROSowi eksplozja nowego softu ale w przeciwieństwie do tych "lepszych" systemów Open Source, które umarły "choć były lepsze..." będzie się rozwijał. Dlaczego? Bo ma to COŚ. Coś czego nie znajdujemy w żadnym lepszych, czy gorszych z tych nieamigowych systemów...
AROS jest skazany na umiarkowany ale sukces. Skazali go na ten sukces niechcący swoimi działaniami MOSTeam i Amiga Inc.
Gdybym umiał programować to całym sercem zaangażowałbym się w port AROSa dla Pegasosa + mosemu. AROSowi x86 w niczym by to nie zaszkodziło a przyczyniłoby się do zapewnienia ciągłości amigowej platformy sprzętowej...
22.03.2006 19:34
[#38]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #35
oj nie zrozumiles. Chodzilo mi o to ze gdy ktos ma Amige z ktorej juz nie korzysta, bo zawolna (czy inny powod) i trzyma ja na szafie, to moze sobie korzystac z jej systemu pod WinUAE i tam klepac programy. To jest jako odpowiedz na to ze musi kupic AmigaForever zeby byc legalnym.
22.03.2006 20:23
[#41]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #39
No a skąd wiesz jaką Amigę kto gdzie trzyma?
To nie istotne kto gdzie trzyma amige, ktorej nie uzywa. Istotne jest ze moze uzywac legalnie systemu na emulatorze.
A jak ktoś nie ma a nawet nigdy nie miał Amigi?
Jakos trudno mi uwierzyc ze ktos kto nigdy nie mial Amigi nagle sie zainteresuje czymkolwiek co ma z amiga wspolnego. Nie fantazjuj ;)
To nie istotne kto gdzie trzyma amige, ktorej nie uzywa. Istotne jest ze moze uzywac legalnie systemu na emulatorze.
A jak ktoś nie ma a nawet nigdy nie miał Amigi?
Jakos trudno mi uwierzyc ze ktos kto nigdy nie mial Amigi nagle sie zainteresuje czymkolwiek co ma z amiga wspolnego. Nie fantazjuj ;)
bo ja znam takie osoby.22.03.2006 20:39
[#43]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #41
Podejrzewam, że "legalność" używanego systemu amigowskiego ma dla programisty marginalne znaczenie. Chyba byście takiemu oczu nie wydrapali, gdyby się okazało, że twórca AmiMozilli nie posiada żadnej Amigi, nawet zapomnianej w piwnicy i przysypanej węglem 
. A całą robotę odwalił na WinUAE na ściągniętym z netu Kickstarcie...
Chociaż kto was wie... ;)
. A całą robotę odwalił na WinUAE na ściągniętym z netu Kickstarcie... Chociaż kto was wie... ;)
22.03.2006 20:42
[#44]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #41
To nie istotne kto gdzie trzyma amige, ktorej nie uzywa. Istotne jest ze moze uzywac legalnie systemu na emulatorze.
A to ciekawe. Czyli wg Ciebie jak ktoś posiada na strychu A500 to może śmiało emulować na UAE jakikolwiek system AmigaOS od 1.x do 3.x? Nawet jeśli ma tylko ROM odpowiedni dla AmigaOS 1.3? Tego nie napisałeś, ale ta argumentacja jest moim zdaniem niewiele warta. Nie wiemy ile jest osób ze strychami i co na tych strychach mają.
Jakos trudno mi uwierzyc ze ktos kto nigdy nie mial Amigi nagle sie zainteresuje czymkolwiek co ma z amiga wspolnego. Nie fantazjuj
Nie fantazjuje tylko próbuje Ci wyjaśnić, że trzeba szukać sposobów na pozyskanie nowych programistów, nowych ludzi. Zarówno tych co kiedyś odeszli od Amigi z różnych powodów jak i tych co nigdy jej nie mieli a nagle chcieliby ją wspierać bez konieczności kupowania od razu dodatkowego sprzętu. Kto wie, może nawet ktoś mógłby później taki sprzęt kupić i zainteresować się również innymi amigowymi systemami (i to własnie dzięki AROS-owi).
A to ciekawe. Czyli wg Ciebie jak ktoś posiada na strychu A500 to może śmiało emulować na UAE jakikolwiek system AmigaOS od 1.x do 3.x? Nawet jeśli ma tylko ROM odpowiedni dla AmigaOS 1.3? Tego nie napisałeś, ale ta argumentacja jest moim zdaniem niewiele warta. Nie wiemy ile jest osób ze strychami i co na tych strychach mają.
Jakos trudno mi uwierzyc ze ktos kto nigdy nie mial Amigi nagle sie zainteresuje czymkolwiek co ma z amiga wspolnego. Nie fantazjuj
Nie fantazjuje tylko próbuje Ci wyjaśnić, że trzeba szukać sposobów na pozyskanie nowych programistów, nowych ludzi. Zarówno tych co kiedyś odeszli od Amigi z różnych powodów jak i tych co nigdy jej nie mieli a nagle chcieliby ją wspierać bez konieczności kupowania od razu dodatkowego sprzętu. Kto wie, może nawet ktoś mógłby później taki sprzęt kupić i zainteresować się również innymi amigowymi systemami (i to własnie dzięki AROS-owi).
22.03.2006 21:08
[#45]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #44
Czyli wg Ciebie jak ktoś posiada na strychu A500 to może śmiało emulować na UAE jakikolwiek system AmigaOS od 1.x do 3.x?
Oj nie odwracaj kota ogonem, wiesz doskonale o co mi chodzilo. Zaraz zaczniesz wymyslac a co gdy ktos ma uszkodzony "ROM lub gdy jednej dyskietki mu brak".
Nie fantazjuje tylko próbuje Ci wyjaśnić, że trzeba szukać sposobów na pozyskanie nowych programistów, nowych ludzi.
A ja Ci probuje wyjasnic ze najlepszym sposobem na przyciagniecie nowych programistow sa pieniadze (chociaz na piwo, albo absynt ;)), a nie szukanie szans w jakis otwartch AROS-ach, tylko dlatego ze jest za darmo i dziala na pececie z hipermarketu.
Oj nie odwracaj kota ogonem, wiesz doskonale o co mi chodzilo. Zaraz zaczniesz wymyslac a co gdy ktos ma uszkodzony "ROM lub gdy jednej dyskietki mu brak".
Nie fantazjuje tylko próbuje Ci wyjaśnić, że trzeba szukać sposobów na pozyskanie nowych programistów, nowych ludzi.
A ja Ci probuje wyjasnic ze najlepszym sposobem na przyciagniecie nowych programistow sa pieniadze (chociaz na piwo, albo absynt ;)), a nie szukanie szans w jakis otwartch AROS-ach, tylko dlatego ze jest za darmo i dziala na pececie z hipermarketu.
22.03.2006 21:41
[#47]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #45
Oj nie odwracaj kota ogonem, wiesz doskonale o co mi chodzilo. Zaraz zaczniesz wymyslac a co gdy ktos ma uszkodzony "ROM lub gdy jednej dyskietki mu brak".
Nie chodzi o uszkodzony ROM czy brak dyskietki, ale o to że samo posiadanie jakiejkolwiek Amigi nie oznacza, że już może sobie programować pdo jaki system chce od 1.x do 3.x. Nie może. Poza tym musiałby mieć system, jakoś go zainstalować, ROM z Amigi wyciągnąć i zapisać do pliku. W ogóle o czym tu rozmawiać skoro nie wiemy, a właściwie ja nie wiem skąd masz pewność że na wielu strychach są trzymane Amigi. A nawet jeśli są to cóż z tego, tak bardzo chcesz zawęzić ilość możliwych osób, które mogłyby się zainteresować teraz Amigą? Tylko do osób, które trzymają jakieś Amigi na strychach?
A ja Ci probuje wyjasnic ze najlepszym sposobem na przyciagniecie nowych programistow sa pieniadze (chociaz na piwo, albo absynt ; ) ), a nie szukanie szans w jakis otwartch AROS-ach, tylko dlatego ze jest za darmo i dziala na pececie z hipermarketu.
Ale na czym ten programista coś zaprogramuje i na czym sprawdzi jak działa jego program? Przecież musi mieć dostęp do systemu. A do jakiego systemu miałby najszybciej, najłatwiej i najtaniej dostęp nowy programista? Do AROS-a.
No chyba, że można programować i sprawdzać amigowe programy na piwie a nie na komputerze, ale o tym mi nic nie wiadomo.
Nie chodzi o uszkodzony ROM czy brak dyskietki, ale o to że samo posiadanie jakiejkolwiek Amigi nie oznacza, że już może sobie programować pdo jaki system chce od 1.x do 3.x. Nie może. Poza tym musiałby mieć system, jakoś go zainstalować, ROM z Amigi wyciągnąć i zapisać do pliku. W ogóle o czym tu rozmawiać skoro nie wiemy, a właściwie ja nie wiem skąd masz pewność że na wielu strychach są trzymane Amigi. A nawet jeśli są to cóż z tego, tak bardzo chcesz zawęzić ilość możliwych osób, które mogłyby się zainteresować teraz Amigą? Tylko do osób, które trzymają jakieś Amigi na strychach?
A ja Ci probuje wyjasnic ze najlepszym sposobem na przyciagniecie nowych programistow sa pieniadze (chociaz na piwo, albo absynt ; ) ), a nie szukanie szans w jakis otwartch AROS-ach, tylko dlatego ze jest za darmo i dziala na pececie z hipermarketu.
Ale na czym ten programista coś zaprogramuje i na czym sprawdzi jak działa jego program? Przecież musi mieć dostęp do systemu. A do jakiego systemu miałby najszybciej, najłatwiej i najtaniej dostęp nowy programista? Do AROS-a.
No chyba, że można programować i sprawdzać amigowe programy na piwie a nie na komputerze, ale o tym mi nic nie wiadomo.
22.03.2006 22:30
[#48]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #41
Jakos trudno mi uwierzyc ze ktos kto nigdy nie mial Amigi nagle sie zainteresuje czymkolwiek co ma z amiga wspolnego. Nie fantazjuj ;)
Tu jestem! Nigdy nie miałem Amigi i niedawno kupiłem Pegasosa... A że jest problem z nowymi userami, bo wszyscy i wszystko co ma związek z Amigą zakłada że masz dostęp do Classic(co nie zawsze jest prawdą), to przekonałem się na własnej skórze.
Dlatego n.p. czeka mnie i tak kombinatoryka z Classic, bo n.p. musze mieć AREXX itd. itp.
Po prawdzie, to sami sobie strzelacie(teraz to już chyba strzelamy;>) gola, bo każdy "nowy" zaraz uderzy w mur "musisz_miec_Classica_bo_to_i_tamto"...
Próbowałem jednego mojego kumpla przekonać do zrobienia portu na Ami jego softu z Linuxa, prawie mi się udało, ale jak przedstawiłem mu legalne opcje zdobycia narzędzi developerskich na tą platformę, to podziękował...
22.03.2006 22:35
[#49]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@wali7, post #43
Zdziwisz się, ale srodowisko developerów powiązanych z Linuxem ma fioła na punkcie legalności wszystkiego. Nie wiem, może dlatego że ich na legalność stać, ale tak jest. A jakoś nikt podczas tej dyskusji nie zauważył, że to developer może nie chcieć robić "na kradzionym"...
22.03.2006 22:58
[#51]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@grxmrx, post #47
Nie chodzi o uszkodzony ROM czy brak dyskietki, ale o to że samo posiadanie jakiejkolwiek Amigi nie oznacza, że już może sobie programować pdo jaki system chce od 1.x do 3.x. Nie może.
A tam nie moze. Jak bedzie chail to bedzie mogl ;)
Poza tym musiałby mieć system, jakoś go zainstalować, ROM z Amigi wyciągnąć i zapisać do pliku.
System dostaje sie razem z komputerem, nowsze wersje sie kupuje, a instaluje Installerem. Zapisac ROM do pliku tez nie jest problem nawet dla poczatkujacego programisty
W ogóle o czym tu rozmawiać skoro nie wiemy, a właściwie ja nie wiem skąd masz pewność że na wielu strychach są trzymane Amigi.
A zes sie czepil tego strychu ;) Po prostu wiele osob schowalo swoja Amige... tam gdzie chcieli i amiguja sobie na WinUAE. Niestety to prawda, uzwaja emulatorow ;)
A nawet jeśli są to cóż z tego, tak bardzo chcesz zawęzić ilość możliwych osób, które mogłyby się zainteresować teraz Amigą? Tylko do osób, które trzymają jakieś Amigi na strychach? Nie zawezam, niestety osob ktore uzywaja Amigi jest coraz mniej, nie mam wplywu na strychy i Amigi ;)
Ale na czym ten programista coś zaprogramuje i na czym sprawdzi jak działa jego program? Przecież musi mieć dostęp do systemu. A do jakiego systemu miałby najszybciej, najłatwiej i najtaniej dostęp nowy programista? Do AROS-a.
Najszybciej, najlatwiej i najtaniej wcale nie oznacza ze najlepiej. Dlaczego programista mialby zdecydowac sie na jakis system upodobniajcy sie do AmigaOS, ktory dopiero raczkuje, ktorego baza uzytkownikow jest jeszcze mniejsza od "malutkiej" bazy uzytkownikow AmigaOS (sprzet obojetny)... a nie na sprawdzony system ktorego uzywal przed laty (najpierw na swojej A1200 potem na WinUAE)? A wiem, bo bedzie mial system za darmo, tak? ;)
No chyba, że można programować i sprawdzać amigowe programy na piwie a nie na komputerze, ale o tym mi nic nie wiadomo.
Oj da sie, sprobuj moze kiedys ;)
A tam nie moze. Jak bedzie chail to bedzie mogl ;)
Poza tym musiałby mieć system, jakoś go zainstalować, ROM z Amigi wyciągnąć i zapisać do pliku.
System dostaje sie razem z komputerem, nowsze wersje sie kupuje, a instaluje Installerem. Zapisac ROM do pliku tez nie jest problem nawet dla poczatkujacego programisty
W ogóle o czym tu rozmawiać skoro nie wiemy, a właściwie ja nie wiem skąd masz pewność że na wielu strychach są trzymane Amigi.
A zes sie czepil tego strychu ;) Po prostu wiele osob schowalo swoja Amige... tam gdzie chcieli i amiguja sobie na WinUAE. Niestety to prawda, uzwaja emulatorow ;)
A nawet jeśli są to cóż z tego, tak bardzo chcesz zawęzić ilość możliwych osób, które mogłyby się zainteresować teraz Amigą? Tylko do osób, które trzymają jakieś Amigi na strychach? Nie zawezam, niestety osob ktore uzywaja Amigi jest coraz mniej, nie mam wplywu na strychy i Amigi ;)
Ale na czym ten programista coś zaprogramuje i na czym sprawdzi jak działa jego program? Przecież musi mieć dostęp do systemu. A do jakiego systemu miałby najszybciej, najłatwiej i najtaniej dostęp nowy programista? Do AROS-a.
Najszybciej, najlatwiej i najtaniej wcale nie oznacza ze najlepiej. Dlaczego programista mialby zdecydowac sie na jakis system upodobniajcy sie do AmigaOS, ktory dopiero raczkuje, ktorego baza uzytkownikow jest jeszcze mniejsza od "malutkiej" bazy uzytkownikow AmigaOS (sprzet obojetny)... a nie na sprawdzony system ktorego uzywal przed laty (najpierw na swojej A1200 potem na WinUAE)? A wiem, bo bedzie mial system za darmo, tak? ;)
No chyba, że można programować i sprawdzać amigowe programy na piwie a nie na komputerze, ale o tym mi nic nie wiadomo.
Oj da sie, sprobuj moze kiedys ;)
22.03.2006 23:31
[#53]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #52
Mówiłeś o nowych użytkownikach w ogóle, a nie tylko o programistach Arosa.
A co do Arosa, to nie wątpliwie jest on jeszcze za mało rozwinięty by nadawał się jako zastępnik AOS i/lub MOS, nawet (a może w szczególności) do developerki...
Ale kto wie? Może za rok sytuacja będzie zupełnie inna. Pamiętaj, że Aros, jak każdy system open source u swoich początków, to hobby grupy ludzi. Jeśli chcą, to niech sobie dłubią, a jak dużo podłubią to może i coś z tego będzie.
A też, pomijając moją osobę(jestem ponoć wyjątkiem na skale światową), środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się i w pewnym momencie może się okazać, że hobbistyczny Aros to wszystko co zostanie po Amisystemach(odpukać w niemalowane...). I co wtedy?
A co do Arosa, to nie wątpliwie jest on jeszcze za mało rozwinięty by nadawał się jako zastępnik AOS i/lub MOS, nawet (a może w szczególności) do developerki...
Ale kto wie? Może za rok sytuacja będzie zupełnie inna. Pamiętaj, że Aros, jak każdy system open source u swoich początków, to hobby grupy ludzi. Jeśli chcą, to niech sobie dłubią, a jak dużo podłubią to może i coś z tego będzie.
A też, pomijając moją osobę(jestem ponoć wyjątkiem na skale światową), środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się i w pewnym momencie może się okazać, że hobbistyczny Aros to wszystko co zostanie po Amisystemach(odpukać w niemalowane...). I co wtedy?
23.03.2006 10:58
[#54]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@Torn, post #53
Mówiłeś o nowych użytkownikach w ogóle, a nie tylko o programistach Arosa.
Nie, ja caly czas dyskutuje z Grzegorzem o potencjalnych deweloperach.
Ale kto wie? Może za rok sytuacja będzie zupełnie inna.
Zapisz ta strone i odtworz za rok.
Pamiętaj, że Aros, jak każdy system open source u swoich początków, to hobby grupy ludzi. Jeśli chcą, to niech sobie dłubią, a jak dużo podłubią to może i coś z tego będzie.
I na dlubaniu sie skonczy. Nie spodziwaj sie ze cos jest Open to pewnie zaliczy sukces jak Linux,nic bardziej mylnego.
A też, pomijając moją osobę(jestem ponoć wyjątkiem na skale światową), środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się [...] AROS-owe tez.
w pewnym momencie może się okazać, że hobbistyczny Aros to wszystko co zostanie po Amisystemach(odpukać w niemalowane...). I co wtedy?
Zostanie hobystyczny AmigaOS. Niestety co by nie mowic ten system poki co jeszcze mozna podciagnac pod hobby.
Nie, ja caly czas dyskutuje z Grzegorzem o potencjalnych deweloperach.
Ale kto wie? Może za rok sytuacja będzie zupełnie inna.
Zapisz ta strone i odtworz za rok.
Pamiętaj, że Aros, jak każdy system open source u swoich początków, to hobby grupy ludzi. Jeśli chcą, to niech sobie dłubią, a jak dużo podłubią to może i coś z tego będzie.
I na dlubaniu sie skonczy. Nie spodziwaj sie ze cos jest Open to pewnie zaliczy sukces jak Linux,nic bardziej mylnego.
A też, pomijając moją osobę(jestem ponoć wyjątkiem na skale światową), środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się [...] AROS-owe tez.
w pewnym momencie może się okazać, że hobbistyczny Aros to wszystko co zostanie po Amisystemach(odpukać w niemalowane...). I co wtedy?
Zostanie hobystyczny AmigaOS. Niestety co by nie mowic ten system poki co jeszcze mozna podciagnac pod hobby.
23.03.2006 15:47
[#58]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #54
środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się [...] AROS-owe tez.
Po raz kolejny piszesz bzdury wyssane z palca.Skąd masz te wiadomości.Ja twierdze (mam podstawy ku temu) że jest dokładnie odwrotnie.
Nie spodziwaj sie ze cos jest Open to pewnie zaliczy sukces jak Linux,nic bardziej mylnego.
Czy ktoś tu wogóle mówi o takim sukcesie?Jeden i drugi jest adresowany do innego odbiorcy.Jednak obok Linuxa koegzystują jeszcze inne małe systemy (hobbystyczne
:D).I tu jest właśnie miejsce dla AROSa.
23.03.2006 15:58
[#59]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@reactor, post #54
A też, pomijając moją osobę(jestem ponoć wyjątkiem na skale światową), środowisko Amigowe ma tendencję do kurczenia się [...] AROS-owe tez.
Srodowisko AROS-owe sie powieksza, bo uciekaja do niego (albo tez, uzywajac mniej drastycznych slow, zaczynaja traktowac na rowni z innymi okoloamigowymi) ci amigowcy, ktorych znudzilo czekanie czy to na MOS-a 1.5 czy tez na sprzed na ktorym mial by dzialac OS4.
Oczywiscie nikt nie zabroni Ci miec innego zdania w tej kwestii.
23.03.2006 16:56
[#60]
Re: Sterownik ATI dla AROS-a
@piter144, post #58
Po raz kolejny piszesz bzdury wyssane z palca.Skąd masz te wiadomości.Ja twierdze (mam podstawy ku temu) że jest dokładnie odwrotnie.
Tajemnica tkwi w slowie tendencja. AROS moze budzic teraz zainteresowanie, a raczej ciekowosc, jako ze jest nowym ami-like system. Uzytkownik pozna system, nie odnajdzienic interesujacego, nic wyrozniajacego go ponad AmigaOS, po pierwszej fascyjacji... usunie system z dysku. Pisze to z wlasnego doswiadczenia.
I tu jest właśnie miejsce dla AROSa.
Czyli wlasciwie gdzie jest miejsce dla AROS-a?
Tajemnica tkwi w slowie tendencja. AROS moze budzic teraz zainteresowanie, a raczej ciekowosc, jako ze jest nowym ami-like system. Uzytkownik pozna system, nie odnajdzienic interesujacego, nic wyrozniajacego go ponad AmigaOS, po pierwszej fascyjacji... usunie system z dysku. Pisze to z wlasnego doswiadczenia.
I tu jest właśnie miejsce dla AROSa.
Czyli wlasciwie gdzie jest miejsce dla AROS-a?