Komentowana treść: PegXmac is no more...
[#31] Re: PegXmac is no more...

@AmiChris, post #30

Tu nie chodzi co lepsze tylko ogolnie o pobor mocy.


Mi tez nie chodzilo absolutnie o to, co lepsze. Chodzilo mi tylko o to, ze Krashan porownal Pegasosa z blizej nieokreslonym pecetem, a takie porownanie nie ma sensu.

Blizsze rzeczywistosci (z punktu widzenia sprzetu oczywiscie) byloby porownanie Pegasosa 2 z chociazby VIA EPIA. Owszem, EPIA jest slaba, swoja wydajnoscia pamieci przewyzsza Pegasosa 2 z G3, ale przegrywa z Pegasosem 2 G4, ale jest tez sprzetem klasy podobnej do Pegasosa.

Wiem, ze Krashan pisze pod MOS-a i Pegasos jest dla niego platforma na ktorej pracuje (tak wiec wszelkie aluzje pecetowe go nie wzruszaja), ale porownanie jakie przedstawil bylo "nietrafione".

PS. Programisci "wysokopoziomowcy" i tak nie powinni raczej podniecac sie architektura procesora dostepna w danej chwili pod maska komputera. PPC ma wolna szyne danych, x86 duzo szybsza. Altivec bije na glowe SSE, PPC ma stala szerokosc opkodow dla procesora, co ma swoje wady (fatalne load immediate na PPC32 i bezdennie tragiczne load immediate na PPC64;))) i zalety (prostszy i szybszy dekoder, krotsze kolejki...), x86 ma zmienna szerokosc opkodow co rowniez ma swoje wady i zalety. PPC bywaja energooszczedne (moze poza potworami w stylu G5 i nowszych) a x86 bywaja pradozerne (choc ta "pradozernosc" i tak jest cholernie przesadzona). Wady i zalety kazdej z tych architektur mozna mnozyc w nieskonczonosc...

Tylko po co? Kwestia CPU to raczej zmartwienie dla kompilatora (no i czasem dla Krashana ktory dzielnie walczy z jednostka AltiVec) szeroki uśmiech
[#32] Re: PegXmac is no more...

@szuler, post #31

Nie byłbym taki pewien, czy te ViaC3 są szybsze od G3/600. Z tego co pamiętam, wypadały one blado przy PIII600.
[#33] Re: PegXmac is no more...
Trudno jest rulezować o desktopowym PowerPC przy najnowszych x86.
G5 jeszcze trzyma się w klasie szybkich procesorów, ale wymaga byczego chłodzenia (CoreDuo, mimo że prawie topi MacBooki, to jednak udało się wsadzić do laptopów, co przez lata nie udało się nawet z jednordzeniowymi G5).
G4 jest chłodniejsze, ale cienkie jak Via Epia (jakbym sie nie starał, to na G4/1.2Ghz laguje mi video 1080p, a czasem i mniejsze [zależy od kompresji]).
Może serwerowe POWERy z górnej półki albo PPCowe System-on-a-Chip rządzą, ale przez lata braku rozwoju dekstopowe PPC IMHO straciły przewagę.
[#34] Re: PegXmac is no more...

@szuler, post #19

Ta pobierana moc liczyles czy zmierzyles?

W przypadku Pegasosa zmierzyłem, w przypadku peceta założyłem, nie mam na myśli jakiejś konkretnej konfiguracji.

A co do tego czy porównanie jest bez sensu. Dla mnie nie jest bez sensu i to wystarczy. Każdy płaci swoje rachunki za prąd, ja się tylko mogę cieszyć, że płacę mniej. Przy tym, co robię na Pegasosie, żaden pecet, niezależnie od poboru mocy elektrycznej i udostępnianej mocy obliczeniowej, nie jest w stanie mi tego Pegasosa zastąpić.
[#35] Re: PegXmac is no more...

@szuler, post #31

Chodzilo mi tylko o to, ze Krashan porownal Pegasosa z blizej nieokreslonym pecetem, a takie porownanie nie ma sensu.

Błąd. Porównałem pobór mocy Pegasosa, z poborem mocy bliżej nieokreślonego peceta, a nie urządzenia. Równie dobrze mogę porónwać pobór mocy Pegasosa z poborem mocy czajnika elektrycznego - jednostka ta sama, więc porównanie jak najbardziej ma sens.
[#36] Re: PegXmac is no more...

@Malin, post #32

A to C7 nie mocniejsze? Link mi sie na szybko nawinął, nie jestem w temacie, nawet 2GHz robią - http://mini-itx.com/store/?c=2#p1655. Jest tego więcej - http://mini-itx.com/store/?c=2#p1643.
Ach te dziurki różne...

Ostatnia edycja: 24.01.07 23:50:11
[#37] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #35

Porównałem pobór mocy Pegasosa, z poborem mocy bliżej nieokreślonego peceta

I takie porównanie dalej nie ma sensu, booo.. te 120 W nie wiadomo skąd sie wzięły. Jak pisałem wcześniej mój w miare wypasiony konfig "żre" ok 80 W, a zestaw obok złożony z athlona 3200+ i Radeona x550 "kosztuje" mnie aż całe 63 W. Więc te 120 W .. to tak lekko naciągany wynik. Warto pamiętać że teraz procesory mają tzw. SpeedStep (Intel) i Qool'n'Quiet (AMD), są to technologie które oszczędzają energie w czasie gdy procesor nie ma nic do roboty. Z grafikami jest podobnie, działają z wykorzystaniem 1/3 mocy więc... te 120 W to taki "chłyt matetingowy" ;)
[#38] Re: PegXmac is no more...

@Olo, post #37

Qool'n'Quiet (AMD)

Wykorzystywane przede wszystkim w wersjach mobilnych...
[#39] Re: PegXmac is no more...

@MinisterQ, post #38

W stacjonarnych też :)

AMD Athlon 3200+ (Venice) s 939 i ma technologie Q'n'C. Podczas pracy w windowsie procesor "spada" do częstotliwości ok 750 Mhz z nominalnych 2000MHz.
[#40] Re: PegXmac is no more...

@Olo, post #39

Podczas pracy w windowsie procesor "spada" do częstotliwości ok 750 Mhz z nominalnych 2000MHz.

Mistrzowski pokaz pecetowego marketingu - kupujesz i płacisz za procesor 2 GHz po to, żeby go potem używać jako 750 MHz .
[#41] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #40

Kraszan, zaczynasz trolowac za bardzo. Skalowanie czestotliwosci to nie to samo co slynna "przepustnica" w starych Pentiumach IV. "Przepustnica" spowalniala taktowanie pentiuma jak tylko czujnik temperatury wykrywal nadmierna temperature rdzenia. Zarowno Cool&Quiet jak i SpeedStep pozwalaja systemowi operacyjnemu na zmiane czestotliwosci taktowania rdzenia w celu zmniejszenia poboru mocy przez CPU.

PS. Jesli nie lubisz skalowania czestotliwosci to zapewne nowe procesory PowerPC tez Cie mocno draznia, co? Pozwol, ze znowu rzuce URL-em: http://www.alphaworks.ibm.com/tech/powerscale4ppc:

"The PPC970FX CPU chip possesses several discrete frequency steps, such as full frequency (F) and half-frequency (F/2). [...] The system hardware provides low-level mechanisms for dynamically switching between frequency operating states, and, by lowering the system frequency when high performance is not necessary, significant power and thermal savings can be achieved."

Ach jaki mistrowski pokaz marketingu PowerPC - kupujesz i placisz za procesor PPC970 2GHz po to, zeby go potem uzywac jako 750Mhz (czy tez 1GHz w tym przypadku).

PS. Stwierdzenie, ze skalowanie czestotliwosci to tylko niepotrzebny chwyt marketingowy ma tyle samo sensu, co wmawianie innym ze najlepsza petla idle to do{}while(1). Bo przeciez bit POW w MSR to tez tylko chwyt marketingowy (placisz za caly procesor a wredny i perfidny system ma czelnosc go usypiac w pelni lub tez czesciowo)...
[#42] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #40

Nie, bo procesor zmniejsza swoją częstotliwość w momencie gdy nie ma nic do roboty, więc nie ma sensu aby pracował "pełną parą". Gdy potrzeba większej mocy procesor przeskakuje na wyższą częstotliwość. Dzieje sie to w sposób niewidoczny dla użytkownika. I nie jest to mistrzowski pokaz pecetowego marketingu tylko zwykle oszczedzanie prądu, bo po co mi pełna moc w czasie przeglądania www bądź słuchania mp3 :) Tak samo jest z kartą grafiki podczas pracy w windowsie jej taktowanie spada o ponad 2/3, dzięki temu ciszej dziala i mniej prądu bierze :)
[#43] Re: PegXmac is no more...

@Olo, post #42

Teraz dostaniesz argument nie do odparcia "ale ja nie używam peceta, więc nie korzystam z tego" i posprzątane.
[#44] Re: PegXmac is no more...

@CJ Warlock, post #16

Taaaa... Wy będziecie tutaj liczyć gorsze oszczędzane na jakimś procesorze, a i tak Wasze pieniądze rząd wyda na jakąś świątynię bożej opatrzności czy inną zabawkę niezależnie od tego czy ktoś się bawi w tę religię, inną religię czy zupełnie się nie bawi w religię. :)

Gdyby dzisiaj wyszła Amiga na x86, miała natywny system operacyjny rozwinięty tak jak obecny MorphOS, potrafiła uruchamiać programy z 68k, WOS, PUP i MOS to zupełnie nie miałbym nic przeciwko żeby na nią zamienić Pegasosa. Nawet by mi do głowy nie przyszło żeby myśleć o większym zużyciu prądu. Dwa komputery u mnie chodzą kilkanaście godzin dziennie, a jak się coś "ciągnie" to jeden chodzi całe doby. Koszt prądu w stosunku do korzyści jakie się ma z tego po prostu nie ma znaczenia. W stosunku do wahań cen innych "elementów życia" różnica kosztu używania PPC, a x86 jest po prostu śmieszna. :) Naprawdę nigdy by mi nie przyszło do głowy zastanawianie się nad prądożernością procesora. A niechby i PPC jadło 3 razy tyle co x86. Jakie to ma znaczenie... Byle tylko system był ok i soft wystarczający. Jakby to było to może sobie żreć. :)

Ponadto jest jeszcze to co napisał Valwit. Oszczędzając prąd na Pegasosie robimy przez kilka godzin coś co na pececie zrobilibyśmy w godzinę. Zresztą większośc rzeczy nie tylko trwa dłużej ale jest wręcz niemożliwe do zrobienia. :)

Jestem ciekawy czy ci co tak "oszczędzają" liczą RC5... Ja jak wyłączam RC5 to obciążenie mojego UPSa spada znacząco. Oczywiście nie wyłączam i RC5 zawsze się liczy jak jest włączony Pegasos albo któryś z dwóch pecetów AMD 3000+.
[#45] Re: PegXmac is no more...

@Olo, post #42

Najpierw kupujecie wyczynowe pecety o mocach obliczeniowych Craya sprzed paru lat, a potem zakładacie "tłumiki", żeby było ciszej i oszczędniej. To mi przypomina tego dresa, co kupuje sobie audi A8, żeby zasiać szpan, a potem zakłada do niego gaz, żeby było taniej. Oczywiście wasze audi są lepsze od mojego uno, ale czy to oznacza, że poruszacie się po mieście szybciej? Wydajność pracy z komputerem w znacznym stopniu zależy od tego gościa po drugiej stronie szybki, nie tylko od wydajności procesora... A z drugiej strony mnie cieszy nawet zaoszczędzone 10 zł, MDW ciesz się, że jesteś samotnym dobrze zarabiającym facetem i się takimi detalami nie musisz przejmować. A ja muszę, więc mnie cieszy.
[#46] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #45

Oj Kraszman... coś Cię prześladują ciągle te dresy ;)

Prawie jak Malina :P

Ostatnia edycja: 25.01.07 23:42:46
[#47] Re: PegXmac is no more...

@alpine, post #46

Brzmi niesamowicie, w kontekście kolejnych przygód kraszmana. Bo oto co - dowiadujemy się że kraszman nie jest niezwyciężony! Jego słabym punktem są dresy, i panicznie boi się rachunków za prąd... Cóż. Wiadomo że nawet superman musi wziąć głębszy oddech przy kryptonicie... ;)

Ach, cóż za pechozol, że ja tego nie rysuję... ;)
[#48] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #45

MDW ciesz się, że jesteś samotnym dobrze zarabiającym facetem

nie wiem czy aby to jest powód do cieszenia się
[#49] Re: PegXmac is no more...

@alpine, post #46

Proszę nie snuć niepotrzebnych insynuacji. Mimo, że mam peceta, mam również wysoce oszczedną Amigę, monitor LCD, energooszczędne oświetlenie w większej części lamp. W moim domu panuje zwyczaj gaszenia każdego niepotrzebnego światła. Podobnie jak u Krashana, rachunki za prąd są niskie, mimo że mój dom przypomina bardziej mały blok, niż mieszkanie w bloku :).
Niski pobór mocy przez peceta uzyskałem m.in. przez użycie sprawdzonych technologii, rodem z okolic 2000 roku.

Ostatnia edycja: 26.01.07 08:26:31
[#50] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #45

Oj kraszan ty naprawdę nic nie rozumiesz ;)

Po co mi procesor działające "pełną parą" w momencie gdy przeglądam np. www , kiedy naprawdę potrzebuje dużej mocy np. ogladanie filmów w HD bądź inne pierdółki w stylu kodowanie ogg procesor to procek skacze na wyższe częstotliwości, oczywiście to wielkich mocy niby nie wymaga, ale jest różnica między tym że otrzymam plik po 10 s czy po 40s, a jak jeszcze koduje sobie np 10 plików, różnica w czasie jest duża. Wiesz wole mieć komputer który żre 100W i zrobi coś w godzine niż komputer który bierze 50 W ale będzie męczył się trzy godziny z jakimś zadaniem. I naprawde nie rozumie o co chodzi z tym dresem i jego gazem, chybione porównanie, ja celowo nie zwalniam procesora , bo wtedy mam taniej. Procesor sam to robi, a wskakuje na wyższe obroty zawsze kiedy trzeba. Przytaczając tego Twojego dresa, to było by tak:
Dres kupuje Audi A8 żeby szpanować, ale jeździ na gaz bo w mieście nie pojedzie i tak szybciej, ale w momencie wyjechania na autostradę, automatycznie przełancza się na benzynę prując "pełną parą" zostawiajac daleko w tyle Twoje uno. Oczywiście dres dojeżdża szybciej, więc i taniej .


BTW. Obrabiałem 280 MB Wav - Mike Oldfield The orchestral Tubular Bells (Part I) - 26:10 min, procesor pracuje z częst 899 MHz (nominalnie ma 2000 MHz) zajętość tak spowolnienego proca to jakieś ... 10% , podczas kodowania do ogg, częst wzrosła do 1311 MHz, zajętość proca 45% czas kodowania 2:14 s . Pytanie, lepiej mieć energooszczędny proc i bawić się tym 10 minut, czy mieć prądożerne bydle i zrobić to w 2 min. ;)
[#51] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #45

Trafiłeś! Właśnie założyłem do Audi V8 (pojemność 4200, 280KM) gaz. I to jest oszczędność, bo teraz paliwo kosztuje mnie mniej niż w np. Polonezie na gaz. A jazda... to nie jest jazda. Tym trzeba się przejechać kilka razy. Potem się już z tego nie wysiądzie. :) I tu wcale nie chodzi o szybkość, bo przecież i tak nim nie jeżdżę 250 km/h. Tu chodzi o... trudno to opisać. Po prostu dla czegoś takiego nie istnieją pojęcia "ukształtownie terenu", bo dla niego wszędzie jest z górki. :) Proces "wyprzedzania" jest bezpieczny jak w żadnym innym aucie. Wygoda i przyjemność z jazdy jest po prostu (dla mnie) nazdwyczajna (ma wszystko co ładowano do samochodów w 1992 roku poza TV). A koszt? Kosztował tyle dwuletnie Seicento, bo takich aut wszyscy (z mechanikami włącznie) się boją. :)

A wracając do komputerowych spraw. Gdybym miał tylko Pegasosa to dalej pisałbym na PageStreamie CV (przełączając na Intellifont, bo przecie TrueType ciągle nie mają polskich znaków), drukował (na tym śmiesznym TurboPrincie) i rozsyłał z nadzieją, że ktoś mi da 1000 zł na miesiąc. To właśnie dzięki temu, że w pewnym momencie powiedziałem "stop" Amidze i zacząłem ją traktować tylko jak "hobby", kupiłem dwa sensowne pecety dzisiaj nie muszę oszczędzać 20 zł miesięcznie. I wcale nie zarabiam dużo. Zarabiać dużo to dopiero mam zamiar. :D

I powtarzam któryś raz - na Pegasosie w 4 godziny nie zrobiłbym tego co na pececie w 15 minut. Tak więc energooszczędny jest tutaj pecet. :) Prawdę mówiąc to nigdy bym nie zrobił na Pegasosie tego co na pececie niestety. I nigdy nie zrobię. :( Tak więc nawet gdyby Pegasos żarł zero energii to i tak peceta bym miał też. Pegasosa/Amigę się na ze względu na inne walory, a nie tylko dlatego, że procesor wcina trochę mniej energii. A co będzie jak nagle wyjdzie procesor intelopodobny pożerający o połowę mniej energii niż G4? Kupisz peceta? :)

No i sprawa RC5. Jak tak oszczędzasz to dlaczego ja ciągle liczysz? :)
[#52] Re: PegXmac is no more...

@Olo, post #50

Nie przełącza się na benzynę jak się ma 280 KM. :) To mit, że na gazie jest słabszy. Ja miałem gaz w Seacie 1.6, VW Transporterze T2 1.9, Audi 100 2.3 i Audi V8 4.2. W żadnym nie zauważyłem spadku mocy. AUdi 100 to nawet ma na stałe odłączoną benzynę, a w zimie (tylko rano) zapala dzięki własnemu patentowi ze świecami żarowymi. :)

Poza tym takim autem bardzo często jeździ się właśnie wolno. :) To jest po prostu przyjemność. Nawet nie ma porównania z jakimiś kogutami 1.1-1.3. No ale takim autem (zwłaszcza jeżeli ma już swoje lata) trzeba się umieć zająć i normalny użytkownik, który chce tylko dojechać do pracy i z niej wrócić oczywiście czymś takim jeździć by nie mógł. No a kupowanie nowego za 230 000 zł to i dla mnie jest chory pomysł. :D Chociaż... jak ktoś ma to dlaczego nie... Do grobu przecież pieniędzy się nie zabiera. :)
[#53] Re: PegXmac is no more...

@rzookol, post #48

MDW ciesz się, że jesteś samotnym dobrze zarabiającym facetem

nie wiem czy aby to jest powód do cieszenia się


To, że nie zaciągnąłem jeszcze dożywotniego kredytu na trzydziestometrowe mieszkanie nie oznacza od razu, że samotny. :) To są bardzo stare dane. Od roku już nieaktualne... niestety. ;) ;) ;)
[#54] Re: PegXmac is no more...

@MDW, post #51

Trafiłeś! Właśnie założyłem do Audi V8 (pojemność 4200, 280KM) gaz. I to jest oszczędność

Na razie wydałeś pewnie około 2000 na instalację. Oszczędzać zaczniesz jak się zwróci. Ale wracając do komputerów, bo samochody nie bardzo mnie interesują - za ostatni rok mam bardzo dużą nadpłatę za prąd, rzędu kilkuset złotych. Powód jest prosty - kupiłem monitor LCD, a jeden z komputerów został zastąpiony notebookiem. I to jest prawdziwa oszczędność, a nie rulezujące dyskusje o procesorach.
[#55] Re: PegXmac is no more...

@Fei, post #54

za ostatni rok mam bardzo dużą nadpłatę za prąd, rzędu kilkuset złotych. Powód jest prosty - kupiłem monitor LCD, a jeden z komputerów został zastąpiony notebookiem. I to jest prawdziwa oszczędność, a nie rulezujące dyskusje o procesorach.

Pytanie tylko z jakiego pułapu masz tą nadpłatę... Jeżeli płaciłeś rachunki po 300 zł na przykład, to żadne osiągnięcie.
[#56] Re: PegXmac is no more...

@Fei, post #54

Na razie wydałeś pewnie około 2000 na instalację. Oszczędzać zaczniesz jak się zwróci.

Do tego typu aut niestety zwykła instalacja gazowa nie podchodzi. Tutaj trzeba zakładać tak zwany "sekwencyjny" gaz, który kosztuje min. 3500 zł (tyle mnie kosztowała). To i tak mało, bo jeszcze nie tak dawno temu kosztowało 5-6 tysięcy. :) A co do oszczędzania to bardzo słuszna uwaga - oszczędzania zaczyna się jak ten piekielny wydatek się zwróci. Ale jak ktoś kupuje auto o pojemności 4200 to naprawde nie dlatego żeby oszczędzać. To jest zabawka. Coś jak Amiga, coś jak wędkarstwo, coś jak wycieczki krajoznawcze...


I to jest prawdziwa oszczędność, a nie rulezujące dyskusje o procesorach.

I o to mi właśnie chodzi! Trafiłeś w sedno. :) Procesor to nie jest oszczędność (zwłaszcza jak praktycznie nic poza zabawą na nim zrobić się nie da). Elementy dodatkowe mogą oszczędzać energię ale nie procesor. Bez przesady. Śmieszy mnie jak ktoś mówi, że używa PPC głównie dlatego, że jest stosunkowo energooszczędny. :)

A tak swoją drogą to zastanawiam się ile wpierdziela mój monitor CRT 21 cali... :D

Ostatnia edycja: 26.01.07 13:13:12
[#57] Re: PegXmac is no more...

@MDW, post #56

Trafiłeś! Właśnie założyłem do Audi V8 (pojemność 4200, 280KM) gaz. I to jest oszczędność, bo teraz paliwo kosztuje mnie mniej niż w np. Polonezie na gaz.

Ale jak ktoś kupuje auto o pojemności 4200 to naprawde nie dlatego żeby oszczędzać.

To po co właściwie założyłeś ten gaz? Żeby szpanować koreczkiem na tylnym błotniku? Chcesz oszczędzać, czy nie chcesz? Ja co prawda mam auto o pojemności jedynie 1000, ale skoro mnie na nie stać, to stać i na benzynę do niego. Tym bardziej, że zasilanie gazem zawsze skraca żywotność silnika, cokolwiek spece od instalacji gazowych by nie powiedzieli.

A wracając do komputerów. Dyskusje o tych wszystkich spowalniaczach w nowych x86, oraz o ich znakomitej mocy obliczeniowej, są z pewnością pouczające. Nie zmieniają jednak jednego istotnego faktu. Zakład energetyczny przysyła mi rachunek za zużyte kWh, zupełnie się przy tym nie interesując jaki komputer mam podłączony do gniazdka i ile czasu enkoduje on jakiegoś ogga. A mój Pegasos 2 nadal zużywa znacznie mniej energii niż Wasze pecety.
[#58] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #55

W zeszłym roku owszem, około 300 zł. W tym będzie około 200 co dwa miesiące, a nadpłaty było (jak się dowiedziałem konkretniej) około 1000 zł. Można powiedzieć, że koszt zakupu monitora już się zwrócił. Procent zużycia prądu z peceta (czy też trzech) w tej sumie jest zapewne rzędu jednocyfrowego, porównując do tego ile pobiera pralka, lodówka, a tym bardziej elektryczny grzejnik olejowy, którego używamy w zimie. Tak naprawdę nie interesuję się tym zbytnio. Zarabiam na tyle, żebym nie musiał sobie zawracać głowy takimi szczegółami. Dzięki komputerowi mogę zarobić na jego miesięczne zużycie energii w godzinę i to jest najlepszy wyznacznik opłacalności. Gdyby było to istotne, raczej wyciągnąłbym z komputera kartę graficzną, która pobiera w spoczynku więcej prądu niż procesor.

Co do samochodów, to zapewne Krashan zapłacił za swoje Uno ze dwa lub trzy razy więcej niż MDW za (jak mniemam) używane Audi. Gdyby MDW musiał jeździć samochodem do pracy około 100 km dziennie, to kupiłby coś bardziej ekonomicznego.

Ostatnia edycja: 26.01.07 14:21:00
[#59] Re: PegXmac is no more...

@Fei, post #58

Zarabiam na tyle, żebym nie musiał sobie zawracać głowy takimi szczegółami.

Zapewne tak samo jest w przypadku MDW. Ja natomiast tyle nie zarabiam, a już na pewno nie przy pomocy komputera. I chyba to jest powodem, dla którego ta dyskusja ciągnęła się przez tyle postów...
[#60] Re: PegXmac is no more...

@Grzegorz Kraszewski, post #59

Powodem jest Twoja agresja słowna w stosunku do mnie, MDW i trOLLa, którą prezentujesz. Obraziłeś nas porównując do dresów i to na podstawie idiotycznego argumentu, że mechanizmy oszczędnościowe w nowych procesorach x86 są "szpanem". W ten sam sposób można by powiedzieć, że "szpanujesz" energooszczędnością PPC, albo że pralka o klasie A+ jest bardziej szpanerska niż stara Frania. Po to (między innymi) wprowadza się nowe technologie, żeby ulżyć środowisku i wprowadzić oszczędności.

Proponuję powściągnąć nieco wybujały rulezizm, bo zaczynasz upodabniać się do finalrycerzy, szczególnie jeśli chodzi o argumentację (patrz to o tłumikach).
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem