[#50]
Re: PegXmac is no more...
@Grzegorz Kraszewski,
post #45
Oj kraszan ty naprawdę nic nie rozumiesz ;)
Po co mi procesor działające "pełną parą" w momencie gdy przeglądam np. www

, kiedy naprawdę potrzebuje dużej mocy np. ogladanie filmów w HD bądź inne pierdółki w stylu kodowanie ogg procesor to procek skacze na wyższe częstotliwości, oczywiście to wielkich mocy niby nie wymaga, ale jest różnica między tym że otrzymam plik po 10 s czy po 40s, a jak jeszcze koduje sobie np 10 plików, różnica w czasie jest duża. Wiesz wole mieć komputer który żre 100W i zrobi coś w godzine niż komputer który bierze 50 W ale będzie męczył się trzy godziny z jakimś zadaniem. I naprawde nie rozumie o co chodzi z tym dresem i jego gazem, chybione porównanie, ja celowo nie zwalniam procesora , bo wtedy mam taniej. Procesor sam to robi, a wskakuje na wyższe obroty zawsze kiedy trzeba. Przytaczając tego Twojego dresa, to było by tak:
Dres kupuje Audi A8 żeby szpanować, ale jeździ na gaz bo w mieście nie pojedzie i tak szybciej, ale w momencie wyjechania na autostradę, automatycznie przełancza się na benzynę prując "pełną parą" zostawiajac daleko w tyle Twoje uno. Oczywiście dres dojeżdża szybciej, więc i taniej .
BTW. Obrabiałem 280 MB Wav - Mike Oldfield The orchestral Tubular Bells (Part I) - 26:10 min, procesor pracuje z częst 899 MHz (nominalnie ma 2000 MHz) zajętość tak spowolnienego proca to jakieś ... 10% , podczas kodowania do ogg, częst wzrosła do 1311 MHz, zajętość proca 45% czas kodowania 2:14 s . Pytanie, lepiej mieć energooszczędny proc i bawić się tym 10 minut, czy mieć prądożerne bydle i zrobić to w 2 min.

;)