Komentowana treść: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
08.05.2007 10:44
[#31]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
@Jacek Piszczek, post #30
To prawda, ale przecież i tak wiele rzeczy już działa w emulacji, więc zrobić to tak jak w Maku, kiedy wyszedł OSX. Na początku programy działały w emulacji, a z czasem powstawały natywne. Dla Maka jak widać było to bardzo korzystne. Znowu dla Amigi jest dużo mniej aplikaci (obecnie) do przeniesienia.
08.05.2007 10:49
[#33]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
Przyszła mi do głowy myśl zaiste straszliwa: Amiga INC wygrywa proces, źródła olewa (w końcu interesuje ich nazwa), dogaduje się z MOS-Teamem i przebrandowuje MOS na AmigaOS4. Historia zatacza koło, nam opadają szczęki, mamy nowy sprzęt i system. He he... jak by do tego doszło, to zgolę brodę. Ale pomarzyć wolno... 
08.05.2007 11:02
[#36]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
@recedent, post #33
Jak marzymy, to może bardziej prawdopodobne jest to, że na ten sprzęt będzie AOS 5, o którym to wymsknęło się przedstawicielom AInc. Stąd może nie są zainteresowani AOS4. Chodzi tylko, aby Hyperion nie rozprowadzał tego systemu wg umowy np. na klasyki. Wtedy będą mogli ze swoim systemem pójść w swoim kierunki rozwoju bez jakiejś wcześniejszej kotwicy. I wtedy będzie w pełni obsługa PCI-E, procesorów 64-bit dwurdzeniowych, 16 GB RAMu i więcej, najnowszych kart graficznych, OpenGL itp.
Eeee, to chyba jednak są większe marzenia ...
Eeee, to chyba jednak są większe marzenia ...
08.05.2007 11:04
[#37]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
@AS, post #31
Rzeczywiscie do przeniesienia nie ma zbyt wiele - po prostu 80%+ aplikacji bedzie dzialalo na emulatorze... tyle, ze chyba nie wyobrazasz sobie jak wiele pracy trzeba by wlozyc w taki emulator. Nie wydaje mi sie to realne. Przy obecnej ilosci programistow zajmujacych sie OS4 czy MOSem to zadanie na przynajmniej kilka lat. Warto?
08.05.2007 11:11
[#39]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
@Jacek Piszczek, post #37
Czy warto? Odpowiedzią na to pytanie jest czy Amiga ma jeszcze się liczyć na obecnym rynku. Bo jeśli tak i my chcemy używać tego systemu w przyszłości i mieć obsługiwane nowe standarty w przyszłości to: warto. Ale jeśli chcemy mieć Amigę jako wspomnienie przeszłości, ot taką zabawkę, to wtedy można się nad tym zastanowić.
08.05.2007 12:15
[#49]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
W zwiazku z watpliwosciami obslugi PCI-E przez OS4 nasuwa mi sie pytanie. Czy Amiga Inc. nie moze oglosic jakiegos programu lub konkursu dla developerow i w ten sposob znalezc chetnych i zdolnych programistow? No, moze po prostu zdolnych, bo chetni to beda jak sie ich odpowiedno zacheci. Jak wyszedl Pegasos to ludzie podostawali komputer po podpisaniu pewnej umowy na rozwoj softu dla tego komputera. IMO uczciwe podejscie.
Wiem, ze komputera sygnowanego przez Amiga Inc. jeszcze nie ma. Dlatego pisze to czysto teoretycznie, praktycznie bez wiekszego przeanalizowania sytuacji AInc., totez bardziej obeznanych w temacie prosze o wyrozumialosc w ewentualnych odpowiedziach. ;)
IMO jak zrobia komputer to dobrze by wyszli na tym jakby chetym developerom dali go zgodnie z jakas umowa na rozwoj softu (w tym i innych dzieł: tematow graficznych, ikonek, dzwiekow, itp.). W ten sposob tworcy nie dzialaliby kuszeni obietnicami, tylko w zamian za konkretny sprzet. Zreszta pewne rzeczy nie sposob programowac jak sie nie ma sprzetu, na ktorym maja chodzic. ;)
Wiem, ze komputera sygnowanego przez Amiga Inc. jeszcze nie ma. Dlatego pisze to czysto teoretycznie, praktycznie bez wiekszego przeanalizowania sytuacji AInc., totez bardziej obeznanych w temacie prosze o wyrozumialosc w ewentualnych odpowiedziach. ;)
IMO jak zrobia komputer to dobrze by wyszli na tym jakby chetym developerom dali go zgodnie z jakas umowa na rozwoj softu (w tym i innych dzieł: tematow graficznych, ikonek, dzwiekow, itp.). W ten sposob tworcy nie dzialaliby kuszeni obietnicami, tylko w zamian za konkretny sprzet. Zreszta pewne rzeczy nie sposob programowac jak sie nie ma sprzetu, na ktorym maja chodzic. ;)
08.05.2007 14:16
[#59]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
Cytat ze strony PA Semi:
"P.A. Semi is working with all the top businesses in a broad range of market segments, including networking, wireless infrastructure, storage, and the military and aerospace markets."
Wszystko bardzo ładnie, tylko ja bym wolał dzieło (tu: procesor), które nie ma nic wspólnego z militaryzmem (tu: poprzez użycie procesora na "rynku militarnym" jak to określa PA Semi), zrobione przez firmę, która nie wspiera militaryzmu (tu: PA Semi wyraźnie supportuje militaryzm).
Być może próżne nadzieje i idealistyczne wizje, bo MC68060 podobno też był wykorzystywany w zastosowaniach militarnych (AFAIR rakiety samonaprowadzające), a wpierw musi się jeszcze świadomość ogólnoludzka transformować trochę dalej od pędu do samozagłady i wzajemnej (jawnej bądź utajonej) wrogości grup i/lub narodów...
Cóż, pomarzyć o wynalazku technicznym wolnym od powiązań z militaryzmem zawsze można. Marzenia mają tendencję do spełniania się. ;]
Wyjaśnienie: nie mam na myśli nie używania w ogóle wynalazku w jakimś wycinku sektora militarnego, ale postrzegam rzeczywistą kolejność przyczyny i skutku w marketingu, tj.czy to sektor militarny kupuje coś wskutek wewnętrznych decyzji, bo to jest dobre, czy to firma produkująca coś sama zabiega o zbyt tego czegoś na "rynku militarnym", wskutek czego go uzyskuje. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to pierwsze uważam za mniej więcej za standardowy popyt kliencki, natomiast przypadek drugi uważam za pewną formę supportowania militaryzmu.
Ale tak czy siak, z czysto technicznego punktu widzenia, procesor dobry i całkiem "ekologiczny" pod względem elektrycznym, więc póki co ani trochę się nie uprzedzam.
"P.A. Semi is working with all the top businesses in a broad range of market segments, including networking, wireless infrastructure, storage, and the military and aerospace markets."
Wszystko bardzo ładnie, tylko ja bym wolał dzieło (tu: procesor), które nie ma nic wspólnego z militaryzmem (tu: poprzez użycie procesora na "rynku militarnym" jak to określa PA Semi), zrobione przez firmę, która nie wspiera militaryzmu (tu: PA Semi wyraźnie supportuje militaryzm).
Być może próżne nadzieje i idealistyczne wizje, bo MC68060 podobno też był wykorzystywany w zastosowaniach militarnych (AFAIR rakiety samonaprowadzające), a wpierw musi się jeszcze świadomość ogólnoludzka transformować trochę dalej od pędu do samozagłady i wzajemnej (jawnej bądź utajonej) wrogości grup i/lub narodów...
Cóż, pomarzyć o wynalazku technicznym wolnym od powiązań z militaryzmem zawsze można. Marzenia mają tendencję do spełniania się. ;]
Wyjaśnienie: nie mam na myśli nie używania w ogóle wynalazku w jakimś wycinku sektora militarnego, ale postrzegam rzeczywistą kolejność przyczyny i skutku w marketingu, tj.czy to sektor militarny kupuje coś wskutek wewnętrznych decyzji, bo to jest dobre, czy to firma produkująca coś sama zabiega o zbyt tego czegoś na "rynku militarnym", wskutek czego go uzyskuje. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to pierwsze uważam za mniej więcej za standardowy popyt kliencki, natomiast przypadek drugi uważam za pewną formę supportowania militaryzmu.
Ale tak czy siak, z czysto technicznego punktu widzenia, procesor dobry i całkiem "ekologiczny" pod względem elektrycznym, więc póki co ani trochę się nie uprzedzam.
08.05.2007 14:23
[#60]
Re: Druga specyfikacja z Amiga Inc.
@CJ Warlock, post #57
Chyba nie mówimy o tych samych wartościach. Wybacz, ale mało kto będzie chciał pisać system za komputer. Dobry informatyk zarobi miesięcznie więcej niż jest wart taki komputer, a system mogą pisać raczej najlepsi. W miesiąc nie napiszesz nowoczesnego systemu. Ponadto nie jest to praca po godzinach, ale pełnowymiarowa robota. Tutaj musi być normalna, dobrze płatna umowa. Oczywiście są wyjątki, jak choćby Aros, ale jak długo to trwa i ile jeszcze zanim będzie final.