Komentowana treść: AROS-owe podsumowanie roku
. 30.12.2007 21:23
[#36]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@Kaczus, post #32
Nie dopuszczasz do siebie myśli, że mógłbyś go użyć do obsługi poczty, IRC-a i paru innych aktywności sieciowych. Że prace nad przeglądarką www trwają. Że można go używać do rozrywki (spora liczba portów gier + nareszcie łatwe w obsłudze emulatory) ale także do tworzenia własnych programów (Murks).
Najgorsze jest to, że dla Ciebie i pewnie wielu innych AROS zawsze będzie tylko ciekawostką niezależnie od tego jaki osiągnie poziom rozwoju. "Póki co" to w Twoich ustach puste słowa. To po prostu nie Twoje klimaty. Pamiętam jak zachwycałeś się MorphOS-em, gdy wcale nie był tak bardzo używalny... AROS będzie dla Ciebie dobry jak zmieni nazwę na MorphOS.
Najgorsze jest to, że dla Ciebie i pewnie wielu innych AROS zawsze będzie tylko ciekawostką niezależnie od tego jaki osiągnie poziom rozwoju. "Póki co" to w Twoich ustach puste słowa. To po prostu nie Twoje klimaty. Pamiętam jak zachwycałeś się MorphOS-em, gdy wcale nie był tak bardzo używalny... AROS będzie dla Ciebie dobry jak zmieni nazwę na MorphOS.
30.12.2007 22:02
[#38]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@Grzegorz Kraszewski, post #35
Load immediate przyjacielu :)
A tak na powaznie to nie mam na taki port czasu. Motywacja by sie na pewno znalazla, jesli nie moralna to na pewno finansowa (port arosa na SAM440 oznacza sprzet za darmo i 1775 USD do zgarniecia, port na pegaza moglby byc wtedy efektem ubocznym :)) ale co moge obiecac w zamian? Efekty mojej pracy najwczesniej za rok (bo programuje dla aros-a tylko od godziny 22-23 do ok 1 rano)?
A PPC uwazam za bardzo fajna ale tez troche zaniedbana architekture, ale jakos tak desktopowa przyszlosc sie przed ta rodzina procesorow zamyka. Nie pierwszy i nie ostatni raz dobry produkt przegrywa z produktem popularnym :)
A tak na powaznie to nie mam na taki port czasu. Motywacja by sie na pewno znalazla, jesli nie moralna to na pewno finansowa (port arosa na SAM440 oznacza sprzet za darmo i 1775 USD do zgarniecia, port na pegaza moglby byc wtedy efektem ubocznym :)) ale co moge obiecac w zamian? Efekty mojej pracy najwczesniej za rok (bo programuje dla aros-a tylko od godziny 22-23 do ok 1 rano)?
A PPC uwazam za bardzo fajna ale tez troche zaniedbana architekture, ale jakos tak desktopowa przyszlosc sie przed ta rodzina procesorow zamyka. Nie pierwszy i nie ostatni raz dobry produkt przegrywa z produktem popularnym :)
30.12.2007 22:28
[#41]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@FOrest, post #36
Ciekawe rzeczy piszesz.... Jak zachęcałem do Morphosa, to zachęcałem,
by zobaczyć jak wygląda. To po pierwsze. Morphos użytecznie w wersji
1.0 był daleko bardziej używalny, dzięki wbudowanej emulacji - miałem
i mam programy, dzięki temu mogłem go mogłem na codzień, a nie od święta, żeby komuś coś udowodnić.
Ostatnia edycja: 30.12.07 22:29:07
by zobaczyć jak wygląda. To po pierwsze. Morphos użytecznie w wersji
1.0 był daleko bardziej używalny, dzięki wbudowanej emulacji - miałem
i mam programy, dzięki temu mogłem go mogłem na codzień, a nie od święta, żeby komuś coś udowodnić.
Ostatnia edycja: 30.12.07 22:29:07
30.12.2007 23:14
[#48]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@rzookol, post #47
Zgoda. Tylko dlaczego deprecjonujesz rozwiązanie, które realizuje Drummond? Rozmawiałem o tej sprawie m.in. z twórcą Petunii. Uznał tak jak i autorzy Bounty 7, że integracja z UAE jest w przypadku tak różnych procesorów jak 68k i x86 rozwiązaniem najlepszym.
To nie ma być kolejna, bardziej udziwniona wersja UAE. Użytkownik (biorąc pod uwagę prędkości współczesnych maszyn x86) nie zauważy, że przed programem uruchamia AmigaOS. Programy 68k (zapewne nie wszystkie) będą uruchamiane kliknięciem AROS-owej ikony. Emulator ma używać schowka AROS-a. Programy 68k mają mieć dostęp do ekranów publicznych AROS-a.
Jasne, że emulacja procesora zamiast całego systemu jest rozwiązaniem lepszym i wydajniejszym ale czy nie wydaje Ci się, że użytkownik tak naprawdę ma w nosie to jakie mechanizmy zadziałały jeśli program działa zgodnie z jego oczekiwaniami?
To nie ma być kolejna, bardziej udziwniona wersja UAE. Użytkownik (biorąc pod uwagę prędkości współczesnych maszyn x86) nie zauważy, że przed programem uruchamia AmigaOS. Programy 68k (zapewne nie wszystkie) będą uruchamiane kliknięciem AROS-owej ikony. Emulator ma używać schowka AROS-a. Programy 68k mają mieć dostęp do ekranów publicznych AROS-a.
Jasne, że emulacja procesora zamiast całego systemu jest rozwiązaniem lepszym i wydajniejszym ale czy nie wydaje Ci się, że użytkownik tak naprawdę ma w nosie to jakie mechanizmy zadziałały jeśli program działa zgodnie z jego oczekiwaniami?
30.12.2007 23:24
[#49]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@FOrest, post #48
deprecjonuje bo mam swój punkt widzenia na arosa,
uważam że przejscie arosa na bigendian i emulator 68k jest lepsze niż uae wbudowane (tak, wiem że trzeba przepisać gcc 4.0 i zrobić inne cuda). To byłby prawie amithlon. Jesli uważasz, że to zły pomyśł to wytknij wady (abstrahując od nakladu pracy)
Ostatnia edycja: 30.12.07 23:25:41
uważam że przejscie arosa na bigendian i emulator 68k jest lepsze niż uae wbudowane (tak, wiem że trzeba przepisać gcc 4.0 i zrobić inne cuda). To byłby prawie amithlon. Jesli uważasz, że to zły pomyśł to wytknij wady (abstrahując od nakladu pracy)
Ostatnia edycja: 30.12.07 23:25:41
31.12.2007 08:43
[#50]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@rzookol, post #49
uważam że przejscie arosa na bigendian
Trudne na architektorze x86 ktora jest littleendian.
To byłby prawie amithlon.
To bylby dokladnie amithlon, tylko z innym kernelem.
Jesli uważasz, że to zły pomyśł to wytknij wady
1. Powolniejsze niz taki sam system pracujacy na natywnym endianie x86
2. Amithlona juz mamy.
31.12.2007 11:00
[#51]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@szuler, post #40
To moja jedyna motywacja w kwestii natywnego arosa na pegazie.
Mnie to nie dziwi szczerze mówiąc bo porównując zaawansowanie MorphOS-a, czy nawet AmigaOS 4 z AROS-em, to AROS-a na Pegasosie używałoby raptem kilka osób, na pewno mniej niż AROS-a x86_64. Paradoksalnie działa tutaj mechanizm izolacji sprzętowej, ten sam, który trzyma ludzi przy PowerPC. Użytkownicy MOS-a i AOS4 nie zrobią kroku w stronę x86, bo tam nie ma ich systemów. Użytkownicy AROS-a nie zrobią kroku w stronę PPC bo... tam nie ma ich systemu (pomijając hostowany na Linuksie, ale ani to szybkie ani to wygodne). Na skutek tego porównanie MOS/AOS4 kontra AROS na jednym sprzęcie jest niemożliwe. Tylko dlatego AROS jest uważany za "poważną czwartą amigową siłę". Ponieważ MOS-a i OS4 nie ma na x86, AROS broni się argumentem o dostępności sprzętu. Gdyby ten argument mu odebrać, byłby wyłącznie ciekawostką przyrodniczą, bo niestety desktop na poziomie gołego WB 3.0 to już nie na dzisiejsze czasy, pozostała funkcjonalność i 5 użytecznych aplikacji na krzyż też nikogo nie zachwycą.
Mnie to nie dziwi szczerze mówiąc bo porównując zaawansowanie MorphOS-a, czy nawet AmigaOS 4 z AROS-em, to AROS-a na Pegasosie używałoby raptem kilka osób, na pewno mniej niż AROS-a x86_64. Paradoksalnie działa tutaj mechanizm izolacji sprzętowej, ten sam, który trzyma ludzi przy PowerPC. Użytkownicy MOS-a i AOS4 nie zrobią kroku w stronę x86, bo tam nie ma ich systemów. Użytkownicy AROS-a nie zrobią kroku w stronę PPC bo... tam nie ma ich systemu (pomijając hostowany na Linuksie, ale ani to szybkie ani to wygodne). Na skutek tego porównanie MOS/AOS4 kontra AROS na jednym sprzęcie jest niemożliwe. Tylko dlatego AROS jest uważany za "poważną czwartą amigową siłę". Ponieważ MOS-a i OS4 nie ma na x86, AROS broni się argumentem o dostępności sprzętu. Gdyby ten argument mu odebrać, byłby wyłącznie ciekawostką przyrodniczą, bo niestety desktop na poziomie gołego WB 3.0 to już nie na dzisiejsze czasy, pozostała funkcjonalność i 5 użytecznych aplikacji na krzyż też nikogo nie zachwycą.
31.12.2007 16:31
[#54]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@szuler, post #50
1. Powolniejsze niz taki sam system pracujacy na natywnym endianie x86
No bez przesady... Nie sądzę by ktokolwiek zauważył różnicę.
Poza tym co lepiej mieć - superszybki system bez oprogramowania, czy trochę wolniejszy z oprogramowaniem?
2. Amithlona juz mamy.
Amithlon się nie rozwija.
Pod Amithlona pisanie natywnych aplikacji to koszmar.
Amithlon to nie tylko "inny kernel". To cały system działający na emulacji. Arosa BE na x86 moim zdaniem nie dało by się do tego jakkolwiek porównać.
No bez przesady... Nie sądzę by ktokolwiek zauważył różnicę.
Poza tym co lepiej mieć - superszybki system bez oprogramowania, czy trochę wolniejszy z oprogramowaniem?
2. Amithlona juz mamy.
Amithlon się nie rozwija.
Pod Amithlona pisanie natywnych aplikacji to koszmar.
Amithlon to nie tylko "inny kernel". To cały system działający na emulacji. Arosa BE na x86 moim zdaniem nie dało by się do tego jakkolwiek porównać.
31.12.2007 18:35
[#58]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@Grzegorz Kraszewski, post #57
Wiem, że Ty MOS-a nie kupiłeś. Właśnie dlatego to Twoja uwaga o
wyższości MOS-a na Efikę nad czymkolwiek jest całkowicie chybiona.
To tak jakby porównywać tego gołębia z wróblem z przysłowia...
Pisząc o spodziewanej reakcji MOS Teamu miałem na myśli właśnie
wydanie publicznej wersji na Efikę.
Ostatnia edycja: 31.12.07 18:40:00
wyższości MOS-a na Efikę nad czymkolwiek jest całkowicie chybiona.
To tak jakby porównywać tego gołębia z wróblem z przysłowia...
Pisząc o spodziewanej reakcji MOS Teamu miałem na myśli właśnie
wydanie publicznej wersji na Efikę.
Ostatnia edycja: 31.12.07 18:40:00
31.12.2007 18:44
[#59]
Re: AROS-owe podsumowanie roku
@FOrest, post #58
Właśnie dlatego to Twoja uwaga o wyższości MOS-a na Efikę nad czymkolwiek jest całkowicie chybiona.
Nie jest. Mam MOS-a na Efice, mam AROS-a na sprzęcie o zbliżonej mocy obliczeniowej, mogę sobie porównać i wyrazić swoje zdanie. Dlatego podtrzymuję to, co powiedziałem, że reakcja MOS Teamu na publiczną wersję AROS-a na Efikę będzie żadna. Bo niby jaka miałaby być?
Nie jest. Mam MOS-a na Efice, mam AROS-a na sprzęcie o zbliżonej mocy obliczeniowej, mogę sobie porównać i wyrazić swoje zdanie. Dlatego podtrzymuję to, co powiedziałem, że reakcja MOS Teamu na publiczną wersję AROS-a na Efikę będzie żadna. Bo niby jaka miałaby być?