Komentowana treść: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
10.11.2008 09:26
[#2]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Anubis - podoba mi się już przez samą nazwę 
Z drugiej strony to kolejny rozłam (och, jakie to typowe jak by ktoś rzekł;). Co konkretnie w takim systemie będzie podobne do AmigaOS? Struktura katalogów systemu, brak ochrony pamięci, stabilność, zaawansowany system wyświetlania ikon? ;) Czy chodzi tylko o to żeby korzystać ze sterowników dostępnych dla Linuksa i opakować to podobnie do systemów, które nawiązują z budowy i wyglądu do AmigaOS 3.1?
Z drugiej strony to kolejny rozłam (och, jakie to typowe jak by ktoś rzekł;). Co konkretnie w takim systemie będzie podobne do AmigaOS? Struktura katalogów systemu, brak ochrony pamięci, stabilność, zaawansowany system wyświetlania ikon? ;) Czy chodzi tylko o to żeby korzystać ze sterowników dostępnych dla Linuksa i opakować to podobnie do systemów, które nawiązują z budowy i wyglądu do AmigaOS 3.1?
10.11.2008 09:51
[#3]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
I znowu kłótnia, oczywiście Anubis MUSI nawiązywać do AOS żeby mieć jakiekolwiek zainteresowanie... Gdyby Aros nie był wzorowany na AOS to by sie nim nikt nie interesował, dobrze o tym wiedzą ci od Anubisa :)
10.11.2008 10:28
[#4]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Coz, dopuki beda dalej pracowac razem rownoczesnie nawet na 5 systemami to bedzie git. Ale jesli to znaczy ze wogole pozucaja poletko arosowe to prace, wnioskuje ze mocno zostana spowolnione. Od dluzszego czasu ciekawil mnie ten projekt, jednak bez zbednych emocji, gdyby jednak pojawil sie z 10 lat temu z takim samym stadium rozwoju jak teraz, to kto wie czy teraz rownoczesnie nie uzywal bym 2 systemow na tym samym sprzecie ze wzgledu na narzedzia.
10.11.2008 10:52
[#5]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Śmiech na sali. Może od razu niech każdy programista weźmie się za pisanie swojego systemu wzorowanego na AOS, a efektem i ukoronowaniem całego tego wysiłku będzie wpis do księgi rekordów Guinessa. Kategorie do wyboru: ilość wzajemnie niezgodnych klonów jednego systemu operacyjnego, najmniejsza liczba użytkowników systemu, najbardziej podzielone środowisko, najgłupsze środowisko.
10.11.2008 10:52
[#6]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Ostatnia edycja: 10.11.08 10:54:31
10.11.2008 11:08
[#8]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Ijon_Tichy, post #5
A nikomu nie przyszło do głowy że twórcy Anubisa mogą robić co tylko uważają za słuszne bo to jest ich czas, i ich sprawa w jaki chcą go spożytkować?
Czy oni są jakoś zobligowani do tego by wspierać jakieś konkretne istniejące rozwiązanie amigowe, obojętnie z tych które obecnie istnieją?
Amiga to hobby, dla nich tworzenie OS to zapewne również hobby. A hobby rządzi się swoimi własnymi prawami.
Czy oni są jakoś zobligowani do tego by wspierać jakieś konkretne istniejące rozwiązanie amigowe, obojętnie z tych które obecnie istnieją?
Amiga to hobby, dla nich tworzenie OS to zapewne również hobby. A hobby rządzi się swoimi własnymi prawami.
10.11.2008 11:31
[#9]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
całkiem nowe rozwiązanie bazujące na linuksowym kernelu
Aż przechodzą ciarki na myśl potwora który z tego powstanie ;)
Aż przechodzą ciarki na myśl potwora który z tego powstanie ;)
10.11.2008 11:36
[#10]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@kjb, post #3
Anubis MOŻE (bo jako Open Source to nic nie musi) nawiązywać do AmigaOS choćby w ten sposób, że połączy linuksowe jajko z szybkim, natywnym (amigowym) GUI w miejsce kobyły-protezy X.org. A to nie jest strata czasu, fanaberia, nóż w plecy, 17 września itp. ... To jest coś, na co czeka cały świat. Oczywiście, tak sobie tylko gdybam.
10.11.2008 12:26
[#12]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Nie lepiej było by rozwijać jakiś projekt dla os-ów powstałych na bazie amigi? Znowu kolejny podział w ami światku. ;(
10.11.2008 12:55
[#14]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
A mię pomysł wstępnie bardzo odpowiada. :) Czekam na jakieś detale/specyfikację/założenia na stronie projektu.
To kto pierwszy w tym wątku rzuci "AROS przegrał"? ;]
To kto pierwszy w tym wątku rzuci "AROS przegrał"? ;]
10.11.2008 14:45
[#17]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Kokos, post #14
Trochę nie rozumiem postawy niektórych komentujących. Wiadomo przecież nie od dziś, że AROS skupiał przede wszystkim hobbystów, których bawi pisanie systemu dla samego pisania systemu. W zasadzie się więc nic nie zmieniło, ot część z tych ludzi będzie się teraz bawiła pisaniem innego systemu. Dla tak zwanego amigowego światka różnica żadna.
A kto pierwszy rzuci w tym wątku "AROS przegrał"? Jak to kiedyś ktoś napisał, projekt open source nie może przegrać, bo zawsze jest jakaś nadzieja, że ktoś źródła spod kurzu wyciągnie i coś jeszcze z nimi zrobi. Jakże często jest to jednak nadzieja tego samego typu jak ta, którą mają bogaci a nieuleczalnie chorzy ludzie każący się zamrozić w ciekłym azocie z nadzieją, że kiedyś medycyna będzie potrafiła przywrócić ich do życia a potem wyleczyć ich choroby... Dlatego, biorąc pod uwagę, że odeszły z AROS-a dwie najbardziej ostatnio aktywne osoby, tak, AROS przegrał. Zostanie żywą informatyczną skamienieliną.
Z punktu widzenia żywego systemu operacyjnego, w którym liczba użytkowników przewyższa co najmniej dziesięciokrotnie liczbę developerów, Anubis przegrał zanim się jeszcze narodził. Nie sądzę jednak, żeby w jakimkolwiek stopniu przeszkadzało to jego twórcom, ich nie interesują użytkownicy, po prostu bawi ich tworzenie systemu operacyjnego. Moim zdaniem Anubis jest pomysłem wtórnym, zlepek kernela Linuksa i pomysłów z AmigaOS jest tworem sztucznym, oczywiście rozumiem motywację (ach te sterowniki), ale zdanie mam negatywne. Niemniej to tylko moja prywatna opinia, a ekipie Anubisa życzę dobrej zabawy.
A kto pierwszy rzuci w tym wątku "AROS przegrał"? Jak to kiedyś ktoś napisał, projekt open source nie może przegrać, bo zawsze jest jakaś nadzieja, że ktoś źródła spod kurzu wyciągnie i coś jeszcze z nimi zrobi. Jakże często jest to jednak nadzieja tego samego typu jak ta, którą mają bogaci a nieuleczalnie chorzy ludzie każący się zamrozić w ciekłym azocie z nadzieją, że kiedyś medycyna będzie potrafiła przywrócić ich do życia a potem wyleczyć ich choroby... Dlatego, biorąc pod uwagę, że odeszły z AROS-a dwie najbardziej ostatnio aktywne osoby, tak, AROS przegrał. Zostanie żywą informatyczną skamienieliną.
Z punktu widzenia żywego systemu operacyjnego, w którym liczba użytkowników przewyższa co najmniej dziesięciokrotnie liczbę developerów, Anubis przegrał zanim się jeszcze narodził. Nie sądzę jednak, żeby w jakimkolwiek stopniu przeszkadzało to jego twórcom, ich nie interesują użytkownicy, po prostu bawi ich tworzenie systemu operacyjnego. Moim zdaniem Anubis jest pomysłem wtórnym, zlepek kernela Linuksa i pomysłów z AmigaOS jest tworem sztucznym, oczywiście rozumiem motywację (ach te sterowniki), ale zdanie mam negatywne. Niemniej to tylko moja prywatna opinia, a ekipie Anubisa życzę dobrej zabawy.
10.11.2008 16:36
[#20]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@MinisterQ, post #8
Nie neguję ich prawa do robienia czegokolwiek. Mogą programować n-ty system operacyjny, hodować kapustę albo podróżować autostopem. Przedstawiłem swój subiektywny punkt widzenia, a jest on taki, że nastapiło dalsze rozdrobnienie "mocy programistycznych".
Moje podejście do kwestii jest po prostu utylitarne - wychodzę z założenia, że OS jest po to, żeby powstało dla niego oprogramowanie w ilości pozwalającej na przyciągnięcie dostatecznie licznej rzeszy użytkowników. (Dostatecznie liczna = powiedzmy taka, jaką miała Amiga w pierwszej połowie lat 90. co oczywiście znów jest subiektywnym POV). Jeśli programista pisze system dla samego napisania - OK, jego prawem jest mieć taką irracjonalną zajawkę, tak jak moim jest być w opozycji do takiego podejścia.
Zresztą co mi tam, i tak jestem przecież pecetowcem.
Moje podejście do kwestii jest po prostu utylitarne - wychodzę z założenia, że OS jest po to, żeby powstało dla niego oprogramowanie w ilości pozwalającej na przyciągnięcie dostatecznie licznej rzeszy użytkowników. (Dostatecznie liczna = powiedzmy taka, jaką miała Amiga w pierwszej połowie lat 90. co oczywiście znów jest subiektywnym POV). Jeśli programista pisze system dla samego napisania - OK, jego prawem jest mieć taką irracjonalną zajawkę, tak jak moim jest być w opozycji do takiego podejścia.
Zresztą co mi tam, i tak jestem przecież pecetowcem.
10.11.2008 17:58
[#23]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
Nazwał bym to złym krokiem w dobrą stronę. Pierwsza rzecz, która jest zła to nazwa. Niby szczegół ale jednak, inner joke zrozumiały tylko
dla nielicznej grupy. Z taką nazwą nikt nie potraktuje tego poważnie. Kolejny słaby punkt to wykorzystanie linuxa a co za tym idzie beznadziejna licencja GPL.
Z plusów można wymienić użycie gotowego kernela co radykalnie skróci czas produkcji, to że wreszcie pojawi się ochrona pamięci a co za tym idzie
system będzie stabilny i o wiele prościej będzie się na niego pisać oprogramowanie.
dla nielicznej grupy. Z taką nazwą nikt nie potraktuje tego poważnie. Kolejny słaby punkt to wykorzystanie linuxa a co za tym idzie beznadziejna licencja GPL.
Z plusów można wymienić użycie gotowego kernela co radykalnie skróci czas produkcji, to że wreszcie pojawi się ochrona pamięci a co za tym idzie
system będzie stabilny i o wiele prościej będzie się na niego pisać oprogramowanie.
10.11.2008 20:18
[#25]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Kokos, post #18
Ino mam nadzieję, że nowy projekt będzie całkiem użyteczny.
Tak, tylko co rozumiemy przez jego użyteczność. Jeżeli podstawowy zestaw aplikacji codziennych (browser, mailer, jakiś komunikator, IRC, gierki, w dalszej perspektywie coś prostego biurowego), to są przed Anubisem dwie drogi. Pierwsza to postawienie na natywność. Skutkuje to tym, że oprogramowanie, które się pojawia jest dopracowane, ale jest go bardzo mało. Powiem więcej, jeżeli są w projekcie aż dwie osoby, a pewnie wiele więcej nie będzie, to bardzo długo system będzie wyposażony jedynie w bardzo podstawowe utilki w rodzaju "copy", "format" i później desktop klasy Wanderera. Druga droga to "popsuty Linux", czyli syndrom AmigaOS 4. Tu będzie o to łatwiej, bo kernel Linuksa już jest. Czyli masowe portowanie wszystkiego co się rusza (a może nawet nie trzeba będzie portować, skoro API kernela się nie zmienia...). Będziemy mieli akcje typu "Anubis ma mieć fajny efektywny podsystem graficzny, ale póki co zróbmy szybki port X11, żeby coś mieć" albo "mamy już zaje***ty (ale rozgrzebany i zaawansowany w 20%) framework obiektowego GUI, ale może na razie portniemy FLTK chociaż..." i tak z większością elementów. Efekt - specyficzna i niestandardowa "dystrybucja" Linuksa. Takich systemów dla x86 mamy już kilkanaście (ot choćby Syllable Server). Dlatego nazwałem Anubisa wtórną ideą.
Znając jednak co nieco osoby stojące za Anubisem, jestem zdania, że użyteczność tak, jak ją Kokos definiujesz (a raczej jak ja zakładam, że definiujesz), nie będzie dla nich żadnym priorytetem. Będzie to więc kolejna ciekawostka używana przez 5 osób i generująca raz na dwa lata newsa na OSNews...
Tak, tylko co rozumiemy przez jego użyteczność. Jeżeli podstawowy zestaw aplikacji codziennych (browser, mailer, jakiś komunikator, IRC, gierki, w dalszej perspektywie coś prostego biurowego), to są przed Anubisem dwie drogi. Pierwsza to postawienie na natywność. Skutkuje to tym, że oprogramowanie, które się pojawia jest dopracowane, ale jest go bardzo mało. Powiem więcej, jeżeli są w projekcie aż dwie osoby, a pewnie wiele więcej nie będzie, to bardzo długo system będzie wyposażony jedynie w bardzo podstawowe utilki w rodzaju "copy", "format" i później desktop klasy Wanderera. Druga droga to "popsuty Linux", czyli syndrom AmigaOS 4. Tu będzie o to łatwiej, bo kernel Linuksa już jest. Czyli masowe portowanie wszystkiego co się rusza (a może nawet nie trzeba będzie portować, skoro API kernela się nie zmienia...). Będziemy mieli akcje typu "Anubis ma mieć fajny efektywny podsystem graficzny, ale póki co zróbmy szybki port X11, żeby coś mieć" albo "mamy już zaje***ty (ale rozgrzebany i zaawansowany w 20%) framework obiektowego GUI, ale może na razie portniemy FLTK chociaż..." i tak z większością elementów. Efekt - specyficzna i niestandardowa "dystrybucja" Linuksa. Takich systemów dla x86 mamy już kilkanaście (ot choćby Syllable Server). Dlatego nazwałem Anubisa wtórną ideą.
Znając jednak co nieco osoby stojące za Anubisem, jestem zdania, że użyteczność tak, jak ją Kokos definiujesz (a raczej jak ja zakładam, że definiujesz), nie będzie dla nich żadnym priorytetem. Będzie to więc kolejna ciekawostka używana przez 5 osób i generująca raz na dwa lata newsa na OSNews...
10.11.2008 20:50
[#26]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Grzegorz Kraszewski, post #17
Wiadomo przecież nie od dziś, że AROS skupiał przede wszystkim hobbystów, których bawi pisanie systemu dla samego pisania systemu.
Dokladnie tak samo jak w przypadku kazdego amisystemu.
Z punktu widzenia żywego systemu operacyjnego, w którym liczba użytkowników przewyższa co najmniej dziesięciokrotnie liczbę developerów,
Jest na to jakas konkretna definicja? Bo wydaje mi sie, ze liczbe 10 wybrales tak, zeby moc jakos uzasadnic senst istnienia morphos-a 2.1 ;)
Dla odmiany powiedzmy, ze zywy system operacyjny to taki, gdzie liczba uzytkownikow przynajmniej tysiackrotnie przekracza liczbe developerow. Trzymajac sie takiej definicji porozmawiajmy o zywotnosci OS4 czy tez MorphOS-a ;)
ekipie Anubisa życzę dobrej zabawy.
Dziekuje serdecznie w imieniu ekipy :)
10.11.2008 20:54
[#27]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Ijon_Tichy, post #20
Moje podejście do kwestii jest po prostu utylitarne - wychodzę z założenia, że OS jest po to, żeby powstało dla niego oprogramowanie w ilości pozwalającej na przyciągnięcie dostatecznie licznej rzeszy użytkowników. (Dostatecznie liczna = powiedzmy taka, jaką miała Amiga w pierwszej połowie lat 90. co oczywiście znów jest subiektywnym POV).
Majac takie podejscie powinienes napisac Friedenom, zeby zabrali sie za hodowle kapusty, rzodkiewki lub tez dlubanie w nosie.
Ani teraz ani w przyszlosci ZADEN amigopodobny system operacyjny nie jest w stanie przyciagnac takiej liczby uzytkownikow, jaka miala Amiga w polowie lat 90. Innymi slowy, MOS-team, AROS-team i OS4-team powinny kolektywnie rzucic prace w diably i zajac sie wspieraniem systemu ktory ma szanse pasujace do twojego punktu widzenia. Mogliby chociazby wspierac linuksa czy tez OSX.
10.11.2008 20:58
[#28]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@smith, post #23
Kolejny słaby punkt to wykorzystanie linuxa a co za tym idzie beznadziejna licencja GPL.
PRzeczytales licencje linuksa? Wydaje mi sie ze nie, poniewaz:
NOTE! This copyright does *not* cover user programs that use kernel
services by normal system calls - this is merely considered normal use
of the kernel, and does *not* fall under the heading of "derived work".
10.11.2008 21:02
[#29]
Re: Deweloperzy AROS-a pracują nad nowym systemem
@Grzegorz Kraszewski, post #25
Powiem więcej, jeżeli są w projekcie aż dwie osoby, a pewnie wiele więcej nie będzie,
Obecnie jest dziesiec i pojawiaja sie kolejne.
a może nawet nie trzeba będzie portować, skoro API kernela się nie zmienia...
To zdanie dobitnie swiadczy o tym, ze nie wiesz o czym piszesz. API kernela to niewiele ponad sto wywolan systemowych. Zaden program pod linuksem nie korzysta z nich bezposrednio. Programy korzystaja np. z libc, ktore pod MOS-em jest nieudolnie implementowane przez libnix. Czyzby MOS cierpial w takim razie na syndrom popsutego linuksa?