Ja do tej pory jakoś wolę Dooma / Dooma II od Quake. Może z sentymentu - pamiętam jak pod koniec 1997 roku zaczęły się pojawiać pierwsze porty Dooma na Amigę (po uwolnieniu źródeł). Jedynkę przeszedłem na Blizzardzie 1230 / 50MHz grając dżojstikiem :)
Aghh...Pamiętny port,aż wierzyć się nie chciało że coś takiego mogło wyjść na Ami.Ja przeszedłem tylko pierwszy epizod (shareware),ale na 030/28MHz i 881/28MHz oraz 8MB fastu :)
ja tam dooma ukonczylem dopiero jak wyszedl port na GBA(dosc marny) oraz doom2 jak wyszedl C2Doom(port pc-towego doom1/2) na s60 (n-gage), co bylo rewelacją. naprawde bardzo przyjemna gra. naprawde reaksująca, posiada kilka naprawde fajnych swietnie wykonanych modow (np starwars doom, western)
Właśnie - chodziło przede wszystkim o dżojstik, bo wtedy nie wyobrażałem sobie jak można grać na klawiaturze :). Na 030/50 w trybie 2x1 piksela dało spokojnie się grać na pełnym ekranie. Dla przyśpieszenia uruchamiałem na ekranie w trybie NTSC.
Jak już się wgłębiamy dokładnie, to Doom 3 nie jest z poprzedniej epoki. On chodził jeszcze na poprzedniej generacji konsol, a to więcej niż epokę temu było. A jaka różnica? Taka, że gra z poprzedniej epoki potrafi powalić ciągle grafiką. Doom nie potrafi.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies
(ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach.
Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy
niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki
internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.