[#68]
Re: Projekt nowej wersji płyty AmigaOne X1000 ukończony
@waldiamiga,
post #67
Panowie, po co się podniecać? Pożyjemy zobaczymy.
Cacodemon ma trochę, moim zdaniem, racji co do polskiej mentalności, ale zostawmy to, bo cena jest faktycznie dziwna. Nawet dla Amigowca na zachodzie to wcale nie jest mała suma. Mnie akurat stać, jeśli bym się uparł mocno, ale zastanawia mnie cały czas jakie założenia biznesowe za tym stoją. Sprzęt jako taki nie jest żadną konkurencją na stabilnie podzielonym rynku. Nic nowego nie wnosi, jest mniej wydajny, baza programów mocno ograniczona (nie ma programów -> nie ma potencjału użytkowego -> ludzie nie kupują -> nie ma bodźca do robienia programów - kółeczko się zamyka). Dla kogo to jest? Bo musi być dla kogoś. Bo ma się zwrócić, bo ktoś musi to kupić w odpowiedniej ilości. Tak się w dzisiejszym świecie robi inwestycje, projekty, produkcje itp. Chyba, że mamy do czynienia z jakąś fantasmagorią i "syndromem Howarda Hughesa". Ale myślałem, że czasy bogatych wizjonerów, megalomanów z fantazja, wiarą we własną boskość i kaprysem już minęły. Profesjonaliści, graficy itp. nie kupią bo mają już sprawdzone wielokrotnie potężniejsze narzędzia. Zwykli ludzie? bez żartów, mają konsole i Windowsa albo Mac os. Wychodzi na to że pasjonaci, ale czy aż tylu i czy tak bogaci są, żeby produkcja i support x1000 miały sens. Chcę jak cholera nowej platformy o której mógłbym powiedzieć że jest kontynuacją klasycznej Amigi na miarę czasów, ale za cholerę tego nie kumam. Z resztą pożyjemy, zobaczymy. Może będziemy jeszcze zaskoczeni.