Komentarze do artykułu: Środowisko amigowe - piękna historia

[#1] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
Happy endu nie musi być, ale jakaś wskazówka o tym co robić by poprawić atmosferę by się przydała, bo ten tekst bardzej pasuje na post do działu Pręgierz na forum.
[#2] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
Obecnie mamy do czynienia z grupką pieniaczy kłócących się o każdy najmniej znaczący szczegół i KILKA jednostek pragnących to zmienić i zachowujących się na wyższym poziomie.


Jest jeszcze liczna grupa tych co niezbyt (lub wcale) udzielają się i poprostu rulezują na dwoich amigach :)
[#3] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
"A teraz pracuję na dosyć mocnym pececie z Athlonem 2800 i nie narzekam nie licząc kłopotów ze znienawidzonym Windows XP." - wzruszające...
[#4] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
jestem załamany, idę się powiesić (tylko to już mi zostało).



P.S. w 1989 mówiono że komunizm padł w Polsce a ja widzę że oni rządzą do dzisiaj.
[#5] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
heh strasznie mnie to wszystko poruszylo i powiem jedno ze pan Marcin ma racje i wnerwia mnie to ze wszyscy sie zachowuja odnosnie innych platform sprzetowych w ten wlasnie sposob, powiem jedno, jakbym mial odpowiednia ilosc gotowki to dawno bym mial A1, ale niestety te sprzety sa jednak na moja kieszen za drogie, niedawno sprzedalem A4KT z najnowsza plyta glowna,to bylo moje oczko w glowie, ale nie w tym zecz, z PeCeta nie moge zrezygnowac z pewnych powodow, ktorych tutaj nie bede przedstawial, ale pamietajcie o jednym !!! jesli chcecie zeby AMIGA przezyla to nie klodzcie sie o byle co, niewazne czy pegaz jest lepszy czy AOS4,bo z tego co wiem,niestey tylko w teorii,to systemy bardzo sa zblizone i jest mozliwosc latwej konwersji oprogramowania,ale tez nie w tym zecz :P, wy sie zazwyczaj klocicie o jakas p******e typy "a moj pegaz ma lepsza obslyge czegos tam,a w OS4 tego niema i nie bedzie"

ja sam czuje sie Amigowcem choc niewiele wiem o amigowych systemach,jestescie lepsi, lepiej sie na tym wszystkim znacie ale, sami dazycie do "SAMODESTRUKCJI" tak przynajmniej mi sie wydaje, przegladam to forum od kilku miesiecy jak nie lat i co widze ?

nalatujecie na siebie

kazdy szuka watku ,w ktorym by mogl dojechac pegazowi i na odwrot, to nie jest rozsadne!!! szczeze wam powiem ze ??? :D niewiem ktory system bardziej sie zasiedli w swiecie amigowym, mam nadzieje ze wlasnie to ze jest konkurencja, ktora popchnie ta cala sprzawe do przodu, wiecie sami na czym to polega :D, brak konkurencji=brakiem rozwoju. Pomyslcie o tym...., to sa slowa prostego czlowieka ze wsi ..., jest jescze jedna rzecz, ktora mnie martwi, mianowicie przegladarki WWW sa tak do dupy ze szkoda gadac, okablowalem cala chate i co ??? ... i niemoglem z zadnej amigowej przegladarki zainicjowac mojego modemu. Wrrrr....



Jezeli to kogos urazilo to przepraszam z gory (thanks from mountain)



ale po tym wszystkim co widze biorac pod uwage fakt ze jestem pijany, wydaje mi sie to w miare rozsadne



Pozdrawiam wszystkic amigowcow na calym swiecie

Jwstem z wami ;]

:D
[#6] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
ech....

1) z przeglądarką WWW, a raczej ich brakiem się zgodzę - te co są to są do bani (ale może będzie lepiej?! - sam mam taka nadzieję);



2) z szybkością, a raczej jej brakiem - też - DiVx i mwv to katorga - mówię o klassicu of coz;

i choć obok ami stoi piec 500Mhz i czasem zatłukę na nim kilku szkopów w MOHAA :) lub obejrze sprawozdanie w formacie .doc to niczego nie zmienia nadal jestem amigowcem, a tamta puszka to tylko narzędzie i tyle.



3) o tym, że ami umiera słyszałem już wiele razy i co? i nic! jakoś się trzyma, a my z nią :)



4) to, że jedni ludzi sie nie lubią z innymi to rzecz oczywista, to że kazdy chwali swoje - to też naturalne - ,a że akurat w naszej sytuacji kością (elektroniczną) niezgody stała się amiga - to trudno takie życie, ale to i tak już inna sprawa. >Ważne po prosty jacy są ludzie< Jedni się kłócą że garbus jest lepszy od mercedesa :) i tyle...



Jak ktoś kiedyś powiedział: nie sprzęt świadczy o człowieku, ale człowiek o sprzęcie. A ja jestem ZADOWOLONY.
[#7] Re: Środowisko amigowe - piękna historia

@11MASTEr, post #6

mam nadzieje ze za niedlugo tez bede mogl mowic w tych kategoriach :)

tak czy inaczej strasznie was podziwiam ze jestescie tak dlugo ludzmi amigi ja muzialem sie ze PCuc :) ale nigdy sie nie wyzekne tego co naprzawde sadze o sprzecie... a wyglada to w ten sposob ze .... w PCtowym swiecie oprocz szybkosci brakuje czegos takiego jak niewiem " doswiadczenie ? " kazdy bowiem zamiast poprawic kod swietnie dzialajacego programu woli poczekac na lepszy procesor itp.

sam nie ukrywam ze ciezko mi bylo nawet na tym forum dopisac co kolwiek z mojej A4KT wiem ze moglo to wynikac z mojego malego doswiadczenia jesli chodzi o system amigi, ale wierzcie mi ze sie bardzo staralem i nie mam zamiaru rezygnowac z moich doswiadczen;] windows nauczyl mnie restartow systemu, jakie piekne bylo to jak uruchomilem na mojej amidze internet za pomoca MIAMIDX wprowadzalem numeri IP,bramki i inne smieci bez restartow, piekna zecz, teraz wim jedno ze jak mam mojego smiesznego kompa do dyspozycji... mam go na stale... mam rowniez neta na stale... to nic mnie nie trzyma... uzywam go na tyle ze A1 by mi w zupelnosci wystarczyla a kazde nowe zadanie bylo by dla mnie wyzwaniem, tak jak bylo wczesniej. Wy w tym czasie juz byliscie weteranami jak ja zaczynalem ale chcialbym miec wasza wiedze na temat amigi wiec powolutku brne do przodu ;]

dziennie odwiedzam wlasnie portal PPA chodzby z tego powodu ze lubie poczytac co ludzie sadza o tym wszystkim i strasznie mnie cieszy jak widze posta, w ktorym ktos pisze ze "wlasnie kupilem A1200 i niewiem co dalej ;] "

ciagle sa ludzie tacy jak ja , ktorzy wracaja do amigi, to ze jestem zmuszony uzywac PCta to inna sprawa w sumie to teraz nie jestem zmuszany do niczego, ale bylem ;] to o czym pisze to sa sprawy czysto firmowe, a czy nie latwiej bylo kupic A1200 z systemem zainstalowac golema itp ???? :P



pozdrawiam was ;]



[#8] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
Marcinie, zgadzam się z tobą ze środowisko powinno się zjednoczyć i przerwać toczenie bezsensownych bojów, ale jako amigowiec (mam microAmigę1) nie mogę zgodzić się na twoje stwierdzenie, że Amiga umiera. Myślę, że nasz komputer ma przyszłość i rozwija się. Nie rozwodzę się tutaj na temat która platforma jest lepsza (pegaz czy Amiga1), ale zauważ że pomimo wszytko powstają nowe programy, nowe platformy itd. Też używam peceta, bo moja amiga nie posiada jeszcze tak bogatego oprogramowania jak pecet, ale to się zmieni, zobaczysz...

[#9] Re: Środowisko amigowe - piękna historia
[*]
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem