Komentarze do artykułu: Apollo 1240/40MHz

[#1] Re: Apollo 1240/40MHz
Jak w takim apollo wygląda sprawa zasilania wiatraka?? I czy jest on obowiązkowy?? Czy bez niego też będzie dobrze działać??
[#2] Re: Apollo 1240/40MHz

@Orson, post #1

Wiatrak może być zasilany z karty, albo podpinany do zasilacza. Wiatrak nie jest konieczny, ale wtedy musisz kupic solidny radiator. Ja na swoim apollo (kręcony z 33Mhz na 40MHz) po padzie wiatraka zamocowałem radiator z PentiumIII :D
[#3] Re: Apollo 1240/40MHz

@Olo, post #2

Ja będe miał na cpu (40mhz) radiator z Pentium-jakiego to niewiem, ale radiator wygląda solidnie.
[#4] Re: Apollo 1240/40MHz

@Orson, post #3

Mam juz tą kartę i chodzi ona KOSZMARNIE niestabilnie. Zawiesz system na bzdurach jak zamykanie okien/otwieranie ich, pr5zesuwanie ikon, włączanie gier, granie w nie itp. Tragedia!!!
[#5] Re: Apollo 1240/40MHz
uzywam tej karty od nie dawna i spisuje si dobrze lecz szkoda ze nie obsluguje wiecej niz 32 mb na jednej podstawce
[#6] Re: Apollo 1240/40MHz

@Orson, post #4

Możliwe że zabrudzone jest złącze krawędziowe, lub karta jest uszkodzona. Spróbuj przeczyscić złacze krawędziowe lub spróbuj kartę zamontowac pod kątem, lub nie dosuwając do końca, może pomoże.
[#7] Re: Apollo 1240/40MHz

@Orson, post #1

O ile pamietam to oryginalny wiatraczek jest zasilany napięciem +5V, natomiast wiekszość dostepnych na rynku wiatraczków jest zasilana 12V, więc zasilanie najlepiej pobrać z zasilacza tak jak to zrobiłem za załączonych do artykułu zdjęciach. Proponuję zastosować wiatraczki firmy PAPST, ciche i wydajne. Ewentualnie mozna zastosowac sam radiator (czyli tzw. chłodzenie pasywne) i przykleić go na kleju Thermopox , ale oryginalny lub od 486 jest raczej za mało wydajny.
[#8] Re: Apollo 1240/40MHz

@tom256, post #7

Jezeli wiatrak zasilany jest z +5V a karta moze miec problemy z zasilaniem wlasnie tym napieciem to czy mozna podpiac bezposrednio z zasilacza napiecie +5V wlasnie do tego zlacza wiatraka (czyli takie dodatkowe zasilanie jak plyty glownej przez zlacze stacji dyskietek)?

Czy mozna przez to zaszkodzic karcie? Ktos juz tak probowal?



Tomek
[#9] Re: Apollo 1240/40MHz

@123tomek, post #8

Można, sam miałem podpięte z zasilacza, oraz ze złącza zasilającego FDD. W sumie w standardowej obudowie od A1200 miałem 2 wiatraki na 040 i jeden wsysający świeże powietrze do środka. W sumie to było to głównym powodem to zmiany 040 na 030, uszy mnie od tego bolały :D
[#10] Re: Apollo 1240/40MHz

@Korni, post #9

Ja na swoim apollo 040/40MHz mam tylko radiator, mozna sluchac mp3 przez dobrych pare godzin siedzac w tym czasie na necie i jest ok. Zadnych zwisow czy resetow. Fakt, procek sie rozgrzewa, jednak nie bardziej niz obudowa PowerBooka G4 1.5GHz kiedy gram w Q4 ;)
[#11] Re: Apollo 1240/40MHz

@Czarek, post #10

nie wierze..u mnie na kreconej (moze dlatego) z 33 na 40 mhz jesli wiatrak stanol pod debianem wyskakiwal Kernel Panic a amigaOS glupial ;P

karta grzala sie jak cholera
[#12] Re: Apollo 1240/40MHz

@HOŁDYS, post #11

update: Apollo z procesorem MC68040/40 ..dziala w desktopie bez radiatora i wiatraka :D :D :D



wersja XC68040 grzjeje sie jak cholera..
[#13] Re: Apollo 1240/40MHz

@Orson, post #1

Z komentarzami jest coś nie tak. :P
[#14] Re: Apollo 1240/40MHz

@Andrzej Drozd, post #13

Nie wiem co jest z komentarzami nie tak, ale podepnę się pod dyskusję jako wieloletni użytkownik takiej karty. Kartę kupiłem w Elboxie, lata temu, 40 MHz oryginalnie. Procek XC, natywnie puszczony na 40 MHz, nawet się nie chciał specjalnie nagrzać przy długich demo-sesjach, czy innych dłubankach które wymagały intensywnej jego pracy. Fakt, moja A1200 siedzi w infinitivie, więc pewnie nieco luźniej z wentylacją niż w desktopie, ale dzięki temu też można było na bieżąco weryfikować ciepłotę procka. Tak to wyglądało mniej więcej. Co więcej, karta była stabilna jak skała i od strony sprzętowej nigdy nic jej nie można było zarzucić. Moja płyta to 1.D3. Po przeróbce na 060 wymaga juz niestety timefixa...
[#15] Re: Apollo 1240/40MHz

@baderman, post #14

Miałeś szczęście, bo:

1) Sporo kart Apollo 040@40MHz to karty kręcone przez dystrybutorów z 33MHz, lub co gorsza z 25MHz.
2) Procki XC68040 maja co najmniej 3 wymiary technologiczne. Z tym że trzeci, najmniejszy wymiar (czyli potrzebujący najmniej prądu i najmniej się grzejący) został wprowadzony po zakończeniu produkcji turbiaczy do Amig. Pierwsze dwa można odróżnić od siebie po rozmiarze złotego dekielka od spodu procka. Pierwszy wymiar produkowany w USA i najbardziej się grzejący ma dekielek nieco większy od wymiaru drugiego produkowanego w Malezji.

I pewnie masz tego mniej grzejącego się z Malezji. Akurat kraj produkcji masz zakryty naklejką Elboxu.

3) Chłodzenie i zasilanie w obudowie tower jest o wiele lepsze niż w desktopie. Wersja płytu A1200 nie ma większego znaczenia.

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2013 12:28:31 przez stachu100
[#16] Re: Apollo 1240/40MHz

@stachu100, post #15

1) Słyszałem, mnie ominęło na szczęście :)
2) Nie wiem który mam, zerknę jak będzie okazja ku temu. Nie posądzam, Cię, żebyś pamiętał, choć karta przeszła przez Twoje ręce ;)
3) Na pewno. Jak miałem blizza IV to nie trzeba go było w towerce chłodzić, a w desktopie była podkładana nieśmiertelna 5złotówka ;). A płyta jednak ma znaczenie, tyle tylko że przy 060, ale to na pewno wiesz ;)
[#17] Re: Apollo 1240/40MHz

@baderman, post #16

Ja też miałem Apollo 1240/40MHz, z oryginalnymi plombami itd. święcie przekonany że jest tam procesor 68040RC40, po zdjęciu oryginalnego radiatora okazało się że jest tam 68040RC25. Ale karta u mnie w tower zawsze chodziła bardzo stabilnie i nigdy mnie nie zawiodła.
Co innego druga, jaką kiedyś kupiłem na Allegro, ale jak to z Allegro, miałem dużo problemu, dopiero oczyszczenie całości i wymiana kondensatora sprawiła że zaczęła w ogóle działać jakoś (no i koniecznie mocny zasilacz 4.5A).
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem