@Sventevith,
post #1
Ja korzystam cały czas. Chociaż przyznam się, że trochę nietypowo. To znaczy naklepałem sobie w Pythonie pluginy do Blendera, które eksportują mi obiekty, sceny i krzywe do plików w moim formacie. Pluginy mają GUI pozwalający ustawić wszystkie interesujące mnie (i zmienne) opcje. Niestety w wersji 2.50 Blender przeszedł wielką rewolucję. Zmieniło się tam wszystko, a przede wszystkim API do pisania pluginów. Różnice są tak wielkie, że pluginy musiałbym właściwie napisać niemal od początku (a najpierw się nauczyć nowych sposobów). No i dlatego ciągle katuję ostatnią wersję przed 2.50, czyli w przypadku MorphOSa - 2.46. Ale najnowszą oczywiście też mam i cieszę się jak dziecko przy każdej nowej wersji. Jak tylko znajdę trochę czasu (myślę, że to będzie w okolicach wakacji) to spróbuję poznać nowe API, przepiszę pluginy, porzucę 2.46 i będę na czasie. :)