Komentarze do artykułu: Kubeł zimnej wody

[#1] Re: Kubeł zimnej wody
Jak zaczynałem czytać Twój artykuł, to od razu wiedziałem o kogo chodzi. Zakupiłem właśnie Samantę z OS4.1 (nie wiem czy się z mini nie pogryzie jak się spotkają pod biurkiem) i na pewno kolega na następnym Amiparty nie będzie osamotniony ze swoim OS 4.1. Między innymi posiedzenie chwilę przy jego sprzęcie zmotywowało mnie do zakupu czegoś "czerwonego".
A wojenki? Były, są i będą, po co się nimi przejmować?
A i jeszcze jedno - wydaje mi się że "niebiescy" podchodzą do tej wojenki z humorem a "czerwoni" śmiertelnie poważnie, co widać właśnie w dyskusjach na ppa i execu (może na exeku mniej bo tam wszystko co dotyczy MOSa jest chyba wycinane).

Pozdrawiam i do następnego Amiparty. :)

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2012 22:05:42 przez Jenot

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2012 22:06:00 przez Jenot
[#2] Re: Kubeł zimnej wody
ŁOŁ - można tylko napisać, tak wiem... mój talent oratorski pozostawia wiele do życzenia.
Nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć ale podpisuję się pod pragnieniami autora,
(nie dość że robi git filmy to jeszcze potrafi wysłowić to co czują inni w tak trafny sposób).
Dobra dość już wazeliny.
Jeśli chodzi o problem wojowania między amigowcami i amigowcami, to myślę że potrzebny
jest nam wspólny wróg, na którym moglibyśmy skupić swoją niechęć.
Sprawa o tyle trudna że większość z nas posiada jakiegoś Windowasa, Linuxa czy innego Macosa,
na polu konsolowym wcale łatwiej nie jest bo PS(X), Xbox czy inne Nintendo też nie raz zawitało
pod nasze strzechy a ponad to nasze amigowe systemy pozostają lekko z tyłu, więc atakując je
z pozycji amigowca narazimy się tylko na śmieszność...

Kurde i co teraz?! Nie ma na co/kogo być złym tak żeby nasz amigowy świat pozostał po tej samej
stronie barykady. Myślę że powinniśmy założyć ankietę z listą firm/osób na które z chęcią bylibyśmy
źli, jednocześnie nie wzbudzając wojen między amigowych.
Na samym wstępie widzę "tylko" dwa problemy, a mianowicie na kogo być złym i jak przekonać resztę
świata do skoncentrowania swojej "nielubości" na tym samym celu?

Amiga RULEZ!!! bez względu na kolor i odcień loga ;p
[#3] Re: Kubeł zimnej wody

@Radek_Cz, post #2

Na kogo to akurat mamy, zerknij na wątek Falkon kontra Amiga.


pozdrawiam
[#4] Re: Kubeł zimnej wody

@Radek_Cz, post #2

Radek_cz: Ale zobacz, że te wojenki to chyba tylko w Polsce. Nie licząc portali MOS czy Hyperionu wszystkie zagraniczne serwisy amigowe podają newsy z obu stron, deweloperzy kompilują swoje aplikacje na OS4, MOS i AROSa, Trevor używa MOSa i się do tego otwarcie przyznaje, a u nas? Kwas...
[#5] Re: Kubeł zimnej wody

@Jenot, post #4

Chyba nie masz racji. Z tego co zauważyłem na zachodnich forach to spora część użytkowników OS4 odnosi się zarówno do MorphOSa jak i AROSa z niezbyt skrywaną pogardą. A programistów robiących wersje swoich programów pod kilka systemów jest ledwo kilku (ShInKuRo, ChrisH, ostatnio Templario - choć on jest raczej "Hollywoodowym programistą" - ktoś jeszcze?)
[#6] Re: Kubeł zimnej wody

@Jenot, post #4

Rzadko czytam obce fora i serwisy, ale tych kilka "rzadkich" razy starczyło żebym odniósł (mylne?) wrażenie
że też nie bardzo się lubią amigowcy i amigowcy. Smutne ale co zrobić. Może zgnoimy tego falkona (żart
oczywiście ;p)
[#7] Re: Kubeł zimnej wody

@Radek_Cz, post #6

Jak nasi politycy - w ferworze walki nie zauważają, że druga strona ma czasem dobre pomysły.
[#8] Re: Kubeł zimnej wody

@Jenot, post #7

Za bardzo niektórzy się skupiają tutaj na naszym podwórku. Chociaż u nas też nawet wśród fanów np. Amigi klasycznej różne są preferencje, są tacy którzy nie uznają PowerPC, Mediatora czy Amig nowszej generacji, są tacy co nie uznają MUI, Reaction itd. - jest wiele tematów do flamewarów :)
Świat niemały jest od tego, że są różnice zdań, preferencji a na czele widać jedynie tych co najwięcej szumu robią wokół siebie. Przecież jest aktualnie Apple (iPhone, iPad), jego fanboje i antyfanboje, na linuksie fani dystrybucji (a także środowisk graficznych - kde, gnome itd.), w językach programowania php czy python, a może java, c a c++, sprzęt - ati czy nvidia itd. W każdym środowisku i temacie znajdą się różne trolle (które stanowią zdecydowaną mniejszość, może 1% odwiedzających) i produkują oni głównie długie wątki, zajmując czas moderatorów a często nic nie wynika z tego dla reszty. Nie ma co generalizować.
[#9] Re: Kubeł zimnej wody
A mnie ciekawi jedna sprawa, czy MOSTeam i Hyperion (Arosowcy podejrzewam, że tak, bo robią system za free), zgodziłby się (za opłatą ofkoz ) na współpracę nad jednym systemem i udostępnienie sobie źródeł nawzajem?

Pytanie pierwsze: Czy potrafią zapomnieć o tym co ich poróżniło i w imię zarobku (lub korzeni nawiązać współpracę)?
Pytanie drugie: Na ile teamy (trzy) wyceniają swoją dotychczasową pracę i jakie pieniądze musiałyby dostać, żeby zacząć współpracę i wymienić się źródłami systemów i stworzyć na ich bazie jeden wspólny?
Pytanie trzecie: Czy środowisko poza biadoleniem nad podziałem jest w stanie zebrać się ostatni raz (tyle razy obiecano gruszki na wierzbie) i spełnić oczekiwania teamów, poprzez zebranie pieniędzy choćby na kickstarterze ?
Pytanie czwarte: Czy potrafilibyśmy rzetelnie bez kompleksów ocenić co warto z obecnych systemów umieścić w tym nowym?
Pytanie piąte: Czy teamy potrafiłyby ogranąć w okresie przejściowym (kilku lat) różne platformy na jakie ukazują się dzisiaj systemy, tak żeby nasze sprzęty nie okazały się nagle niepotrzebne, bo "robimy przesiadkę na np. na ARM?

Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiedź brzmi "nie", to nie ma nad czym dywagować tylko w spokoju czekać aż nam się odechce amigowania lub nasze systemy (i my wraz z nimi) zostaną porzucone przez twórców.

PS. Ja naprawdę chciałbym jednego wspólnego systemu pod nową nazwą (żeby nikogo nie wkurzać) i wspólnego środowiska. Mam takie marzenie i nie zamierzam się go wyrzekać, bo ktoś powie, że to głupie.

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2012 20:42:13 przez Ender
[#10] Re: Kubeł zimnej wody

@Ender, post #9

"Pytanie trzecie: Czy środowisko poza biadoleniem nad podziałem jest w stanie zebrać się ostatni raz (tyle razy obiecano gruszki na wierzbie) i spełnić oczekiwania teamów, poprzez zebranie pieniędzy choćby na kickstarterze ?"

Na to pytanie od razu padnie głośne NIE, nie ma dziś jednolitego środowiska Amigowego, są co najmniej cztery: klasykowcy, mosowcy, os4owcy i arosowcy, złośliwcy wspominają jeszcze linuxowców w neo Amigoch od Commodore USA i straszni złośliwcy o użytkownikach telewizorów czy tabletów z biało czerwoną piłeczką. Nie liczył bym aby nagle klasykowiec poczuł się zainteresowany dotacją na neo Amigowy sprzęt a arosowiec na sprzęt nie okołointelowy.

A tak na poważnie to ja stawiam na powstanie piątek grupy którą roboczo nazwę neo klasykowcami, będą oni używać nowo powstałych odpowiedników klasycznych Amig. Na konsolidację nie liczył bym.

Pozdrawiam
[#11] Re: Kubeł zimnej wody

@Ender, post #9

Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiedź brzmi "nie", to nie ma nad czym dywagować tylko w spokoju czekać aż nam się odechce amigowania lub nasze systemy (i my wraz z nimi) zostaną porzucone przez twórców.

To się właśnie dzieje. W PRL-u żartowano "jak to jest że tyle lat po wojnie a jest coraz więcej kombatantów". Zobacz na klasykowców Najsilniejsza grupa, i najwięcej osób przybywa w tej grupie właśnie.
Na wszystkie twoje pytania odpowiedź brzmi "nie".
PS. Ja naprawdę chciałbym jednego wspólnego systemu pod nową nazwą (żeby nikogo nie wkurzać) i wspólnego środowiska. Mam takie marzenie i nie zamierzam się go wyrzekać, bo ktoś powie, że to głupie.

splat
Po co? Każdy realizuje inną ideę. Np. idea odrodzenia Amigi jako komputera żyje tylko "w obozie czerwonych".
Mogę się mylić, ale według mnie nikt nie biadoli już nad podziałem środowiska. Ba, pojęcie "podział" staje się sztuczne bo ta sama osoba może mieć wszystkie rozwiązania. Zobacz jak wiele osób ma pod awatarem kilka opcji z którymi sympatyzuje. Za granicą (wyższe zarobki) jest to jeszcze bardziej powszechne.
[#12] Re: Kubeł zimnej wody

@adam_mierzwa, post #11

Klasykowcy są najsilniejszą liczebnie grupą bo nie ma żadnych wymagań do bycia klasykowcem, wystarczy winuae i kradziony z netu rom. Natomiast jesli chodzi o rozwój oprogramowania to klasykowcy są w dalekim tyle, tu jest stagnacja bo środowisko klasykowców jest nieproduktywne. Jeśli przy takiej liczbie użytkowników prawie nie powstają gry i większe programy to znaczy, że klasyka juz nikt nie traktuje poważnie. Jedyne co się rozwija dla klasyka to sprzęt.

Poza tym co srodowisko klasykowców może zaoferować ludziom, którzy wykorzystują neoamigi jako swoje główne komputery. Recenzje superfroga?

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2012 15:46:32 przez michal_zukowski
[#13] Re: Kubeł zimnej wody

@michal_zukowski, post #12

Klasykowcy są najsilniejszą liczebnie grupą bo nie ma żadnych wymagań do bycia klasykowcem, wystarczy winuae i kradziony z netu rom.

To nie są klasykowcy tyko emulatorowcy. Klasykowiec używa klasyka jak sama nazwa wskazuje, a emulatorowiec używa emulatora.
Nie zmienia to oczywiście faktu że emulatorowcy z x86 mają najmocniejsze maszyny z m68k.
[#14] Re: Kubeł zimnej wody

@RadoslawF, post #10

Na to pytanie od razu padnie głośne NIE, nie ma dziś jednolitego środowiska Amigowego, są co najmniej cztery: klasykowcy, mosowcy, os4owcy i arosowcy,


Na wszystkie pytania rzecz jasna odpowiedź jaka padnie to NIE. Po za tymy nie ma czegoś takiego jak "os4owcy" ani nawet "klasykowcy", bo przecież AmigaOS 4 jest rozwijany dla wszystkich Amig, w tym Amig klasycznych. Tym samym brnąc dalej w tę komedię z określeniami musiałbyś ukłuć termin "os4klasykowca" dla takich co mają najnowszy AmigaOS na klasyku. Lepiej więc uzywać starego pochodzącego od Amigi i AmigaOS słowa amigowcy, które wszak pasuje w obu przypadkach jak ulał.
Sam artykuł delikatnie rzecz ujmując do bani, jeden z najsłabszych w niesłynącym przecież z wybitnych tekstów czasopiśmie. Niektórzy zamiast brać się za klawiaturę i niepotrzebnie jątrzyć w setki razy wałkowanym temacie.... a zresztą nie będę rozwijał wypowiedzi bo nie chcę nikogo obrazić.
[#15] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #14

"bo przecież AmigaOS 4 jest rozwijany dla wszystkich Amig, w tym Amig klasycznych"

Tak się zastanawiam czy kłamiesz świadomie czy nieświadomie, aby zainstalować na klasyku OS4 nie wystarczy każda klasyczna Amiga, potrzebna jest karta z PPC, a może to ja jestem w błędzie i mogę bez problemu zainstalować OS4 na swojej Amidze z 060 i GFX ale bez PPC ?

Więc jeśli nie mogę na swojej Amidze zainstalować OS4 zostaniemy przy dotychczasowym podziale. Wszak zainstalowanie na klasyku OS4 (u tych którzy to faktycznie mogą) nie wyklucza ich z grona klasykowców a tylko łapią się na uczestnictwo w dodatkowej grupie.


Pozdrawiam
[#16] Re: Kubeł zimnej wody

@RadoslawF, post #15

może jest rozwijany dla wszystkich amig, w tym dla A1000 ale nie jest publiczny :)
[#17] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #14

No to według Twojej definicji użytkownik telewizora "Amiga" jest czystej krwi amigowcem. Świetnie.
[#18] Re: Kubeł zimnej wody

@RadoslawF, post #15

[quote][Tak się zastanawiam czy kłamiesz świadomie czy nieświadomie, aby zainstalować na klasyku OS4 nie wystarczy każda klasyczna Amiga, potrzebna jest karta z PPC, a może to ja jestem w błędzie i mogę bez problemu zainstalować OS4 na swojej Amidze z 060 i GFX ale bez PPC ?/quote]

Jeśli ja jestem kłamcą to Ty głupcem. Tak się zastanawiam czy nie wiesz że aby zainstalować dany system operacyjny trzeba spełniać określone warunki co do konfiguracji? Tak więc by zainstalować np. AmigaOS 3.9 też nie wystarczy każda lepsza Amiga, trzeba mieć kicka 3.1 i minimum 6MB fastu, aby zainstalować system 2.1 trzeba mieć jakąś Amisię z kickstartem 2.0. Tak zgadłeś aby zainstalować AmigaOS 4 trzeba mieć Amigę z PPC, ale bez konieczności posiadania jak to sugerujesz karty GFX. Tak więc stosując Twój tok rozumowania trzeba by rozbić grupy jeszcze na "os3.9owców", "AGA'owców", "ECSowcow" itp. Nie dajmy się zwariować. Amigowcy to jedna grupa każdy kto twierdzi inaczej, tworzy sztuczne podzialy mające kadzić mosowcom czy arosowcom.
Piszecie tu o Dickinsonie itp, ale fakty są jasne na tegorocznym AmiWest MorphOS jest niemile widziany. Hyperion przestał komentować na AmigaWorld, gdy ten stał się portalem ogólnokomputerowym. Przenieśli się na typowo amigowy amigans.net, gdzie w zgodzie i symbiozie żyją amigowcy (czyli osoby wyłącznie używające AmigaOS, bez względu na wersję) i nie widziałem tam nigdy żadnych kłótni czy banów. Moje forum działa róznież wedle tej zasady i przez te 9 miesięcy nigdy nie musiałem nikomu dawać bana. Wniosek jest jeden amigowcy bez względu na wersję AmigaOS stanowią jedność i będę bronił tej tezy, bez względu na to czy promile środowiska z haczykiem pod awatarem sztucznie będzą próbowali alienować posiadaczy najnowszej wersji czy nie.
[#19] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #18

Każdy klasyczny system pójdzie na dowolnej amidze bez rozszerzeń sprzętowych (ramu nie liczę jako rozszerzenie), więc amigaos ma tylko wymagania pamięciowe (rom sobie mozna wczytac do ramu).
[#20] Re: Kubeł zimnej wody

@michal_zukowski, post #19

Pewnie, na potrzeby swojej teorii, można nie liczyć ramu, można nie liczyć np. napędu CD (którego wszak przytaczana przez Ciebie niedawno A1000 też w standardzie nie ma, a przypomnę że AOS 3.9, przynajmniej do standardowej instalacji go wymaga), można uznać że wystarczy rąbnąć z netu a potem zamapować pirackiego kickstarta itd. Bawcie się dalej, ja nie mam czasu udowadniać że świenie nie latają.
[#21] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #20

Pomijasz jeden istotny szczegół - jest grupa ludzi, którzy posiadają/emulują Amigę 68k i nie akceptują AmigaOS 4.x. To nie jest tak, że ktoś z zewnątrz tworzy ten podział, oni sami określają się jako "klasykowcy" (vide: ten wątek).
[#22] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#23] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #20

Prezentujesz typowy punkt widzenia dla części środowiska związanego z OS4 iż amigaos3.x łączy więcej niż dzieli z amigaos4.x. A to nieprawda. 99% posiadaczy Amig może uruchomić dowolny z systemów AmigaOS ale nie uruchomi za Chiny Ludowe OS4. Jest on poza zasięgiem posiadacza A500, A600, CD32 i innych klasyków bez PPC. Jeśli uważasz, że 1% userów to reprezentatywna grupa to nie masz racji bo te 99% osób uważa OS4 za twór z innego swiata albo nie wie o jego istnieniu (mophosa uważają podobnie, żeby nie bylo).

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2012 20:22:49 przez michal_zukowski
[#24] Re: Kubeł zimnej wody

@recedent, post #21

Wątek akurat załozył człowiek który stworzył edytor ikon dla AmigaOS 4.1. Dodajmy człowiek rozchwiany emocjonalnie, który jak sam przyznaje choruje. To co teraz powiem nie jest bynajmniej jakimś przytykiem czy złośliwością ale w mojej (i nie tylko mojej) opiniii, choroba ta nie pozostaje bez wpływu na rzeczy które wypisuje na forum. Jednaego dnia wyglasza więc jakieś wrogie deklaracje względem AmigaOS 4, by następnego napisać że dalej go wspiera.
Tam w wątku udzielało się też zresztą paru innych ludzi którzy używają AmigaOS 4. Nie dziwota bo i ja sam mogę się zaliczyć do fanów klasyka. Wszak pomimo iż często (moim zdaniem celowo) skraca się nazwę systemu do jakiegoś "OS4", nie zapominajmy że używam tego samego systemu, czyli AmigaOS w wersji czwartej, będącego bezpośrednim następcą rozwinięciem systemu AmigaOS w wersji trzeciej, na którego źrodłach jest oparty. Defacto obie grupy używają jednego bardzo podobnego systemu, tyle że w czwartej wersji wzbogaconego o nieco nowoczesnych rozwiązań, do których zresztą dążono już w czasach AmigaOS 3 (mam tu na myśli chociażby różne łatki którymi w latach 90 się posiłkowano itp).
[#25] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #24

Dziękuję Mufa za miłe słowa. Ja nie odwróciłem się od AmigaOS4.x i nigdy nie odwrócę. Po prostu ostatnio zajmuję się klasykiem, mam tam parę spraw do załatwienia, Sam440ep włączam sporadycznie. Mam zamiar za jakiś czas wrócić do pracy w rozwijaniu oprogramowania również dla AmigaOS4.x, na tapecie mam edytor grafiki (rozbudowa edytora ikon) oraz rozbudowa playerka muzyki amigowej. Ostatnio powstał plugin do TuneNeta, który obsługuje mnóstwo modułów, dlatego mój player będzie zajmował marginalną pozycję wśród softu dla AmigaOS4.x, ale mam zamiar wprowadzić parę specjalnych dodatków do niego w wersji 2.0.

Serdecznie Pozdrawiam.
[#26] Re: Kubeł zimnej wody

@Radek_Cz, post #2

Kurde i co teraz?! Nie ma na co/kogo być złym tak żeby nasz amigowy świat pozostał po tej samej
stronie barykady. Myślę że powinniśmy założyć ankietę z listą firm/osób na które z chęcią bylibyśmy
źli, jednocześnie nie wzbudzając wojen między amigowych.


Jak to nie ma? A Commodore które chce odcinać kupony od legendy Amigi i C64 wciskając ludziom kit w postaci PeCeta w obudowie C64, albo obudowie minimaca z napisem Amiga? To samo z właścicielem nazwy Amiga, niech odda jak nie potrafi jej porządnie wykorzystać i powoli spycha w zapomnienie. Już coraz mniej osób młodszych przestaje kojarzyć co to takiego.

Przecież to wróg idealny :)

Co do Czerwonych i Niebieskich. Ja już dawno pisałem, że dla takich ludzi jak ja to jest po prostu śmieszne. Ideologicznie bliżej mi CHYBA do Czerwonych, ale po tym jak nieświadomy konsekwencji poruszyłem na forum temat podziału wyśmiewając go i dostałem z miejsca bana (chyba dożywotniego) stwierdziłem, że to nie jest już nawet podział czy spór, ale ewidentna choroba psychiczna, którą powinno się leczyć :) Poza tym strona PPA bardziej mi layoutem odpowiada ;) Ale niebieski wywaliłem ;) Jako rasowy klasykowiec, obrażony na wszystkich wybrałem kolor CZERNI wyrażający moją wizję przyszłości... jeżeli nic się nie zmieni między tymi dwoma obozami ;)

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2012 07:17:29 przez Duracel
[#27] Re: Kubeł zimnej wody

@adam_mierzwa, post #11

Zobacz jak wiele osób ma pod awatarem kilka opcji z którymi sympatyzuje.


No właśnie sympatyzuje z kilkoma. Ja myślę, że póki stara się wszystkim "dogodzić" jest dla większości ok. Co jednak się stanie kiedy np. programista powie, że nie da źródeł, nie pozwoli skompilować programu na system konkurencji? Wtedy moim zdaniem podział przestanie być sztuczny i opadnie zasłona tzw. tolerancji, a wspomniany programista zostanie okrzyknięty hoksztaplerem, złodziejem, "mąciwodą" itp.
Co do idei odrodzenia Amigi jako komputera, to obóz czerownych proponuje odrodzenie, ale czego?
Rozumiem, że masz na myśli neoklasyka, czyli Natami, której można by wybaczyć, że jest dużo wolniejsza niż konsole poprzedniej generacji i komputery z przełomu wieków i na który według deklaracji wszyscy czekamy, żeby znów poczuć magię minionego dzieciństwa/młodości.
Zastanawiam się (bez niepotrzebnego jątrzenia), czy przypadkiem aktualna promocja na SAM Flex i odzew na nią, pokazuje jak bardzo obóz czerwonych (jeżeli masz na myśli Amigę NG i AOS 4.x) pomylił się z wprowadzoną wizją odrodzenia Amigi?
Tak więc byłbym nie wiem, czy przyznać Ci rację w kwestii idei odrodzenia Amigi jako komputera, bo Natami Team nie ma nic wspólnego z obozem czerwonych (a może ma i to tajemnica), a sprzęt zaproponowany przez wspomniany obóz odstaje chyba od oczekiwań części (nie wiem jak wielkiej) środowiska dawnych i obecnych amigowców. Mam śwoiadomość, że podobnie może być z Makami jako maszynkami do odpalania MorphOS-a.

PS.Co do rybki, wprowadziłem ostatnio je do diety i zrzuciłem "kilka niebieskich kg".
[#28] Re: Kubeł zimnej wody

@Minniat_Planet, post #25

Ostatnio powstał plugin do TuneNeta, który obsługuje mnóstwo modułów, dlatego mój player będzie zajmował marginalną pozycję wśród softu dla AmigaOS4.x, ale mam zamiar wprowadzić parę specjalnych dodatków do niego w wersji 2.0.


TuneNet obsługuje 600 formatów muzycznych, nie iem czy są jakieś inne odtwarzacze (i nie mam tu na myśli wyłącznie Amigi), ktore odtwarzają więcej. Ja już nawet nie ściągam niektorych pluginów, bo obawiam się że choć gustuję we wszystkim co alternatywne, to do większości z obsługiwanych formatów nie dotarłem i pewnie nigdy nie dotrę. Za cel to ja bym sobie na Twoim miejscu nie brał konkurowanie z TuneNet a z SimplePlay. Moim bowiem zdaniem jest miejsce dla lekiej alternatywy dla TuneNet na amigowym dysku (przynajmniej na moim dysku jest), tyle że w tej chwili jest to miejsce dla SimplaPlay. Diamplay ma pare braków ale nie chciałbym tego tutaj rozwijać bo już odbiegłem od tematu. Aby więc powrócić do tematyki "Kubła zimnej wody" a przy okazji nie odchodzić od wątku który poruszyłeś. Zobacz jak zauważalna część środowiska dla którego tworzysz gry w "piekny sposób Ci dziękuje" Czy nie lepiej jednak bardziej zaprzyjaźnić się z SAM? Ludzie związani z czwartą wersją systemu Amigi to ostatnie zwarte środowisko skłonne dla swojego hobby do dużych poświęceń i nie mam tu na myśli tylko poświęceń finansowych, ale też i ustawicznego znoszenia wylewania pomyj przez mniej więcej tych samych "ekspertów", którzy czepiają się Ciebie. To jednak na swój sposób jednoczy, dlatego jest to też ostatnie środowisko gdzie zachował się stary dobry amigowy friendship i gwarantuję że nikt nie będzie walił błotem w tego czy innego programistę za jakieś opóźnienia itp.

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2012 22:53:07 przez Mufa
[#29] Re: Kubeł zimnej wody

@Mufa, post #28

Bardzo słuszne jest to co piszesz. DiamPlay miał być i jest przygodą z odtwarzaczami muzyki amigowej w formacie MED oraz z rodziny ProTracker'a (no i w przyszłości może pochodnych jak ProRunner). Z tego względu nie zamierzam konkurować na poziomie ilości obsługi formatów. Zatem nie pójdę w ilość, ale w jakość - w moim odtwarzaczu jest możliwe przewijanie patternów i skoki do dowolnych miejsc w utworze. To jest coś czego TuneNet nie posiada.

Co do zaprzyjaźnienia z SAMem - to byłoby bardzo dobre posunięcie w moim przypadku i tak też uczynię. Rzeczywiście wśród użytkowników i fanów AmigaOS 4 jest dużo fajnej i przyjacielskiej atmosfery. Z programów na klasyku pewien czas temu wróciłem do mojego klonu Robbo, który nie posiada jeszcze paru elementów znanych z oryginału. Do tego zgłosiło się kilka osób do pomocy, więc na pewno projekt w całości światło dzienne ujrzy. I będzie wersja dla AmigaOS 4. Na OS4 Depot umieściłem swego czasu Robbo, ale błędnie wybierany jest tryb ekranu, dlatego gra nie działa, postaram się podmienić tę wersję jak tylko będzie gotowa nowa.
[#30] Re: Kubeł zimnej wody

@Ender, post #9

A mnie ciekawi jedna sprawa, czy MOSTeam i Hyperion (Arosowcy podejrzewam, że tak, bo robią system za free), zgodziłby się (za opłatą ofkoz ) na współpracę nad jednym systemem i udostępnienie sobie źródeł nawzajem?

Tobie to się chyba nigdy nie znudzi ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem