Komentowana treść: Nowy wpis na blogu
[#61] Re: Nowy wpis na blogu

@RadoslawF, post #49

Jesteś w błędzie jeśli idzie o cenę Amig na początku lat 90. Były tanie, kosztowały jakieś dwie góra trzy pensje


W tym 1990 amiga 500 kosztowała bodajże 4-5 starych milionów (nie chce mi się wygrzebywać z szafy starych Bajtków, żeby sprawdzić dokładnie, ale pamiętam, że C64 kosztował niecałe 3), a średnia pensja to był jakiś milion z groszami. Tak więc w najlepszym razie 4 średnie krajowe. X1000 dzisiaj wychodzi taniej, chociaż również horrendalnie drogo.
[#62] Re: Nowy wpis na blogu

@kjb666, post #51

no dobra, ale 1994 to nie jest "zaraz po nastaniu demokracji", tylko już parę lat później (po zduszeniu hiperinflacji itp.)... wtedy już było normalniej.
[#63] Re: Nowy wpis na blogu

@Radov, post #60

Skąd informacja, że jest to LimePC?

Stąd. Jeśli nie LimePC to jaki?

Projekt netbooka, jak na razie, został ogłoszony przez Hyperion. Co to ma wspólnego z działaniami A-Eon?

Dla mnie nic.

Na prawdę nie wiem gdzie ty widziałeś takie zapowiedzi. Szczególnie związane z "szybko".

Dałem analogię do Magazynu Amiga, w którym było napisane że PPC to rakieta i wyprzedzi pecety, a wyszło że PPC to tylko taki koprocesor do liczenia fraktali.
Teraz jest X1000 której moc nie jest do końca wykorzystana przez AmigaOS4.x.

było wiadomo, że trzeba się uzbroić w cierpliwość i że żadne terminy nie będą podawane. Hyperion tak ogłaszał, ja tak powtarzałem w różnych rozmowach. Nie wiem w sumie skąd masz odwrotne informacje...

Pisząc o szybkości nie miałem na myśli terminu kiedy X1000 będzie do kupienia :)

Obawiam się, że po wypięciu na Hyperion poszedłbym w ten właśnie produkt.

AmigaOS zastąpisz windowsem? Ja mam peceta z windowsem jako jeszcze potrzebny mebel, dla frajdy mam MorphOSa, a czasami jeszcze odpalę AROSa lub UAE :)
[#64] Re: Nowy wpis na blogu

@Radov, post #60

a API Windowsa 8 pozwala tworzyć zaawansowane aplikacje sieciowe w naprawdę krótkim czasie.


O zobacz, wreszcie mógłbyś coś zaprogramować, bo bez API Windowsa 8 to po prostu niedasię.
[#65] Re: Nowy wpis na blogu

@Radov, post #44

Jakbym chcial otworzyc taki biznes to na pewno wzialbym od uzytkownikow dodatkowa kase, ktore zrekompensowala by mi "rozdawany sprzet".
Natomiast jezeli uwazasz ze sie udalo to pozostaje mi sie cieszyc, ja mam troche inne zdanie na ten temat.

Nie jest tak ze nie akceptuje tego, zrobili co chcieli, maja co maja. Natomiast uwazam ze wybor nie byl trafny, Ty uwazasz inaczej i mozna skonczyc na tym.

Co do ostatniego punktu, to szkoda tylko ze nie jest to komputer dla wszystkich.
[#66] Re: Nowy wpis na blogu

@adam_mierzwa, post #46

Nie byl wrozka ze PA Semi nie bedzie/nie jest juz produkowany?
[#67] Re: Nowy wpis na blogu

@kjb666, post #51

Amiga 1200 nówka ze sklepu w lipcu 1994r. za 999zł.

To jak za darmo. Za jeden banknot z Kopernikiem, o ile dobrze pamiętam to za bułkę na drugie sniadanie tyle płaciłem wtedy.
[#68] Re: Nowy wpis na blogu

@GumBoy, post #67

Hehehe, faktycznie. :) Jak się pojawiły zestawy Amiga Magic 1200 (jakoś tak chyba okolice 1997 roku) to my płaciliśmy zdaje się 13,5 miliona złotych (Jurex we Wrocławiu).
[#69] Re: Nowy wpis na blogu

@MDW, post #68

Magic pojawił się rok wcześniej. W 97 roku kupowałem już Magica ale używanego (za jakies 700 zł). Wcześniej w 94 roku kupiłem CDTV za 600 zł. Jako ze byłem jeszcze w podstawówce to kasa była od rodziców i dziadków. Jak przed chwilą sprawdziłem obie ceny komputera to około 2xnajniższa krajowa odpowiednio dla 94 i 97 roku. Porównując obecnie najniższą krajową z cenami X1000 wychodzi, że jest to blisko 8x najniższa krajowa co w porównaniu do typowych Amig, X1000 jest 4 razy za droga.

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2012 09:04:14 przez michal_zukowski
[#70] Re: Nowy wpis na blogu

@pinior, post #55

No fakt niezwykłe emocje jak kanapka nie styka, wszystko działa niemiłosiernie wolno, z każdym światowym standardem komputerowym jest problem, system wywala się w najmniej oczekiwanym momencie, ciągle brakuje pamięci, a na wszystko łatki, to rzeczywiscie są emocje i amigowy feeling.

Tu się muszę wtrącić, bo popieram ten tekst w pełni. Ja przez te "emocje związane z Amigą, jej podzespołami i systemem" dawno temu prawie zupełnie porzuciłem amigowanie. Nie mogłem już znieść tego sprzętowego i systemowego bałaganu. Tan cały, chwiejący się i trzymający na taśmie klejącej, twór A1200, BlizzardPPC, BVision3D, FastATA, wystający FlickerFixer, jakieś przełączniki, interfejsy myszy, nierestujące się karty sieciowe na PCMCIA, trzy procesory (MC68020, MC68060, PPC603e), wielki i ciężki E/Box. Przy każdym włączaniu bałem się czy to ruszy. Do tego ten śmieciowy, połatany AmigaOS3 bez cienia nadziei na to, że kiedykolwiek ktokolwiek coś w nim poprawi, rozwinie, zmieni. Pseudo rozwój oparty na łąsce ludzi tworzących kolejne gryzące się łatki.

To wszystko sprawiło, że miałem dosyć. Po prostu wkurzenie było większe niż fanbojska miłość do tego "ekosystemu". Na szczęście wtedy pojawił się Pegasos. Idealny nie był (najpierw kupiłem jedynkę z G3/600) i MorphOS 1.x też nie miał wielu podstawowych rzeczy. Jednak był porządek, wszytko było już względnie posprzątane w systemie. To był wielki świeży ami-oddech, który w moim amigowaniu był absolutnie niezbędny. Gdyby Pegasos+MorphOS pojawiły się powiedzmy 2 lata później, mnie już by tu nie było. Nie wytrzymałbym do momentu gdy któraś z nowych Amig i AmigaOS4 dorosły do postaci zdatnej do używania. Po prostu byłem wykończony światem rozbudowanej Amigi klasycznej. To zupełnie nie dla mnie. MorphOS (zwłaszcza od 2.0 w górę) i Pegasos (zwłaszcza dwójka) to był kop w mój amigowy tyłek, który dał mi rozpęd na wiele lat. Prędkości nie tracę, bo kolejne wersje MorphOSa to kolejne kopy. Do tego kop w postaci zbliżającego się PowerBooka z MorphOSem (wiem, że ludzie używają już dawno ale wybaczcie - dla mnie bez sterowników 3D on nie jest jeszcze gotowy).

Tak się czasem zastanawiam po co ja piszę te elaboraty w komentarzach. To chyba jakaś forma terapii. :) Chyba zacznę pisać blog na którym się wypiszę i będziecie mieć mnie tutaj z głowy. :)
[#71] Re: Nowy wpis na blogu

@michal_zukowski, post #69

Sami bogacze :) Ja oglądałem Amigi w sklepach z wywieszonym jęzorem, bo nawet na C-64 nie było mnie stać. Dopiero po długim czasie ciułania, zbierania jagód, żołędzi i jeżyn, udało się kupić używanego C-64. Na Amigę 500 musiałem trochę poczekać.
[#72] Re: Nowy wpis na blogu

@odo, post #71

Nam rodzice kupili Atari XL/XE i Amigę 500. Na cały późniejszy sprzęt trzeba było jakoś zarabiać, kombinować. Wspomniana Amiga Magic 1200 była kupiona za pieniądze z "Pechowego Prezentu" - wtedy to było 25 mln zł, do podziału na 3 osoby. Przy cenie 13,5 mln zł za gołą A1200 to nie była rewelacja.
Biedę też zaliczyłem. W 1993 roku rodzice zabronili podłączać Atari XL/XE do telewizora, bo po 1-3 dniach takiego używania Elektron się psuł (było widać tylko świecący poziomy pasek na ekranie). Po trzeciej naprawie powiedzieli stop. No i trzeba było kupić monitor. Niestety zielony używany Neptun kosztował 600 tys. zł, co było kwotą nie do uskładania dla nas w tamtych czasach. Jeździłem na truskawki, składałem każdą złotówkę ale nie miałem szans uskładać nawet 30% tej kwoty. Dopiero po pewnym bardzo smutnym wydarzeniu w domu pojawił się jakiś grosz i wtedy do Atari udało się kupić KOLOROWY, NOWY monitor Commodore 1802 (kabel przerobiono nam w sklepie żeby pasował do Atari). Czekaliśmy na to 9 miesięcy używając Atari... bez monitora. :) Nawet tak napisałem "programik" na konkurs "6 linii" w czasopiśmie "Tajemnice Atari". :) W całym późniejszym życiu nie było bardziej radosnego dnia niż dzień w którym kupiliśmy ten monitor do Atari. Pomimo średnio zabawnej sytuacji w domu, to Commodore 1802 sprawiło, że puściły nam hamulce: euforyczny pisk, krzyk, skakanie, omdlenia z wrażenia. :)

A lizanie szyby sklepu InfoBajt w Legnicy też zaliczyłem. Stała tam Amiga 500 z często odpalanym demem Enigma. Ja i jeszcze jeden użytkownik Atari XL/XE staliśmy tam czasem nawet 2 godziny i zastanawialiśmy się jak poprosić sprzedawcę żeby włączył dźwięk. Nigdy się nie odważyliśmy. :)

Popieprzone czasy. :)

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2012 09:39:14 przez MDW
[#73] Re: Nowy wpis na blogu

@odo, post #71

własnie dlatego podałem odniesienie do najniższej krajowej, żeby nie było o bogaczach.
A1200 byla kupiona za część kasy z CDTV (poszła za jakies 450 zł), no i zbierałem na nią koło roku

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2012 09:43:19 przez michal_zukowski
[#74] Re: Nowy wpis na blogu

@GumBoy, post #67

To jak za darmo.

No widzisz, a X1000 taka droga ;)
[#75] Re: Nowy wpis na blogu

@MDW, post #72

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak miałem :)
[#76] Re: Nowy wpis na blogu

@stefkos, post #32

Mogli wybrac cos innego zamiast PA6T


mogli, ale nie bylo nic lepszego w tej cenie i wydajnosci :)

choc trzeba przyznac, ze najmocniejsza wersja G4 robi wrazenie, wszak to tylko 58 mln tranzystorow z L2 512KB. Na amigowych systemach G4 to i tak nadal hi end na dzisiaj, wszystko powyzej jest najczesciej niewykorzystane.
[#77] Re: Nowy wpis na blogu

@michal_zukowski, post #69

Wcześniej w 94 roku kupiłem CDTV za 600 zł.

To też za darmo. Za dzisiejsze grosze.
[#78] Re: Nowy wpis na blogu

@kjb666, post #74

Chyba nie zrozumiałeś. Denominacja rozpoczęła w 95 roku, więc w 94 cena 999zł była naprawde niczym. Dzisiejsze 10 groszy.
[#79] Re: Nowy wpis na blogu

@stefkos, post #66

Nie byl wrozka ze PA Semi nie bedzie/nie jest juz produkowany?

Bez związku. Problemem nie jest dostępność a cena procesorów. A te rosną niezależnie od tego czy produkowany czy nie.
[#80] Re: Nowy wpis na blogu

@adam_mierzwa, post #79

Ma taki zwiazek ze jak bedzie/jest tego malo to bedzie problem oraz ze mozna doic z klientow kase. To samo z X1000 :)
Zreszta i Ty i ja nie znamy calej prawdy dlaczego jest tak a nie inaczej z produkcja, mozemy sie tylko domyslac po informacjach, ktore przekazal Trevor badz co jest na sieci.
[#81] Re: Nowy wpis na blogu

@GumBoy, post #77

a kto powiedział, że odnosiłem się do cen z tamtego okresu a nie tych z teraz?
[#82] Re: Nowy wpis na blogu

@GumBoy, post #77

Za dzisiejsze grosze ? A jaka inflacja była od 1994 do dzisiaj ? Średnia płaca w 1994 to 533 zł .

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2012 11:09:01 przez PrzemasIII
[#83] Re: Nowy wpis na blogu

@GumBoy, post #78

Chyba nie zrozumiałeś, do podanej kwoty musisz dopisać cztery zera :) Ale patrząc na cenę jest to oczywiste, prawda? :)
[#84] Re: Nowy wpis na blogu

@PrzemasIII, post #82

To może dodam od siebie, że w połowie września 1993 kupiłem w Gdańsku Wrzeszczu nową A1200 za 8.800.000 zł i monitor 1084s za 7.600.000 zł. Ceny przed denominacją. Sprawdzałem wtedy parę sklepów w Gdańsku Głównym i we Wrzeszczu i ceny za A1200 wahały się od 9.200.000 do 8.800.000. Pamiętam to dokładnie bo było to wielkie przeżycie dla mnie - kupno legędarnej Amigi. :) Poza tym był ze mną ojciec który podwoził mnie samochodem pod wybrane sklepy, a którego musiałem wcześniej przekonać, że sprzedaż naszego PC i wymiana go Amigę i jej system jest najlepszym rozwiązaniem. :D Było to o tyle trudne, że wpłacona była już zaliczka i zamówiony PC386SX firmy... Commodore (jakaś firma wtedy kupiła tanio stoki magazynowe tego sprzętu od Commodore).

Ogólnie to było sporo kasy. Trzeba patrzeć też na zarobki Polaków w tamtym czasie i ich siłę nabywczą.
[#85] Re: Nowy wpis na blogu

@Deftronic/..., post #84

Trzeba patrzeć też na zarobki Polaków w tamtym czasie i ich siłę nabywczą.


Nie chodzi tylko o sile nabywcza..., ale co przedewszystkim wazne, takze strone podazy, produkcja komputerow byla wtedy zupelnie inna niz obecnie, jeszcze mniej ciekawie bylo z tym w latach 80, a o obecnym rozkwicie rynku wtornego to juz nawet nie wspomne... gdzie mozna kupic prawie nowy lub wrecz nowy komputer (np: lezak magazynowy) za kwote zblizona do zasilku dla bezrobotnych, ale z tego powodu nie zwiekszyla sie wielokrotnie sila nabywcza zasilku w porownaniu do lat 90, bo wlasciwie to spadla
[#86] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#87] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#88] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#89] Re: Nowy wpis na blogu

@Deftronic/..., post #84

No, moja A1200 kosztowała tysiaka w 98 roku. Zarobki jeszcze takiego pułapu zbyt często chyba wtedy nie osiągały.
[#90] [post oznaczony jako OT] wyświetl
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem