Mam nawet instalke, ale na X1000 czy X5000 nie zadziała.

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2017 12:07:58 przez waldiamiga

Proszę pana a co to jest łą łę łon ?

W porównaniu np do amiga 1200.

Pan chyba chce dostać bana ha ha ha,ła łę łon to samo co A-eon tylko ze po Polsku.

Dziękuje proszę pana

Jak widać nie tylko nie potrafisz pisać po polsku, ale nie potrafisz również czytać po angielsku. A-Eon czyta się "Ej Ion".

Sprzęty NG rzeczywiście różnią się od A1200. Komputer Macromedia DraCo również, a mimo to nikt przy zdrowych zmysłach nie nazywa go "pecetem".

Wracając do tematu: ilość wywiadów, których udzielił Trevor chyba przekroczyła już liczbę wywiadów, których udzielił Dave Haynie. Czytając je za każdym razem mam nadzieję, że zobaczę tam coś nowego, ale niestety - nie tym razem (pomijając nawiązania do bieżących planów).

Komputer Macromedia DraCo również

Poprawiaj, poprawiaj...

No tak, Macrosystems. Macromedia Freehand co najwyżej

Klasyk zawsze jest u mnie na pierwszym miejscu. Nie przejmuj się krytyką bo ona zawsze będzie.
Jednak muszę przyznać że Amiga dopiero nabiera nowego życia jeśli używamy jej z pakietu Amiga Forever od Cloanto. Dopiero tam widać dopieszczenie. I z tego powodu kibicuje Apollo Teamowi, ponieważ tylko tam widać zbliżanie się do pewnych koniecznych uwarunkowań.
Tzn. jest HDMI z normalną rozdzielczością. To podstawa każdego komputera aby podłączyć każdy monitor. Jeszcze obsługa www i będzie git.

A NG też mi się podoba. Tylko ta beznadzieja z oprogramowaniem. Mazy się aby Google play było mnóstwo nowego softu, nawet płatnego, tylko kto napisze program aby sprzedac 200 szt. Bo taki byłby oddźwięk. ......

Ile tych pieniędzy zainwestował Trevor?Początkowo była mowa o 2 mln.

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2017 20:06:25 przez simka113

Och, nie bądźmy drobiazgowi. Milion w tą, czy tamtą stronę... Chyba nie będziemy się sprzeczać o tak przyziemną rzecz jak pieniądze?

Gdyby zainwestował milion wiece wtedy cena X5000 mogła by wynosić 300$.

I każdy kto nie maił w latach 2000 Pentium IV mógłby sobie kupić teraz X5000 i wiedzieć mniej więcej jak to było kiedyś.

Ja to dostrzegam inaczej niż napisałeś. Bo to raczej użytkownicy Ami classic atakują NG, czytaj więcej wątków, niż tylko te które Cię interesują, a przekonasz się sam.

Tu się częściej atakuje NG, a na Amigaone klasyka, ot taka reguła. Ogólnie to nawet zabawne przypomina to walki Atari-Amiga. Szkoda tylko że dotyczy to naszego podwórka, a ja zawsze myślałem że z tego się wyrasta. :)

Dokładnie tak jak napisałeś. Systemy NG złapały rozwojowo zadyszkę i raptem się namnożyło klasykowych mesjaszy i innych amiproków oraz rulezowców co 'powrócili' po latach lub nigdy amigi nie mieli, nie znają środowiska i pierniczą od rzeczy jakieś bzdety że NG to PC. Rzucają błotem w NG nie zdając sobie sprawy, że to dzięki NG i emulacji to się dalej w ogóle kręci. Jest to tak piekielnie żenujące , że jak by można było za cała tak zgrają zatrzasnąć z drzwiami z napisem Lata '90 Tu to chętnie bym to zrobił. Praktycznie każdy NG-user miał lub ma amigę klasyczną tak jak ja - i jakoś umiem rozgraniczyć zalety retro-sentymentalne do klasyka od tego czego oczekuję lub mogę zrobić na NG(MOS). Nie mam na oczach klapek widzę co daje mi klasyk, a co daje mi NG i całkowicie odwrotnie do w/w uważam, że oba rozwiązania mogą spokojnie koegzystować.

Sporo w tym poście racji, ale czy koniecznie trzeba jednocześnie przeginać w drugą stronę?

...

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2017 11:39:20 przez AmigaMan71

Krashan jasne, tylko ile można słuchać, że _ktoś_ preferuje 68k etc. chipset/AGA i Commodore było super i killer-news "akceleracja sprzętowa do AMOSA", noż %urwa #ać ileż to razy w tematach o NG jest to wałkowane. Albo inny _artysta_ zarzuca Trevorowi, że jest nieudacznikiem. Istny absurd! Trevor wrzucił w to taka ilość kasy, jaką jeden z drugi na oczy nie widzieli (i pewnie nie zobaczą). Miał kasę wiec ją albo zarobił albo dostała taki kredyt czyli ma na to pokrycie - to dopiero trzeba być _nieudacznikiem_ by nie zrozumieć tak prostych faktów i co więcej pożyczka raczej nie wchodzi w grę (po prostu to zarobił - a to już wynika z tego kim on jest w całym projekcie) więc facet wie jak to robić. A na koniec trzeba by wiedzieć kto to jest anioł biznesu i jakie ma oczekiwania względem danego projektu... ale czego ja oczekuję po _artyście_ co nie zna rodzimego języka, a co dopiero czytać ze zrozumieniem w językach obcych. Ale do turlania bzdur to się jest na pierwszej linii. Janusz biznesu się znalazł.

Ale do turlania bzdur to się jest na pierwszej linii

Takie czasy.
Każdy wioskowy mędrek może teraz oczarować swoim geniuszem
dużo szersze grono na forum niż tylko lokalnego sąsiada od kufla.
Jeszcze hejtem se raz na dzień rzuci, to zara mu obiad lepiej smakuje.
.

Ja też mam dosyć gdy wchodzę na portale AmigaOne.pl, czy Exec.pl, a tam ktoś objawia mi, że "AGA to g...", "Amigi od Commodore to złom", obraża osoby związane z nurtem 68k itd. jednocześnie nie przyjmując do wiadomości żadnych kontrargumentów. Dlatego też coraz rzadziej tam zaglądam.

Ja preferuję kampanię promującą Amigę, nie zależy mi na bluzganiu NG. Są jednak osoby, które już zakodowały w sobie nienawiść do NG/klasyka (niepotrzebne skreślić) i nie puszczą za żadne skarby świata. Nie przekonasz ich do żadnego porozumienia.

Prawda jest też taka, że w debatach o klasyku najczęściej biorą udział Next-Genowcy właśnie, a nie powinni wsadzać nosa w nie swoje sprawy.

Proszę Pana

Prawda jest też taka, że w debatach o klasyku najczęściej biorą udział Next-Genowcy właśnie, a nie powinni wsadzać nosa w nie swoje sprawy.

Prawda jest taka że NGowce to byli lub aktualni użytkownicy klasyka, więc wiedzą co piszą.
W drugą stronę to już tak nie działa, niestety.

Prawda jest taka... ze to jest wątek o NG! Więc zgodnie z Twoją definicją to akurat Ty; parafrazując

Nie powinieneś wsadzać nos w nie swoje sprawy!

@Agrajek

Prawda jest taka że NGowce to byli lub aktualni użytkownicy klasyka, więc wiedzą co piszą.

Sądzisz, że pisząc, że "Amiga klasyczna od Commodore to złom", albo że "AGA to g..." wiedzą co piszą?

Powiem jedno: Guzik wiedzą o Amidze. Ale w jej krytyce są pierwsi. Niech wracają do swoich IBMów PC 80386 z MS-DOSem, który jest 100 razy szybszy niż Amiga.

W drugą stronę to już tak nie działa, niestety.

Używałem Amigi NG i coś tam wiem, ale powstrzymam się z komentarzem.

Amiga to nisza, a Amiga NG to nisza w niszy. Ja nawet wolę programy pisać na Amigę niż na Amigę NG. W przypadku Amigi mogę dać upust swojej kreatywności.

Amiga to najlepsza platforma do własnych gier i kreatywności. Znajdziesz odbiorców, znajdziesz pełną dokumentację.

Amiga NG to wybór dla osób, które chcą mieć trochę nowoczesnych aplikacji pod ręką. Nie słyszałem jednak, żeby ktoś pisał gry na to (tylko porty). I w sumie się nie dziwię. Kupować AmigęOne 500 by pisać swoją odmianę Giany Sisters? Lepiej kupić Amigę 500 do tego celu i nauczyć się asemblera.

Wyjdzie taniej i skuteczniej.

@RadziN

Kończę zatem to wtrącenie do komentarzy pod wywiadem z Trevorem Dickinsonem. Niech w kolejności wypowiedzą się fani tego Pana i użytkownicy komputerów produkowanych przez jego firmę.

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2017 16:31:57 przez Hexmage960

Sądzisz, że pisząc, że "Amiga klasyczna od Commodore to złom", albo że "AGA to g..." wiedzą co piszą?

Każdy kij ma dwa końce, jeśli Mak G4 to strucla ze śmietnika, to klasyk tym bardziej ze śmietnika bo starszy. Proste.

AGA nie jest gównem, ale do takiej ATI 9200 jej daleko. Nie poradzisz, takie fakty.

Powiem jedno: Guzik wiedzą o Amidze. Ale w jej krytyce są pierwsi.

Jak już pisałem - częściej NGowce mają wiedzę o klasyku, nie odwrotnie.

Niech wracają do swoich IBMów PC 80386 z MS-DOSem, który jest 100 razy szybszy niż Amiga.

To zdanie jest bez sensu. Po pierwsze skąd wiesz że mają 386, po drugie 386 nie jest 100x szybsze od Amigi.

To zdanie jest bez sensu. Po pierwsze skąd wiesz że mają 386, po drugie 386 nie jest 100x szybsze od Amigi.

To było odniesienie do niedawnego wywiadu z sz. p. Marianem Nowickim. Może Cię ominął ten news.

Nie ominął, ale nie możesz zakładać że jeśli jedna osoba ma jakąś teorię, to reszta na pewno myśli tak samo.

A ja mam stale wrażenie że spór między PPC vs Klasyk to spór między bogatszymi a biedniejszymi, lub jak kto woli upartymi a rozsądniejszymi.
Lata 90te to okres wciągu którego 95% Amigowców przesiadło się na inną platformę, a ci co zostali nabrali przekonania że są mesjaszami środowiska i solą tej ziemi. Dziwne że parę lat wcześniej przesiadki z 8bit na 16 nie budziły takich ciśnień. Powszechnie rozumiano że jak ktoś ma kasę to się przesiada, a grupa dziwaków która mimo posiadania kaski wolała dokupić do 8bit drugą stację i rozszerzenie pamięci (mimo że to nic im nie dawało), zamiast kupić za to 16bit, to mieli świadomość że kijem Wisły nie zawrócą i namawianie innych na to samo nie ma sensu.

Przyjrzyjmy się faktom. - Trevor pytany wprost czy na tej swojej inwestycji w NG zarabia, wprost odpowiada że jeszcze nie. Czyli na razie to hobby i pobożne życzenia a nie biznes.

Obie strony sporu są zgodne w tym że klasyk nie daje możliwości ani swobodnego korzystania ze współczesnej przeglądarki, ani też nie umożliwia odtwarzania filmów avi/rmvb. A więc zgoda.

Prędzej nas od hobby odciągnie (choć nie na długo), brak czasu/kaski lub żona, niż czyjeś gderanie na forum. A to znaczy że niczyje marudzenie nie popsuje szyków/interesów ani jednej ani drugiej stronie, więc może by tam przestać traktować je jak ataków a zacząć traktować jak folklor. Czyli można popatrzeć i posłuchać ale nie trzeba się tym denerwować.

Proszę nie przesadzać power pc to była droga donikąd,bo power pc nie przyspieszało amigowych programów czy gier,tak samo teraz NG jest droga donikąd,bo można za o wiele mniejsze pieniądze zlecić chińczyka żeby stworzyli komputer podobny do x1000,ale o wiele tańszy,no ale to dla geniuszy z łą łę łon to jest zbyt trudne.Trzeba było rozwijać technologie amigowe a nie kombinować jak koń pod górkę,szczególnie ze amiga ma do dzisiaj fanatycznych użytkowników.Czyli motorola plus układy specjalizowane tylko nie na lata 90 tylko na dzisiejsze,przecież w każdej karcie graficznej jest chipset to samo co było w amidze.Amigę trzeba było oprzeć na chipsetach a nie procesorze jak w PC.Silą amigi zawsze było połączenie wszystkich części procesora plus chipsetów itd itp.

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2017 17:31:24 przez SzaryWilk

można za o wiele mniejsze pieniądze zlecić chińczyka żeby stworzyli komputer podobny do x1000, ale o wiele tańszy

To mit.