Komentowana treść: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
04.11.2017 17:56
[#10]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@SokOK, post #3
Sokok, z żalem ale jednak dałbym "lajka" za Twój wpis.
Niestety ale mam wrażenie, że jesteśmy świadkami rozmieniania się na drobne.
Lapusz pewnie to przeczyta i będzie znowu pałał do mnie niechęcią akcentując, że przecież nie jestem nikim znaczącym, a on sporo nerwów traci przy organizacji tego czy tamtego, ale...
...pozytywnie nastawiony zabrałem dzisiaj na tę "giełdę" żonę z dzieciakami i jestem tylko w...kurzony... ponieważ zmarnowałem jeden z niewielu dni wolnych od pracy i chyba lepiej bym spędził ten czas idąc z rodziną do kina, zapychając się niezdrowym popcornem.
Nie jestem sknerą, ale wydatek 30zł (x2 dorosłych) na 5-10 minut przeglądu około 60 metrów kwadratowych (dwa poziomy) uważam za porażkę. Przy takiej wielkości ekspozycji i wielkości pomieszczeń bilet powinien kosztować góra 15zł i z pewnością zapowiedzi imprezy powinny być bardziej stonowane.
Nie przyjechałem tam o 10 rano tylko mniej więcej w połowie "giełdy" więc trudno i podejrzewać, że byłem za wcześnie i nie rozłożono jeszcze całej ekspozycji.
Przyznam szczerze, że z moją prywatną kolekcją zająłbym więcej miejsca, więc jak na imprezę ogólnokrajową i wizytę (sic!) TVN'u wygląda to na przerost formy nad treścią. Choć nawet i to określenie nie do końca pasuje ponieważ przerost formy dotyczy głównie balonu który został nadmuchany przed imprezą.
Ze wszystkiego chyba najfajniejszym pokojem był pokój ze sprzętem audio w którym zatrzymałem się najdłużej (jakieś 4 minuty).
Dziwi mnie też wymówka, że nie można było tego zorganizować tak jak dawnej Giełdy w szkole. Szkołę na Grzybowskiej owszem zburzono, ale jakieś 150 metrów od szkoły na Grzybowskiej jest druga szkoła, która jak pamiętam bodaj przez miesiąc zastępowała w sobotę i niedzielę szkołę z Grzybowskiej na czas jej remontu.
Smutne jest to, że jak podejrzewam sporo osób zniechęci się teraz do podobnych imprez w przyszłości.
No nic... pizza w piekarniku właśnie dojrzewa, a ostatni Piraci z Karaibów już gotowi do odpalenia w salonie. Miłego wieczoru.
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 17:59:33 przez Duracel
Niestety ale mam wrażenie, że jesteśmy świadkami rozmieniania się na drobne.
Lapusz pewnie to przeczyta i będzie znowu pałał do mnie niechęcią akcentując, że przecież nie jestem nikim znaczącym, a on sporo nerwów traci przy organizacji tego czy tamtego, ale...
...pozytywnie nastawiony zabrałem dzisiaj na tę "giełdę" żonę z dzieciakami i jestem tylko w...kurzony... ponieważ zmarnowałem jeden z niewielu dni wolnych od pracy i chyba lepiej bym spędził ten czas idąc z rodziną do kina, zapychając się niezdrowym popcornem.
Nie jestem sknerą, ale wydatek 30zł (x2 dorosłych) na 5-10 minut przeglądu około 60 metrów kwadratowych (dwa poziomy) uważam za porażkę. Przy takiej wielkości ekspozycji i wielkości pomieszczeń bilet powinien kosztować góra 15zł i z pewnością zapowiedzi imprezy powinny być bardziej stonowane.
Nie przyjechałem tam o 10 rano tylko mniej więcej w połowie "giełdy" więc trudno i podejrzewać, że byłem za wcześnie i nie rozłożono jeszcze całej ekspozycji.
Przyznam szczerze, że z moją prywatną kolekcją zająłbym więcej miejsca, więc jak na imprezę ogólnokrajową i wizytę (sic!) TVN'u wygląda to na przerost formy nad treścią. Choć nawet i to określenie nie do końca pasuje ponieważ przerost formy dotyczy głównie balonu który został nadmuchany przed imprezą.
Ze wszystkiego chyba najfajniejszym pokojem był pokój ze sprzętem audio w którym zatrzymałem się najdłużej (jakieś 4 minuty).
Dziwi mnie też wymówka, że nie można było tego zorganizować tak jak dawnej Giełdy w szkole. Szkołę na Grzybowskiej owszem zburzono, ale jakieś 150 metrów od szkoły na Grzybowskiej jest druga szkoła, która jak pamiętam bodaj przez miesiąc zastępowała w sobotę i niedzielę szkołę z Grzybowskiej na czas jej remontu.
Smutne jest to, że jak podejrzewam sporo osób zniechęci się teraz do podobnych imprez w przyszłości.
No nic... pizza w piekarniku właśnie dojrzewa, a ostatni Piraci z Karaibów już gotowi do odpalenia w salonie. Miłego wieczoru.
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 17:59:33 przez Duracel
04.11.2017 22:06
[#12]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@Duracel, post #10
Hmm a ja wlasnie powiedzialem Robertowi że to bardzo dobry początek i impreza powinna byc cykliczna. Pan Marek to mistrz ale można z niego zrezygnować. Uwielbiam, słucham ale do impezy mi nie pasował.
Ja przyszedlem okolo 12 i dowiedzialem sie że na stole gdzie wystawia sie Xtd już wszystko wyprzedali - to jest to zdjęcie MMarka. Albo że Marek z Loadingu już też sprzedał większość np Vic 20, albo konsole Amstrada NOS, za rozsądne pieniądze. Ba byli komodorowcy z super CPU i stacjami 1581 w sensownych cencah (taniej niz na Alle czy na Amibayu) a takich rzeczy nawet na aukcjach nie widzi się często.
Więc nie wiem czego ty kolego Duracel sie spodziewales po, bądź co bądź giełdzie. Może to o co Ci chodziło to bardziej impreza typu party RKLE, albo Pixel Heaven?...
A co do Tojego komentarza na koniec to:
Ja nie oglądam ostatniego odcinka piratów z karaibów... to w końcu po raz piąty ten sam film ... Ale co kto lubi :P
A sama impreza? No wlasnie jak dla mnie giełda... spotkać kumpli, pogadać i powspominać. Czekam na następną.
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 22:08:12 przez retronav
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 22:09:11 przez retronav
Ja przyszedlem okolo 12 i dowiedzialem sie że na stole gdzie wystawia sie Xtd już wszystko wyprzedali - to jest to zdjęcie MMarka. Albo że Marek z Loadingu już też sprzedał większość np Vic 20, albo konsole Amstrada NOS, za rozsądne pieniądze. Ba byli komodorowcy z super CPU i stacjami 1581 w sensownych cencah (taniej niz na Alle czy na Amibayu) a takich rzeczy nawet na aukcjach nie widzi się często.
Więc nie wiem czego ty kolego Duracel sie spodziewales po, bądź co bądź giełdzie. Może to o co Ci chodziło to bardziej impreza typu party RKLE, albo Pixel Heaven?...
A co do Tojego komentarza na koniec to:
Ja nie oglądam ostatniego odcinka piratów z karaibów... to w końcu po raz piąty ten sam film ... Ale co kto lubi :P
A sama impreza? No wlasnie jak dla mnie giełda... spotkać kumpli, pogadać i powspominać. Czekam na następną.
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 22:08:12 przez retronav
Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 22:09:11 przez retronav
05.11.2017 05:06
[#13]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@retronav, post #12
Sprzątnąć VC20 Carrionowi sprzed nosa #bezcenne ;) Nie to, żebym nie miał, ten zresztą jest nowszy, ale niech tam.
No i możliwość porobienia selfików z SuperCPU, Ramlinkami, FD4000, Rear Admiralem. Mariusz (Jericho) jak dla mnie miał najbardziej wyczesane stoisko.
A teraz już bez uszczypliwości - co do sensu (kurczę, przegadałem parę godzin z Robertem od Retrokompa - hej, płytę od Juniora już znalazłem, zabieram się za ożywienie jej) i tego, że mogłoby być regularnie - zgadzam się w pełni.
Hmmm... miało być bez uszczypliwości, ale... Co do Duracela - tak, lepiej do Janek (a jak zrobią Nową Stację to na piechotę będzie można, zawsze parę złotych mniej na gaz).
No i możliwość porobienia selfików z SuperCPU, Ramlinkami, FD4000, Rear Admiralem. Mariusz (Jericho) jak dla mnie miał najbardziej wyczesane stoisko.
A teraz już bez uszczypliwości - co do sensu (kurczę, przegadałem parę godzin z Robertem od Retrokompa - hej, płytę od Juniora już znalazłem, zabieram się za ożywienie jej) i tego, że mogłoby być regularnie - zgadzam się w pełni.
Hmmm... miało być bez uszczypliwości, ale... Co do Duracela - tak, lepiej do Janek (a jak zrobią Nową Stację to na piechotę będzie można, zawsze parę złotych mniej na gaz).
05.11.2017 12:21
[#15]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
Podobnie jak kolega odwiedziłem ten zakątek zapomniany przez świat, potwierdzam, że to najgorzej wydane pieniądze od dłuższego czasu, nie jestem typowym Amigowcem ale chciałem poczuć ten klimat chociaż przez chwilę. Byłem punkt 10 więc nic nie umknęło moim oczom i poza stoiskiem z Amigami "dynamite" na którym spędziłem więcej czasu gawędząc chwile ze starszymi kolegami .
Jeśli ktoś nie odwiedził tego miejsca to nie ma czego żałować, a i okazji żadnej nie przegapil, zszokowala mnie cena Amiga dynamite w kartonie zdezelowanym jak się da, która poszła w 15 min. Za 1700zl .
Tak więc ceny nie były okazyjne np. Dyskietka sprawdzona sprawna kosztowała 8zl, cd32 gola w ryj 800zl
A500 w cenach Allegro.
Współczuję ekipie która przyjechała z Wrocławia i wystawiła produkty na sprzedaż typu portfele koszulki i inne śmieci przypominające piękne pikselowe czasy. Z pewnością byli stratni z wyjazdu. Liczba ludzi odwiedzajacych w porywach max do 8 na 60m2 również nie powala.
Jedynie 1 Pan sprzedający gry w boxach do Amigi nie szalał z cenami i za jeden produkt, który wycenial w dosyc fajny sposób, bo nie za tytuł lecz za stan pudełka i takie gry kosztowały 30 Max 50zl .
Oceniając "reanimacje" giełdy Bajtka z pewnością jej nie wskrzeszyli lecz dali jej umrzeć.
Pamiętajcie nasze recenzje to nie Hejt lecz opinia zwiedzających.
Ocena 2/10
Jeśli ktoś nie odwiedził tego miejsca to nie ma czego żałować, a i okazji żadnej nie przegapil, zszokowala mnie cena Amiga dynamite w kartonie zdezelowanym jak się da, która poszła w 15 min. Za 1700zl .
Tak więc ceny nie były okazyjne np. Dyskietka sprawdzona sprawna kosztowała 8zl, cd32 gola w ryj 800zl
A500 w cenach Allegro.
Współczuję ekipie która przyjechała z Wrocławia i wystawiła produkty na sprzedaż typu portfele koszulki i inne śmieci przypominające piękne pikselowe czasy. Z pewnością byli stratni z wyjazdu. Liczba ludzi odwiedzajacych w porywach max do 8 na 60m2 również nie powala.
Jedynie 1 Pan sprzedający gry w boxach do Amigi nie szalał z cenami i za jeden produkt, który wycenial w dosyc fajny sposób, bo nie za tytuł lecz za stan pudełka i takie gry kosztowały 30 Max 50zl .
Oceniając "reanimacje" giełdy Bajtka z pewnością jej nie wskrzeszyli lecz dali jej umrzeć.
Pamiętajcie nasze recenzje to nie Hejt lecz opinia zwiedzających.
Ocena 2/10
05.11.2017 12:38
[#17]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@magnatt, post #15
no ja tego jako hejt nie odbieram i niechciałbym tak być odebrany.
mnie się podobało bo przypomniało mi klimat giełdy, ale rozumiem że ktoś ma inne zdanie.
co do cen biletów - to tutaj nie wiem ile to powinno kosztować. ileś musiało...
doceniam starania organizatorów i na serio czekam na kolejne tego typu imprezy - np raz na kwartał. Jeśli już oceniasz to i ja dam swoje noty: 7/10.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 12:38:42 przez retronav
mnie się podobało bo przypomniało mi klimat giełdy, ale rozumiem że ktoś ma inne zdanie.
co do cen biletów - to tutaj nie wiem ile to powinno kosztować. ileś musiało...
doceniam starania organizatorów i na serio czekam na kolejne tego typu imprezy - np raz na kwartał. Jeśli już oceniasz to i ja dam swoje noty: 7/10.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 12:38:42 przez retronav
05.11.2017 13:52
[#18]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@retronav, post #12
Główny mój zarzut to zbyt mała powierzchnia, zbyt mało sprzętu, a do tego wszystkiego chyba nieadekwatna cena za wejście na samą "giełdę" (co do ceny biletu z koncertem to tu akurat uważam za uzasadnioną).
Mógłbym się przyczepić o bardziej prozaiczne i indywidualne "zachcianki". Liczyłem, że znajdę choć jedno stoisko z grami na CD32, ale tu się nie czepiam, bo to nie jest zbyt popularny towar którego ktoś chciałby się hurtowo pozbywać :)
Reasumując, za mała powierzchnia. Nie było specjalnie nawet gdzie usiąść. Córka z synem przysiadła do Ponga, a ja z żoną stałem i nie było specjalnie czym innym się zająć.
Film w domu był po to aby ten dzień nie stał się całkowicie zmarnowanym... w rezultacie obejrzeliśmy ostatnią "Planetę Małp" ;)
konrad_0x42
Jeżdżę dieslem i nie znoszę samochodów na gaz.
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tymi Jankami.
W kwestii nostalgii jestem perfekcjonistą, bo tu liczą się detale... inaczej cała para w gwizdek. Oczywiście wiedziałem że najprościej będzie mi teraz wytykać bycie sknerą, ale jakbyś zabrał Rodzinę na taki wypad i zapłacił 60zł za 10 minut rozczarowania plus kilka godzin przygotowań i godzinę bezsensownej jazdy w dwie strony, to może byś zrozumiał o co mi chodzi.
Jak widać Magnatt miał wrażenia dokładnie podzielające te moje.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 13:58:56 przez Duracel
Mógłbym się przyczepić o bardziej prozaiczne i indywidualne "zachcianki". Liczyłem, że znajdę choć jedno stoisko z grami na CD32, ale tu się nie czepiam, bo to nie jest zbyt popularny towar którego ktoś chciałby się hurtowo pozbywać :)
Reasumując, za mała powierzchnia. Nie było specjalnie nawet gdzie usiąść. Córka z synem przysiadła do Ponga, a ja z żoną stałem i nie było specjalnie czym innym się zająć.
Film w domu był po to aby ten dzień nie stał się całkowicie zmarnowanym... w rezultacie obejrzeliśmy ostatnią "Planetę Małp" ;)
konrad_0x42
Jeżdżę dieslem i nie znoszę samochodów na gaz.
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tymi Jankami.
W kwestii nostalgii jestem perfekcjonistą, bo tu liczą się detale... inaczej cała para w gwizdek. Oczywiście wiedziałem że najprościej będzie mi teraz wytykać bycie sknerą, ale jakbyś zabrał Rodzinę na taki wypad i zapłacił 60zł za 10 minut rozczarowania plus kilka godzin przygotowań i godzinę bezsensownej jazdy w dwie strony, to może byś zrozumiał o co mi chodzi.
Jak widać Magnatt miał wrażenia dokładnie podzielające te moje.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 13:58:56 przez Duracel
05.11.2017 16:22
[#19]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@retronav, post #17
Starania organizatorów? Rozstawać stoliki które były w barze bo to coś co miało przypominać giełdę było faktycznie ma scenie-terenie baru nie można nazwać staraniami, 5 monitorów na krzyż i zbiórka po 30zl tyle z ich starań. Równie dobrze można było się z kolegami Amigowcami spotkać na piwo i było by ciekawiej. Jeśli faktycznie czekasz na podobne imprezy to współczuję ci, w kościele jest znacznie ciekawiej niż tam było. Bez urazy ale przestrzegam ludzi przed takimi imprezami we własnym domu macie ciekawiej niż tam było. Jedyną atrakcją był koncert Bilinskiego na którym nie byłem ale koleś robi wrażenie jak gra. To jedynie mogło coś zmienić w tej nieudolnej rekonstrukcji giełdy. P.s przyjechalem 90km by te g...o poczuć. Na szczęście nie byłem sam, tak więc pojechałem do galerii i wróciłem z nową na zimę kurtką.Tyle pożytku z sobotniego dnia.
05.11.2017 20:38
[#20]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@magnatt, post #19
OK.
ja zrobisz u siebie, nawet 90km od warszawy coś co będzie nawet "tak słabo" zorganizowane to daj znać. chętnie przyjadę i pogadam na miejscu, z amigowcami, atarowcami, spectrumowacami, Loadingowcami, comodorowcami...
tak ciężko zrozumieć że to była - GIEŁDA?
od spotkań towrzyskich z wypasionymi gośćmi jest Pixel Heaven.
przyznam szczerze że zaczynasz/zaczynacie mnie zaciekawiać coraz bardziej.
tzn konstruktywna krytyka wymagała by powiedzieć czego wam zabrakło. (OK od Duracela wiem że miejsca było mało),ale interesuje mnie:
Jak wymażona impreza typu "retro giełda" wyglądała by dla Ciebie dobrze. Pytam szczerze. Co powinna mieć taka impreza aby była bardzo dobra?
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 20:39:19 przez retronav
ja zrobisz u siebie, nawet 90km od warszawy coś co będzie nawet "tak słabo" zorganizowane to daj znać. chętnie przyjadę i pogadam na miejscu, z amigowcami, atarowcami, spectrumowacami, Loadingowcami, comodorowcami...
tak ciężko zrozumieć że to była - GIEŁDA?
od spotkań towrzyskich z wypasionymi gośćmi jest Pixel Heaven.
przyznam szczerze że zaczynasz/zaczynacie mnie zaciekawiać coraz bardziej.
tzn konstruktywna krytyka wymagała by powiedzieć czego wam zabrakło. (OK od Duracela wiem że miejsca było mało),ale interesuje mnie:
Jak wymażona impreza typu "retro giełda" wyglądała by dla Ciebie dobrze. Pytam szczerze. Co powinna mieć taka impreza aby była bardzo dobra?
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2017 20:39:19 przez retronav
06.11.2017 09:07
[#24]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
Tak więc ceny nie były okazyjne
Zanabyłem w pełni sprawne konsole PSX + SNES za łączną kwotę 75 zł, jestem mega zadowolony.
Sprzedających jeśli dobrze policzyłem było aż 5 lub 6
Przynajmniej 2x więcej. Ale nieważne - ważne jest, że jak można mieć pretensje do organizatorów w kwestii liczby wystawców? Kto chciał ten przyjechał i się wystawił. To jest absolutnie poza kontrolą organizacji.
Równie dobrze można było się z kolegami Amigowcami spotkać na piwo
Przez cały dzień, aż do późnej nocy spotykałem się z kolegami amigowcami, atarowcami, komodorowcami etc. przy piwku, spacerując po giełdzie i rozmawiając z napotkanymi osobami.
Tak samo jak Carrion, absolutnie nie mam pojęcia czego oczekiwali ludzie z takim podejściem jak Duracel czy magnatt. W sumie nie wiem nawet po co to piszę, gdyż samo poniższe zdanie świadczy o niedorzeczności powyższych rantów i brakiem sensu jakiejkolwiek dyskusji:
"Jedyną atrakcją był koncert Bilinskiego na którym nie byłem"
Kurtyna.
06.11.2017 19:44
[#25]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@AceMan, post #24
Tak samo jak Carrion, absolutnie nie mam pojęcia czego oczekiwali ludzie z takim podejściem jak Duracel czy magnatt
Napisaliśmy obaj w czym rzecz a Ty dalej nie masz pojęcia. Co jeszcze możemy powiedzieć i zrobić abyś miał pojęcie?
Jak zawsze nie można wyrazić swojego zdania innego niż jedynie słuszne. Powinnismy razem, zgodnie merdać ogonkami
06.11.2017 20:35
[#26]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@AceMan, post #24
AceMan, szkoda nerw. Zawsze sie znajda malkontenci, a wsrod amigowcow zawsze ich bylo najwiecej.
Chcialem tylko przypomniec niektorym, ze to z zalozenia nigdy nie mial byc zaden zlot amigowcow, a wielowatkowe wydarzenie retro-techniki, sztuki demosceny i muzyki. I wbrew temu, co sie niektorym wydaje, nie byla to wcale pierwsza edycja (rok temu odbyla sie w Gdansku). Ja ani na jednej, ani na drugiej edycji, nie czulem, zeby czegos brakowalo. Chyba, ze ktos chcial miec "Allegro Live" to sie nie dziwie, ze teraz steka i placze. Ja widzialem bardzo duzo ciekawych stanowisk teraz w Warszawie - od winyli, kaset, plakatow, prasy, poprzez ciekawy osprzet m.in. do ZX Spectrum, unikalne male i duze konsole (np. 3DO i CD-i) stare Macintoshe, Atari male i duze, sporo Amig wraz z peryferiami i softem do nich, na sprzecie audio skonczywszy. Nie wspominajac o naprawde ciekawych osobowosciach. Jak przyszedl jeden z drugim po prostu na zakupy, to zal mi was, ze nie potrafiliscie dostrzec calej reszty tej wspanialej atmosfery. Nastepnym razem zostancie w domu i ogladajcie swoje blockbustery i napychajcie sie pizza.
Over and out.
Chcialem tylko przypomniec niektorym, ze to z zalozenia nigdy nie mial byc zaden zlot amigowcow, a wielowatkowe wydarzenie retro-techniki, sztuki demosceny i muzyki. I wbrew temu, co sie niektorym wydaje, nie byla to wcale pierwsza edycja (rok temu odbyla sie w Gdansku). Ja ani na jednej, ani na drugiej edycji, nie czulem, zeby czegos brakowalo. Chyba, ze ktos chcial miec "Allegro Live" to sie nie dziwie, ze teraz steka i placze. Ja widzialem bardzo duzo ciekawych stanowisk teraz w Warszawie - od winyli, kaset, plakatow, prasy, poprzez ciekawy osprzet m.in. do ZX Spectrum, unikalne male i duze konsole (np. 3DO i CD-i) stare Macintoshe, Atari male i duze, sporo Amig wraz z peryferiami i softem do nich, na sprzecie audio skonczywszy. Nie wspominajac o naprawde ciekawych osobowosciach. Jak przyszedl jeden z drugim po prostu na zakupy, to zal mi was, ze nie potrafiliscie dostrzec calej reszty tej wspanialej atmosfery. Nastepnym razem zostancie w domu i ogladajcie swoje blockbustery i napychajcie sie pizza.
Over and out.
06.11.2017 20:47
[#27]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@skipp, post #26
A który z nas żalił się ze chciał zobaczyć tam zlot Amigowcow? :)
Ja nie wiem czy wy czytać ze zrozumieniem nie potraficie? Malkontenci? Przepraszam, że mam zdanie niezgodne z instrukcjami że można być jedynie zadowolonym :)
Normalnie komedia, albo lepiej... infantylny klub na drzewku? :)
Ja nie wiem czy wy czytać ze zrozumieniem nie potraficie? Malkontenci? Przepraszam, że mam zdanie niezgodne z instrukcjami że można być jedynie zadowolonym :)
Normalnie komedia, albo lepiej... infantylny klub na drzewku? :)
06.11.2017 22:05
[#29]
Re: eXTenD gościem "Giełdy Bajtka"
@retronav, post #28
Nikt normalny nie oczekiwał ideału, nikt tez nie zobowiązuje nikogo aby tworzył ideały. Rozczarowałem się a irytacja była tym większa ze zabrałem żonę i dzieci.
Powtórzę zatem. Gdyby to była kameralna i nie tal rozdmuchana medialnie impreza to oczekiwania nie byłyby współmierne do tych które powstały.
Druga rzecz to cena biletu nieadekwatna do tego ile czasu zajmowało obejście kilku stolików na krzyż. Nie jestem sknera ale chodzi o zdrowy rozsądek. Pomijając rozczarowanie z powodu rozbuchanych zapowiedziami oczekiwań, bilet powinien kosztować około 15zl.
Skoro to miała być retrospekcja to powinna być zrobiona w szkole.
Sprzętu bylo mniej niż na niejednym spotkaniu typu AmiWAWA czy Wapniak wiec rozgłos i TVN jakoś tylko potęgował ten dysonans. Nie było gdzie usiąść i jedyne co po przejściu tych kilku stolików przychodziło do głowy to zabrać z rodzina D... w troki.
Nie zamierzam się więcej wypowiadać i powtarzać. Powiedziałem swoje nie sądząc że nie ma miejsca na niezadowolenie. Tym bardziej że jasno i wyraźnie określiłem co mnie rozczarowało.
Kropka.
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2017 22:10:04 przez Duracel
Powtórzę zatem. Gdyby to była kameralna i nie tal rozdmuchana medialnie impreza to oczekiwania nie byłyby współmierne do tych które powstały.
Druga rzecz to cena biletu nieadekwatna do tego ile czasu zajmowało obejście kilku stolików na krzyż. Nie jestem sknera ale chodzi o zdrowy rozsądek. Pomijając rozczarowanie z powodu rozbuchanych zapowiedziami oczekiwań, bilet powinien kosztować około 15zl.
Skoro to miała być retrospekcja to powinna być zrobiona w szkole.
Sprzętu bylo mniej niż na niejednym spotkaniu typu AmiWAWA czy Wapniak wiec rozgłos i TVN jakoś tylko potęgował ten dysonans. Nie było gdzie usiąść i jedyne co po przejściu tych kilku stolików przychodziło do głowy to zabrać z rodzina D... w troki.
Nie zamierzam się więcej wypowiadać i powtarzać. Powiedziałem swoje nie sądząc że nie ma miejsca na niezadowolenie. Tym bardziej że jasno i wyraźnie określiłem co mnie rozczarowało.
Kropka.
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2017 22:10:04 przez Duracel