Komentowana treść: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore
[#1] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore
Zapowiada się bardzo ciekawie. Choć tytuł "Od sępów do wampirów" brzmi trochę obrazoburczo.

Będzie co konfrontować z relacjami takich osób jak Marek Pampuch, czy Rafał Belke.

News przypomniał mi by zainteresować się książką "Commodore: the inside story".

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 09:37:32 przez Hexmage960
[#2] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #1

Prawda w oczy kole ? Lepsza trudna prawda niż najlepsza ściema. Losy Amigi to pasmo brudnych zagrywek, które doprowadziły markę do upadku.
[#3] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@ingenic, post #2

Losy Amigi to pasmo brudnych zagrywek, które doprowadziły markę do upadku.

Piszesz o czasach przed czy po bankructwie Commodore? Bo to zdanie wskazywałoby, że przed.

Nie przypominam sobie brudnych zagrywek za czasów np. Pampucha. Ci ludzie robili w zasadzie wszystko, co możłiwe, by podtrzymać markę i system operacyjny.

Warto też poczekać na publikację, przed wystawianiem oceny, choć tytuł mówi już wiele.

Sam jestem zdania, że liczy się spojrzenie kilku stron, bo to zdecydowanie ma znaczenie, czy pisze gościu, co może sobie podróżować po świecie, czy też ktoś, kto poświęcił 8 lat na podtrzymanie marki w polskim środowisku.

Czasy 1994-1999 i obecne to najbardziej kontrowersyjny okres w dziejach Amigi i ciekawi mnie spojrzenie Davida Pleasance.

Sam wówczas czekałem na choć najmniejsze nowe newsy o Amidze, które dostarczał Magazyn Amiga i Amiga Computer Studio.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 09:50:23 przez Hexmage960
[#4] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #3

Jednak prawdę powiadają, naiwność jest błogosławieństwem... :)
[#5] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@ingenic, post #4

To nie naiwność tylko sympatia do Amigi, jej losów.

Wyobraź sobie jakie wrażenie powoduje Amiga Computer Studio, gdzie na kilkudziesięciu stronach kilku młodych redaktorów recenzuje i opisuje gry na Amigę, i tak robią z pasją do 2002 roku.

A kolega może powinien przestać widzieć problemy u innych.

Losy Amigi okiem P. Pleasance są na pewno ciekawe i dadzą nowe spojrzenie. Ale ja też doskonale pamiętam swoje przeżycia oraz przeżycia osób stojących za Amigą w tym trudnym okresie.
[#6] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #1

Zapowiada się bardzo ciekawie. Choć tytuł "Od sępów do wampirów" brzmi trochę obrazoburczo.


Jak by wziąc pod uwagę przywiązanie do legalności systemu operacyjnego oraz kilka innych spraw, to w zasadzie bez przesady można powiedzieć że wampiry to sępy
[#7] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@MUFA-amigaone-pl, post #6

Ja się tylko obawiam, kogo David Pleasance nazywa "sępami". Bo jeżeli firmę Escom, którą cenię za podtrzymanie życia Amigi, to się nie zgodzę. Amiga Magic to nie był jakiś "skok na kasę", bo zestaw był relatywnie tani, tylko podtrzymanie tego co się w ogóle ostało z Amigi!

Wystarczy spojrzeć na losy Amigi np. w roku 1993. Przecież nowe chipsety, technologie, systemy operacyjne to tona pracy wielu ludzi. A przy Amidze zostało wtedy już stosunkowo mało osób, którzy porządnie wykruszyli się w 1994 roku.

Sam jestem przeciwny przechodzeniu na coraz to nowe platformy sprzętowe, które nie oferują nic więcej ponad parę FPS więcej w grze Quake III Arena.

Zaś co do kolegi noty o Wampirach, to sam słabo siedzę w temacie. Jestem jednak świadkiem, jak David Pleasance nazwał Vampire Standalone najlepszą rzeczą związaną z Amigą po upadku Commodore.

Podsumowując ja cenię głównie to, co ostało się z Amigi - gry, programy, czasopisma jak Amiga Format, CU Amiga, Amiga Power, artykuły, nawet dedykowane serwisy WWW z tamtych czasów, jak plukwa.pdi.net. A nie mrzonki, rzeczy nieistniejące, zapowiedzi typu Hombre, AAA, Amiga OS na x86.

Lubię działać na czymś, co jest profesjonalne. A tym charakteryzuje się sprzęt oraz oprogramowanie - oraz artykuły specjalistyczne - z lat 90. dot. Amigi.

Gdyby tylko dzisiejszy Amiga OS miała adekwatnie profesjonalny soft, byłoby zdecydowanie lepiej.

No ale, zobaczymy jakie spojrzenie ma David Pleasance. Bardzo jestem ciekaw.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 10:52:33 przez Hexmage960
[#8] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore
Hm. Chyba czas sprawdzić czy "Commodore: The inside story" wyszło jako ebook.

"Commodore: The Amiga years" i "Commodore: The Final years" Briana Bagnalla ciekawie opisują 1984 - 1994.

Amigę kupiłem w 1995, sprzedałem w 2000. Czyli coś o czasach kiedy miałem ;D
[#9] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #1

Nie wierzę w szczerość w tej książce do końca, spodziewam się autocenzury. Łatwo pokazać logo Vampire w negatywnym kontekście, ale tej odwagi braknie z pewnością przy opisywaniu innych podmiotów, które mogą się sądzić.
[#10] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@adam_mierzwa, post #9

Nie wierzę w szczerość w tej książce do końca, spodziewam się autocenzury.

O to się w ogóle nie obawiam. Można konfrontować z relacjami innych osób, w tym przecież doświadczeniem wielu amigowców-weteranów.

Poza tym, P. David Pleasance miał pozytywne nastawienie do Vampire standalone. Chyba ma nadal.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 10:57:28 przez Hexmage960
[#11] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #10

Nie chciałem otwierać puszki Pandory, miałem na myśli ujęcie firm Cloanto i Hyperion.
[#12] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@adam_mierzwa, post #11

No to są najnowsze zatargi i podejrzewam, że będą one pod koniec książki.
[#13] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #7

Bo jeżeli firmę Escom, którą cenię za podtrzymanie życia Amigi, to się nie zgodzę. Amiga Magic to nie był jakiś "skok na kasę", bo zestaw był relatywnie tani, tylko podtrzymanie tego co się w ogóle ostało z Amigi!


Wznowienie produkcji przestarzałych Amig nie było żadnym wyczynem. W magazynach zaległo mnóstwo części do produkcji, wystarczyło uruchomić linie montażowe i minimalnym wkładem można było wyprzedać ochłapy i odzyskać kasę włożoną w zakup resztek po Commodore.

Przejrzyj sobie miesięczniki komputerowe z 1996 roku i może w końcu może uda Ci się dostrzec PRZEPAŚĆ jaką dzieliła wznowiona Amiga a ówczesne komputery PC czy konsole coraz śmielej poczynające sobie na rynku. Escom wskrzesił trupa i nic ponadto i sam stał się trupem.

Coś z tą Amigą jest nie tak, skoro każdy kolejny właściciel wyciągał kopyta po zakupie praw :))
Szkoda mi w tym wszystkim Marka Pampucha. Co numer kolejnego Magazynu Amiga to nowe nadzieje, że no teraz to już na pewno będzie dobrze :)
[#14] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #7

przeciwny przechodzeniu na coraz to nowe platformy sprzętowe, które nie oferują nic więcej ponad parę FPS więcej w grze Quake III Arena.


Słusznie. Dlatego zmieniłem kartę graficzną w PowerMacu i bez zmiany platformy sprzętowej mam 50 FPS więcej.

@wątek: Robert, obawiam się że mylisz środowisko fanów (ludzie z MA i ACS) z kolesiami z firmy. Firmy nastawione są na zarabianie pieniędzy, a David Pleasance nie jest tu wyjątkiem, tylko dość sprawnym sprzedawcą, który widział to i owo od środka kiedy pracował w C=.
[#15] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#16] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#17] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@recedent, post #14

@wątek: Robert, obawiam się że mylisz środowisko fanów (ludzie z MA i ACS) z kolesiami z firmy. Firmy nastawione są na zarabianie pieniędzy, a David Pleasance nie jest tu wyjątkiem, tylko dość sprawnym sprzedawcą, który widział to i owo od środka kiedy pracował w C=.

Ja nie mylę osób. Przecież nawet polskie środowisko Amigowców odwiedzał na Amiga Show w 1998 roku Petro Tyschtschenko, który jest bliższy niż David Pleasance nowym losom Amigi.

"Koleś" z firmy, który przecież tak wielokrotnie podkreślano, był "niezależny od Commodore i mógł uratować Amigę po bankructwie Commodore". Coś tu nie pasuje.

@Ingenic

Escom zrobił więcej dla Amigi niż się koledze wydaje. W porównaniu z PC-tami, czy PSX to te nie oferowały technicznie wiele więcej w tamtym okresie 1994-1995. System operacyjny w Amidze nadal wyprzedzał inne rozwiązania.

No, ale jak kolega patrzy przez pryzmat, że "najnowsze najlepsze", to nawet Celeron 3.1GHz mu się nie spodoba. Ciekawe ile kolega wydaje pieniędzy na PC.

Co do Marka Pampucha i Magazynu Amiga, to kolega nie zrozumiał - ja po prostu z radością czytałem każdy nowy news. Nie czekałem na to, że "będzie lepiej"...

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 11:55:03 przez Hexmage960
[#18] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#19] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #17

polskie środowisko Amigowców odwiedzał na Amiga Show w 1998 roku Petro Tyschtschenko, który jest bliższy niż David Pleasance nowym losom Amigi.


i wielka szkoda. Petro to był dla mnie ktoś w rodzaju syndyka masy upadłościowej. Podtrzymywał funkcjonowanie firmy tak długo jak długo można było jeszcze wykrzesać jakieś $ z dawnych aktywów Commodore.

"Koleś" z firmy, który przecież tak wielokrotnie podkreślano, był "niezależny od Commodore i mógł uratować Amigę po bankructwie Commodore". Coś tu nie pasuje.


On pracował w Commodore UK, które miało najlepszy wynik finansowy ze wszystkich oddziałów firmy. Był taki plan, żeby po upadku firmy-matki Commodore UK przejął wszystko. Plan nie wypalił (również dzięki Petro T. i układowi z Escomem).
[#20] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #17

W porównaniu z PC-tami, czy PSX to te nie oferowały technicznie wiele więcej w tamtym okresie 1994-1995. System operacyjny w Amidze nadal wyprzedzał inne rozwiązania.


To w końcu mówimy o okresie kiedy Escom stał się posiadaczem Amigi i wznowił produkcję, czyli 1996 roku czy cofamy się i bajdurzymy o 1994-1995. Zdecyduj się.
[#21] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@ingenic, post #20

Escom kupił prawa do Amigi i wypuścił pakiet Amiga Magic w roku 1995.

Podtrzymywał funkcjonowanie firmy tak długo jak długo można było jeszcze wykrzesać jakieś $ z dawnych aktywów Commodore.

No cóż, ja to widzę w jaśniejszych barwach. Tyschtschenko nawet wystosował list, dlaczego kończy pracę na rzecz Amigi i daje się wykazać młodszym, który był zamieszczony w Amiga Computer Studio. Było to w 1999/2000. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych.

Co do Pana Pleasance, OK - ale co stało się z Commodore UK po wykupieniu praw do Amigi przez Escom? Przecież firma musiała z czegoś żyć. Amigi nie udało się wykupić więc musieli robić inne interesy.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 12:14:28 przez Hexmage960
[#22] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #21

No faktycznie Escom miał się czym popisać, podczas gdy w 1995 roku PC wyglądał tak:
link

Natomiast w branży gier, Amiga zupełnie przestała się liczyć. Sprzęt przestarzały, więc producenci gier przestawili się na PC i konsole. Co takiego wyszło na PC, a o czym amigowcy mogli tylko pomarzyć ?

Dark Forces, Descent, Mortal Kombat 3, Full Throttle, Wing Commander IV, Warcraft II, Destruction Derby i Rayman i wiele wiele innych.

Kogo Escom chciał zachęcić do zakupu przestarzałej Amigi 1200 ??? I czym ? No właśnie niczym nowym, bo taka bezmyślna strategia miała krótkie nogi. Brak nowego wyczekiwanego sprzętu i kolejne bankructwo. Escom to sęp i trup, a nawet sępi trup.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 12:55:46 przez ingenic
[#23] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@ingenic, post #22

W linkowanym artykule podana jest sprzedaż tych PC, jak można przeczytać
"W roku 1994 w Europie Środkowej i Wschodniej firma sprzedała ponad 13 tys. komputerów PC,(...)"
Jak to ma się do liczby sprzedawanych Amig? Jeszce można było powalczyć o użytkownika domowego.
[#24] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #7

V4SA najlepsza rzecz zw. z amigą po upadku commodore? Dość odważna teza. Ja tego nie widzę. Jakkolwiek wiele rzeczy jest imponujące tak w społeczności sprzęt ten przyjał się bez fajerwerków. A modyfikacje są ukierunkowane w dziwny sposób - procesor jest szybszy niż trzeba dla tytułów na 060, jednocześnie zdecydowanie za wolny by nadrobić dystans do ng. 64bit i AMMX nie wiem czemu konkretnemu służą - chyba temu by ktoś pisał soft, który zadziała na vampire i tylko na vampire bo nikomu się nie chce aktualizować uae o wydumane tryby i rozkazy. Moim zdaniem SDK do amigi (classic) z w miarę nowoczesnymi narzędziami to było coś zdecydowanie bardziej wartościowego, bo pchnęłoby do powstania nowych produkcji bardziej niż vampire i skorzystałby na tym i ten z Viperem 520, i ten z Warpem 1260 i wreszcie ten z vampirem 2 czy 4SA.
[#25] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@ingenic, post #22

486SX2 50 MHz

Escom wypuścił na rynek domowy - Amigę 1200 jako komputer domowy z procesorem MC68020/14MHz oraz na rynek profesjonalny Amigę 4000T z procesorem MC68040.

Obie te Amigi oferowały rozdzielczości 320x256, 640x256, 1280x256 oraz 320x512, 640x512, 1280x512 z przeplotem, w 256 kolorach lub trybie HAM8 (256 tys. kolorów).

W Twoim artykule chyba brakuje informacji o docelowym rynku tych PC-tów. Bo mocne sprzęty z reguły były nieosiągalne dla klienta domowego.

Uważam, że kolega nie docenia roli Escomu we wskrzeszeniu i podtrzymaniu rynku Amigi.

Kogo Escom chciał zachęcić do zakupu przestarzałej Amigi 1200 ??? I czym ? No właśnie niczym nowym, bo taka bezmyślna strategia miała krótkie nogi. Brak nowego wyczekiwanego sprzętu i kolejne bankructwo. Escom to sęp i trup, a nawet sępi trup.

Escom zapewnił to, że technologia Amigi nie została zamknięta. Wiadomo, na PC wychodziły nowe gry, ale Amiga nadal oferowała wiele atrakcyjnych pozycji. Od roku 1995 do 1999 Amigę wspierali ludzie, którzy poznali się na tej technologii i zwyczajnie chcieli ją wykorzystywać na swój sposób. Ja należę do tych osób.

@abcdef
V4SA najlepsza rzecz zw. z amigą po upadku commodore? Dość odważna teza.

To są słowa Davida Pleasance. Ja się do nich nie ustosunkowuję.

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 13:15:31 przez Hexmage960
[#26] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@Hexmage960, post #25

Escom wypuścił na rynek domowy - Amigę 1200 jako komputer domowy z procesorem MC68020/14MHz oraz na rynek profesjonalny Amigę 4000T z procesorem MC68040.


A1200 za słaba i przestarzała, A4000T za droga i z pewnością nie dla zwykłego Kowalskiego, bo wbrew temu co twierdzisz
Bo mocne sprzęty z reguły były nieosiągalne dla klienta domowego.

To prędzej Kowalski kupił mocnego PC niż A4000T. Zapytaj się sam siebie dlaczego.
Poza tym jesteś w błędzie odnośnie powyższego. W czasach świetności Optimusa ludzie masowo kupowali niezłej klasy PC i to głównie na raty, bo były drogie. Tylko oferowały za tę cenę naprawdę dużo.

Uważam, że kolega nie docenia roli Escomu we wskrzeszeniu i podtrzymaniu rynku Amigi.

A ja uważam, że kolega przecenia rolę Escomu, który połakomił się na prawa, patenty, a Amigę wypchnął na rynek w postaci przestarzałej i gotowej A1200. Nic sami nie stworzyli tylko mamili konsumentów i inwestorów o nowych modelach. Czas pokazał, że była to oczywista nieprawda, ale jak widać nie do każdego do jeszcze dociera.
[#27] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@abcdef, post #24

Jesli chodzi o przekraczanie granic to:
Najlepszą rzeczą były Mediatory od Elboxu i karty Phase5 z 060 i z PPC oraz graficzne 3D. W 1999-2000 na pare chwil Amiga nie odstawała o lata świetlne od PC.

Z softu to Warp3d, Apus, drivery do kart sieciowych dla pcmcia, CGX, Poseidon, Shapeshifter/Fusion i oczywiscie MorphOS jako pierwszy system pod PPC i Aros 68k jako pierwszy opensourcowy system ladujący binarki AmigaOsu, oraz Warpos dla Sonneta i innych kart PCI oraz pierwsze Amigi w FPGA.

Wszystko inne było juz niestety wtórne albo niedopracowane.


Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 14:02:06 przez michal_zukowski
[#28] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@michal_zukowski, post #27

Najlepszą rzeczą były Mediatory od Elboxu i karty Phase5 z 060 i z PPC oraz graficzne 3D. W 1999-2000 na pare chwil Amiga nie odstawała o lata świetlne od PC.


Miałeś szybką kartę graficzną, tanią sieciową i tanią muzyczną. Ale odtworzyć film MPEG-2 na 060 z Mediatorem to mogłeś marzyć. A w akademikach już DivX panował.

Dodanie 060 + karta graficzna w 1999/2000 kosztowało tyle co dobry PC.

To też czas kiedy mając a1200 z apollo 1240/40 64MB fast, Fast-ATA (i dysk z 7MB/s) zacząłem sprawdzać co dalej. Opcje były następujące:

1. BlizzardPPC 040/25 + BVision
2. BlizzardPPC 060 + BVision
3. Amiga3000/4000 + jakieś 040 + grafika
4. Amiga3000/4000 + Cyberstorm 060 + CVision
5. Amiga3000/4000 + CyberstormPPC 060 + CVision
6. sprzedać Amigę, kupić PC z Duronem

Opcje 1-2 oznaczały że dysk dostanie w dupę. Pierwsza że też system dostanie w dupę bo wolniejszy procek (a softu na PPC nadal było tyle co kot napłakał). Kupno A3k/4k było prawie bankructwem a jeszcze upolować do tego dopałkę...

Sprzedałem Amigę, PC z Duronem 600@850 i 128MB ram śmigał zacnie z Debianem.
[#29] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@hrw, post #28

Ale to dalej nie przeczy liście którą podałem i zwrotowi dotyczącemu lat świetlnych. Było drożej ale jeszcze w zakresie akceptowalnych prędkości. Potem już było tylko gorzej. Prócz kart z PPC na PCI, nie ma żadnego nowego sprzętu który by pobił zestaw 060+PPC+Voodoo3 (wzglednie bvision). A mija już 20 lat...
[#30] Re: From Vultures to Vampires - 25 lat Amigi po upadku Commodore

@michal_zukowski, post #29

A NatAmi ?
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem