@michal_zukowski, post #27
Najlepszą rzeczą były Mediatory od Elboxu i karty Phase5 z 060 i z PPC oraz graficzne 3D.
@JakubH, post #34
@Pinto, post #32
Z perspektywy czasu karty PPC wydają się pokazem nieudolności amigowego środowiska, bo nikt nie potrafił napisać emulatora 68k, tak żeby nie było potrzeby dodawania 68k
@recedent, post #36
@abcdef, post #37
Zamiast się skupiać wokół tego co nas łączy to rozdzieramy szaty nad tym co nas dzieli.
@Hexmage960, post #25
Escom zapewnił to, że technologia Amigi nie została zamknięta. Wiadomo, na PC wychodziły nowe gry, ale Amiga nadal oferowała wiele atrakcyjnych pozycji. Od roku 1995 do 1999 Amigę wspierali ludzie, którzy poznali się na tej technologii i zwyczajnie chcieli ją wykorzystywać na swój sposób. Ja należę do tych osób.
@Hexmage960, post #38
@michal_zukowski, post #41
Amigowcy to osoby, które korzystają z amigowego oprogramowania. Na czym korzystają to już mniej ważne. Jak ktoś ciupie w giery na Winuae, albo pod MorphOSem robi coś w Digiboosterze, albo pod Amithlonem obrabia grafike w ImageFX, to kim jest?
@MDW, post #43
@michal_zukowski, post #41
@ingenic, post #46
Nie wiem jakim cudem Pleasance będący zaledwie dyrektorem brytyjskiego oddziału Commodore miałby wykupić resztę po bankrucie. Przecież wszystko co wchodziło w skład CBM, a więc i również oddziały Commodore były wliczane do wspólnego majątku przez syndyka masy upadłościowej. Mnie się wydaje, że to było grube bajanie Davida Pleasance. Nie było szans, żeby C=UK mógł wziąć udział w licytacji, skoro sam był częścią majątku po upadłym CBM.
I w bajki można sobie włożyć twierdzenia, że oddział Commodore UK był niezależny.
@MUFA-amigaone-pl, post #48
@ingenic, post #49
Wnioskuję, że tak czy owak, nie było szans, aby Commodore UK ruszył z produkcją.
@amikoksu, post #51
Moim zdaniem nie da się określić ogólnie kiedy ktoś jest amigowcem, zbyt dużo zmiennych. Kwestia osobista, mentalność.
@ingenic, post #55
The big problems with PPC "Amigas" has been that they're too expensive for "fun hobby toy", and either too slow or two software limited for real work.
Possibly the most annoyance of all I had with the Amiga, Inc. of the 2000's was the fact they were do frackin' religious about PowerPC, rather than getting serious about CPU-independent AmigaOS. The hard work is moving off the 68K, not on to the PPC. If they had actually put together a real OS team, rather than farming it out with the PPC mandate to a video gaming company, they could have done AmigaOS for PPC, AmigaOS for x86, and AmigaOS for ARM in the time spent. I mean, seriously, the AmigaOS 4 for PPC has actually taken longer than Amiga did from scratch through at least 1.3 if not 2.0.
@recedent, post #57
@MUFA-amigaone-pl, post #54
Jeśli mówimy o jednej zintegrowanej grupie, to oni powinni kibicować jednej drużynie, nie wiem np. kibice z Zabrza murem stoją za Górnikiem, a ci z poznania za Lechem. Wtedy ja faktycznie mogę powiedzieć o jednej zintegrowanej grupie.