Komentowana treść: AmiWigilia - odcinek #34
[#31] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@MDW, post #29

A ja jestem zaskoczony, że można zapomnieć o platformie...


No popatrz, istnieją ludzie z innym podejściem do tematu
Ja wolałem wtedy odkrywać Linuksa.
To jak będzie z opisaniem historii postcommodorowego amigowania? Ale serio.
.
[#32] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@rePeter, post #31

Linux jest na pewno kopalnią bez dna i można się w to zagłębić całkowicie. Tak więc się nie dziwię, że w pewnym momencie mógł być bardziej interesujący. Właściwie nawet zazdroszczę ludziom, którzy potrafią się odciąć od czegoś czym się już nie zajmują. Ja próbowałem ale mi nie wyszło.

To jak będzie z opisaniem historii postcommodorowego amigowania? Ale serio.

Też chętnie poczytam, pooglądam czy posłucham. Ja akurat nie jestem blogerem, nie prowadzę kanału na YouTube. Ja tylko brałem udział w tej (według wielu osób bardzo smutnej) historii.
[#33] Re: AmiWigilia - odcinek #34
Dziwię się, że Borg polecił Atari XL/XE na początek retro-zabawy. Popieram ten wybór, bo sam bym tak wybrał OK ale mimo wszystko dziwię się, że nie C64, który jest lepiej oprogramowany.
[#34] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@MDW, post #32

No to szkoda.
Czyli są już ludzie, którzy by poczytali, trzeba jeszcze znaleźć kogoś kto by o tym napisał szeroki uśmiech
Może przynajmniej jakiś felietonik?

Poczytałbym też ogólnie o historii komputerów, szczególnie domowych, ich systemach, ludziach, prekursorach. Książki o historii gier mam ale to mniej pociągająca mnie część komputeryzacji.
.
[#35] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@MDW, post #33

Bo ja jestem ukryta opcja atarowska szeroki uśmiech

Ten komputer wydaje się być po prostu najrozsądniejszym wyborem. Komp fajny. Gry fajne. Dużo gier polskich (w tym moje ulubione). Ogromne pokrycie biblioteki gier 8-bitowych ogólnie. Tanie akcesoria - zarówno te na wymianę, jak zasilacz, czy do wgrywania gier jak SIO2SD. Jak ktoś złapie bakcyla rozszerzania możliwości, to może sobie też podziałać :P

A Settlersy chodzą na Amidze ślicznie. Odpalałem na A600 z 2MB. Patrzę - wygląda ślicznie, muzyka piękna, trochę wyższej rozdziałki brakuje, ale nic. Tylko przewijanie strasznie haczy. To odpaliłem na PC - myślę, będzie lepiej - nie - haczy tak samo
[#36] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@MDW, post #32

Też chętnie poczytam, pooglądam czy posłucham. Ja akurat nie jestem blogerem, nie prowadzę kanału na YouTube. Ja tylko brałem udział w tej (według wielu osób bardzo smutnej) historii.


Akurat biorąc pod uwagę Twoją aktywność komentarzową (tu i ówdzie) to wystarczyłoby kilka takich komentarzy połączyć i wyjdzie artykuł pomysł
[#37] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@nogorg, post #36

Jak ktoś ma ochotę opowiedzieć o historii bardziej rozwojowych Amigi, to zapraszam do Wrocka - chętnie nagram i puszczę na RetroGralni inne spojrzenie na ten komputer :)
[#38] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@rePeter, post #34

No to szkoda.
Czyli są już ludzie, którzy by poczytali, trzeba jeszcze znaleźć kogoś kto by o tym napisał szeroki uśmiech
Może przynajmniej jakiś felietonik?


Spokojnie jak wiadomo trochę o historii już napisałem raz, dwa, trzy. A że w sumie nigdy od Amigi nie odchodziłem, żadnej przerwy od amigowania nie miałem, cały czas starałem się być w miarę na czasie (też skończyłem na A1200 z BV +PPC), no i w sumie jestem bloggerem, to nieskromnie myślę że spełniam oczekiwane kryteria.

Następna część będzie przedstawiała lata 1995 -1996 czyli czas kiedy zaistaniała już pierwsza fala odejść. Jedynym problemem jest to że jeszcze nie wiem kiedy to opublikuje, bo jak widać kolejne odcinki powstają w dosyć ślimaczym tempie, średnio rzadziej niż raz na rok. No ale gwarantuję że prędzej czy później dalsze części cyklu staną się faktem.
[#39] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@borg, post #35

Dużo gier polskich (w tym moje ulubione).

I za zauważenie tego faktu dostajesz ode mnie dodatkowe trzy plusy. 👍

A Settlersy chodzą na Amidze ślicznie. Odpalałem na A600 z 2MB. Patrzę - wygląda ślicznie, muzyka piękna, trochę wyższej rozdziałki brakuje, ale nic. Tylko przewijanie strasznie haczy. To odpaliłem na PC - myślę, będzie lepiej - nie - haczy tak samo

Ja myślę, że tam tak po prostu jest zrobione, że mapa się nie przesuwa tylko przeskakuje co kilka "tilesów" (to sa chyba ukryte pod grafikę "hexy"). I tutaj nic się nie zrobi.
[#40] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@borg, post #37

Hmm… chyba nie pozostaje nic innego jak tylko się zgłosić. OK
[#41] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@borg, post #37

Kwestia dogadania kto miałby większe parcie na szkło i jest lepszy w odbiorze ;) Ja akurat jestem z Wrocławia jak by co (jeśli to musi być stacjonarnie), ale słuchanie mnie do przyjemności nie należy :] Na pewno jest przynajmniej kilka osób, które również tutaj się udzielają, które są ekspertami w temacie. Ja bym bez mrugnięcia okiem wymienił z osób, które znam z lepszego przygotowania i wygadania w temacie jak np. MDW, radzik, stefkos czy rzookol. Kto by się nie podjął to na pewno temat wymaga przygotowania co do chronologii, zdarzeń, przykładów oprogramowania oraz umówienia się o jakim właściwie okresie mówimy (czy jako start przyjąć 1995, 96, 97, 98 czy może późnej lub wcześniej?). Moim zdaniem jest to niszowy temat w kontekście historii komputerów w ogóle, ale jak jest zainteresowanie to może warto go podjąć.
[#42] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@grxmrx, post #41

Praca zbiorowa, różne historie, konfrontacje, jak najbardziej OK

Nisza, nie nisza ale ileś tam ludków na imprezy amigowe się zjeżdżało a z 30 tysięcy kupowało Amiga Magazyn (ok. 20 tys. w 99 roku), więc jeszcze gdzieś tam sobie chyba żyją.
Zdecydowanie od 1995r.
.
[#43] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@rePeter, post #42

Nakład Amiga M. dochodził do 50 tys.To była taka partia,jak to określił Marek Pampuch,coś pokroju Polskiej Partii Przyjaciól Piwa ,tyle że liczniejsza.
[#44] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@simka113, post #43

Nakład Amiga M. dochodził do 50 tys


Co nie znaczy, że:

1. Wszystkie wydrukowane numery się sprzedawały (z tego co kojarzę to redaktor naczelny narzekał na niemałą ilość zwrotów z kiosków).
2. Jednego numeru "MA" nie czytało kilka osób, które go nie kupiły :)
[#45] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@simka113, post #43

Nakład sukcesywnie spadał. Pod koniec to było chyba koło 20 tyś a zwroty były. Byłem u Pana Marka w biurze redakcji pod koniec wydawania papierowej gazety bo mi listonosz jeden numer zgubił i cały pokój był zawalony paczkami ze zwrotami.
[#46] Re: AmiWigilia - odcinek #34

@recedent, post #44

Co nie znaczy, że:... Jednego numeru "MA" nie czytało kilka osób, które go nie kupiły


W Amiga Magazin 3/99 właśnie redakcja narzeka na efekt czytania jednego numeru tego miesięcznika aż przez trzech osobników, co wynikało z badań rynku w tym czasie.

A'propos AM 3/99 dużo fajnych artykułów ale też dużo frustracji, goryczy po rezygnacji kolejnych firm z publikacji dla Amigi. A z drugiej strony wykpiwanie pecetowców i wizje odmiany losów Amigi. I jakiś ogromny konflikt z ACS i jakieś wojny amigowe, aż nie chciało się tego czytać. Dołujące.
.


Ostatnia aktualizacja: 22.10.2020 08:36:37 przez rePeter
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem