Komentowana treść: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
[#1] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
Po oględnym zbadaniu sprawy widzę że Adam Zalepa nie odezwał się. A ludzie mnóstwo łajna na niego wylali.
Nie wiem, może jest w areszcie, może w szpitalu, może wyjechał i nie ma internetu. Mnóstwo możliwości.
Biznes to po części śmierdząca sprawa. Więc dajmy czas. Albo poczekajmy aż ktoś z bliskiego otoczenia Zalepy da oficjalne wyjaśnienie.
[#2] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
dzieki za odcinek, mialem nadzieje ze chociaz Ty cos bedziesz wiedzial..
[#3] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
Tak słucham, słucham i utwierdzam się w moim wieloletnim przekonaniu, że tam gdzie zaczynają się pieniądze tam kończy się przyjemność, a gdzie zaczyna się przyjemność tam kończą się pieniądze. Jednak wolę bawić się (pseudo)Amigą, a zarabiać na czymś co nie jest z nią związane.

Kilka lat temu robiłem sobie taki mini-przegląd życia i doszedłem do wniosku, że właściwie wszystko co mnie dobrego spotkało w życiu nie było związane z pieniądzmi. A wiele złych rzeczy, które się zdarzyły, były związane z pieniędzmi. Postanowiłem więc starać się nie łączyć przyjemności i zabawy z zarabianiem.

Ludzie mawiają:
"Zrób ze swojego hobby pracę, a nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu."
Ja mawiam:
"Zrób ze swojego hobby pracę, a pozbędziesz się hobby i tego co lubisz robić."

I od razu powiem, że nie mam nic przeciwko temu, że ludzie próbują tak zarabiać, czy finansować trochę swoją zabawę. Nawet to popieram, czasem coś wspieram (chociaż tutaj też mam złe doświadczenia). Ale gdybym sam się za coś takiego zabrał to najprawdopodobniej były to pierwszy krok do zakończenia zabawy w (pseudo)Amigę. Nie dały rady mnie odciągnąć od ami-zabawy: windowsowa fala w latach 90, cudowny soft na bardziej dzisiejszych platformach, cały ekosystem Apple, nowoczesne gry, konsole, VR, technologie przydatne w pracy, rodzina, dorosłe życie... A pieniądze chyba zabiłyby u mnie ami-pasję w mniej rok.
3
[#4] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #3

No ja mam dokładnie odwrotnie. Robię to co kocham i na tym zarabiam. Podobnie połowa mojej rodziny i znajomych.
Dobrze mieć hobby nie oderwane od rzeczywistości
1
[#5] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@Aniol, post #4

To trzeba wyjątkowo trafić.
Bo coś takiego jak:
"lubisz jeździć to zostać taksówkarzem albo kierowcą TIRa"
albo
"lubisz programować to zaciągnij się do firmy robiącej soft na popularne platformy"
albo
"lubisz komputery to załóż sklep z pecetami"
albo
"lubisz turystykę to załóż sklep ze sprzętem turystycznym"
to żadne robienie tego co się lubi. Z hobby ma to dokładnie nic wspólnego.

Robertowi Korzeniowskiemu można w ten sposób powiedzieć "lubisz chodzić to zostań listonoszem, bo oni dużo chodzą", a osiłkom z siłowni można polecić noszenie cegieł na budowie, bo przecież też się zmęczą, a jeszcze zarobią. szeroki uśmiech

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 10:43:28 przez MDW
1
[#6] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #5

Znam grafików, programistów , muzyków, designerów, w rodzinie lekarzy, nawet zegarmistrz się trafił. Nie kojarzę nikogo z tej czeredy kto by nie kochał tego co robi.
Morze za bardzo otaczasz się ludźmi zgorzkniałymi i stąd takie ponure wnioski
5
[#7] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
czemu vampire sie nie przyjal? to oczywiste - z braku kompatybilnosci, a brak dostepnosci (v2) w tym jeszcze pomogl :)
[#8] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
Jestem zaskoczony jak bardzo się zgadzam z prawie wszystkim co powiedział Adam (a w sumie i Radzik, bo nie protestował). Rzeczywiście w Polsce jest poniżej 100 osób zainteresowanych CZYNNYM fizycznym amigowaniem (nie oglądaniem wspominkowych filmów na YouTube czy komentowaniem wspominkowych postów na forach i Facebooku). Też zgadzam się, że gdyby osoby zajmujące się obecnie rozwojem MorphOS/AmigaOS4/AROS nagle zniknęły, to projekty już by nie wstały. Nie byłoby ludzi z motywacją, odpowiednim doświadczeniem i wiedzą. To leci z rozpędu (przynajmniej po stronie MorphOS, innych nie znam).

Ja mógłbym się pobawić w takie 68k NG (o prędkości min. G3 z 3D). Ale zanim taki twór dogoni obecny stan MorphOS czy AmigaOS4 to minie ponad 10 lat i ja będę skończę 60 lat. No to ja już podziękuję. Jednak wolę się bawić tym co mam, działa, sprawia mi radochę od 18 lat (2003) i co cały czas mnie bawi i nawet się jakoś rozwija.

---- edit ----

No dobra, jest coś z czym się nie zgadzam. Padło stwierdzenie, że wyszukiwanie czegoś w książce papierowej jest szybsze. No ja właśnie przez problematyczne wyszukiwanie zrezygnowałem z papieru całkowicie. Zdecydowanie szybciej przeszukam katalog z PDFami, czy EPUBami niż znajdę cokolwiek wertując papierowe książki. Nie mówię już o irytująco nieaktualnych książkach papierowych. Mam trochę takich książek papierowych, które obciążają półki, a nie mam sumienia tego wyrzucić. I wszystkie są stare, bezużyteczne dzisiaj. Jakaś książka do Blendera sprzed 14 lat, do Pythona w prehistorycznej wersji, coś do C#, jakiegoś durnego Torque Game Engine. W formie PDF/MOBI/EPUB mogłyby sobie leżeć w katalogu albo nawet bym je skasował, a papier leży i mnie wkurza. :)

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 11:33:43 przez MDW
3
[#9] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #3

Tak jet, gdzie zaczynają pieniądze tam kończy się przyjemność z amigowania, a mogą być tylko nieprzyjemności. Sam nigdy nie skomercjalizowałbym w żaden sposób działalności na rzecz Amigi i dzięki temu mam luz i święty spokój. Robię to co lubię, kiedy mam ochotę i czas a nie dlatego że np. ktoś coś oczekuje bo jestem komuś coś winien, bo muszę, bo ktoś coś wpłacił itd. itp. To już na pewno nie byłoby dla mnie. Sam naciąłem się w Amiświatku na dwóch niezrealizowanych pre-orderach na gry, w sumie pewnie ze trzy stówki, ale żaden w żaden z nich nie był zaangażowany Adam Zalepa.
[#10] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #8

No to fakt, nie przeczę że może i Adam ma taki dar wyszukiwania, ale to raczej wyjątek nie reguła. Ja przyznaję się bez bicia że nie jestem w stanie określić nawet dokładnie, moich własnych artykułów, gdzie konkretnie jaki materiał pokazał się w którym numerze gazety. Nie mówiąc już a artkach innych osób. Dla większości starych czasopism z lat 90-tych mam porobione spisy treści, ale nawet gdy już wyszukam w tym spisie na kompie, co gdzie jest, to i tak dużo więcej czasu zajmuje mi wyciąganie z szafy stert gazet, przerzucanie z kupki na kupkę w poszukiwaniach konkretnego numeru niż znalezienie w wyszukiwarce Google odpowiedniego skana gdzieś na chomiku. Kiedyś byłem wielkim fanem papieru, jeszcze w początkach Amigazynu, ale to już był chyba bardziej sentyment niż zdrowy rozsądek. Dziś czasopisma na papierze mogłyby dla mnie nie istnieć.
1
[#11] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MUFA-amigaone-pl, post #9

...dzięki temu mam luz i święty spokój.

No właśnie u mnie też przede wszystkim o to chodzi. Coś bym wymyślił i zebrał np. 3000 zł. Ale kosztowałoby mnie to tyle nerwów, stresu, poczucia winy, poczucia obowiązku, że chętnie zapłaciłbym 4000 zł żeby się tego pozbyć. szeroki uśmiech

Gdyby w grę wchodziły znacznie większe kwoty to można jeszcze pomyśleć o stresowaniu się i traktowaniu tego jak obowiązek lekko związany z przyjemnością. Ale stresowanie się za kwotę jaką można uzyskać w Polsce nie ma dla mnie sensu. Pozbywam się przyjemności, a dostaję stres.

Ale jednocześnie zachęcam innych do zbiórek pieniędzy. Jeżeli mają siłę się z tym męczyć...

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 11:53:01 przez MDW
[#12] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #8

Mam trochę takich książek papierowych, które obciążają półki, a nie mam sumienia tego wyrzucić. I wszystkie są stare, bezużyteczne dzisiaj. Jakaś książka do Blendera sprzed 14 lat, do Pythona w prehistorycznej wersji, coś do C#, jakiegoś durnego Torque Game Engine. W formie PDF/MOBI/EPUB mogłyby sobie leżeć w katalogu albo nawet bym je skasował, a papier leży i mnie wkurza.


Spakuj do bagażnika i wywieź do skupu makulatury. Pozbędziesz się niepotrzebnych papierzysk, a sumienie zachowasz czyste (i może nawet za benzynę Ci się zwróci) pomysł
[#13] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@recedent, post #12

Tych książek nie ma aż tak dużo. Około 10 lat temu już się opamiętałem, przestałem kupować papier. Ostatnio nawet na prezent (zgodnie z życzeniem) dostałem kod na PDF+EPUB+MOBI.

A jeżeli chodzi o benzynę to kosztowałaby mnie jakieś 10-20 groszy, bo od ponad 3 lat jeżdżę tylko dwuosobowym elektrykiem, którego „zbiorniki” ładują się w przedpokoju koło butów.
[#14] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
Panowie, jeśli dobrze zrozumiałem że z A.Z. w kwestii wydawania książek mieliście umowę "na twarz" i pieniędzy żadnych z tego tytułu nie otrzymaliście, to można przyjąć że nadal zachowujecie do swoich dzieł pełnię praw przysługujących autorom, a papierowe edycje wydane przez A.Z. były czymś w rodzaju "bootlegów".

Jeśli więc inne Wasze książki (poza już dostępnym "AmigaOS na weekend") będzie można nabyć w wersji cyfrowej w "cywilizowanym" sklepie takim jak choćby sklep.amiga.org.pl, to deklaruję że z chęcią to uczynię. Kupowałem u A.Z. cyfrowe wydania Amigazynu, a na stronie pana Mierzwy cyfrowe wydania Amiga NG. Deklaruję, że kupię także wersje PDF kolejnych numerów Amiga NG jeśli takowe się jeszcze ukażą.

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 14:09:48 przez niebuszewo
2
[#15] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MUFA-amigaone-pl, post #9

Tak jet, gdzie zaczynają pieniądze tam kończy się przyjemność z amigowania
Nie potwierdzam.
6
[#16] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@niebuszewo, post #14

Deklaruję, że kupię także wersje PDF kolejnych numerów Amiga NG jeśli takowe się jeszcze ukażą.


Bardzo nas to cieszy. PDFy na pewno się ukażą, kombinujemy jakby tu wydać papier.
[#17] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #8

O! co do papieru się zgadzamy. Ostatnią papierową książkę przeczytałem ponad 10 lat temu. Marnowanie papieru i miejsca, w mojej opinii.
Ciekawa sprawa. Kiedy zaczęła się pandemia, moja rodzicielka została odcięta od biblioteki, a czyta nałogowo.
Kupiłem jej Kindla, ale bałem się, ze pięknie podziękuje i wrzuci go do szuflady.
Kobieta wiekowa i komputery, elektronika, to dla matuli niezrozumiała skomplikowana magia.
Ale skąd, z dnia na dzień, stał się jej ukochanym urządzeniem.
Sory za tego offtopa, ale pozbycie się papieru i marnotrawstwa z nim związanego to nie aż tak trudna sprawa jak się często wydaje
2
[#18] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@recedent, post #12

Te opasłe tomisko na temat Blendera to się w warunkach amigowych aż tak bardzo nie zdezaktualizowało. Podstawą jest tam co prawda nieco starsza wersja, bodaj 2.43 o ile dobrze pamiętam, ale od wersji amigowej nie różni się jeszcze aż tak bardzo jak od wersji dla wiodących proszków. Tak więc tutaj z MDW się nie zgodzę, ja swoją trzymam i nie sprzedam.

A swoją drogą przy okazji tej książki pada mit że takie publikacje muszą kosztować 30zł żeby się na naszym rynku sprzedały. Akurat ta książka o Blenderze 14 lat temu kosztowała stówę, kupiłem ją ja, choć grafikiem 3D nie byłem, kupił MDW, a i podejrzewam że kupiło wielu innych amigowców. Tak więc jak coś jest dobre, napisane przez fachowca w swojej dziedzinie, który przez lata zjadł zęby na danym temacie, to ja nie widze przeszkód żeby dać i 150zł. Inna sprawa jak coś jest robione seryjnie, zawiera mało treści merytorycznych a dużo wodolejstwa i ma mieć tylko grubą ładną okładkę, która będzie ciekawą ozdobą na półce. W tym wypadku być może bariera 30zł jest uzasadniona.
[#19] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@Krashan, post #15

Nie potwierdzam.

Ja chyba jestem człowiekiem, który... nie lubi pieniędzy. Ja nawet nie lubię dostawać pensji, bo czuję się zażenowany.

Poza tym zależy kto jak patrzy na "amigowanie". Na przykład wyobraźmy sobie, że robię jakąś grę na (niech będzie nawet prawdziwą) Amigę i docieram do momentu gdy trzeba zaprojektować pudełko i instrukcję. Amigowe programy graficzne do wektorówki i bitmapówki truecolor za bardzo się zestarzały i można dostać szału jeżeli trzeba coś zrobić na potrzeby dorosłego DTP (chociaż poskładałbym już chętnie w PageStream 4, albo finalnym 5). No więc siadam przy Affinity Designer czy PixelmatorPro na Maku i robię co trzeba. Ale tego dziubania na Maku nie wliczałbym do "amigowania". Ma to dla mnie tyle samo wspólnego z Amigą co odkurzanie w mieszkaniu.

To jest tylko taka moja przypadłość, że muszę stykać się bezpośrednio z AmigaOS 3, 4, MorphOS (może i AROS, nie wiem) żeby czuć, że "amiguję". Chociaż mam tak tylko w odniesieniu do siebie. Gdy ktoś tak robi to mnie jakoś nie razi. Chociaż mój szacunek (i podziw) rośnie tysiąckrotnie jeżeli dowiaduję się, że ktoś coś robi bezpośrednio na tych naszych, ułomnych już trochę, platformach. To znaczy, że sprawia mu radochę samo używanie tego co z Amigi dotarło do XXI wieku. I to wcale nie musi być wielkie NG. Może sobie pisać w AMOSie czy rysować w PPaint na A1200 z 030+AGA (czy nawet jakimś UAE). Też podziwiam, bo praktycznych argumentów przemawiających za czymś takim nie ma.
[#20] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MUFA-amigaone-pl, post #18

Kiedy ok. roku 1994 przesiadałem się z pixlowania w 2d na 3d kupiłem sobie książki dostępne wtedy na rynku tyczące się tematu.
To był PC i 3d Studio, ale sens jest ten sam.
Malo mi to dało i generalnie to była zwykła makulatura.
Oczywiście, kilka pierwszych lekcji , czym to się je było przydatnych, ale po tygodniu, książki poszły do szafy a ja cale doświadczenie i wiedze zdobyłem na własnych błędach ;)
Jak się coś kocha, to lepiej jest nie korzystać z cudzych doświadczeń tylko zdobyć je wylewając własny pot i łzy.
Ja przynajmniej tak lubię
[#21] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #19

Ja chyba jestem człowiekiem, który... nie lubi pieniędzy. Ja nawet nie lubię dostawać pensji, bo czuję się zażenowany.
No tak, to wyjaśnia nieco sprawę, jeżeli ktoś czegoś nie lubi, to zazwyczaj tego nie ma. Z drugiej strony uogólniać nie należy. Amibiznes może być rzetelny i dochodowy.
5
[#22] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@Krashan, post #21

10 lat żyłem ze sprzedaży pecetów.
Robiłem to co lubiłem, a PC nie był moim hobby. Więc nic nie traciłem. To były piękne czasy. Składało się po kilka skrzynek dziennie, wszystko wyciągane z pudełeczek.
No miód, malina.
Żałuję tylko że nie skupowałem wtedy Amig. Dziś byłaby niezła kasa.
[#23] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@Krashan, post #21

Bo wszystko kryje się w człowieku i jego nastawieniu. Az przykro pisać takie banały.
Pewnie to nie ten temat, ale ja kiedyś tam miałem podobne problemy, nic mi się nie podobało.
Ograniczyłem alko pozbyłem się nikotyny i wszystko wróciło do normy.
2
[#24] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@Krashan, post #21

...jeżeli ktoś czegoś nie lubi, to zazwyczaj tego nie ma.

A to prawda. Faktycznie bardzo często jest to wymówka przed wzięciem się za robotę.
2
[#25] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
jeszcze odnosząc się do stwierdzenia, że nic takiego nie wyszło, oprócz hippoplayera który stwierdzacie ze na ng nie działa to tylko pragnę zauważyć, że intensywnie rozwijany jest imp3, który zarówno działa na klasyku jak i na arosie, mosie i aos4 i nie wymaga Pauli w ogóle :) no ale rozumiem, że dla niektórych może nie być warty uwagi i baza 170tys utworów nie robi na nim wrażenia, no po prostu nie słucha muzyki na Amidze..
[#26] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@juen, post #25

Znaczy działa ale... No właśnie z perspektywy użytkownika AmigaOS 4 było zbyt dużo ale. Przynajmniej mówię na podstawie wersji sprzed 6 tygodni, bo nie wiem jak to wygląda na dziś. Tak że nie udzielałem się w wątku na temat IMPa bo miałem w planach zrobić rzetelny bugreport. Czyli sprawdzić program pod E-UAE i porównać czy np. te czerwone kwadraty po wciśnięciu "disco" to jakiś błąd objawiający się na mojej AOne czy tak ma być. Być może przysiądę do testowania w ten weekend.

Ponadto nie ma co się przejmować tym co Adam z Radzikem piszą na tematy amigowych nowości bo oni Amigi nie używają, co zresztą sami bez skrępowania w podcaście przyznają. No a ja się raz na pół roku odpali sprzęt tylko po to by napisać artka do gazety, to trudno być na bieżąco, po prostu przypomniały im się jakieś wyrywki wyczytane w newsach. Akurat padło na "Hipcia" zamiast IMPa.

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2021 07:11:18 przez MUFA-amigaone-pl
[#27] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MUFA-amigaone-pl, post #26

to nie blad, edytor disco jest dostepny po wcisnieciu przycisku "E". przy czym tryb disco wymaga jesli masz otwarty imp na wlasnym ekranie, aby byl on 8bitowy (bedzie to w przyszlosci poprawione). ale ciesze sie, ze odpaliles. jak ludzie nie odpalaja na aos4 to nie wiem czy dziala czy nie, a troche osob (glownie jednak z zagranicy) uzywa i daje znac co trzeba poprawic i dzieki temu program sie "klei" :)
[#28] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@juen, post #25

Co do IMPa to myślę, że nikt celowo nie pomija go, ani nie pomniejsza jego zalet. Po prostu nowości związane z IMPem nie ukazują się "zbiorczo" w formie newsów. Ja mam stały kontakt z autorem Hippcia, więc sygnalizuję chłopakom na PPA, że coś się pojawiło (jeśli mnie nie ubiegną ). Może dobrze by było, gdybyś raz na jakiś czas dodał newsa na PPA, opisującego nowości w IMPie. Wielu ludzi po prostu nie śledzi wątku na PPA, a z tego co piszesz, to dzieje się w temacie dużo dobrego
1
[#29] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36
Najlepiej by było jakby Adam Zalepa wydal jakieś oświadczenie i wytłumaczył sytulacje,bo szkoda by było żeby to co robił dla naszej społeczności tak się zakończyło. Proponuje Zalepie zrobić urlop i wrócić do tego co robił.
[#30] Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #36

@MDW, post #5

Zgadzam się z tobą ja uwielbiam programować(nawet w Amosie) i zajmować się komputerami szczególnie Amigowaniem ale jakby to miała być moje hobby to NIE NIE NIE.

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2021 11:18:09 przez SzaryWilk
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem