Komentowana treść: MilkyTracker 1.03.01
[#1] Re: MilkyTracker 1.03.01
Dlaczego program muzyczny ma tak wysokie wymagania co do grafiki?

Jaki jest tego sens??
[#2] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

Bo mamy 2022 rok, a nie 1994
[#3] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

bo powstal przedewszystkim na takie platformy na ktorych ta grafika ma bardzo skromne wymagania :)

fajnie, ze dziala natywnie na Amidze :)

byc moze kolejnym krokiem bedzie wersja bez RTG
[#4] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

MilkyTracker jest z peceta, a tam takie wymagania jak karta graficzna (xD), nie są wysokie....
3
[#5] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

Bo w niskiej rozdzalce wyglada tragicznie
1
[#6] Re: MilkyTracker 1.03.01
TiTAN FOREVER!!!
2
[#7] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

To jest cena multiplatformowości.
Chociaż osobiście uważam, że wcale nie musi być AŻ TAK drastycznie. Gdyby to było robione na np. AmigaOS ale z myślą o multiplatformowości to wcale nie byłoby takie "ciężkie". No ale programiści z "profesjonalnych" platform nie mają świadomości niektórych spraw (wielokrotnie się z tym zetknąłem). Nawet jeżeli w swoim świecie są na serio (bez sarkazmu) wysokiej klasy specjalistami. To jest po prostu inny świat, inny sposób sposób myślenia.
Dokładnie ten sam problem jest z programem GrafX2. No i właściwie cały webowy świat stoi na takiej filozofii. Chociaż webowców aż tak strasznie bym się nie czepiał i sporo bym wybaczył, bo oni mają trochę związane ręce technologiami, którymi muszą się posługiwać.
2
[#8] Re: MilkyTracker 1.03.01

@juen, post #3

fajnie, ze dziala natywnie na Amidze

Gdy się rzuci okiem na źródła SDL to tam nie jest tak źle i nie wydaje się to jakąś zbyt „ciężką” warstwą pośredniczącą między systemem operacyjnym, a aplikacją właściwą. Ale doskonale Cię rozumiem i w pełni popieram. Też lubię programy napisane bezpośrednio pod AmigaOS.
Tylko ciekawy jestem jak to ten człowiek zrealizował. Można to zrobić na dwa sposoby: fajny i bezsensowny. Fajny, czyli umożliwiający w przyszłości aktualizację tej „natywnej” wersji o nowe źródła ciągle rozwijanego Milky Trackera. Sposób bezsensowny to taki w którym każda aktualizacja oryginalnych źródeł wymaga robotę niemal od początku. Ufam, że zostało to zrobione fajnie, bo bezsensownie… nie ma sensu.
3
[#9] Re: MilkyTracker 1.03.01

@buldogkekon, post #2

To jest aplikacja na platforme Amiga Classic, tak wiec argument wybitnie chybiony.
1
[#10] Re: MilkyTracker 1.03.01
Na Morphosie @ mac mini 1.5ghz była tragedia. Podejrzewam, że brak optymalizacji. Na 3.x nawet sobie nie wyobrażam.
[#11] Re: MilkyTracker 1.03.01

@_DiskDoctor_, post #1

Swietny tracker ..nikt go na Amidze nie odpali OK
2
[#12] Re: MilkyTracker 1.03.01

@HOŁDYS, post #11

Ja odpalilem, ale tylko Paula jest do wyboru. Nie obsluguje AHI ??? I laduje tylko niespakowane moduly.
1
[#13] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #10

Na Morphosie @ mac mini 1.5ghz była tragedia.

Rety, serio? No i widzimy do czego prowadzi dzisiejsze programowanie na zbyt szybkich maszynach.
I ja wcale nie wymagam wielkich optymalizacji, rzeźbienia w assemblerze czy analizy tego co wypluje skompilowane C/C++. Czasem coś przestaje zwalniać kilkadziesiąt razy jeżeli programista klepie swój kod normalnie, zwyczajnie, z użyciem wyobraźni i odrobiną programistycznego honoru.

Pamiętam jak podczas portowania Tower 57 na AmigaOS4/MorphOS Daytona przyspieszał niektóre elementy kilkadziesiąt razy bez jakiegokolwiek obniżenia jakości gry. Po prostu zrobił coś normalnie, a nie jak ostatnia etatowa lama w piątek o godz. 17:00.

Ja też wielokrotnie spotkałem się z tym, że proste rzeczy były tak napisane, że zwalniały koszmarnie. Nikogo to nie obchodziło w wersjach na szybkie maszyny, bo to bez różnicy czy coś zjada 10 czy (z jakiegoś głupiego powodu) 30% procesora. Póki jest poniżej 100% to jest 60 FPS i z głowy. szeroki uśmiech A na nieco wolniejszych sprzętach to jest taka różnica, że coś jest używalne albo nieużywalne. No ale żeby to zauważyć to trzeba mieć odrobinę wyobraźni. A żeby chcieć poprawić to trzeba mieć odrobinę honoru. Obie cechy są dzisiaj coraz rzadziej spotykane w developerce.

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2022 13:09:42 przez MDW
2
[#14] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #10

Dziwna sprawa, używałem jakieś 15 lat temu Milky Trackera na Palmie Asus A632. Sprzęt ten miał jakiś prosty procesor Intela w granicach 400 MHz. Naturalnie rozdzielczość była 240x320, ale chodziło to bardzo płynnie. Można było spokojnie się pobawić i posłuchać modułów (pomijam dość specyficzny komfort obsługi na Palmie).
[#15] Re: MilkyTracker 1.03.01

@brain030, post #14

Miałem Maca Mini 1.5 z aktualnym MOSem. Nawet 4 kanałowy moduł przycinał grafikę. Tragedia, bo fast tracker 2 przecież na 200mhz się "zabija", nawet db pro na ami 68k działa elegancko (byle by karta audio była nawet na clockporcie). Podobnie jest z hively na 68k. Jest ultrawolny, podczas gdy te 8 czy 12 kanałów do wygenerowania na ami z 060 wg mnie nie stanowi problemu.

Dla mnie zamiast milky powinno się na ami zrobić protrackera 4 z zestawem udogodnień typu wczytywanie wav, aiff, konwersja w locie z 16bit, jakieś proste eq, filtry (były zaczęte w 3.6x., zapis do theplayera i pewnie jak bym usiadł to bym jeszcze coś dodał.

Po drugie zamiast milky można by dbpro rozwinąć, chociaż nie wiem jak wygląda sprawa źródeł.

Milky wg mnie jest słaby nawet na pececie :)
2
[#16] Re: MilkyTracker 1.03.01

@MDW, post #13

Testowałem demo db3 no i to jest dobrze napisany software, który działa bez zarzutu.
3
[#17] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #15

Milky jest bardzo wierną kontynuacją Fast Tracker'a 2 bez udziwnień. Osoby tworzące wcześniej na FT2 odnajdywały się w nim najlepiej. Ja od wielu lat używam go od czasu do czasu (naturalnie na PC) i nigdy nie miałem zastrzeżeń do jego działania. Wszystko chodzi płynnie i bez błędów. Nie przypominam sobie, aby choć raz wyrzuciło jakiś błąd, nastąpiło zablokowanie lub zawieszenie programu. Moim zdaniem to bardzo dobry soft, choć rozumiem, że komuś może nie pasować i woli coś innego.

Wygląda na to, że optymalizacja dla różnych platform po prostu nie jest idealna i ten program najlepiej działa na PC.
1
[#18] Re: MilkyTracker 1.03.01

@brain030, post #17

Akurat jeśli chodzi o MODy w Milky to kiedyś się przejechałem. Potrzebowałem dokonać drobnej zmiany w nazwach sampli. Zwyczajnie wczytać gotowy moduł, wyedytować kawałek tekstu, a potem zapisać jako MOD. Po zapisie pliku zauważyłem problem z brzmieniu - o ile pamiętam to chyba loop pointy w samplach się lekko poprzesuwały, czy coś takiego. Nie wiem czy to był problem konkretnej wersji, czy po prostu Milky ma eksport do MOD standardu "jako-tako".
1
[#19] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #16

DigiBooster3 to soft idealny pisany przez kogoś komu nie można nic zarzucić jeżeli chodzi o programowanie pod AmigaOS/MorphOS. Ze źródeł tego człowieka powinno się uczyć w szkołach programowania dla AmigaOS/MorphOS.
7
[#20] Re: MilkyTracker 1.03.01

@nogorg, post #18

Trudno mi coś powiedzieć, gdyż pracę z MOD-ami zakończyłem jeszcze w latach 90-tych na Amidze :)

Jeśli było to dawno temu, warto sprawdzić najnowszą wersje, z każdą aktualizacją było wprowadzanych dużo wartościowych poprawek.
[#21] Re: MilkyTracker 1.03.01

@brain030, post #20

Na dysku mam v0.90.86 i przypuszczam, że od tamtej pory nie aktualizowałem. Pewnie coś zostało poprawione, ale mnie to już nie jest potrzebne, bo w międzyczasie pojawił się Protracker 2.3d Clone, który w zasadzie zamyka temat MODów. Jego autor bardzo szybko poprawia zgłaszane błędy i zauważone rozbieżności z oryginalnym Protrackerem.
[#22] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #15

Dla mnie zamiast milky powinno się na ami zrobić protrackera 4 z zestawem udogodnień typu wczytywanie wav, aiff, konwersja w locie z 16bit, jakieś proste eq, filtry (były zaczęte w 3.6x., zapis do theplayera i pewnie jak bym usiadł to bym jeszcze coś dodał.


Wszystko o czym piszesz można raczej opędzlować zewnętrznymi narzędziami. Po co takie rzeczy integrować i dociążać program zamiast korzystać z multitaskingu Amigi? Natomiast zgodzę się co do tego, że fajnie byłoby mieć nową wersję Protrackera, ale wykorzystywałaby jeszcze lepiej istniejące możliwości Pauli. Zresztą nawet zlikwidowanie tego dziwnego ograniczenia do 31 sampli byłoby dużym postępem. Dwie kolumny komend też by nie zawadziły, albo przynajmniej osobna kolumna głośności.
[#23] Re: MilkyTracker 1.03.01

@nogorg, post #21

0.90.86 to bardzo stara wersja ... od tego czasu wiele się zmieniło w programie.

Dzięki za info o Protracker 2.3d Clone, nawet nie byłeś świadomy, że coś takiego istnieje. Pewnie mi się nie przyda jakoś specjalnie, ale przetestować zawsze można.
[#24] Re: MilkyTracker 1.03.01

@nogorg, post #22

Wszystko o czym piszesz można raczej opędzlować zewnętrznymi narzędziami. Po co takie rzeczy integrować i dociążać program zamiast korzystać z multitaskingu Amigi?


Żeby właśnie nie trzeba było tego pędzlować na zewnątrz :) To są prawie same pierdoły, no co, konwersja z Wave i innych popularnych formatów oraz do 8bitów, prosty lowpass, bandpass, peak i highpass filter? Z tego co wymieniłem nie ma nic na tyle skomplikowanego, żeby nie mogło się znależć w PT i nie rozleżć się nim na coś więcej niż 030 czy nawet 020 z fastem.

Milky np. ma swój eq, jest jaki jest ale jest i jak nie oczekujesz cudów to daje radę.
[#25] Re: MilkyTracker 1.03.01

@brain030, post #23

Nie tylko ProTracker Clone , ale i FastTracker II Clone
[#26] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #24

No ok, nie będę polemizował, bo każdy ma swój wypracowany workflow więc bez sensu byłoby bym kwestionował, że Tobie takie funkcje są potrzebne skoro twierdzisz, że są. Ja patrzę na to inaczej - z punktu widzenia poszerzania możliwości brzmieniowych samej Pauli poganianej Protrackerem, których to Protracker w mojej opinii nie wyciska do końca. Więc czy te filtry czy inne efekty będą dostępne w samym trackerze to kwestia wygody pracy, ale ograniczenia dźwiękowe samego Protrackera pozostają bez zmian. Btw. w PT Clone w zasadzie są dodane LPF i HPF, a także można wczytywać sobie wprost WAVy. Z tym, że ja uważam, że lepiej różne efekty aplikować sobie przed konwersją do ośmiu bitów, a w Protrackerze tylko na takich samplach się operuje.
[#27] Re: MilkyTracker 1.03.01

@AmiClassic, post #25

Wow, no FT2 clone bym się już w ogóle nie spodziewał, przesłuchałem kilka modków i nawet fajnie działa :)
[#28] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #15

Miałem Maca Mini 1.5 z aktualnym MOSem. Nawet 4 kanałowy moduł przycinał grafikę. Tragedia, bo fast tracker 2 przecież na 200mhz się "zabija", nawet db pro na ami 68k działa elegancko (byle by karta audio była nawet na clockporcie). Podobnie jest z hively na 68k. Jest ultrawolny, podczas gdy te 8 czy 12 kanałów do wygenerowania na ami z 060 wg mnie nie stanowi problemu.


Tragedia to jest akceleracja grafiki w SDL pod MOSem. Natomiast z moich testów wynika że w przypadku SDL2 MOS jakąś akcelerację posiada. Pytanie więc czy Milky Tracker dla MOSa był robiony pod SDL1, czy SDL 2? Jeśli pod tę pierwszą opcję, to myślę że opcja numer dwa powinna tutaj pomóc. To wszak tylko zwykły tracker i nie powinien być zabójcą dla proca 1,5GHz. Tu masz pokazane jak to działa u mnie na AOS 4, zajętość procka poniżej 20% i nic nie przycina grafiki ani nie zwiększa zajętości procka obojętnie co bym z oknem Milky Trackera nie wyprawiał.

2
[#29] Re: MilkyTracker 1.03.01

@MUFA-amigaone-pl, post #28

Pojęcia nie mam jak to było robione ale jak nie szło jak trzeba na 1.5GHz to porażka. Przecież to jest hardware, na którym chodzi normalnie Cubase albo inny DAW, a to jest inna planeta pracy z dźwiękiem :)

To jest Amiga X5000? No to jest mocniejszy hardware od maca mini, więc 20% to i tak dużo Ale przynajmniej działa płynnie, więc można coś w tym podłubać.
[#30] Re: MilkyTracker 1.03.01

@mccnex, post #29

1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem