Lokalizacja: Skierniewice
@amikoksu,
post #62
Wielu amigowców używa Amig do czegoś więcej jak gry. Jest cała masa programów które wykorzystują moc nowych amigowych rozwiązań. Ja prawie nie gram, ale lubię podłubać coś w amigowych programach. Także nie wszyscy żyją grami.
O to to... Ja ostatnio na Amidze oglądam sobie seriale z dysku NAS...
Zresztą... Całe dzieciństwo się zderzałem ze ścianą wydajności mojej 500Plus... Później z 1200ką... A nawet PPC. Dziś dzięki PiStorm robię na Amidze co chce i jak chce... Spełniło to trochę moje dawne marzenie o Amidze szybkiej jak wiatr... I to za tysiaka, a nie kilka-kilkanaście tysięcy...
Każdemu jego retro. Jak czyjś krąg zainteresowań się zawęża do koszernych rozwiązań... Luzik... Szanuję. Tylko jaka jest granica koszerności? Może stosując CF zamiast 120Mb talerzowego dysku popełnia się świętokradztwo najwyższego lotu... Piętnując PiStorma
Całe dzieciństwo próbowałem przykładowo wyjść z dyskietek. Zazdrościłem posiadaczom dysków. I co? Mam posłuchać teraz kogoś, że jestem w błędzie i prawdziwa Amiga to tylko dyskietka i to DD, a Ami wyłącznie spięta z kineskopem przez modulator i RF? Pozwolę sobie nie odpowiedzieć, bo musiałbym kazać takiemu umoralniaczowi odbyć pośpieszną podróż