08.07.2010 15:12
[#31]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@Ender, post #26
A ja osobiście uważam, że polskiemu środowiskowi post-amigowemu potrzebny jest terapeuta.
Fajnieby było zrobić zrzutę na tym portalu czy innym, na jakiś dyżur, powiedzmy godzina w tygodniu w jakichś dużych miastach.
Wtedy po kilku latach mógłbym porozmawiać o Amidze po polsku, bo póki co to jakas paranoja jest...
Nie mówię że na awnet się nie kłócą, że na morphzone a szczególnie amiga.org. Ale kłótnia od czasu do czasu to nie problem, nawet dobrze robi bo pozwala na wymianę poglądów.
Chodzi mi o poziom. Już na naszej klasie na forach przeznaczonych głównie dla urzędniczek plus kur domowych wielodzietnych mniej jest babskiej złośliwości.
Np. nie rozumiem co takiego zrobiłem, że 'bezstronni" moderatorzy ogłoszeń nie dopuścili mojego ogłoszenia z przedwczoraj czy z wczoraj jak wystawiłem na allegro. Że niby oni decydują generalnie, że "bez podania przyczyn" moje ogłoszenie nie zawiśnie na ppa? Bo np. nie podałem telefonu? Ja nie umieszczam mojego nazwiska, maila, telefonu w sieci, wystarczająco dużo reklam już do mnie dzwoni. Mam takie prawo. Tak samo inne dane które "należy" podawać. Ludzie którzy na podstawie takich kryteriów odrzucają atrakcyjne w moim przekonaniu ogłoszenie, powinni sobie poczytać na wiki czy gdzie ińdziej PO ANGIELSKU jaka jest definicja i etymologia nicka internetowego.
Ale nie to nie, skończy się aukcja na allegro, wystawię na ebayu z tym, że shipping będzie już EXCEPT Poland. Nie ja tak zadecydowałem. Jak ktoś ma pretensje to wie komu dziękować.
W każdym razie dla mnie to jest chore podejście i tyle. A choroby trzeba leczyć. Tak samo ludzie na innych polskich forach którzy uważają że jak już ktoś ma Maca Mini z MacOSem czy lubi niebieskie motyle i ma z nimii koszulkę to jest potencjalnym wrogiem niszczycielem AmigaOSa i większość swych wypowiedzi wysławia w tym duchu.
Fajnieby było zrobić zrzutę na tym portalu czy innym, na jakiś dyżur, powiedzmy godzina w tygodniu w jakichś dużych miastach.
Wtedy po kilku latach mógłbym porozmawiać o Amidze po polsku, bo póki co to jakas paranoja jest...
Nie mówię że na awnet się nie kłócą, że na morphzone a szczególnie amiga.org. Ale kłótnia od czasu do czasu to nie problem, nawet dobrze robi bo pozwala na wymianę poglądów.
Chodzi mi o poziom. Już na naszej klasie na forach przeznaczonych głównie dla urzędniczek plus kur domowych wielodzietnych mniej jest babskiej złośliwości.
Np. nie rozumiem co takiego zrobiłem, że 'bezstronni" moderatorzy ogłoszeń nie dopuścili mojego ogłoszenia z przedwczoraj czy z wczoraj jak wystawiłem na allegro. Że niby oni decydują generalnie, że "bez podania przyczyn" moje ogłoszenie nie zawiśnie na ppa? Bo np. nie podałem telefonu? Ja nie umieszczam mojego nazwiska, maila, telefonu w sieci, wystarczająco dużo reklam już do mnie dzwoni. Mam takie prawo. Tak samo inne dane które "należy" podawać. Ludzie którzy na podstawie takich kryteriów odrzucają atrakcyjne w moim przekonaniu ogłoszenie, powinni sobie poczytać na wiki czy gdzie ińdziej PO ANGIELSKU jaka jest definicja i etymologia nicka internetowego.
Ale nie to nie, skończy się aukcja na allegro, wystawię na ebayu z tym, że shipping będzie już EXCEPT Poland. Nie ja tak zadecydowałem. Jak ktoś ma pretensje to wie komu dziękować.
W każdym razie dla mnie to jest chore podejście i tyle. A choroby trzeba leczyć. Tak samo ludzie na innych polskich forach którzy uważają że jak już ktoś ma Maca Mini z MacOSem czy lubi niebieskie motyle i ma z nimii koszulkę to jest potencjalnym wrogiem niszczycielem AmigaOSa i większość swych wypowiedzi wysławia w tym duchu.
08.07.2010 15:40
[#33]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@DiskDoctor, post #31
Wiesz, moim zdaniem to nie powinienieś pisać wszem i wobec że rozstajesz się na jakiś czas z MOS-em (lub całym Amiświatkiem) bo dysk Ci padł.
Padł to padł; pad sprzętu zdarza się każdemu.
Po prostu powinieneś napisać od razu ogłoszenie o sprzedaży tego co zostało i po zawodach.
A skoro napisałeś to w dziale MorphOS to ludzie zareagowali chęcią udzielenia rady/pomocy - czyli rady wymiany dysku. Moim zdaniem logiczne.
Gdybyś jasno napisał że "sorka, ale nie mam kasy na dodatkowe iwestycje" to na pewno zdecydowana większość Forumowiczów by to zrozumiała i byłoby po temacie.
Jednym zdaniem dorobiłeś zbyt wiele "otoczki" do błahego problemu. Takie jest moje zdanie.
Padł to padł; pad sprzętu zdarza się każdemu.
Po prostu powinieneś napisać od razu ogłoszenie o sprzedaży tego co zostało i po zawodach.
A skoro napisałeś to w dziale MorphOS to ludzie zareagowali chęcią udzielenia rady/pomocy - czyli rady wymiany dysku. Moim zdaniem logiczne.
Gdybyś jasno napisał że "sorka, ale nie mam kasy na dodatkowe iwestycje" to na pewno zdecydowana większość Forumowiczów by to zrozumiała i byłoby po temacie.
Jednym zdaniem dorobiłeś zbyt wiele "otoczki" do błahego problemu. Takie jest moje zdanie.
... jakos umknelo mi08.07.2010 17:41
[#38]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@stachu100, post #33
Odp. na 33.
Nie tak było. Popsuł się jakiś czas temu, prosiłem o pomoc i ją mniej więcej otrzymałem.
Ja napisałem szczerze tutaj a nie po to żeby wywołać jakies konotację migracji bo "morphos błe a amigaos cacy". Natomiast taka sugestia że "lepiej nic nie pisac tylko wystawić ogłoszenie i siedzieć cicho" tylko ukazuje różnicę atmosfery na portalach polskich i zachodnich. Proszę o wysiłek intelektualny i znalezienie jednej złośliwości czy aluzji w pierwszym moim poście.
Nie było otoczki, ani prośby o pomoc, napisałem wołami że sprzedaję i dlaczego, a nie że się waham.
Odp. na 34
Dysk jest wyjęty. Jest na allegro. Transport gratis.
Mam jeszczę sporo macowo-pochodnych dodatków (MacOSX, konwerter do Svideo itp)
Co do dysku, to nowe na allegro 80 GB kosztują 210 zł plus przesyłka. Używane są fakt, za grosze, dla mnie bezsens bo może paść i po trzech miesiącach (mi raz padł jeden używany monitor po godzinie to kupiłem drugi - padł mi po 3ch dniach i to był mój koniec z używkami mniej więcej).
Są też dyski ok. 250-320 GB w cenie niewiele droższej nowe (ceny hurtowe).
Jeden z kolegów tutaj Benedykt jest w stanie wymienić i używa kuriera więc koszt wymiany - dołożenia nówki 80 GB na gwarancji - plus 80 Eur jako zlecenie (lub zrób to sam).
Odp. na 35
Mac jest mój od początku, niczego nie podkręcałem. Z tego, co pamiętam, proc jest 1.42 ale może się mylę. Zanim wyszedł morphos pamiętam że sprawdzałem i się jarałem że ma 64 MB grafiki; więc może pomyliłem się co do procesora.
Więc powiedzmy że jestem na 99% pewny tej konfiguracji. Nie mam jak sprawdzić bo dysku nie ma więc MacOSX się z płyty (i disk utility) nie odpali. Ale NA BANK sprawdzę to ostatecznie jakąś komendą w open firmware, nie chcę mi się teraz z tym męczyć.
GDYBY
okazało się że tylko 32 MB GFX (w co szczerze wątpię) to cena poleci mocno w dół, patrząc na referencyjne ceny np na morphzone. No i osoba może odstąpić od kupna wtedy ale to jest mało prawdopodobne z tym 32 MB.
Nie tak było. Popsuł się jakiś czas temu, prosiłem o pomoc i ją mniej więcej otrzymałem.
Ja napisałem szczerze tutaj a nie po to żeby wywołać jakies konotację migracji bo "morphos błe a amigaos cacy". Natomiast taka sugestia że "lepiej nic nie pisac tylko wystawić ogłoszenie i siedzieć cicho" tylko ukazuje różnicę atmosfery na portalach polskich i zachodnich. Proszę o wysiłek intelektualny i znalezienie jednej złośliwości czy aluzji w pierwszym moim poście.
Nie było otoczki, ani prośby o pomoc, napisałem wołami że sprzedaję i dlaczego, a nie że się waham.
Odp. na 34
Dysk jest wyjęty. Jest na allegro. Transport gratis.
Mam jeszczę sporo macowo-pochodnych dodatków (MacOSX, konwerter do Svideo itp)
Co do dysku, to nowe na allegro 80 GB kosztują 210 zł plus przesyłka. Używane są fakt, za grosze, dla mnie bezsens bo może paść i po trzech miesiącach (mi raz padł jeden używany monitor po godzinie to kupiłem drugi - padł mi po 3ch dniach i to był mój koniec z używkami mniej więcej).
Są też dyski ok. 250-320 GB w cenie niewiele droższej nowe (ceny hurtowe).
Jeden z kolegów tutaj Benedykt jest w stanie wymienić i używa kuriera więc koszt wymiany - dołożenia nówki 80 GB na gwarancji - plus 80 Eur jako zlecenie (lub zrób to sam).
Odp. na 35
Mac jest mój od początku, niczego nie podkręcałem. Z tego, co pamiętam, proc jest 1.42 ale może się mylę. Zanim wyszedł morphos pamiętam że sprawdzałem i się jarałem że ma 64 MB grafiki; więc może pomyliłem się co do procesora.
Więc powiedzmy że jestem na 99% pewny tej konfiguracji. Nie mam jak sprawdzić bo dysku nie ma więc MacOSX się z płyty (i disk utility) nie odpali. Ale NA BANK sprawdzę to ostatecznie jakąś komendą w open firmware, nie chcę mi się teraz z tym męczyć.
GDYBY
okazało się że tylko 32 MB GFX (w co szczerze wątpię) to cena poleci mocno w dół, patrząc na referencyjne ceny np na morphzone. No i osoba może odstąpić od kupna wtedy ale to jest mało prawdopodobne z tym 32 MB.
08.07.2010 17:56
[#40]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@recedent, post #39
Dziękuję za pomoc.
Ostatnia modyfikacja: 08.07.2010 17:56:33
Serial number: YM5420UQTAA
Name: Mac mini (power PC / G4)
Group1: Mac mini
Group2: G4
Generation:
ModelCode: mac_mini
CPU speed: 1.5GHz
Memory - number of slots: 1
Factory: YM (China (Hon Hai = Foxconn) Configured in Czech Republic?)
External link: Technical specifications by apple-history.com
External link: Repair guide by iFixit
Model introduced: 2005
Production year: 2005
Production week: 42 (October)
Production number: 976 (within this week)
Uitbreidingen: Uitbreidingsmogelijkheden van dit apparaat
Ostatnia modyfikacja: 08.07.2010 17:56:33
08.07.2010 18:03
[#41]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@Hellena, post #30
Wiesz to jest moje subiektywne odczucie, ot cała tajemnica. Nie śledzę wszystkich wątków na forum, ale zdecydowaną większość i tak właśnie odbieram to co się dzieje na tym portalu, a jestem tu zarejestrowany chyba od końca 2006 roku, mogę nie znać pewnych spraw.
Dobra kończmy te wywody, bo wątek nie jest w HP. Chcesz się ze mną zgodzić dobrze, nie chcesz też dobrze. Nie zamierzam nic więcej tłumaczyć, bo od słowa do słowa i będzie jeszcze jakaś niepotrzebna kłótnia. Pozdrawiam.
Dobra kończmy te wywody, bo wątek nie jest w HP. Chcesz się ze mną zgodzić dobrze, nie chcesz też dobrze. Nie zamierzam nic więcej tłumaczyć, bo od słowa do słowa i będzie jeszcze jakaś niepotrzebna kłótnia. Pozdrawiam.
08.07.2010 18:15
[#44]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #42
Hmmm... prosze w takim razie o link do oferty, moze w takim razie warto żebym ten dysk dołożył i sprzedał całość już bez nieporozumień.
Cenę opisałem patrząc na oferty 2-4dni temu allegro pt. nowy dysk ata do mini i takie były.
Nie moja wina że "gdzieś tam jest taniej". Zawsze można znaleźć coś taniej.
Natomiast w kalkulacjach omyłkowo policzyłem koszt wydatku na licencję MorphOS 100 Eur (myślałem że tyle teraz kosztuje), a kosztuje 111 Eur więc wychodzi na jedno nawet z dyskiem tańszym o np. 50 zł.
08.07.2010 18:17
[#46]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@DiskDoctor, post #23
Zresztą moje ogłoszenie zostało poraz drugi "odrzucone bez podania przyczyn"
Nic mi na ten temat nie wiadomo. Procedura jest taka, że użytkownik sam akceptuje klikając na link w mejlu swoje ogłoszenie. Być może nie podałeś właściwego adresu e-mail lub mejl wylądował w folderze "spam". Sprawdź.
Nic mi na ten temat nie wiadomo. Procedura jest taka, że użytkownik sam akceptuje klikając na link w mejlu swoje ogłoszenie. Być może nie podałeś właściwego adresu e-mail lub mejl wylądował w folderze "spam". Sprawdź.
08.07.2010 18:26
[#48]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@DiskDoctor, post #18
Odpisywalem rzookolowi i kontekstowo tyczylo sie tylko jego wypowiedzi.
Jezeli jednak juz moje zdanie chcesz znac, to powiem w miare krotko.
Ile zamierzasz pisac to cv; miesiac, pol roku? Codziennie po 8h?
Sprzedaz mini (bardzo taniego komputera) az tak podreperuje twoj budzet?
Wydanie kilkuset zlotych na hdd to az takie obciazenie finansowe?
Po prostu mnie to dziwi, no ale to przeciez twoja sprawa.
Zrozumialbym gdybys napisal, ze system ci nie odpowiada, chcesz cos innego a tu taki blahy powod. Nie dziw sie, ze ludzie reaguja sarkastycznie.
Ostatnia modyfikacja: 08.07.2010 18:34:23
Jezeli jednak juz moje zdanie chcesz znac, to powiem w miare krotko.
Ile zamierzasz pisac to cv; miesiac, pol roku? Codziennie po 8h?
Sprzedaz mini (bardzo taniego komputera) az tak podreperuje twoj budzet?
Wydanie kilkuset zlotych na hdd to az takie obciazenie finansowe?
Po prostu mnie to dziwi, no ale to przeciez twoja sprawa.
Zrozumialbym gdybys napisal, ze system ci nie odpowiada, chcesz cos innego a tu taki blahy powod. Nie dziw sie, ze ludzie reaguja sarkastycznie.
Ostatnia modyfikacja: 08.07.2010 18:34:23
08.07.2010 18:27
[#49]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@grxmrx, post #46
Odp. na 46
Trzeba mieć talent i wygenerować wyjątkowo zbotowanego maila (i to po polsku) żeby gmail sklasyfikował go dwukrotnie za spam.
W cuda nie wierzę a w ICT siedzę od 1999 roku (nie licząc studiów).
Odp. na 47.
Apeluję o kulturę. Pisałem powyżej, że z wyszukiwarki Allegro korzyształem i to 2 x. Nie posiadam systemu OLAPowego raportującego mi na cockpit ceny twardzieli do mini. Może powinienem przeprosić za to.
A google używam jak uznaję, że inaczej się nie da. Jak ktoś prosi o link to kultura osobista - znowu - nakazuje go przesłac.
Męczy mne to, nie wiem czy nie wycofam w końcu oferty i nie sprzedam na ebayu.
Jak będe ją opisywał na mozone czy awnet, nie spodziewam się takich najazdów. Co kraj to obyczaj. Dlatego wyjeżdżam niebawem. I nie wracam.
Trzeba mieć talent i wygenerować wyjątkowo zbotowanego maila (i to po polsku) żeby gmail sklasyfikował go dwukrotnie za spam.
W cuda nie wierzę a w ICT siedzę od 1999 roku (nie licząc studiów).
Odp. na 47.
Apeluję o kulturę. Pisałem powyżej, że z wyszukiwarki Allegro korzyształem i to 2 x. Nie posiadam systemu OLAPowego raportującego mi na cockpit ceny twardzieli do mini. Może powinienem przeprosić za to.
A google używam jak uznaję, że inaczej się nie da. Jak ktoś prosi o link to kultura osobista - znowu - nakazuje go przesłac.
Męczy mne to, nie wiem czy nie wycofam w końcu oferty i nie sprzedam na ebayu.
Jak będe ją opisywał na mozone czy awnet, nie spodziewam się takich najazdów. Co kraj to obyczaj. Dlatego wyjeżdżam niebawem. I nie wracam.
08.07.2010 18:34
[#50]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@AmiChris, post #48
Użyję tego słowa - k**wa! Tracę siły!
Srali muszki będzie wiosna.
Pracuję 8 h dziennie plus uczę się na różne certyfikaty i kursy na które uczęszczam. Średnio - 2 h dziennie. Piszę rónież jeszcze 2 publikacje - w "tzw wolnym czasie"
Mam tak zamiar mniej więcej do połowy października bo potem to co uzbieram, rozsyłam.
Rozjaśniło się?
Za 1000 zł można zrobić kilka zakupów do 3osobowej rodziny.
Obecnie - jako kolejna inwestycja w Mini i kolejne marnowanie czasu - tak.
Miałem pewien uzgodniony z żoną próg na naprawę i nie mam zamiaru go przekraczać z byle powodu.
Mnie zawsze dziwiła astrofizyka.
Jeszcze jakieś trudne pytania?
Odpisywalem rzookolowi i kontekstowo tyczylo sie jego wypowiedzie.
Srali muszki będzie wiosna.
Jezeli jednak juz moje zdanie chcesz znac, to powiem w miare krotko.
Ile zamierzasz pisac to cv; miesiac, pol roku? Codziennie po 8h?
Pracuję 8 h dziennie plus uczę się na różne certyfikaty i kursy na które uczęszczam. Średnio - 2 h dziennie. Piszę rónież jeszcze 2 publikacje - w "tzw wolnym czasie"
Mam tak zamiar mniej więcej do połowy października bo potem to co uzbieram, rozsyłam.
Rozjaśniło się?
Sprzedaz mini (bardzo taniego komputera) az tak podreperuje twoj budzet?
Za 1000 zł można zrobić kilka zakupów do 3osobowej rodziny.
Wydanie kilkuset zlotych na hdd to az takie obciazenie finansowe?
Obecnie - jako kolejna inwestycja w Mini i kolejne marnowanie czasu - tak.
Miałem pewien uzgodniony z żoną próg na naprawę i nie mam zamiaru go przekraczać z byle powodu.
Po prostu mnie to dziwi, no ale to przeciez twoja sprawa.
Mnie zawsze dziwiła astrofizyka.
Jeszcze jakieś trudne pytania?
08.07.2010 19:10
[#52]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@DiskDoctor, post #49
Trzeba mieć talent i wygenerować wyjątkowo zbotowanego maila (i to po polsku) żeby gmail sklasyfikował go dwukrotnie za spam.
Niekoniecznie, czasami do spamu w Gmailu lądują mejle zupełnie niespodziewanie. Sprawdź czy tam nie znajdują się te mejle, o których mowa. Problemów z działem raczej nie ma bo widzę, że inni użytkownicy zamieszczają tam ogłoszenia i są wyświetlane, więc problem leży po stronie odbiorcy poczty.
Niekoniecznie, czasami do spamu w Gmailu lądują mejle zupełnie niespodziewanie. Sprawdź czy tam nie znajdują się te mejle, o których mowa. Problemów z działem raczej nie ma bo widzę, że inni użytkownicy zamieszczają tam ogłoszenia i są wyświetlane, więc problem leży po stronie odbiorcy poczty.
08.07.2010 19:22
[#53]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@grxmrx, post #52
To racja.
Dziwne. Zdarza mi się taka sytuacja raz na rok z tym spamem w gmail. Mea culpa.
Już jest. Poza tym odwołuje te teksty w związku z moderacją ogłoszeń. Proszę wybaczyć ale tak to wyglądało. Ja nawet zapomniałem, że w gmail jest folder spam.
Czy można wyedytowac ofertę żeby zmienic procek z 1.42 na 1.5?
Dziwne. Zdarza mi się taka sytuacja raz na rok z tym spamem w gmail. Mea culpa.
Już jest. Poza tym odwołuje te teksty w związku z moderacją ogłoszeń. Proszę wybaczyć ale tak to wyglądało. Ja nawet zapomniałem, że w gmail jest folder spam.
Czy można wyedytowac ofertę żeby zmienic procek z 1.42 na 1.5?
08.07.2010 19:39
[#56]
Re: Smutno się rozstać (na jakiś czas)
@DiskDoctor, post #50
Wierz lub nie, twoja sprawa.
Jezeli jestes tak zajety to az dziw bierze, ze masz czas odpisywac na te posty.
Z zona lepiej idz gdzies a nie mecz sie na takim ppa.
1k zl, z tego co piszesz to jestes fachura, wiec niewyobrazam sobie zebys jakich lewizn nie robil.
Wiesz, patrzac na twoje posty wynika, ze i tak bys sprzedal tego mini bo po co ci kolejny zlom a 1000zl potrzebne bylo. Zrobiles wokol siebie troche szumu, wole nie wnikac dlaczego.
Pozdrawiam
Jezeli jestes tak zajety to az dziw bierze, ze masz czas odpisywac na te posty.
Z zona lepiej idz gdzies a nie mecz sie na takim ppa.
1k zl, z tego co piszesz to jestes fachura, wiec niewyobrazam sobie zebys jakich lewizn nie robil.
Wiesz, patrzac na twoje posty wynika, ze i tak bys sprzedal tego mini bo po co ci kolejny zlom a 1000zl potrzebne bylo. Zrobiles wokol siebie troche szumu, wole nie wnikac dlaczego.
Pozdrawiam
08.07.2010 22:06
[#58]
Re: Dyski 2,5
@Korni, post #54
Mnie interesuje total cena podmiany tego door to door żeby pasowało i było nowe i na gwarancji.
Innych opcji nie biorę pod uwagę.
Ad 55
Poproszę o wyedytowanie. W końcu to poprawienie oferty na lepszą a nie pogorszenie.
Ad 56.
Nie będę kontynuował, zawsze uważałem że do dyskusji potrzebne są dwie osoby na mniej więcej takim samym poziomie (nie ważne jakim).
Poproszę tylko o przetłumaczenie na jęz. polski:
Z góry dziękuję, poduczę się przy okazji slangu czy coś.
Innych opcji nie biorę pod uwagę.
Ad 55
Poproszę o wyedytowanie. W końcu to poprawienie oferty na lepszą a nie pogorszenie.
Ad 56.
Nie będę kontynuował, zawsze uważałem że do dyskusji potrzebne są dwie osoby na mniej więcej takim samym poziomie (nie ważne jakim).
Poproszę tylko o przetłumaczenie na jęz. polski:
1k zl, z tego co piszesz to jestes fachura, wiec niewyobrazam sobie zebys jakich lewizn nie robil.
Z góry dziękuję, poduczę się przy okazji slangu czy coś.
14.07.2010 22:02
[#60]
Re: Dyski 2,5
@AmiChris, post #59
Nie chce dyskutować.
Proszę jedynie o wyjaśnienie zdania nie będącego w języku polskim. Slang to nie jest rzecz oczywista jeśli się nim ktoś nie posługuje.
Przy okazji - dodałem nowe ogłoszenie na allegro. Dorzuciłem dodatki, zmniejszyłem cenę, oferta jest na 3 dni - potem na ebay.com.
Proszę jedynie o wyjaśnienie zdania nie będącego w języku polskim. Slang to nie jest rzecz oczywista jeśli się nim ktoś nie posługuje.
Przy okazji - dodałem nowe ogłoszenie na allegro. Dorzuciłem dodatki, zmniejszyłem cenę, oferta jest na 3 dni - potem na ebay.com.