@stachu100,
post #29
Mimo zabawnie wyglądającego opisu to masz rację.
Metoda "piekarnikowa" ma swoją tradycję - lutowanie powierzchniowe przy użyciu past lutowniczych czyli smarujesz PCB pastą, układasz w paście kulki (albo bielisz pady), na to układasz elementy i do piekarnika. Podobne prawda
Żeby nie być gołosłownych to przyznam się, że mam tak wyremontowaną kartę graficzną.
Posiadam hota, pracowałem z nim trochę zawodowo, więc znane było mi lutowanie BGA z pomocą siatek i kulek, metodę pokazali znajomi a to co napisał @stachu100 uzupełniłbym o:
- przemyj dokładnie płytę, jeśli możesz to w wanience ultradźwiękowej lub choćby samym isopropanolem,
- obok podejrzanych układów roztop (wokół) kalafonię lub pastę lutowniczą,
- zadbaj aby płyta był naprawdę równo - kulki z folii i poziomowanie przygotuj przed włożeniem do piekarnika, układy pływają, topnik obniża temp. topnienia i może spowodować pływanie układu, zwłaszcza umieszczonego pod kątem (w końcu ma kilka minut a przyciąganie ziemskie działa)
Stosowałem 190 stopni C i 5 minut, ale tolerancja piekarnika zapewne podnosiła temperaturę do wspominanych 200 stopni.