kategoria: PowerBook
[#31] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Wojox, post #29

Ja już do niego nie mam cierpliwości. Z łaską do mnie pisał, że może próbować wymienić inwerter, ale też nie daje głowy, czy to bedzie działać. A jeśli tak, to przy jego podejściu, to nie będę miał ani laptopa, ani pieniędzy...

Dodatkowo sprzedawca zniechęca mnie tym, że on to może spróbować zrobić, ale po tej wymianie zostaną ślady, zniszczy się obudowa, itp.
[#32] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #31

Czyli teraz albo zajmiesz się serwisem powerbooka sam, albo na drogę sądową z tym .
[#33] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@ede, post #32

kup inwerter wymien sobie i po sprawie ! szkoda ze nie mieszkasz blisko tego sprzedawcy odwiedzil bym go osobiscie przy okazji

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2011 15:47:46 przez Blendor
[#34] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #1

Może zamiast zastanawiać się nad kupnem używanego komputera od mniej lub bardziej uczciwego sprzedawcy twórcy systemu MorphOS pomyślą o stworzeniu w pełni funkcjonalnego systemu pod komputery zbudowane z nowych podzespołów – niekoniecznie z procesorem PPC. Może dzięki temu Amiga znowu stanie się popularna. To oczywiście moja sugestia.
[#35] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@soligor, post #34

Super pomysł, wystarczy wyłożyć tylko kilkaset tysiaków, żeby zaspokoić potrzeby ilu, kilkuset osób?
[#36] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@pampers, post #35

No, każdy po tysiaku i jedziemy :)
[#37] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@soligor, post #34

Próbowali, wyszło drogie i mało funkcjonalne "cóś" na które było sporo mniej chętnych niż na sam system do uruchomienia na starym maku.


Pozdrawiam
[#38] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@pampers, post #35

Straszliwie wątpię żeby za kilkaset tysięcy euro złożyć i zdebugować nawet 2-3 egzemplarze testowe zupełnie nowego laptopa PPC. O masowej produkcji nawet nie wspominając.
[#39] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@soligor, post #34

nie wiem czy zauważyłeś, ale ten PB to była okazja. normalnie kosztuje nawet ponad dwa razy więcej.
[#40] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Wojox, post #19

Witam panów ja osobiście zamierzam zrobić co kolega zakładający wątek kupić Powerbook . Czytając wątek nie źle się uśmiałem. Po pierwsze podłączając inwerter nie można go spalić robiłem tak kilka razy montaż samego układu ,założenie folii izolacyjnej, zapięcie świetlówek i podłączenie zasilania świetlówki świeca.
Co do samej sprawy możesz mieć uszkodzone świetlówki podczas upadku sprzętu zostały uszkodzone a później gdy paczka do ciebie została wysłana uszkodzenie objawiło się brakiem świecenia. Podobnie mogło się stać z samą elektroniką. Cena tego sprzętu nie była zbyt wysoka jednak tak jak koledzy tu piszą sprawę na policje kwota transakcji przekracza 300zł na pewno się zajmą. Ja jednak bym spróbował naprawić to nie powinno sprawić kłopotu. Jak byś mieszkał w pobliżu to zapraszam na kilka godzin pogadamy o Amidze przy okazji zobaczymy co się da zrobić.

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2011 12:26:07 przez Dziadziomiecio
[#41] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@pampers, post #35

Szanowni Koledzy. Odnoszę wrażenie, że nie zbyt jasno przedstawiłem swoją sugestię. Pisząc o komputerach opartych o nowe podzespoły miałem na myśli płyty główne oraz procesory np. INTEL, AMD. A te jak sami wiemy nie są aż tak przesadnie drogie. Czy koniecznie musimy pchać się w dość leciwe już PPC?. Jest, co prawda Aros, ale chodzi mi o system komercyjny.
[#42] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Dziadziomiecio, post #40

Kwota niema znaczenia. Powinni się tym zając od jednego grosza (teoretycznie).


Benedykt Dziubałtowski
[#43] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@soligor, post #41

Była jakaś wzmianka na PPA, że MOSTeam pracuje nad przeprowadzką na inną architekturę (tak zrozumiałem). Być może są to dopiero wstępne przymiarki, ale myślą perspektywicznie.

Poza tym Pampers obiecał, że się podzieli tym, co swego czasu dowiedział się chyba na AmiWest (czy jakoś tak). Mam nadzieję, że znajdzie odrobinę czasu i dowiemy się czegos ciekawego.
[#44] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@soligor, post #41

To nie jest dobry pomysł przejście na architekturę x86 dlatego że wystąpiły pierwsze objawy ślepego zaułka. Brak możliwości podnoszenia zegara problem z praca wielowątkową rozwój pod sprzedaż procesory rozrastają się pod względem liczby jąder i jedynym ratunkiem jest poprawa procesu produkcyjnego zmniejszającego grubość warstwy do 28nm i pewnie możliwości technologiczne zaraz się skończą (parę lat). Tak naprawdę albo zaczną budować procesory 64/128 bitowe (co nie będzie łatwe) albo rzeczywisty powrót do procesorów typu RISC plus duże upakowanie w jednym module chipie kilkunastu procesorów albo pożegnanie się z krzemem jako półprzewodnik. No chyba że powstanie procesor plus system który zerwie z kontynuacją założeń rodziny x86 i nie będzie zgodny z niczym co dotychczas nam serwowano.
[#45] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Dziadziomiecio, post #40

Parę dni nie miałem czasu się odezwać, ale już nadrabiam...

Ostatecznie sprawa z tym laptopem wygląda tak, że po długich perturbacjach sprzedawca przestraszył się konsekwencji prawnych i jednak napisał, żebym wysłał mu sprzęt w ramach gwarancji, a on ją rozpatrzy w ciągu 14 dni i albo naprawi, albo odeśle kasę w ciągu kolejnych 30 dni. Uznałem, że wyślę sprzęt, bo nie będę ryzykował własnej naprawy - nie wiadomo ostatecznie co tam jest popsute... Wysłalem za potwierdzeniem odbioru, żeby mi się nie próbował wykręcać, że paczka nie doszła, albo doszła nie wiadomo jak późno.

Mam jeszcze jedno pytanie: orientujecie się, czy te 14 i 30 dni, o których mi napisał, to czas, który sprzedawca faktycznie ma ustawowo na realizację gwarancji?

@Dziadziomiecio: Dziękuję za propozycję, ale sprzęt już poszedł do sprzedawcy. Choć może jeszcze kiedyś skorzystam z propozycji. :) Skąd jesteś? Ja z Katowic.
[#46] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #45

A więc te 14 dni jest ustawowe - z tym, że jest to 14 dni kalendarzowych (nie roboczych) od otrzymania towaru przez sprzedawcę - czyli do tych 14 dolicz sobie jeszcze czas przesyłki. Ale jeżeli w ciągu tych 14 dni sprzedawca nie podejmie żadnej decyzji, ustawa mówi, że oznacza to iż sprzedawca uznał reklamację no i albo powinien towar wymienić na drugi, albo naprawić (ma do tego prawo), albo oddać pieniądze. Natomiast te 30 dni to sobie ten ktoś wyssał z palca.

Tu sobie poczytaj, a zapewne wszystkiego się dowiesz:
http://www.prawo.egospodarka.pl/39215,Niezgodnosc-towaru-z-umowa-a-odpowiedzialnosc-sprzedawcy,1,84,1.html
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139#4
[#47] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@gilban, post #46

Dzięki za odpowiedź. A ile ma dni na ewentualną naprawe lub zwrot pieniędzy? Chyba jakoś to też musi być prawnie określone... Bo inaczej mógłby trzymac w nieskończoność.

Aha, podałeś linki. Sprawdzę, dzięki. :)
[#48] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #47

Chciałem nie postępować pochopnie i staram się wierzyć w ludzi. Ale dziś otrzymałem maila od sprzedawcy z informacją, że nie uznaje gwarancji i mam mu niby zapłacić za naprawę, odsprzedać za 2/3 ceny, albo zapłacić za wysyłkę i on mi odda niesprawnego laptopa.

Czas w końcu iść za radą Benedykta i udać się na policję. A miałem nadzieję, że uda się to rozwiązać inaczej... Dam znać w tym wątku jak sprawa się skończy. Choć nie życzę nikomu podobnych przebojów...

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2011 16:01:04 przez Adam_K
[#49] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #48

A podał w odpowiedzi dla czego nie uzna gwarancji? Pewnie Ty uszkodziłeś albo poczta.
A ile sobie życzy za naprawę ? Jak jakieś nie duże pieniądze a Ci zależy.
Chyba że znowu się popsuje po drodze.
[#50] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #48

Cwaniaczek... Pewnie pomyślał, że blefowałeś gdy wspomniałes o zgłoszeniu sprawy na policję. No to najwyższa pora powiedzieć "sprawdzam".
[#51] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Dark_luke, post #49

Stwierdził, że ja go zepsułem i go oszukałem, bo sprawdził logi systemowe i okazało się, że włączałem laptopa, a dopiero po paru kolejnych dniach do niego zadzwoniłem.

Natomiast ja tłumaczyłem już kolesiowi na początku, że próbowałem go załączyć po odebraniu paczki, ale ekran pozostawał czarny. System się w tym czasie wczytał, ale ekran nic nie wyświetlał. W tym czasie oczywiście log się zapisał. Myślałem, że to jakaś opcja oszczędności energii, bo oczywiście sprzedał bez zasilacza. Dopiero gdy dokupiłem zasilacz i dalej było to samo, to do niego zadzwoniłem.

Tyle, że poraz kolejny jemu tego już nie tłumaczę, bo nie ma sensu...

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2011 10:21:36 przez Adam_K
[#52] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #51

Niema sensu się tłumaczyć. Wyślij mu mail że sprawę kierujesz na policje i tyle.

Facet Ci udzielił gwarancji więc nie ma znaczenia czy włączałeś laptopa czy też nie. Sam fakt włączenia laptopa nie powoduje utracenia gwarancji. On Ci musi udowodnić, że Ty go celowo zepsułeś a nie, że włączyłeś laptop.


Uszkodzenie towaru podczas transportu to również jest problem. Często sprzedawca zaznacz, że nie bierze odpowiedzialności za pocztę polską To się zgadza ale jego obowiązkiem jest odpowiednie zabezpieczenie towaru. Jeśli Towar sobie w paczce lata i szlag go trafi to jest to jego wina, bez względu na to co napisał na aukcji.

Teraz tak. Wydrukuj sobie aukcję i idź na policję. Bardzo ważne niema żadnego znaczenia jaki komisariat wybierzesz. Możesz sobie wybrać dowolny na terenie RP i oni mają obowiązek sprawę przyjąć.

Druga sprawa policja się często wzbrania przed przyjęciem takich spraw bo według nich to robota dla rzecznika praw konsumenta a nie dla nich. Kupka prawda. Jeśli usłyszysz taki tekst od razu powiedz, ze chcesz złożyć skargę u komendanta lub jego zastępcy lub osoby, która w danej chwili pełni jego obowiązki ( taka osoba zawsze jest wyznaczana na posterunku jeśli nie ma komendanta)

Tutaj sprawa może być trochę zawiła i facet się może tłumaczyć czy zwalać winę na kuriera, sąsiada albo na Ciebie. Nie bój się kierować sprawy do sądu. Niedawno zatrudniłem prawnika i sporo się dowiedziałem na ten temat. Mogę Ci nawet przygotować pismo sadowe. Koszt wyrocznia sprawy to około 30 pln dla sprawy do 2 tyś pln. Więc naprawdę niedużo. Facetowi da to naprawdę sporo do myślenia.

Trzymam kciuki, nie daj się skubańcowi.

Benedykt Dziubałtowski
[#53] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #51

Bla bla bla. Po porostu się wymiguje. A jego propozycje załatwienia sprawy nie wyglądają zbyt uczciwie. Chce cię naciągnąć i tyle.
[#54] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #51

Obiecałem napisać jak sprawa się skończyła. Otóż, jak wspominałem, dogadać się ze sprzedawcą nie dawało rady. Postanowiłem upewnić się jakie mam prawa jako kupujący i jakie szanse na wygraną sprawy w sądzie. Skorzystałem więc z porady prawników Allegro. Odpowiedź potwierdzała rację po mojej stronie. Niestety potwierdziła również moje obawy, że musiałbym jeździć na rozprawy do miasta sprzedawcy, brać urlopy, zamawiać ekspertyzy, a zwrotu kosztów mógłbym domagać się dopiero po wygranej sprawie.

Postanowiłem więc jeszcze raz zaproponować ugodę sprzedawcy. Wysłałem do niego maila od prawników Allegro, żeby wiedział, że prawo stoi po mojej stronie i zaproponowałem zwrotu jedynie kosztu laptopa. Zrezygnowałem z obu kosztów wysyłki, które również musiałby mi zwrócić, gdybym wygrał sprawę. I..., chyba wyłącznie, dzięki Boskiej ingerencji, sprzedawca przystał na moją propozycję! Pieniądze wróciły do mnie parę dni temu, a ja nie musiałem włóczyć się po sądach. :)

Na marginesie, to powiem, że bardzo zawiodłem się na polityce bezpieczeństwa Allegro. Sądziłem, że Allegro bardziej dba o swoich klientów. Serwis zapoznał się z moją sprawą i w zasadzie poza tą wspomnianą poradą prawników nie zaoferował nic. Myślałem, że wyślą do sprzedawcy jakieś ostrzeżenie, postraszą zablokowaniem konta, jeśli nie odda pieniędzy lub przynajmniej sami wyślą maila do sprzedawcy z informacją, że to on łamie prawo. Przypuszczam, że to by wystarczyło. Ale allegro, wysiliło się jedynie na maila do mnie, że im przykro, ale chociaż mam rację, to oni nic nie zrobią i proponują jedynie poradę swoich prawników. To jedyna ich pomoc. U mnie akurat się przydała, bo przynajmniej pisząc co mogę zrobić powypisywali różne paragrafy. Ale tak czy siak, gdyby nie ugoda, to walczyłbym pewnie o te pieniądze ze trzy lata, nie wyjeżdżając na urlop, bo cały bym tracił na dojazd na rozprawy. Nauczka dla mnie z tego, żeby już nigdy nie kupować czegoś droższego inaczej niż przez płatność przy odbiorze i dokładne sprawdzenie przy listonoszu. Dzięki wszystkim za udział w dyskusji i pomoc. :)
[#55] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #54

No to mnie Allegro rozczarowało, dobrze wiedzieć na przyszłość.
[#56] Re: Powerbook-problem z matrycą (i sprzedawcą)

@Adam_K, post #54

Ja też zauważyłem, że pieniądze można wpłacać tylko w formie drobnych kwot - max do 100 zł, więcej jak chcą to albo płatne przy odbiorze, albo szukam sprzedawcy z mojej okolicy - tj. z Warszawy i okolic, tak aby można było odebrać towar i zapłacić za niego osobiście.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem