23.01.2013 12:52
[#63]
Re: Peg1 - czy warto?
@Jenot, post #62
Tam jest grafika ATI, także spoko. Która konkretnie? Nie idzie nic przeczytać na układach ale może po wyglądzie?
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 12:59:10 przez _arti
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 12:59:10 przez _arti
23.01.2013 17:36
[#67]
Re: Peg1 - czy warto?
@waldiamiga, post #66
Obawiam się, że nic Cię nie ominęło. Jeżeli już to ominęły Cię problemy z systemem i jego niestabilność, którą mieli jego użytkownicy. Ja miałem Pegasosa 1 przez pół roku i też myślałem nad zdobyciem i instalacją wersji 1.x jednak dobrzy ludzie, tacy jak np. Drako podpowiedzieli mi że nie warto. Ot tak po prostu. Co najwyżej więcej dem scenowych działało z klasycznej Amigi, ale tylko wtedy, gdy do komputera była włożona karta graficzna Voodoo w miejsce Ati, wiem to od tego kolegi, od którego Pegasosa odkupiłem. To jest tak, jakby obecny użytkownik PC postanowił kupić sobie 486 aby się pobawić Windowsem 3.1, 3.11 albo nawet 95, aby zobaczyć co go ominęło. Raczej zobaczył by dużo problemów i nic po za tym. Tak mi się wydaje. A wtedy gdy swojego Pegaza sprzedawałem nie widziałem tej kolejki chętnych aby go zakupić. Kupił go Jenot i jeszcze ktoś się pytał i tyle. Pegasos II, jest bardziej wartościowy, ponieważ działa na nim Amiga OS 4.1 i dużo ludzi pewnie go dalej dlatego używa.
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 17:52:07 przez gilban
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 17:52:07 przez gilban
23.01.2013 17:58
[#68]
Re: Peg1 - czy warto?
23.01.2013 19:55
[#70]
Re: Peg1 - czy warto?
@gilban, post #67
Ogólnie zgadzam się. Jednak MOS1.4.2 na pewno nie był niestabilny. Zabawa za to była z instalowaniem tego wszystkiego:
- najpierw MOS1.4.2
- potem patch na drukowanie
- potem aktualizacja 3d
- potem sterowniki dla USB2.0 (jeśli miałeś w Pegu kartę USB2.0)
- daily builds Ambient (Ambient w MOSie 1.x nadawał się wyłącznie do wyświetlania ładnie wyglądających ikonek na blacie, nie było domyślnych ikonek, nie było obsługi filetypów, ściągało się aktualnęgo Ambienta z netu i voila :) )
- MUI4.0 (w MOS1.4 było MUI 3.9)
Wtedy dopiero system działał jako tako. Chociaż nadal nie było obsługi Altiveca (ale to nie dotyczyło userów Pega I).
- najpierw MOS1.4.2
- potem patch na drukowanie
- potem aktualizacja 3d
- potem sterowniki dla USB2.0 (jeśli miałeś w Pegu kartę USB2.0)
- daily builds Ambient (Ambient w MOSie 1.x nadawał się wyłącznie do wyświetlania ładnie wyglądających ikonek na blacie, nie było domyślnych ikonek, nie było obsługi filetypów, ściągało się aktualnęgo Ambienta z netu i voila :) )
- MUI4.0 (w MOS1.4 było MUI 3.9)
Wtedy dopiero system działał jako tako. Chociaż nadal nie było obsługi Altiveca (ale to nie dotyczyło userów Pega I).
