[#1] AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości
Hej.
Czy w tej karcie jest możliwe pełne wykorzystanie
możliwości na tak wolnej szynie jaka jest w A2000?.
Trudno mi uwierzyć że ta karta "pociśnie" 192Khz@24bit odgrywane z dysku twardego
przy 68000@8MHz ...
Czy jest już może głębsze omówienie możliwości?
Delfina dsp miała być także skokiem jakości a wyszło "tak sobie"..
Pozdr
[#2] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Mikrobi, post #1

W specyfikacji karty nigdzie nie jest napisane, że taki strumień będzie odtworzony z HDD w czasie rzeczywistym.
1
[#3] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Mikrobi, post #1

Dla mnie temat kart dźwiękowych w Ami to w sumie porażka. Kiedy nie miałem, to chciałem mieć.
A gdy polutowałem sobie Prelude, ustawiłem AHI, to po pierwsze okazało się że jakichś sensownych programów pod AHI jest bardzo mało.
Po drugie jakiś tam tracker pod AHI z aminetu działa, gra, ale obciążenie szyny Zorro II (bo to A2000 z 68030 50 MHz) jest tak duże, że wyraźnie obniża responsywność systemu. Przy Pauli sie tak nie dzieje, a moduły są jak wiadomo 8-bitowe, więc trudno liczyć na jakąś poprawę jakości gdy grają przez Prelude.
Być może mam coś źle ustawione w AHI, nie wiem. Ale jak pisałem - "bogactwo" oprogramowania pod AHI zniechęca mnie do inwestowania mojego wolnego czasu w zgłębianie tematu.
Póki co Prelude używam jako odgrywajki MP3 bez zarzynania systemu, bo polutowałem też moduł mpegit.
Kartę AmiGus zrobię z ciekawości, chociażby po to, aby porównać z Prelude. Dopisałem się do zamówienia płytek przez Mariusza (jak kilka innych osób)....
[#4] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@wali7, post #3

Dla mnie temat kart dźwiękowych w Ami to w sumie porażka.
Co się dziwisz, gdy najszybszy w miarę popularny sposób przesłania danych (Zorro II) ma całe 3,5 MB/s w teorii. A karty na PCMCIA (była taka) czy port zegara to już w ogóle amba. Pecety nas przyzwyczaiły do tego, że możesz wysłać kilka(naście) strumieni jakości CD po szynie, a ta się nawet nie spoci. Większość amigowych kart (a za tym poszło AHI) preferuje taktykę załadowania dźwięków do bufora karty, dalej wszystko się już rozgrywa na karcie. Tak można obsłużyć np. efekty w grze, czy trackera, ale typowy przypadek: skompresowany plik na dysku dekodujemy procesorem i wyrzucamy na bieżąco audio do karty, jest dla Amigi przypadkiem najmniej wygodnym. Ale tak się robi na PC, co też powoduje że amigowi programiści też chcą tak robić. Przez to możliwości amigowych kart dźwiękowych (a takie ma też AmiGUS: sprzętowy dekoder formatów skompresowanych, 32-kanałowy wavetable i 32 MB wewnętrznego RAM na audio) pozostają tragicznie niewykorzystane.
5
[#5] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #4

Dziękuję za wytłumaczenie!
3,5 MB/s to bardzo mało...
Mam nadziejė, że kartę wymęczy ostro muzyk, no i że będzie miał do tego "porządny soft".
Mi by wystarczyło zrobienie nisko i soczyście grającej maszyny perkusyjnej typu roland808, żebyśmy mogli porapować na Amiparty...
[#6] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #4

Co się dziwisz, gdy najszybszy w miarę popularny sposób przesłania danych (Zorro II) ma całe 3,5 MB/s w teorii.

...ale typowy przypadek: skompresowany plik na dysku dekodujemy procesorem i wyrzucamy na bieżąco audio do karty, jest dla Amigi przypadkiem najmniej wygodnym

Z ciekawosci zapytam:
Aby zapodac dzwiek 44kHz w stereo 16 bit to potrzeba raptem ok 150kB/s. Wiec dlaczego owe 3.5MB/s to za malo?
[#7] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #6

podejrzewam, że musisz miksować przez cpu zamiast po prostu słać sample do karty żeby ona sobie zagrała sama
[#8] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@michal_zukowski, post #7

Fakt, miksowanie procesorem moze go calkowicie obciazyc i na zmieszczenie sie w ramce dzwiekowej moze zabraknac czasu.
Ale nawet jeslibysmy przeslali dziesiec sampli na raz do karty tak aby miksowala sama to i tak jest to dopiero 1,5MB.
Wiec dalej nie rozumiem dlaczego owe 3.5MB to malo. To ile by musialo byc 10MB, 1GB?

Na moj rozum to bardziej wydajnosc CPU lub brak jakiegos DMA jest hamulcem a nie wielkosc przeplywu danych do karty dzwiekowej.


Ostatnia aktualizacja: 24.09.2025 11:26:01 przez Phibrizzo
1
[#9] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@wali7, post #3

Po drugie jakiś tam tracker pod AHI z aminetu działa, gra, ale obciążenie szyny Zorro II (bo to A2000 z 68030 50 MHz) jest tak duże, że wyraźnie obniża responsywność systemu. Przy Pauli sie tak nie dzieje, a moduły są jak wiadomo 8-bitowe, więc trudno liczyć na jakąś poprawę jakości gdy grają przez Prelude.

Kiedyś w poszukiwaniu modułów muzycznych z 16 bitowym i 16 kanałowym dźwiękiem trafiłem na tracker o nazwie Symphony. Na A1200 z BIizzard IV i Pauli za pośrednictwem AHI słuchałem 14bitowych utworów. 32 kanały to już było za dużo jak na ten CPU. Gdybym miał kartę dźwiękową to zaczął bym od sprawdzenia tego programu.

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2025 18:23:37 przez koczis
[#10] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #6

Aby zapodac dzwiek 44kHz w stereo 16 bit to potrzeba raptem ok 150kB/s. Wiec dlaczego owe 3.5MB/s to za malo?

Dlatego, że szyna nie jest do wyłącznej dyspozycji karty dźwiękowej. To po pierwsze. Po drugie trzeba postawić sobie pytanie co robimy, jeżeli mamy więcej niż jedną aplikację. Można aplikacje miksować procesorem i do karty wysyłać jeden strumień. To robi AHI, płacimy za to obciążeniem procesora. Natomiast jeżeli chcielibyśmy wykorzystać ten wspaniały 24-bitowy, 32-kanałowy mikser AmiGUS-a do miksowania strumieni, to może być problem.
[#11] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@koczis, post #9

A to ciekawe. Jak pamiętam Symphonie nie miał AHI.
[#12] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@cholok, post #11

Pewnie masz rację, bo AHI nieźle zamula, a tutaj program miał co robić.
[#13] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@wali7, post #3

Bez problemu używam AHI do odtwarzania plików FLAC na Warp 1260 z Amiblasterem (on ma sprzętowy dekoder flacow i mp3) i działa to bez zarzutu. Tak samo słucham radia w MP3 – zarówno na TF1260, jak i BFG, i spokojnie do wszystkiego wystarcza. Dodatkowo przy PPC korzystam z emulatora do odtwarzania SID-ów, który oferuje większą dokładność. Możliwe, że zasób programów nie jest wielki, ale pozostaje też parę gier rtg i nie które wykorzystują ahi.
[#14] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@sand, post #13

Ja długo szukałem dobrego programu do odtwarzania modów wielokanałowych za pośrednictwem AHI z wykorzystaniem kart dźwiękowych pod PCI w Mediatorze i niby Delitracker pozwalał na takie zabawy, ale "moim zdaniem "dźwięk fałszował", dopiero Milkytracker skompilowany pod WarpOSa dał mi to czego oczekiwałem, czyli poprawne odgrywanie mojego "referyncyjnego modułu wielokanałowego" (28 kanałów) DOPE by Complex - PC fuj
ok, racja OK

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2025 11:20:39 przez BULI
3
[#15] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #10

Moze czegos nie rozumiem, moze o czyms nie wiem.
Nie wiem dokladnie jak pracuje szyna Zorro2. Czy ma jakies opoznienia bo sa jakies narzuty czasowe od chipsetow lub inne wzgledy.
Ale jesli ja na swojej CDTV mam transfer z HDD ok 800kB /s przy procesorze 68010 to chyba 150kB/s
do karty dzwiekowej by nie za bolalo?
Zakladamy ze wszystko robi karta dzwiekowa.
[#16] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #15

to chyba 150kB/s do karty dzwiekowej by nie zabolalo?
By nie zabolało. Nie zrozumieliśmy się i nie mam ochoty tego dalej ciągnąć.
1
[#17] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@BULI, post #14

Proszę, nagrałem filmik jak MilkyTracker gra u mnie wspomnianego DOPE 28 kanałów ok, racja
5
[#18] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #10

No cóż.... Jeśli wąskim gardłem jest szyna Zorro czy tam jakiś clockport to jak zwykle nadzieją na rozwiązanie całego problemu jest przewalenie danych najpierw do pamięci karty (czy to gfx czy msx) i niech się "bebechy karty męczą". Czyli jeśli na karcie msx jest wystarczająco dużo pamięci (no bo jakaś chyba jednak jest prawda?), to niech się te "24bit 32 miksery" tym już zajmują
No tylko do tego to zgaduję że trzebaby po prostu dobrej jakości sterowników MHI/AHI
Całkiem podobnie jak z kartami gfx.

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2025 20:40:44 przez pisklak
[#19] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #15

Jeden strumień nie boli, ale jeśli karta ma coś miksować, to potrzebne są przynajmniej 2 po 150kb/s, wiec robi się 300kb/s. 800kb/s to masz przy 100% obciążeniu procesora na samą pętlę odczytu (która też zżera ponad 2MB/s) i to pewnie pomijając narzut systemu plików, więc max przy takiej wydajności to właśnie 2 strumienie zakładając, że odtwarzasz od razu to co czytasz z dysku, bo zostaje wtedy może 10% czasu procesora dla aplikacji i sterownika, który od nich będzie te dane odbierać i wysyłać, jeśli w tym czasie nowe próbki nie zostaną przygotowane, to strumień będzie po prostu rwał. Przy DMA jest już lepiej, ale też trzeba pamiętać, że są inne urządzenia jak np. RTG, które kawałek tego 3.5MB/s będą sobie odcinać. Do tego DMA odciąża procesor, ale nie odciąża pamięci.
1
[#20] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@bulbulator, post #19

Oczywistym jest ze jak jest slaby procesor to nawet szyna 100MB/s nie pomoze.
Jednak zakladajac ze ktos chce miec karte dzwiekowa i (o zgrozo) karte GFX to zazwyczaj ma lepszy procesor na zewnetrznej karcie.
A obcenie takie karty maja wlasna pamiec wielokrotnie szybsza niz ta co jest na plycie glownej. A jeszcze lepiej jak maja wlasny interfejs HDD.
Wiec miksowanie i przygotowanie probek dzwiekowych to moze byc "moment".
Caly problem polega tylko i wylacznie na sposobie wypchniecia tych danych.


Ostatnia aktualizacja: 09.10.2025 16:51:33 przez Phibrizzo
[#21] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #20

zazwyczaj ma lepszy procesor na zewnetrznej karcie
Tylko ile tych kart procesorowych pozwala na DMA między tą swą własną pamięcią, a kartą na Zorro...
[#22] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #21

Mysle ze duzo sie nie pomyle jesli napisze ze zadna.
Dlatego zdaje sobie sprawe ze transfer musi sie oprzec o procesor. Ale chyba te 150kB wyslane raz na sekunde w przeciagu 0.05 sekundy zakladajac ze sa 2 kanaly 44KHz w szesnastu bitach nie powinno byc problemem?
[#23] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #21

Wszystko wskazuje na to, że żeby to miało sens to trzeba Amigę wymienić na jakiegoś PC'ta :D. Po prostu ograniczeń prędkości się nie przeskoczy bez robienia jakiś dziwnych hybryd typu karta dźwiękowa/RTG bezpośrednio na karcie procesorowej na dedykowanej magistrali (czyli koszmarny Fetus in fetu typu Pistrom :D:D:D)

Kiedyś zrobiłem na ENC624J600 kartridż sieciowy do MSX'a, nawet mi już pingował router tylko potem zrozumiałem, że to nie ma żadnego sensu i poszło do szuflady, tu jest podobnie :).
[#24] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Phibrizzo, post #22

zakladajac ze sa 2 kanaly 44KHz w szesnastu bitach
Jeżeli zakładamy, że wszystko jest miksowane procesorem (ze wszystkich aplikacji w systemie) i tylko na koniec wysyłane do karty, to tak. Tylko wtedy 90% ficzerów AmiGUS-a jest doskonale bezużytecznych i służy wyłącznie podniesieniu ceny. Na czele z 32-bitowym mikserem, próbkowaniem w 192 kHz, 32-kanałowym wavetable i całą resztą.
1
[#25] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@bfgmatik, post #23

To zapewne zależy o jakim zastosowaniu mówimy, bo jeśli miałoby to służyć do tworzenia czegoś z sampli, które są władowane do tej 32MB pamięci na karcie (można ewentualnie usuwać niepotrzebne i ładować te które zaraz będą potrzebne), to można uzyskać wysokiej jakości 32 kanałowe MOD'ki.
[#26] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@bulbulator, post #25

Tylko to wymaga pisania oprogramowania dedykowanego do karty. Można też napisać gry które najpierw wrzucą muzykę i dźwięki do pamięci karty a potem będą tylko je odtwarzać. Jeżeli bawimy się w zabawę "udowodnię, że się da" to spoko :). Ale chyba na tym obecnie polega praca developerów retro :). Jak dla mnie OK.

p.s. Byłem bardzo zawiedziony kiedy odpaliłem Dune 2 na Amidze i po 25 latach zorientowałem się, że w Amigowej wersji praktycznie nie ma muzyki (i zalotnego głosu narratorki w intrze, znanego z PC) tylko jakieś wycie. Gdyby wrzucić te pliki do karty to dałoby się to pewnie ogarnąć.

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2025 00:56:50 przez bfgmatik
[#27] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@BULI, post #17

Ooo, no i pięknie gra. :) :)

Jako ciekawostkę podam, że u nas tak to rozwiązano, że karta muzyczna ma po prostu własny napęd, tj. slot na CF.
I komputer widzi to, jako drugi dysk.
1
[#28] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@bfgmatik, post #26

Tylko to wymaga pisania oprogramowania dedykowanego do karty. Można też napisać gry które najpierw wrzucą muzykę i dźwięki do pamięci karty a potem będą tylko je odtwarzać.
Nie do końca musi być dedykowane, bo AHI obsługuje takie rzeczy, jak preload sampli do karty i odtwarzanie kartą, przy czym jeżeli dana karta nie ma takich możliwości, to AHI zrobi to programowo.

Problem w tym, że jeżeli nie mamy karty z wavetable i mikserem (albo wręcz mamy Paulę), to wtedy może być tak, że na tym samym procesorze z dobrą kartą dźwiękową gra chodzi płynnie, a gdy jest prosta karta albo chipset, to gra się zetnie haniebnie. Więc każdy twórca gry napisze dźwięk pod wspólny mianownik...

Co innego programy muzyczne, np. trackery. Ale to też trzeba ująć w kodzie. No i też pojawia się wtedy temat, że tracker działa "dobrze" jak do niego dorzucimy kartę za 400 euro.

Ktoś powie "no ale przecież taki Windows, czy Linuks dawno to mają ogarnięte". Jasne, że mają. Przy pomocy szyny danych do karty, która już po wejściu PCI w 1992 roku miała przepustowość ponad 100 MB/s (przypominam, Zorro II to 3,5 MB/s, Zorro III w porywach 20 MB/s) i procesora, dla którego zmiksowanie 32 kanałów 16-bitowych w czasie rzeczywistym to był 1% mocy... Wczesne karty dźwiękowe do PC też miewały różne wavetable, bufory, miksery itp. pierdy. Teraz karta dźwiękowa do PC to po prostu przetwornik A/C i C/A.
4
[#29] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@Krashan, post #28

A i jeszcze jedno co do gier. AHI wymaga działającego w tle systemu, a każdy programista gier za punkt honoru uważa ubicie systemu na samym początku.
4
[#30] Re: AmiGUS Audiocard - info nt. możliwości

@wali7, post #3

Dla mnie temat kart dźwiękowych w Ami to w sumie porażka. Kiedy nie miałem, to chciałem mieć.


Widzisz, a dla mnie karta to był jeden z najlepszych amigowych zakupów w historii. Kupowałem głównie z myślą o DBPro. Dorwałem wtedy trochę sampli 16-bitowych i chciałem się przekonać jak to brzmi. Byłem w szoku, że Amiga potrafi tak grać! Ten szok musiał być naprawdę duży, bo w 1999 przestałem używać Protrackera :) Nic dziwnego, jak już człowiek się rozsmakuje w porządnej jakości to trudno wrócić do szumiących, zamulonych 8 bitów. No i pamiętam, że sporo samplowałem. Większość dźwięków w module do dema Kheshkhash/Encore zrobiłem na Toccacie.

Liznąłem też temat wielośladów. Był taki program ProStationAudio, na którym składałem kawałek Living in the Past 2. Wygenerowałem sobie ślady z DBPro, nałożyłem efekty w SoundProbe i zmiksowałem to z żywą gitarą. To było zajebiste! Łał, to tak można na Amidze, myślałem sobie. Program niestety miał swoje ograniczenia i na 040/40 można było w realtimie odtworzyć zaledwie kilka ścieżek. Po latach odkryłem, że miał też swój własny system pluginów (coś a la amigowe VST), w tym korektor i kompresor, ale nie korzystałem z nich - albo ze względu na CPU, albo po prostu nie miałem wtedy pojęcia co to :) Tak to wyglądało. Miał również synchronizację MIDI - można było przytargać Amigę na scenę i z poziomu klawiszy wyzwalać audio. PSA to był kawałek zacnego softu. Pełna wersja kosztowała 350 euro, a wtedy było to znacznie więcej niż dziś. Nic dziwnego, że się nie przyjął; w sumie to znam tylko 1 muzyka, który go używał.

Fascynujący, kompletnie zapomniany rozdział amigowej historii.
3
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem