06.06.2004 14:26
[#34]
Re: skladamy pegaza...
@m@NIEq aka Wiedzmin_, post #29
Oczywiście że to wina tylko sterowników. Ilość sprzętowych kanałów jest sprawą drugorzędną. Pod windowsem >2000 udostepnionych jest 65536 kanałów "wirtualnych", niezależnie od ilości kanałów sprzętowych. Niestety rozwiązanie użyte w windzie jest lepsze. I to znacznie.
06.06.2004 15:12
[#36]
Re: skladamy pegaza...
@mcbarlo, post #35
Podobno tez duzo bardziej mocozerne.
No tak, a pegazy mają procesory <100Mhz ;) Bo powyżej to ja nie wiem czy cokolwiek można jeszcze "poczuć". Innymi słowy - kto by się tym przejmował na procesorze >600Mhz?
Hasło "szybkość ponad wszystko" robi się nudne po kilku(nastu) niezidentyfikowanych resetach.
Sam czesto slucham mp3 i gram w OTTD. Puszczanie Divxa i mp3 na raz jest troche dziwne, ale tez dziala.
Tak, ale ile trzeba się nakombinować - jakieś unity, cuda na kiju. A i tak na 100% bezpiecznie dla uptime'u to to nie jest. Przykre, ale prawdziwe.
A niestety dzwięk, to nie jest jedyna bolączka MOSa1.4...
No tak, a pegazy mają procesory <100Mhz ;) Bo powyżej to ja nie wiem czy cokolwiek można jeszcze "poczuć". Innymi słowy - kto by się tym przejmował na procesorze >600Mhz?
Hasło "szybkość ponad wszystko" robi się nudne po kilku(nastu) niezidentyfikowanych resetach.
Sam czesto slucham mp3 i gram w OTTD. Puszczanie Divxa i mp3 na raz jest troche dziwne, ale tez dziala.
Tak, ale ile trzeba się nakombinować - jakieś unity, cuda na kiju. A i tak na 100% bezpiecznie dla uptime'u to to nie jest. Przykre, ale prawdziwe.
A niestety dzwięk, to nie jest jedyna bolączka MOSa1.4...
06.06.2004 15:33
[#39]
Re: skladamy pegaza...
@m@NIEq aka Wiedzmin_, post #37
Ten system ma po prostu dużo błędów i braków, które ponoć częściowo (bądź w całości) usunięte są w 1.5. W chwili obecnej, jak dla mnie, ten system ma tych błędów i niedoróbek zbyt dużo. Przykro powiedzieć, ale klasycznego OSu na winuae używa mi się lepiej i bezpieczniej :(
06.06.2004 16:07
[#40]
Re: skladamy pegaza...
@MiniQ, post #39
Nie zamierzam bronić MOSa 1.4 ale Amigę Classic rebootowałem na pewno częściej niż Pegasosa. Właśnie wczoraj skończył się trzydniowy okres bez rebootu. Przecież odpalenie FroggeraNG na AmigaClassic to było 50% zwiechy. :) A na Pegazie odpalam go bez strachu nawet jak w tle mam niezapisaną godzinną robotę. Albo przełączanie screen/window. To był tak wrażliwy moment (w różnych programach), że zawsze wszędzie robiłem "save" przed taką operacją. Jak dla mnie to już MOS 1.4 (który oczywiście powinien odejść do krainy wiecznych łowów w lutym 2004) jest stabilniejszy od AmigaOS3. Możliwe, że jest to spowodowane tym, że na Pegazie nie używa się posyfionego softu, bo porpostu taki nie chodzi. :) Poza tym warto pamiętać o tym co można używać a czego nie. Ten słynny już problem z dźwiękiem nie dokucza jak się nie używa programów Kaya i SongPlayer. Zresztą po co ja to piszę skoro i tak każdy MOSowiec używa nowe AmiNetRadio. :)
06.06.2004 16:36
[#41]
Re: skladamy pegaza...
@MDW, post #40
Racja. ale ja dodam ze ilosc pamieci tez ma wplyw na reboot kompa (pomijajac juz sama defragmentacje). Gdy dodalem do classica 128 MB, prawie wogole nie restuje kompa. Czasami niestety zwiesi sie WOS lub IBrowse i niestety musze zrobic reset. Oprogramowanie resetujace kompa "automatycznie" staram sie eliminowac. Jak pod tym wzgledem jest na Pegazie? Czy tez czasami zrobi "sobie" poprostu reset, czy jest jakis request powiadamiajacy o "zajechaniu" systemu/itp.?
06.06.2004 17:47
[#44]
Re: skladamy pegaza...
@Andrzej Drozd, post #41
Pegasos to stuprocentowa Amiga z większością jej wad i zalet więc jest tak samo jak na Amidze. Ludzie sobie wyobrażają, że jak to się nie nazywa AmigaOS to już jakieś inne bajery są czy zasady. To się niczym od AmigaOS nie różni. Poprostu następna wersja AmigaOS pod inny (tym razem ten właściwy) procesor i z emulatorem starego procesora. To poprostu kolejna wersja AmigaOS tylko wprowadzająca więcej usprawnień niż to mieliśmy okazję doświadczyć podczas przejścia z 3.1 na 3.5/3.9. Czasem jak się program ładnie powiesi to wyskakuje requester pytający czy pozamykac mu okna i rzeczywiście je zamyka. Ale to tylko czasem. A przypadkowe zwisy są. Chociaż na pewno zawsze to jest czymś spowodowane... :)
06.06.2004 20:40
[#48]
Re: skladamy pegaza...
@m@NIEq aka Wiedzmin_, post #47
m@NIEq aka Wiedzmin_ napisał(a):
> Hmm... Wszyscy uzywaja Kaya, AmiNetRadio albo SongPlayera... A
> co z moim ulubionym Amplifierem? Albo z konkurentem -
> AmigaAmpem, choc mniej przeze mnie lubianym?
Trochę się postarzały a Kaya, AMR i SongPlayer się rozwijają,
obsługują więcej formatów itp....
> Hmm... Wszyscy uzywaja Kaya, AmiNetRadio albo SongPlayera... A
> co z moim ulubionym Amplifierem? Albo z konkurentem -
> AmigaAmpem, choc mniej przeze mnie lubianym?
Trochę się postarzały a Kaya, AMR i SongPlayer się rozwijają,
obsługują więcej formatów itp....
06.06.2004 22:12
[#50]
Re: skladamy pegaza...
@Tomek (Kaczus), post #48
Tomek (Kaczus) napisał(a):
Trochę się postarzały a Kaya, AMR i SongPlayer się rozwijają, obsługują więcej formatów itp....
Używanie programu Kaya jest aktem desperacji. Chyba że ktoś lubi restartować system. Po badaniach doszedłem do wniosku, że najlepszym programem do odtwarzania muzyki jest AmigaAMP.
Trochę się postarzały a Kaya, AMR i SongPlayer się rozwijają, obsługują więcej formatów itp....
Używanie programu Kaya jest aktem desperacji. Chyba że ktoś lubi restartować system. Po badaniach doszedłem do wniosku, że najlepszym programem do odtwarzania muzyki jest AmigaAMP.
06.06.2004 22:44
[#52]
Re: skladamy pegaza...
@mcbarlo, post #51
Bo źle znosi sytuacje jak sie odpali drugi program odgrywający dźwięk?
Bo głośniej dźwięk odtwarza niż cała reszta playerów?
AmigaAmp po prostu przerywa odtwarzanie dźwięku, daje się wyjść, uruchomić jeszcze raz, gra dalej. Dla reszty to jest sztuka, by się nie zawiesić.
Bo głośniej dźwięk odtwarza niż cała reszta playerów?
AmigaAmp po prostu przerywa odtwarzanie dźwięku, daje się wyjść, uruchomić jeszcze raz, gra dalej. Dla reszty to jest sztuka, by się nie zawiesić.
06.06.2004 22:59
[#53]
Re: skladamy pegaza...
mcbarlo
redaktor
redaktor
@MiniQ, post #52
Bo úle znosi sytuacje jak sie odpali drugi program odgrywajâcy dúwiëk?
Faktycznie w duecie z MPlayerem nie jest najlepiej, ale z reszta wspolgra bardzo dobrze, wiec moze to nie do konca wina ANRa?
Bo gîoôniej dúwiëk odtwarza niű caîa reszta playerów?
Nie wiem czy wiesz, ale tam jest taki maly suwaczek ktorym mozna sobie przyciszyc, a potem nawet poglosnic sie spowrotem da. ;)
Faktycznie w duecie z MPlayerem nie jest najlepiej, ale z reszta wspolgra bardzo dobrze, wiec moze to nie do konca wina ANRa?
Bo gîoôniej dúwiëk odtwarza niű caîa reszta playerów?
Nie wiem czy wiesz, ale tam jest taki maly suwaczek ktorym mozna sobie przyciszyc, a potem nawet poglosnic sie spowrotem da. ;)
18.06.2004 08:42
[#58]
Re: skladamy pegaza...
@marcik, post #46
Nie przesadzaj. Myślisz, że małymiętki(MA) sypie kasą Nvidii/Ati za stery pod winde? Jakby ATI nie robiło sterów to żaden piecownik by nie kupił ich karty. Wypószczenie sterów do "dziwnej" platformy typu Pegasos, A1 powinno się opłacać takiemu ATI na przykład. Stery do MOS, OS4= więcej sprzedanych kart :). Wiem, że komputrów na tych systemach jest ekstremalnie mało, ale to jakby nie było są dwie nowe platformy, na których powinno zależeć firemkom pokroju ATI (prawa rynku). Wszystko zależy w tym momencie od postawy Genesi i Amiga Inc. To te firmy powinny przekonać np. Ati, że ich platformy/systemy mają szanse na rozwój. I ze wypuszczenie sterów sie opłaci (wieksza ilość sprzedanych kart).AmiFirmy powinny zaproponować AtiNp. chasło reklamowe ATI: "Supportujemy wszystkie systemy we Wszechświecie-moc jest z nami 
. I do tego wszedzie gdzie sie da wetknąć w systemie bazgrajki typu powered by Ati, albo coś (robić im reklame po prostu). Musi zadziałać. Nawet najwieksze firmy nie mogą sobie pozwolić na zlewanie potencjalnych userów do cholery 
Bardzo chaotycznie mi sie napisało-przepraszam
. I do tego wszedzie gdzie sie da wetknąć w systemie bazgrajki typu powered by Ati, albo coś (robić im reklame po prostu). Musi zadziałać. Nawet najwieksze firmy nie mogą sobie pozwolić na zlewanie potencjalnych userów do cholery Bardzo chaotycznie mi sie napisało-przepraszam