18.06.2007 15:40
[#66]
Re: RADIO, meeen!
@Kokos, post #64
Mono? Ja bym wzial J-Stereo.
Joint strero ma sens wyłącznie wtedy, gdy oba kanały są zbliżone do siebie zawartością. Tak jest np. w typowych nagraniach muzycznych. Natomiast amigowe mody mają to do siebie, że w lewym kanale leci zupełnie co innego niż w prawym. Nadawanie w stereo powoduje więc:
- Zwiększenie obciążenia serwera x2,
- Nie daje zysku na jakości jakiego spodziewamy się przy typowej muzyce,
- Amigowe mody nieprzyjemnie słucha się w stereo przez słuchawki.
Joint strero ma sens wyłącznie wtedy, gdy oba kanały są zbliżone do siebie zawartością. Tak jest np. w typowych nagraniach muzycznych. Natomiast amigowe mody mają to do siebie, że w lewym kanale leci zupełnie co innego niż w prawym. Nadawanie w stereo powoduje więc:
- Zwiększenie obciążenia serwera x2,
- Nie daje zysku na jakości jakiego spodziewamy się przy typowej muzyce,
- Amigowe mody nieprzyjemnie słucha się w stereo przez słuchawki.
18.06.2007 16:31
[#69]
Re: RADIO, meeen!
@Grzegorz Kraszewski, post #66
Grzegorz Kraszewski napisał(a):
> Nadawanie w stereo powoduje więc:
>
> - Zwiększenie obciążenia serwera x2,
W to kompletnie nie chce mi się wierzyć. Brzmi idiotycznie. Czyli mamy jakiś kawałek w stereo i jak sobie go przerobimy na mono to się robi 2x mniejszy? Proszę......
> - Amigowe mody nieprzyjemnie słucha się w stereo przez
> słuchawki.
Proponuje prosty eksperyment. Modek stereo, który kiepsko się słucha na słuchawkach, przekonwertować na j-stereo i sprawdzić. Moim zdaniem jest lepiej i uniknęliśmy mono (sux).
> Nadawanie w stereo powoduje więc:
>
> - Zwiększenie obciążenia serwera x2,
W to kompletnie nie chce mi się wierzyć. Brzmi idiotycznie. Czyli mamy jakiś kawałek w stereo i jak sobie go przerobimy na mono to się robi 2x mniejszy? Proszę......
> - Amigowe mody nieprzyjemnie słucha się w stereo przez
> słuchawki.
Proponuje prosty eksperyment. Modek stereo, który kiepsko się słucha na słuchawkach, przekonwertować na j-stereo i sprawdzić. Moim zdaniem jest lepiej i uniknęliśmy mono (sux).
18.06.2007 17:33
[#70]
Re: RADIO, meeen!
@Kokos, post #69
Czyli mamy jakiś kawałek w stereo i jak sobie go przerobimy na mono to się robi 2x mniejszy?
Skoro ma dwa razy mniejszy bitrate, to chyba oczywiste?
Modek stereo, który kiepsko się słucha na słuchawkach, przekonwertować na j-stereo i sprawdzić. Moim zdaniem jest lepiej i uniknęliśmy mono (sux).
Spakuj modka do 64 kbit mono, oraz do 64 kbit j-stereo. Jeżeli uważasz, że w stereo jest lepiej, to chyba masz dębowe ucho.
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 17:35
Skoro ma dwa razy mniejszy bitrate, to chyba oczywiste?
Modek stereo, który kiepsko się słucha na słuchawkach, przekonwertować na j-stereo i sprawdzić. Moim zdaniem jest lepiej i uniknęliśmy mono (sux).
Spakuj modka do 64 kbit mono, oraz do 64 kbit j-stereo. Jeżeli uważasz, że w stereo jest lepiej, to chyba masz dębowe ucho.
Ostatnia modyfikacja: 18.06.07 17:35
18.06.2007 17:54
[#72]
Re: RADIO, meeen!
@Kokos, post #71
cos w stereo ma 2 razy większy bitrate od tego samego w mono? ugh... włosy w mojej głowie..
Heh, to tylko świadczy o Twojej nieznajomości zasad kompresji MP3 w ogólności, a sposobu działania j-stereo w szczególności.
Wyobraźmy sobie, że mamy ten sam dźwięk w mono i stereo, nieskompresowany, powiedzmy kawałek typowej muzyki. Powiedzmy, że mono kompresujemy w 64 kbit i pasi nam to. Jeżeli będziemy chcieli to samo mieć w zwykłym stereo (L + R), to przy zachowaniu tej samej jakości, musimy mieć 128 kbit. I tu wkracza j-stereo. Opiera się ono na fakcie, że w typowej muzyce w obu kanałach leci prawie to samo. Zatem tworzona jest suma kanałów (M = L + R) oraz różnica (S = L - R). Suma do zachowania tej samej jakości wymaga tego samego bitrate co mono. Natomiast ponieważ w obu kanałach leci prawie to samo, to różnica jest mała i zadowala się mniejszym bitrate, na przykład 32 kbit, przy zachowaniu tej samej jakości.
Niestety amigowe modki nie spełniają podstawowego założenia j-stereo - w obu kanałach leci zupełnie coś innego, przez to sygnał S jest tak samo ważny jak M - albo damy mu pełny bitrate, albo pojedzie po jakości.
