18.06.2007 20:42
[#35]
Re: Integracyjny zlot PPA.
@Benedykt Dziubałtowski, post #34
Problem jednak w tym, że ja nie jestem w stanie się jasno zdeklarować. Wiele spraw pojawia się nagle. Jeżeli ustalony termin będzie mi odpowiadał, to rozważę przyjazd. Jeżeli nie, to jakoś to przeboleję i spotkam się ze wszystkimi następnym razem.
Tak na marginesie, wiele osób jest podobnie jak ja z Warszawy. Zaczynam się trochę rozglądać za odpowiednim miejscem, aby zogranizować jakieś AmiWawa Party. Kokos pewnie mi pomoże :D
Tak na marginesie, wiele osób jest podobnie jak ja z Warszawy. Zaczynam się trochę rozglądać za odpowiednim miejscem, aby zogranizować jakieś AmiWawa Party. Kokos pewnie mi pomoże :D
18.06.2007 20:47
[#37]
Re: Integracyjny zlot PPA.
@mailman, post #35
mailman napisał(a):
> Tak na marginesie, wiele osób jest podobnie jak ja z Warszawy.
> Zaczynam się trochę rozglądać za odpowiednim miejscem, aby
> zogranizować jakieś AmiWawa Party. Kokos pewnie mi pomoże :D
O STARY! NO JASNE!
Mam nawet potencjalne miejsca. :) Choćby pare szkół do których uczęszczam/uczęszczałem. :]
Mów czego trzeba.
1 - 12 sierpnia mnie nie ma w Warszawie - utki. :]
Po sesji proponuje. ;d
Choć i tak w sierpniu mam poprawkę z fizyki (suxx)..
//Maliniak! Wpadasz? Pokażę Wam (DZIALAJACEGO!) linuksa. ;d
> Tak na marginesie, wiele osób jest podobnie jak ja z Warszawy.
> Zaczynam się trochę rozglądać za odpowiednim miejscem, aby
> zogranizować jakieś AmiWawa Party. Kokos pewnie mi pomoże :D
O STARY! NO JASNE!
Mam nawet potencjalne miejsca. :) Choćby pare szkół do których uczęszczam/uczęszczałem. :]
Mów czego trzeba.
1 - 12 sierpnia mnie nie ma w Warszawie - utki. :]
Po sesji proponuje. ;d
Choć i tak w sierpniu mam poprawkę z fizyki (suxx)..
//Maliniak! Wpadasz? Pokażę Wam (DZIALAJACEGO!) linuksa. ;d
19.06.2007 15:24
[#56]
Re: Integracyjny zlot PPA.
@GumBoy, post #55
7 godzin i jestem nad morzem, wiec tu to prawie to samo :/ nie mowiac o kosztach dojazdu bleee.
kiedys trzeba by bylo na jakies party lub imprezke sie wybrac. bo juz tyle lat w tych realiach, a jakos nigdy sie nie zmusilem. i jak widze wciaz sie nie zmusze bo ciagle wszedzie daleko. bleeeeeeeeee
kiedys trzeba by bylo na jakies party lub imprezke sie wybrac. bo juz tyle lat w tych realiach, a jakos nigdy sie nie zmusilem. i jak widze wciaz sie nie zmusze bo ciagle wszedzie daleko. bleeeeeeeeee
Mailman, jak potrzebujesz pomocy przy warszawskim spotkaniu, to ja chętnie.
