 .
.                                    @RadziN, post #3
 . Po prostu niektórzy interesują się historią i w poszukiwaniu prawdy historycznej dokopują się do nowych faktów, relacji dotyczących przeszłości. Nic w tym złego. Pewnie nigdy do całej prawdy nie dotrzemy, ale jak to mówi mój dobry przyjaciel, zapalony rowerzysta-obieżyświat "celem nie jest dotarcie na miejsce, celem jest droga dotarcia na miejsce"
. Po prostu niektórzy interesują się historią i w poszukiwaniu prawdy historycznej dokopują się do nowych faktów, relacji dotyczących przeszłości. Nic w tym złego. Pewnie nigdy do całej prawdy nie dotrzemy, ale jak to mówi mój dobry przyjaciel, zapalony rowerzysta-obieżyświat "celem nie jest dotarcie na miejsce, celem jest droga dotarcia na miejsce"  .
.                                    @MarX, post #4
Ale nie chodzi tu chyba o Davida Pleasance? Gdyby to za jego "rządów" działy się takie cyrki to Mehdi dawno by go rozszarpał. Ale nie czytałem książki, więc tak tylko domniemywam.
(ktoś inny napisze kolejną pozycje i będzie przeczyć "faktom" zawartym w/w)
@MarX, post #6
@recedent, post #8