[#32]
Re: Traktowanie mnie w sklepie
@toki,
post #11
...ech...nostalgia. Dawno temu to w okolicach Sanoka było więcej amigowców. Powysychało to wszystko, z moich znajomych ostał się jeden a i tak się wyprowadził ;) podobnie jak ja... ale fajnie było przypomnieć sobie kolesia - pamiętam, że sprzedawał wszystkie możliwe programy (piraty oczywiście). A po wejściu w życie sławetnej ustawy robił to nadal, tylko miał taką "partyzancką" minę...ogólnie faktycznie mruk udający GURU komputerowego. Nawet nie wiedziałem, że ten sklep jeszcze istnieje. Następnym razem jak będę w Sanoku to zajrzę na pewno - miejsce się nie zmieniło?
Pzdr!