25.04.2007 11:10
[#31]
Re: Rodzice
@Rohan, post #30
a tak apropo to Amiga 1200 jest kontabilna z Amigą 500 ?
Amiga 1200 jest bardziej kontabilna z Amigą 600 niż z Amigą 500 gdyż te dwie pierwsze Amigi potrzebują kontówki żeby zamontować w nich kartę PCMCIA. W Amidze 500 takiej karty nie zamontujesz w ogóle - nie jest ona (Amiga) zbyt kontabilna. ;)
Amiga 1200 jest bardziej kontabilna z Amigą 600 niż z Amigą 500 gdyż te dwie pierwsze Amigi potrzebują kontówki żeby zamontować w nich kartę PCMCIA. W Amidze 500 takiej karty nie zamontujesz w ogóle - nie jest ona (Amiga) zbyt kontabilna. ;)
25.05.2007 14:46
[#34]
Re: Rodzice
@x3nU, post #33
Wracajac do 1 posta Apropo narzekania rodzicow, ze sie siedzi na amidze i gra. To moi mieli mi pretensje ze gram nawet jak pracowałem na ami i ze czasem długo trzeba było siedziec i cos dokonczyc.... innymi słowy rodzice tak maja moze to roznica pokolen poprostu :) cod ze twoi rodzice wogle amige od pcta odrozniaja bo moi nie od kad ja wstawiłem do obudowy tower :)
A jak sie ludzie pytaj poco ci tyle komputerow to mowie ze kazdy ma swoje unikalne ultra specjalistyczne zastosowanie i jest mi niezbedny :)
A jak sie ludzie pytaj poco ci tyle komputerow to mowie ze kazdy ma swoje unikalne ultra specjalistyczne zastosowanie i jest mi niezbedny :)
30.05.2007 16:08
[#35]
Re: Rodzice
@dzordan, post #34
Ja mialem tak, ze w podstawowce kupili mi A500, potem z czasem jakis FAST, ROM 3.0 blabla..potem sprzedalem po wielu latach, byla przerwa jakas (w sensie brak Ami w domu) a potem juz z wlasnej kasy kuplem A1200 z turbo w towerze itd, marudzili, ze zajmuje miejsce:)) od kilku lat jestem na swoim i....marudzi kobieta, ze zajmuje miejsce... 
..nic sie nie zmienia...
..nic sie nie zmienia...02.06.2007 23:01
[#36]
Re: Rodzice
@MrT, post #35
A ja mam super staruszków. Teraz już z nimi nie mieszkam, ale czasami chciałbym :) Maiłem 6 lat tato przywiózł mi z NIemiec C128. Potem była A600... mój pokój... jak pokój każdego fascynata elektroniki stosowanej. Godzenie funkcji pomieszczenia mieszkalnego i pracowni to ciężkie zadanie..i moi rodzice jakoś to rozumieli (no..jak dało się przejść :) Teraz jakiś 1mc temu kupiłem sobie obitą przez los Ami 1200. Będę ją reanimował jak znajdę czas. jeszcze się w domu zakupem nie chwaliłem.ale podejrzewam, że skończy się na dziwnych spojrzeniach :)
04.06.2007 00:53
[#37]
Re: Rodzice
@mosfet, post #36
Ja swoja Ami1200 kupilem po slubie i zonka narzekala ze kasa, czas, miejsce itp. Potem sprzedalem, ale po roku znow mialem podobna i troche ja rozbudowalem: 040/40 32M 3,2G CD fd1,76 Po padzie grafy przeszlem na pc 
ale po latach... stara milosc i znow kaska znajduje zrodlo odplywu 
Cala moja kolekcja zajmowala troche miejsca, a ze zlomiarzem komputerowym jestem to w koncu w piwnicy udalo sie wygospodarowac calkiem fajne pomieszczenie (oficjalnie siedza tam dokumenty firmowe :P) w ktorym wszystkie kompy maja wlasciwe warunki i nawet humifidator dba o wilgotnosc powietrza.
Z zona teraz troche latwiej, bo nie tylko ja ale i corka siedzi na swym uskladanym przez tausia za jej kaske pc (niestety)
ale po latach... stara milosc i znow kaska znajduje zrodlo odplywu Cala moja kolekcja zajmowala troche miejsca, a ze zlomiarzem komputerowym jestem to w koncu w piwnicy udalo sie wygospodarowac calkiem fajne pomieszczenie (oficjalnie siedza tam dokumenty firmowe :P) w ktorym wszystkie kompy maja wlasciwe warunki i nawet humifidator dba o wilgotnosc powietrza.
Z zona teraz troche latwiej, bo nie tylko ja ale i corka siedzi na swym uskladanym przez tausia za jej kaske pc (niestety)
15.06.2007 11:22
[#40]
Re: Rodzice
@DanielJ., post #38
Czyżby to ten sam DanielJ. z forum c64power? :D
Wiesz.. ja mam już sporo latek i zaniedługo przeprowadzam się prawdopodobnie od rodziców, ale mimo tego, że mam pracę, więc i własne pieniądze, to jeszcze do niedawna mamka mi co chwile wałkowała, że kupiłbym sobie porządny sprzęt a nie tą Amigę. Argumenty, że na Amidze dobrze mi się pracuje, bardzo wygodnie, że na pececie to nie to - nie skutkują. Wielu rzeczy na Amidze nie zrobię, to fakt. Ale podejście mamki staram się zrozumieć, po prostu ona nie wie o co chodzi z Amigą :D. Że dlaczego Amiga :). Więc usprawiedliwiam to jej niewiedzą :). Gdyby nie rodzice, nie wiem kiedy miałbym styk z c64, a dzięki ich zakupowi miałem go już bardzo wcześnie i też się dziwią, że jak tak mogę?! Że dlaczego tych kaset i dyskietek nie chcę wyrzucić :D. Ale to ich wina, że mnie zarazili komputerami :D. Pierwszą Amigę 1200 też mi kupili. Brak konsekwencji :D.
Wiesz.. ja mam już sporo latek i zaniedługo przeprowadzam się prawdopodobnie od rodziców, ale mimo tego, że mam pracę, więc i własne pieniądze, to jeszcze do niedawna mamka mi co chwile wałkowała, że kupiłbym sobie porządny sprzęt a nie tą Amigę. Argumenty, że na Amidze dobrze mi się pracuje, bardzo wygodnie, że na pececie to nie to - nie skutkują. Wielu rzeczy na Amidze nie zrobię, to fakt. Ale podejście mamki staram się zrozumieć, po prostu ona nie wie o co chodzi z Amigą :D. Że dlaczego Amiga :). Więc usprawiedliwiam to jej niewiedzą :). Gdyby nie rodzice, nie wiem kiedy miałbym styk z c64, a dzięki ich zakupowi miałem go już bardzo wcześnie i też się dziwią, że jak tak mogę?! Że dlaczego tych kaset i dyskietek nie chcę wyrzucić :D. Ale to ich wina, że mnie zarazili komputerami :D. Pierwszą Amigę 1200 też mi kupili. Brak konsekwencji :D.
15.06.2007 12:40
[#42]
Re: Rodzice
@R-Tea, post #41
@R-Tea
To jeszcze nic pewnego Bracie Amigowy :/. Ale na upgrade może wysupłałbym jakieś pieniądze. Na razie to nie mogę się dorobić dysku, miałem już 10GB i 40GB w przeciągu dwóch miesięcy - oba padły. Tylko Seagate kupiony jeszcze w Amigo w 2002 roku trzyma się dzielnie do dziś a kręci talerzami non stop.
To jeszcze nic pewnego Bracie Amigowy :/. Ale na upgrade może wysupłałbym jakieś pieniądze. Na razie to nie mogę się dorobić dysku, miałem już 10GB i 40GB w przeciągu dwóch miesięcy - oba padły. Tylko Seagate kupiony jeszcze w Amigo w 2002 roku trzyma się dzielnie do dziś a kręci talerzami non stop.
15.06.2007 21:26
[#57]
Re: Rodzice
@pwe, post #55
Nie gadaaaać tylko słać pieniądze!!
No ja mocno lubiem klasika, w sumie wszystko na nim robię i jest mi z tym dobrze. Dostałem materiały w pliku doc na jutrzejszy egzamin, ale niestety tylko tekst odczytam bez grafik więc pier-totalanta to!! No dobra, mam bardzo leciwego peceta obok, ale nie używam za wiele, to dla mnie taki player nieprzenośny :), a worda nie mam do dziś zainstalowanego. Na przyszłość się poprawię a jak wzmacniać będę kompa to tylko na amigowy sposób. Tak sobie czekam czy zamieszkam z moją dziewczyną, się pracy szuka, miłości doświadcza, problemy zwalcza, a jak wypali to będę miał mocniejszego peceta (mojej luv) i taką samą Amigę (a co! przewiozę z doma pierwszym transportem), ale pewnie o upgrade'ach trzeba będzie zapomnieć bo na życie go-go wszystko :). Stąd ten numer konta, czy ja wymagam wiele? :D Tytułowi "Rodzice" tego tematu - to hasło już nie obowiązuje jeżeli o wynagrodzenie funduszu za bycie synem chodzi :).
No ja mocno lubiem klasika, w sumie wszystko na nim robię i jest mi z tym dobrze. Dostałem materiały w pliku doc na jutrzejszy egzamin, ale niestety tylko tekst odczytam bez grafik więc pier-totalanta to!! No dobra, mam bardzo leciwego peceta obok, ale nie używam za wiele, to dla mnie taki player nieprzenośny :), a worda nie mam do dziś zainstalowanego. Na przyszłość się poprawię a jak wzmacniać będę kompa to tylko na amigowy sposób. Tak sobie czekam czy zamieszkam z moją dziewczyną, się pracy szuka, miłości doświadcza, problemy zwalcza, a jak wypali to będę miał mocniejszego peceta (mojej luv) i taką samą Amigę (a co! przewiozę z doma pierwszym transportem), ale pewnie o upgrade'ach trzeba będzie zapomnieć bo na życie go-go wszystko :). Stąd ten numer konta, czy ja wymagam wiele? :D Tytułowi "Rodzice" tego tematu - to hasło już nie obowiązuje jeżeli o wynagrodzenie funduszu za bycie synem chodzi :).
15.06.2007 21:57
[#59]
Re: Rodzice
@DanielJ., post #58
Mój tatko nie pamięta pewnie teraz jak się włącza kompa. Kiedyś tylko był taki krejzi-tydzień, że jest 23 (więc i wieczór późny), tatko przy szachach (Battle Chess na Amigę, grał w 2d), dzieci śpiom (lub udajom), mamka w łóżku a ten w najlepsze zacina w szachy.
Sprawdzałem konto.. nikt nic nie przesłał?! Dajcie spokój, to to ma być amigowa społeczność ;). Bo przejdę na stronę Exec'a ;P.
Sprawdzałem konto.. nikt nic nie przesłał?! Dajcie spokój, to to ma być amigowa społeczność ;). Bo przejdę na stronę Exec'a ;P.