[#15]
Re: A może by tak... zgoda?
@recedent,
post #1
Co myślicie o próbach pogodzenia zwaśnionych stron, które ostatnio na siebie wziąłem? Wiem, że niektórzy uznają, że to bezcelowe, czy wręcz szkodliwe
Szkodliwe nie są. Bezcelowe owszem. Z dwóch powodów.
Po pierwsze, zupełnie inaczej rozumiesz integrację niż Konrad, amigafan, czy Mufa. Dla nich integracja to skasowanie MorphOS-a, kupienie Sam440 i bezkrytyczne podejście do AmigaOS 4.
Po drugie jest po obu stronach kilka osób, które chcą, żeby ta "wojenka" trwała nadal. Motywy są różne, zwiększenie ruchu na forum eXeca, wypromowanie własnej osoby, swoiście pojęta "rozrywka", odreagowanie kompleksów i frustracji. Te osoby, zarówno "czerwone" jak i "niebieskie", zignorują wszelkie prośby w stylu podania sobie rąk, odpuszczenia itp. Niestety powodują one polaryzację stanowisk i opinie w rodzaju, że wszyscy użytkownicy MorphOS-a to "zajadli mosiści", a wszyscy użytkownicy AmigaOS to "religijni fanatycy". Podczas gdy dotyczy to dwóch kilkuosobowych grupek.
Jedynym wyjściem jest separacja, szczególnie w sieci. Trolli z obu stron należy ignorować i nie dawać się im podpuszczać. Jak nie będą mieli widowni, sami zrezygnują. A spotykać się można na imprezach. Na przykład ja nie dostaję wysypki, gdy na sąsiednim stoliku stoi Sam440, czy AmigaOne...