29.12.2011 19:51
[#61]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@HOŁDYS, post #59
" jesli chodzi o gry i konsole od malo potrzebny mebel pod TV " No dokładnie to twierdzili przeważnie zgredzi te 20 lat temu nt. naszych komputerow.Zatrzymałeś sie w epoce kamienia łupanego.Niewiele mnie to obchodzi ale z jakas taka pogarda lubisz odnosic sie do dzisiejszych sprzętów i gier 
29.12.2011 20:06
[#62]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@Aniol, post #61
tez nie lubie nowych gier i nowych konsol budza we mnie obrzydzenie :) smiac mi sie chce jak kumple starsi odemnie w pracy podniecaja sie najnowszymi gierkami a jak sie spytalem czy grali w CF2 , Superfroga , Settlersow , Skidmarks, i inne to nie bardzo czaili oco chodzi z lekka im wytlumaczylem to stwierdzili co to za syf same piksele i kwadraciki :) haha tylko oni zaczeli zabawe z komputerami rok temu i rzna doswiadczonych graczy i komputerowców z opanowym Windowsem i ogladaniem prymitywnych Divix
rozgryzles mnie 29.12.2011 21:23
[#64]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@wali7, post #57
Wali - a dlaczego ta dyrektywa nie obejmuje sprzętu medycznego, lotniczego i wojskowego ?
Z tymi oparami ołowiu to trochę przesada - większe zagrożenie stanowi przepalony topnik. Ołów jest groźny gdy się go spożywa ;) i trzyma w dłoniach. A zużyty sprzęt elektrotechniczny powinno się tak czy tak zbierać i utylizować :)
Z tymi oparami ołowiu to trochę przesada - większe zagrożenie stanowi przepalony topnik. Ołów jest groźny gdy się go spożywa ;) i trzyma w dłoniach. A zużyty sprzęt elektrotechniczny powinno się tak czy tak zbierać i utylizować :)
29.12.2011 21:41
[#67]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@Blendor, post #62
Szczerze. to mnie z kolei śmiać się chce gdy słyszę tak radykalne, ortodoksyjne opinie, że nowe gry na konsole są do niczego czy też dalej idące tezy, że "to gry dla debili", a cacy to są tylko stare tytuły.
Prawdą jest, że większy procent starych gier posiadał bardzo dobrą grywalność niż w grach dzisiejszych. Działo się tak za sprawą tego, że niedoskonałości w grafice i efektach nadrabiane musiały być pomysłem, grywalnością, dowcipem czy fabułą. Dzisiaj w wielu grach nacisk stawiany jest na efekty i grafikę no ale i sprzęt po prostu wreszcie może zrealizować to co pomysłodawca sobie wymyśli. Dużo gier to wtórne pomysły, ale po około 30 latach istnienia branży gier trudno wymyślić coś nowego (ten sam problem dotyczy kinematografii).
Prawda jest też taka, że bez względu na to co mówią fanatycy danego sprzętu, jest całkiem spora liczba nowych gier także na PS3 która potrafi wciągnąć fabułą, swoim klimatem i zmusić do główkowania i małpiej zręczności. Może jestem specyficznym gatunkiem, bo tak jak lubię stare gry tak i w nowych potrafię coś znaleźć tak też i w gatunkach muzycznych mam bardzo szerokie spektrum upodobań, które w takiej konfiguracji ciężko zaakceptować by było większości.
Co do jakości lutu i nowych norm, to śmiem twierdzić, że takie lobbowanie za takimi normami jest jak najbardziej na ręke dla przemysłu elektronicznego, któremu nie jest na ręke aby jakiś człowiek używał bezkarnie jakiegoś sprzętu bez awarii dłużej niż 5 lat np. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 21:43:38 przez Duracel
Prawdą jest, że większy procent starych gier posiadał bardzo dobrą grywalność niż w grach dzisiejszych. Działo się tak za sprawą tego, że niedoskonałości w grafice i efektach nadrabiane musiały być pomysłem, grywalnością, dowcipem czy fabułą. Dzisiaj w wielu grach nacisk stawiany jest na efekty i grafikę no ale i sprzęt po prostu wreszcie może zrealizować to co pomysłodawca sobie wymyśli. Dużo gier to wtórne pomysły, ale po około 30 latach istnienia branży gier trudno wymyślić coś nowego (ten sam problem dotyczy kinematografii).
Prawda jest też taka, że bez względu na to co mówią fanatycy danego sprzętu, jest całkiem spora liczba nowych gier także na PS3 która potrafi wciągnąć fabułą, swoim klimatem i zmusić do główkowania i małpiej zręczności. Może jestem specyficznym gatunkiem, bo tak jak lubię stare gry tak i w nowych potrafię coś znaleźć tak też i w gatunkach muzycznych mam bardzo szerokie spektrum upodobań, które w takiej konfiguracji ciężko zaakceptować by było większości.
Co do jakości lutu i nowych norm, to śmiem twierdzić, że takie lobbowanie za takimi normami jest jak najbardziej na ręke dla przemysłu elektronicznego, któremu nie jest na ręke aby jakiś człowiek używał bezkarnie jakiegoś sprzętu bez awarii dłużej niż 5 lat np. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 21:43:38 przez Duracel
29.12.2011 21:47
[#68]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@Blendor, post #62
Zrób sondę w domu spokojnej starości, tam będzie sporo ludzi o wiele starszych a śmiechu będzie jeszcze więcej. Poza tym nie ma co kozaczyć, bo kiedyś spyta się Ciebie o coś jakiś spectrumowiec albo użytkownik jeszcze starszej platformy (może nawet na taśmy perforowane) i staniesz się takim samym lamerem w jego oczach jak twoi starsi koledzy w twoich, kto wie, może nawet napisze o tym na stosownym forum..
też nie lubie nowych gier i nowych konsol budza we mnie obrzydzenie
Tak mówią ludzie, którzy chyba dostrzegają tylko grafikę. Mam C64 i Amigę i mam sentyment do gier na te platformy. Mam też sprawne oczy, uszy i zdolność oceniania i nikt mi nie powie, ze w dzisiejszych czasach nie ma dobrych gier bo grafika jest 1000 razy lepsza niż na Amidze. Tak samo jak były "crapy" na Amidze, tak są i na dzisiejszych paltformach, tylko w ładniejszej szacie, różnica jest taka, że o tych pierwszych się nie mówi, a drugie wyciąga przy każdej możliwej okazji "rulezowania". Nikt mi nie wmówi, że np seria gier ACE ATTORNEY na NDS albo Xenoblade na WII to syf, bo większość Amigowych gier to przy nich płycizna i nie oceniam tych gier na podstawie oprawy audiowizualnej, tylko pod kątem tego co mają do zaoferowania.
Gry z Amigi zajmują mniej czasu niż najnowsze produkcje, dlatego ludzie, którzy nie mają go zbyt wiele się nimi męczą, Amiga wtedy pozostaje najlepszym wyborem.
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 22:00:40 przez rafgc
też nie lubie nowych gier i nowych konsol budza we mnie obrzydzenie
Tak mówią ludzie, którzy chyba dostrzegają tylko grafikę. Mam C64 i Amigę i mam sentyment do gier na te platformy. Mam też sprawne oczy, uszy i zdolność oceniania i nikt mi nie powie, ze w dzisiejszych czasach nie ma dobrych gier bo grafika jest 1000 razy lepsza niż na Amidze. Tak samo jak były "crapy" na Amidze, tak są i na dzisiejszych paltformach, tylko w ładniejszej szacie, różnica jest taka, że o tych pierwszych się nie mówi, a drugie wyciąga przy każdej możliwej okazji "rulezowania". Nikt mi nie wmówi, że np seria gier ACE ATTORNEY na NDS albo Xenoblade na WII to syf, bo większość Amigowych gier to przy nich płycizna i nie oceniam tych gier na podstawie oprawy audiowizualnej, tylko pod kątem tego co mają do zaoferowania.
Gry z Amigi zajmują mniej czasu niż najnowsze produkcje, dlatego ludzie, którzy nie mają go zbyt wiele się nimi męczą, Amiga wtedy pozostaje najlepszym wyborem.
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 22:00:40 przez rafgc
29.12.2011 22:13
[#70]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@rafgc, post #68
Sorki ale jeżeli ocena gier ze względu na oczy i uszy dla mnie nic nie znaczy.
Pięknie wyglądają tak jak g#$$o zawinięte w papierek od cukierka.
Mnie już nie przekona piękna grafika i muzyka. A sama gra do bani.
Co ty widzisz np ACE ATTORNEY ? Co w niej godnego uwagi? Albo Xenoblade ?
Bez mózgowe naparzanie w pada. FF VII było dobre co po tym już nie kręciło.
Chrono Cross super. Chrono Tiger dobre. Po tych grach zostało wspomnienie.
Teraz liczy się tylko oprawa. Takie gry są nudne jak dla mnie po jakimś czasie.
Bawi mnie to że właściciele konsol dostają grę i się podniecają żeby odsłaniać jakieś dodatki grafiki, muzykę punkty i inne duperele. Tylko po to aby przedłużyć żywotność gry u gracza. Żenada.
Pięknie wyglądają tak jak g#$$o zawinięte w papierek od cukierka.
Mnie już nie przekona piękna grafika i muzyka. A sama gra do bani.
Co ty widzisz np ACE ATTORNEY ? Co w niej godnego uwagi? Albo Xenoblade ?
Bez mózgowe naparzanie w pada. FF VII było dobre co po tym już nie kręciło.
Chrono Cross super. Chrono Tiger dobre. Po tych grach zostało wspomnienie.
Teraz liczy się tylko oprawa. Takie gry są nudne jak dla mnie po jakimś czasie.
Bawi mnie to że właściciele konsol dostają grę i się podniecają żeby odsłaniać jakieś dodatki grafiki, muzykę punkty i inne duperele. Tylko po to aby przedłużyć żywotność gry u gracza. Żenada.
29.12.2011 22:17
[#71]
Re: (nie)Ciekawy koniec aukcji
@Dark_luke, post #70
dark luke zgadzaaaa sie:) totalna żenada , i podobnie z filmami dzisiaj nie potrafia nakrecic fantastyki w stylu PREDATOR 1 , Conan Barbarzynca, o komediach nie wspomnie dzisiaj to totalna zenada gdzie sa "Szpiedzy tacy jak my" i inne tego typu komedie gdzie mozna bylo sie posikac ze smiechu
poprostu nie potrafią
O DZISIEJSZEJ MUZYCE W RADIU "ESKA" NIE SKOMENTUJE :) poprostu żenada totalna
a gdzie tu sie podniecac nowymi grami ?
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 22:19:10 przez Blendor
poprostu nie potrafią
O DZISIEJSZEJ MUZYCE W RADIU "ESKA" NIE SKOMENTUJE :) poprostu żenada totalna
a gdzie tu sie podniecac nowymi grami ?
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2011 22:19:10 przez Blendor