08.10.2012 22:57
[#1]
Google Trends a AmigaOS i MorphOS
Zajrzałem niedawno do Google Trends i wpisałem odruchowo AmigaOS i MorphOS. Statystyki wyszukiwania co jest również w pewnym stopniu wskaźnikiem zainteresowania tematem jest nieco dołujący, sprawdźcie sami.
Pytanie retoryczne - czy jest jakakolwiek szansa na odwrócenie tej tendencji? Wymienionymi systemami interesuje się coraz mniej osób - coraz mniej wyszukuje informacji w Google związanych z tymi systemami, czyli inaczej mówiąc coraz mniejsze zainteresowanie z zewnątrz (chyba, że jakiś news na slashdocie lub podobnej stronce się pojawi to wtedy jest jednodniowe zainteresowanie).
Pytanie retoryczne - czy jest jakakolwiek szansa na odwrócenie tej tendencji? Wymienionymi systemami interesuje się coraz mniej osób - coraz mniej wyszukuje informacji w Google związanych z tymi systemami, czyli inaczej mówiąc coraz mniejsze zainteresowanie z zewnątrz (chyba, że jakiś news na slashdocie lub podobnej stronce się pojawi to wtedy jest jednodniowe zainteresowanie).
09.10.2012 00:12
[#3]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #1
Jasne, że nie odwrócimy tendencji tylko czy to ma nas do czegokolwiek zniechęcać? Róbmy to co sprawia nam radość, nie ma co się dołować.
Poza tym zobaczcie trend dla "Amiga": tutaj. To też coś znaczy, najgorszy okres mamy już za sobą ;) Ok, żartuję sobie trochę, ale naprawdę nie ma co traktować tych wskaźników tak śmiertelnie poważnie.
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 00:27:48 przez xtrend
Poza tym zobaczcie trend dla "Amiga": tutaj. To też coś znaczy, najgorszy okres mamy już za sobą ;) Ok, żartuję sobie trochę, ale naprawdę nie ma co traktować tych wskaźników tak śmiertelnie poważnie.
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 00:27:48 przez xtrend
09.10.2012 00:34
[#4]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #1
Statystyki wyszukiwania co jest również w pewnym stopniu wskaźnikiem zainteresowania tematem jest nieco dołujący,
A dodaj waści zwrot "Amiga" do tej statystyki wyszukiwanych haseł. Chumor Ci się poprawi.
@xtrend mnie uprzedził.
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 00:35:22 przez stachu100
09.10.2012 01:04
[#7]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #1
No i co to ma oznaczać? Wpisz sobie Linux i zobaczysz podobny wykres i to też ma oznaczać, że ten system operacyjny ma się jakoś źle ?
A jak chcesz odmienić ten trend, to jest jeden prosty sposób. Wsparcie, wsparcie raz jeszcze wsparcie.
A czy AmidzeOS i Morphos jest potrzebny masowość ?
A jak chcesz odmienić ten trend, to jest jeden prosty sposób. Wsparcie, wsparcie raz jeszcze wsparcie.
A czy AmidzeOS i Morphos jest potrzebny masowość ?
09.10.2012 04:14
[#9]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #1
Ja bym tego ta nie traktował. Dziennie szukam kilku-kilkunastu informacji o Amidze jej komponentach, systemie itp itd. Tak gdzieś od 2005 roku :D. Powiem szczerz, ze nie pamiętam kiedy wpisywałem hasło Amiga, AmigaOs itp w guugle. Amiast tego jest 68060.library, ppc-wos, c dla klasyka itp itd. W pamięci mam kilkanaście stron związanych z Amigą. Żeby na nie trafić wpisuję je z placa, używam zakładek itp itd. Patrząc na to co się dzieje na sieci ( stale rosnące ceny amiga gratów) powracające jak bumerang pytania początkujących sądzę, że tendencja jest wręcz odwrotna. Mam na myśli coraz większa zainteresowanie Amigą. Jest to jednak zainteresowanie klasykiem. Klasyczne Amigi, klasyczne gry itp. Nowe Amigi jakoś nie potrafią dotrzeć do nowych odbiorców. W sumie nie powinno to w żaden sposób dziwić.
Benedykt Dziubałtowski
Benedykt Dziubałtowski
09.10.2012 07:24
[#11]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@Benedykt Dziubałtowski, post #9
Powiem szczerz, ze nie pamiętam kiedy wpisywałem hasło Amiga, AmigaOs itp w guugle
Zwykle tego typu informacji szukają ludzie, którzy zaczynają lub chcą odświeżyć sobie wiedzę w temacie. Póki co nie ma za bardzo pomysłu jak się przebić i "z czym do ludzi", skazani jesteśmy więc na niszę gdzie dopływ świeżej krwi jest niewielki. Dla mnie istotnym aspektem, jako użytkownika, byłoby na przykład nowe oprogramowanie, gdyby więcej ludzi przykładem Encore Games czy AmiBoing tworzyli swoje gry czy programy również na wymienione w temacie systemy, wówczas jest to motywacja nie tyle finansowa (potencjalny zarobek na popularnych platformach) co wsparcie ulubionego systemu, a co za tym idzie promocja systemu wśród ludzi, którzy może też chcieliby się w to pobawić (a co za tym idzie również w podobny sposób wspierać ten czy inny system).
09.10.2012 09:00
[#12]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@Skotos, post #8
"KillerApps" +kilkanaście recenzji w mediach elektronicznych i pozycja się poprawia.
I za to lubię środowisko Amigowców - nieustający optymizm :D
O ile recenzje da się skołować o tyle nie wybrażam sobie "killer apps" - w dobie super dojrzałego oprogramowania typu photoshop, taka aplikacja musiałaby chyba sama rysować za użytkownika. Pociąg z "killer apps" odjechał już dawno temu - tak z 15 lat. Wszystkie dotychczasowe dziedziny w których kiedyś Amiga rządziła są zajęte (grafika, obróbka wideo no i gry). Powrotu nie będzie - ja liczę na utrzymanie się w zasięgu wzroku za peletonem i to mi wystarczy - dzisiaj amigowanie to hobby i jako takie nie podlega racjonalizacji.
09.10.2012 09:17
[#13]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@Ender, post #2
Ludzie chyba kochają wyłącznie nowe technologie(...)
A ja coraz częściej zauważam, że ludzie kochają retro. :) Nigdy wcześniej nie zaobserwowałem tak ogromnego zainteresowania tematami retro jak w ostatnich powiedzmy dwóch latach. Oczywiście pomijam czasy gdy to retro było teraźniejszością. :) Popatrzmy sobie na ceny sprzętu dla Amigi Classic czy ilość programów użytkowych i gier jakie wychodzą na Atari XL/XE. Albo ilość remakeów starych gier-hitów. To właśnie w 2010-2012 zaczęto odświeżać każdy możliwy hit sprzed lat. Oczywiście zinteresowanie retro jest mniejsze niż nowymi technologiami ale jest duże jak nigdy wcześniej.
Z MorphOS i AmigaOS4 jest pewien problem. Mianowicie jest to niby retro ale na nowo. Jak ktoś kocha starocie i nostalgicznie wspomina leżącą pod TV A500 z SuperFrogiem to go AmigaOS4 czy MorphOS nie zainteresują, bo to jest 4 galaktyki dalej niż A500. No a jak ktoś ludzi nowinki to też go bardzo nie zainteresuje, bo AOS4/MOS nie wyznacza trendów na rynku i nie ściga się z władcami tego świata. Tym interesują się ludzie o bardzo specyficznych potrzebach. Niby fani retro ale oczekujący od tego retro, że będzie nowe, posprzątane, korzystające z obecnych rozwiązań, umożliwiające normalne użytkowanie.
A ja coraz częściej zauważam, że ludzie kochają retro. :) Nigdy wcześniej nie zaobserwowałem tak ogromnego zainteresowania tematami retro jak w ostatnich powiedzmy dwóch latach. Oczywiście pomijam czasy gdy to retro było teraźniejszością. :) Popatrzmy sobie na ceny sprzętu dla Amigi Classic czy ilość programów użytkowych i gier jakie wychodzą na Atari XL/XE. Albo ilość remakeów starych gier-hitów. To właśnie w 2010-2012 zaczęto odświeżać każdy możliwy hit sprzed lat. Oczywiście zinteresowanie retro jest mniejsze niż nowymi technologiami ale jest duże jak nigdy wcześniej.
Z MorphOS i AmigaOS4 jest pewien problem. Mianowicie jest to niby retro ale na nowo. Jak ktoś kocha starocie i nostalgicznie wspomina leżącą pod TV A500 z SuperFrogiem to go AmigaOS4 czy MorphOS nie zainteresują, bo to jest 4 galaktyki dalej niż A500. No a jak ktoś ludzi nowinki to też go bardzo nie zainteresuje, bo AOS4/MOS nie wyznacza trendów na rynku i nie ściga się z władcami tego świata. Tym interesują się ludzie o bardzo specyficznych potrzebach. Niby fani retro ale oczekujący od tego retro, że będzie nowe, posprzątane, korzystające z obecnych rozwiązań, umożliwiające normalne użytkowanie.
09.10.2012 09:33
[#14]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@posylus, post #12
Wszystkie dotychczasowe dziedziny w których kiedyś Amiga rządziła są zajęte(...)
Tak, to prawda. Jednak dzisiaj chyba różne dziedziny nie są tak przywiązane do danej platformy jak kiedyś. Dawniej było wiadomo, że do gier i liniowego montażu video była Amiga, do muzyki (MIDI) było Atari ST(E), do DTP był Macintosh, do biura czy projektowania CAD był PC (DOS/Windows), do sieci był Linux. Dzisiaj właściwie liczy się tylko soft. Nie mówi się, że rysuję na Maku tylko na Photoshopie. Nie mówi się, że programuję na Windows tylko w Javie, nie modeluję obiektów 3D na pececie tylko w Maya. :) Znaczenie platform, systemów operacyjnych spadło, a liczy się głównie soft.
Tak, to prawda. Jednak dzisiaj chyba różne dziedziny nie są tak przywiązane do danej platformy jak kiedyś. Dawniej było wiadomo, że do gier i liniowego montażu video była Amiga, do muzyki (MIDI) było Atari ST(E), do DTP był Macintosh, do biura czy projektowania CAD był PC (DOS/Windows), do sieci był Linux. Dzisiaj właściwie liczy się tylko soft. Nie mówi się, że rysuję na Maku tylko na Photoshopie. Nie mówi się, że programuję na Windows tylko w Javie, nie modeluję obiektów 3D na pececie tylko w Maya. :) Znaczenie platform, systemów operacyjnych spadło, a liczy się głównie soft.
09.10.2012 09:44
[#15]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@MDW, post #14
Dzisiaj właściwie liczy się tylko soft
Masz w 100% rację - zatem skoro platforma nie jest super popularna to nie zmobilizujesz firmy do przepisania oprogramowania, a jak nie ma oprogramowania to platforma nie może stać się popularna i mamy koło.
Jedyna rada to liczyć na porty dostępnych, otwartych nowoczesnych aplikacji jak gimp, firefox, co pozwoli zapaleńcom zastąpić w domu (może w pracy) PC-ta i tak możemy utrzymać się za peletonem, niestety albo i stety, bo samo używanie komputera na którego nazwę dzisiaj młodzi wywalają gały daje sporą satysfakcję
09.10.2012 10:00
[#16]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@neuroup, post #7
Wpisz sobie Linux i zobaczysz podobny wykres
Chyba jednak to złe porównanie.
O Linuksie wie i używa co raz więcej ludzi, o Amidze niestety pamięta i używa coraz mniej.
Linuksa też coraz łatwiej się używa więc pytań w tym temacie znacznie ubyło, widzę to po grupach dyskusyjnych gdzie z kilkuset postów technicznych dziennie kiedyś, spadło dziś do najwyżej kilku.
BTW, zajrzałem na amigową grupę dyskusyjną pl.comp.sys.amiga, niektóre posty na dość zaskakującym poziomie wypowiedzi, np. RadoslawF:
"Ty sierotko jesteś gównem które w dodatku nie rozumie tego co czyta"
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 10:06:31 przez rePeter
Chyba jednak to złe porównanie.
O Linuksie wie i używa co raz więcej ludzi, o Amidze niestety pamięta i używa coraz mniej.
Linuksa też coraz łatwiej się używa więc pytań w tym temacie znacznie ubyło, widzę to po grupach dyskusyjnych gdzie z kilkuset postów technicznych dziennie kiedyś, spadło dziś do najwyżej kilku.
BTW, zajrzałem na amigową grupę dyskusyjną pl.comp.sys.amiga, niektóre posty na dość zaskakującym poziomie wypowiedzi, np. RadoslawF:
"Ty sierotko jesteś gównem które w dodatku nie rozumie tego co czyta"
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 10:06:31 przez rePeter
09.10.2012 10:12
[#21]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #20
W Twoim pierwszym linku dodałem tylko spację za Amiga.
Dodano
Ale faktycznie masz rację, ale wygląda na to że Ty też tego nie zaznaczyłeś, no chyba że klikając w link kategoria wraca do domyślnej.
dodano_next
Natomiast w tej kategorii zostawiając tylko słowo Amiga jest sporo lepiej, ale tendencja jest i tak spadkowa. Dodajcie Atari do tego zestawu wynik jak dla mnie jest zaskakujący
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 10:26:24 przez Hellena
Dodano
Ale faktycznie masz rację, ale wygląda na to że Ty też tego nie zaznaczyłeś, no chyba że klikając w link kategoria wraca do domyślnej.
dodano_next
Natomiast w tej kategorii zostawiając tylko słowo Amiga jest sporo lepiej, ale tendencja jest i tak spadkowa. Dodajcie Atari do tego zestawu wynik jak dla mnie jest zaskakujący
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 10:26:24 przez Hellena
09.10.2012 13:19
[#24]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@MDW, post #14
święte słowa. Teraz to nawet trudno sobie wyobrazić, żeby ograniczyć się do jednego softu w takiej dziedzinie jak 3D dla przykładu.
Masz rację, będzie liczył się głównie soft, ale taki zintegrowany z smartphonem. Dlatego dużą przyszłość wiąże z Chromem. Jak kiedyś Windows był nakładką graficzną na DOS to powoli Chrome staje się nakładką na Windowsy. Już teraz bardzo wiele rzeczy [takich którymi zajmuje się 95% użytkowników] można robić za pomocą wtyczek i mieć od razu synchronizacje pod
Androidem i to też działa w drugą stronę. A w ogóle idea że siadasz na dowolnym pececie logujesz się na Chromie i masz dostęp do swojego contentu jest wyjątkowo wyczekiwana przeze mnie.
Pozdrawiam
Masz rację, będzie liczył się głównie soft, ale taki zintegrowany z smartphonem. Dlatego dużą przyszłość wiąże z Chromem. Jak kiedyś Windows był nakładką graficzną na DOS to powoli Chrome staje się nakładką na Windowsy. Już teraz bardzo wiele rzeczy [takich którymi zajmuje się 95% użytkowników] można robić za pomocą wtyczek i mieć od razu synchronizacje pod
Androidem i to też działa w drugą stronę. A w ogóle idea że siadasz na dowolnym pececie logujesz się na Chromie i masz dostęp do swojego contentu jest wyjątkowo wyczekiwana przeze mnie.
Pozdrawiam
09.10.2012 15:43
[#25]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@MDW, post #13
A ja coraz częściej zauważam, że ludzie kochają retro. Nigdy wcześniej nie zaobserwowałem tak ogromnego zainteresowania tematami retro jak w ostatnich powiedzmy dwóch latach.
Ciekawe obserwacje macie, z moich obserwacji wynika jednakowoż że Retro (tyle że obiawiające się w formie głwałtownej ekspancji emulatorów oraz zainteresowania starym softem - liczne ziny i strony internetowe o tematyce) to szczyt popularności przeżywało mniej więcej 10 lat temu, co akurat było zrozumiałe i w pełni wytłumaczalne. Teraz jest i owszem może więcej retroimprez, ale to akurat wynia z faktu że 10 lat temu to się jeszcze Amigi czy atarynki spotykało na śmietnikach, a dziś taki sprzęt prezentuje już pewną wartość kolekcjonerską. W efekcie dziś retroimpreza osiągnęła status pewnego wydarzenia czy ciekawostki, podczas gdy dekadę temu nie różniłaby się za wiele od spotkania kilku złomiarzy pod śmietnikiem.
09.10.2012 16:35
[#27]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@grxmrx, post #1
Żeby szukać informacji o AmigaOS czy MorphOS trzeba choć raz usłyszeć o nich. Niestety nie dajemy ludziom szansy, zwłaszcza MorphOS - gdyby nie PPA nigdy bym nie znalazł tego.
Wybicia (wykresy) są przy okazji projektów (typu X1000) czy rocznicy Amigi, ale zgadza się - zainteresowanie głównie wśród tych którzy mieli styczność.
Szanse na odwrócenie tej tendencji są, ale gdyby był produkt dopracowany - w obecnej formie żadne rozwiązanie nie osiągnęło poziomu "akceptowalne minimum".
Ja to widzę trochę inaczej - obecne pokolenie niegdysiejszych użytkowników to obecne pokolenie tworzące (teoretycznie przynajmniej) warstwę średnią - dobrze zarabiającą; zarówno konsumentów jak i właścicieli różnych firm, przedsiębiorców, biznesmenów.
Jesteśmy na etapie że możemy sobie stworzyć Amigę marzeń - wszystko w naszych rękach.
Nawracać ludzi wychowanych na Pentium IV - po co... Wykresy - a olać to!
Misja pokoleniowa? Bez przesady. Dla siebie, dla nas, zróbmy to! ;)
Wybicia (wykresy) są przy okazji projektów (typu X1000) czy rocznicy Amigi, ale zgadza się - zainteresowanie głównie wśród tych którzy mieli styczność.
Szanse na odwrócenie tej tendencji są, ale gdyby był produkt dopracowany - w obecnej formie żadne rozwiązanie nie osiągnęło poziomu "akceptowalne minimum".
Ja to widzę trochę inaczej - obecne pokolenie niegdysiejszych użytkowników to obecne pokolenie tworzące (teoretycznie przynajmniej) warstwę średnią - dobrze zarabiającą; zarówno konsumentów jak i właścicieli różnych firm, przedsiębiorców, biznesmenów.
Jesteśmy na etapie że możemy sobie stworzyć Amigę marzeń - wszystko w naszych rękach.
Nawracać ludzi wychowanych na Pentium IV - po co... Wykresy - a olać to!
Misja pokoleniowa? Bez przesady. Dla siebie, dla nas, zróbmy to! ;)
09.10.2012 17:09
[#28]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@kjb666, post #26
Nie wiem czy jest taka moda na retro. Oczywiście każdy lubi spojrzeć sobie na jakiś nagłówek w stylu "Amiga nadal żyje" albo coś w tym stylu i od razu masz kilkanaście wejść i komentarze w3 stylu "ach och pamiętam jak u kumpla" Ja to zaobserwowałem na różnych takich imprezach, że koleś z entuzjazmem podbiega do Amigi pogra 5 minut i zaczyna mieć minę mówiąca "boże, co ja widziałem w tych grach"
A jeszcze jest moda na różne geekowskie koszulki z logami Commodore [w strefie euro 2012 jak się pojawiłem w koszulce commodore to dwie osoby chciały ode mnie kupić ja] Atari albo jakimiś screenami z gier.
Prawdziwą ilość fanów retro to się spotyka na WAP-NIAK, Amiwawa oraz na ppa.pl :)
A co do cen. to działa tutaj chyba proste prawo ekonomii. Popyt jest cały czas ten sam a sprzętu jest coraz mniej i ulega coraz większym awarią.
A jeszcze jest moda na różne geekowskie koszulki z logami Commodore [w strefie euro 2012 jak się pojawiłem w koszulce commodore to dwie osoby chciały ode mnie kupić ja] Atari albo jakimiś screenami z gier.
Prawdziwą ilość fanów retro to się spotyka na WAP-NIAK, Amiwawa oraz na ppa.pl :)
A co do cen. to działa tutaj chyba proste prawo ekonomii. Popyt jest cały czas ten sam a sprzętu jest coraz mniej i ulega coraz większym awarią.
09.10.2012 17:57
[#29]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@kjb666, post #26
No i właśnie dlatego że retro komputerowe stało się bardziej popularne, nie znajdziesz go na śmietniku tylko na allegro, za 4x wyższą cenę niż 10 lat temu.
To niestety świadczy o mniejszej popularności. Mały rynek, więc handlarze windują ceny by coś na nim zarobić. Gdyby retro stało się rzeczywiście popularne i gadało się o nim pod sklepami, szkołami itp. to ludziska pędem ruszyliby na strychy i do piwnic by wydobyć zakurzony sprzęt, który nagle stał się trendy. Rynek powinien zostać wzmocniony falą wydobytego towaru, a zwiekszony obrót spowodować że ceny spadną.
Prawda jest jednak taka że ludzie po opuszczeniu w połowie lat 90-tych maszyn Atari i Commodore, zachłysnęli się Doomami i Quake'mi na PC. Po kilku latach przesytu nowymi gierkami przyszedł czas refleksji i tęsknoty do starego, dlatego na poczatku obecnego stulecia jak grzyby po deszczu rozwijały się emulatory, powstawały strony poświęcone emulacji i starym grom. Powstawały inicjatywy oddolne typu fanowska edycja Secret Service, ba wielcy gracze komercyjni próbowali zarobić na resentymentach reanimując takie czasopismo jak TOP Secret. W CDA czy ŚGK na stałe zagościły działy retro, taki dzial był też np. w programie telewizyjnym Gram TV. Producenci wprowadzali nowe rozwiązania sprzętowe na rynek ocierający się o masowość (C64 DTV). To wszystko jednak urwało się gdzieś mniej więcej w połowie poprzedniej dekady. Wszystko wszak przemija, sentymentalne zachłyśnięcie rwnież (wszak nie można bez końca codziennie latami pykać w SuperFroga).
Dzisiaj mamy taką sytuację że wiekszość emulatorów to projekty martwe. W masmediach jeśli się wspomina o starych czasach to raczej epizodycznie niż cyklicznie. Projekty sprzętowe to np. MiniMig, którego w Polsce ma pewnie mniej niż 5 osób (dla porównania C64 DTV to 250 tysięcy wyprodukowanych sztuk).
Doprawdy dziwię się jak można twierdzić że to właśnie w przeciągu ostatnich 2 lat nastąpił jekiś niesamowity szczyt na retro. Być może rzeczywiście z wąskiej perspektywy amigowca może się tak wydawać (pierwsza połowa ubiegłej dekady to jednak był czas kiedy AmigaOS 4 czy podróby pachniały świeżością, w związku z czym retrotematy były w amiświatku nieco stłamszone), ale biorąc pod uwagę szersze spojrzenie, moda na retro najlepsze lata ma za sobą.
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 18:03:17 przez Mufa
09.10.2012 19:20
[#30]
Re: Google Trends a AmigaOS i MorphOS
@Mufa, post #29
Mówienie o popularności retrocomputingu/gamingu na podstawie widoków zza okna jest mało poważne.
Trend popularności nie tylko nie zmalał ale z każdym rokiem rośnie, i będzie ta popularność będzie coraz większa.
Kto miał okazję jeździc po Europie na pewno widział sklepy gamingowe sprzedające retro sprzęty i retro soft na dawne maszynki. Cykliczne Retro-giełdy /o eventach nie ma nawet co pisać/ także spotyka się bardzo często! O USA czy Japonii nie ma nawet co pisać, bo sklepy z oryginalnymi grami na Apple 2, Nes'a, Intellivision czy co tam tylko było są w każdym niemal mieście. Soft na PS3 obok gier na NES'a nikogo nie dziwi........
Z roku na rok coraz więcej gier odnosi się do tej fascynacji retrogamingiem. La Mulana, Mutant Mudds, Rocket Riot, Legend of Grimrock, I have to win this game, Fez, Scott Pilgrim vs the World, Spelunky to tylko nieliczne świetne gry korzystające z i na fali popularności retro. Swoją drogą, popularność RETRO GAMERA na całym świecie nie wzięła się znikąd..........
Klasyczne maszynki mają magię, urok, przyciągają uwagę osób, które wychowały się na 360 czy PS3.
Nie są lepsze, sa inne, fascynujące.
Amiga klasyczna to sprzęt, który wychował pokolenia świetnych programistów, stworzył wielkie potęgi softwareowe, dał radość setkom tysięcy osób. To kawał, dziś już można tak napisać, historii ludzkości.
Dzięki swym możliwościom, programom popularność jego będzie tylko rosła. Retro spotkanie bez Amigi ???
Takie coś nie może mieć miejsca nawet w USA :)
MorphOS czy Amiga OS4 są skazane na zapomnienie. Niczego nie wnoszą, nie oferują niczego co mogłoby zainteresować niewychowanych na starych Amigach obecnych dwudziestokilkulatków.........
Jaką spuściznę te systemy po sobie zostawią. Żadną.
Oczywiście, mogą być interesujące dla pewnej gaarstki fanów, aczkolwiek tylko dla nich i raczej nie ma widoków by systemy te mogły zainteresować kogokolwiek spoza tego hermetycznego grona.
RetroWareTV
- świetna strona dla fanów :)Jedna z setek :)
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:22:15 przez michalmarek77
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:23:25 przez michalmarek77
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:23:56 przez michalmarek77
Trend popularności nie tylko nie zmalał ale z każdym rokiem rośnie, i będzie ta popularność będzie coraz większa.
Kto miał okazję jeździc po Europie na pewno widział sklepy gamingowe sprzedające retro sprzęty i retro soft na dawne maszynki. Cykliczne Retro-giełdy /o eventach nie ma nawet co pisać/ także spotyka się bardzo często! O USA czy Japonii nie ma nawet co pisać, bo sklepy z oryginalnymi grami na Apple 2, Nes'a, Intellivision czy co tam tylko było są w każdym niemal mieście. Soft na PS3 obok gier na NES'a nikogo nie dziwi........
Z roku na rok coraz więcej gier odnosi się do tej fascynacji retrogamingiem. La Mulana, Mutant Mudds, Rocket Riot, Legend of Grimrock, I have to win this game, Fez, Scott Pilgrim vs the World, Spelunky to tylko nieliczne świetne gry korzystające z i na fali popularności retro. Swoją drogą, popularność RETRO GAMERA na całym świecie nie wzięła się znikąd..........
Klasyczne maszynki mają magię, urok, przyciągają uwagę osób, które wychowały się na 360 czy PS3.
Nie są lepsze, sa inne, fascynujące.
Amiga klasyczna to sprzęt, który wychował pokolenia świetnych programistów, stworzył wielkie potęgi softwareowe, dał radość setkom tysięcy osób. To kawał, dziś już można tak napisać, historii ludzkości.
Dzięki swym możliwościom, programom popularność jego będzie tylko rosła. Retro spotkanie bez Amigi ???
Takie coś nie może mieć miejsca nawet w USA :)
MorphOS czy Amiga OS4 są skazane na zapomnienie. Niczego nie wnoszą, nie oferują niczego co mogłoby zainteresować niewychowanych na starych Amigach obecnych dwudziestokilkulatków.........
Jaką spuściznę te systemy po sobie zostawią. Żadną.
Oczywiście, mogą być interesujące dla pewnej gaarstki fanów, aczkolwiek tylko dla nich i raczej nie ma widoków by systemy te mogły zainteresować kogokolwiek spoza tego hermetycznego grona.
RetroWareTV
- świetna strona dla fanów :)Jedna z setek :)
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:22:15 przez michalmarek77
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:23:25 przez michalmarek77
Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 19:23:56 przez michalmarek77