Hej,
wczoraj stała się dziwna rzecz. Joystick na kierunku "UP" zaczął przeskakiwać na lewo i do góry. Na prawo i do góry zupełnie zaś przestał reagować. Po kilku eksperymentach odkryłem, że problemem jest rozszerzenie A604 a konkretnie zamontowany na nim scan-doubler. Jeśli go wyjmę, to wszystko chodzi elegancko. Sam scan-doubler chodzi OK na każdej innej Amidze i nie powoduje problemów. Od razu sprawdziłem miernikiem 5V i ledwo wychodzi tu 4.72V - zaznacznmy, jest to mocny PC-towy zasilacz (na amigowym jest to samo). Dodatkowo, jeden kondensator przy złączu zasilania jest lekko acz wyraźnie wybrzuszony. I teraz moje pytanie - czy to może być problemem? Jeśli tak, to jaki kondesator kupić, gdyby tego konkretnego modelu nie było i ewentualnie jakie jeszcze wymienić, skoro i tak już to robię (nie znam się, umiem tylko przelutować ;) ? Ma on oznaczenie 47/16V. Jak fachowo o to zapytać?
EDIT: dobra, już wygooglałem, że to 47uF i 16 Voltów - więc to pytanie zgłowy.
Ostatnia aktualizacja: 21.10.2013 10:18:01 przez _arti
Miałem kiedyś też taki efekt, że po wciśnięciu joysticka w górę, postać skakała w lewo w A600 i nie wiedziałem co to jest, później miałem drugą A600 i po jakimś czasie pojawiło się to samo, i okazało się, że problem powodowały pęknięte luty przy gnieździe zasilającym w Amidze, a odkryłem to przez przypadek, ponieważ ruszanie wtyką zasilającą powodowało, że efekt znikał lub wracał, A600 nie miała żadnych rozszerzeń.
Poprawiłem luty przy zasilaniu ale to nic nie pomogło. Sprawdziłem za to 12V i miałeś racje - tu jest ponad 13 (!). Sprawdziłem drugi zasilacz i jest 12.2V, ale to chyba w granicach normy. I co teraz? Ten pierwszy zasilacz mógł coś popsuć?
Ostatnia aktualizacja: 21.10.2013 23:20:06 przez _arti
Od zimnych lutów na gnieździe by kondensator nie napuchł.
Obawiam się przyjacielu, że nie masz racji. ;) Zimny lut to albo wyższa temperatura (związana z większym spadkiem napięcia na połączeniu), albo szybkie przeładowywanie się kondora (czasem do napięcia powyżej wartości znamionowej, zwłaszcza jeśli jest to blok zasilania z dławikami, co w Amidze ma miejsce).
W tym co piszesz jest trochę prawdy ale zastosowane dławiki są typu "odczep się" i ich indukcyjność jest pomijalnie mała.. Jak by ich nie było wyszło by praktycznie na jedno.
Kolega ARTI polutował gniazdo i nic to nie zmieniło więc zimnych lutów nie było.
Czyli bez obciążenia zasilacz nie działa. Jak pod obciążeniem daje za duże napięcie to problem jest albo kondensatorów albo dzielnika mierzącego napięcie na +5V.
Ostatnia aktualizacja: 22.10.2013 16:22:49 przez 11111olo
W zasilaczu. Najprościej jest wymienić wszystkie kondensatory jednak do samego sprawdzenia aż tak dużo roboty nie potrzeba sobie robić ;)
Jakieś sztuczne obciążenie na liniach + 5V i +12V i wszystko wiadomo.
13V to też nie jest taka tragedia bo nie zepsuje amigi ale warto przyjrzeć się problemowi (zasilaczowi).
Rozkręcałeś go w ogóle i robiłeś oględziny?
Trochę to dziwne, bo Indivision jest połączone tylko z sygnałami z Denise, aby wykluczyć zbyt duży pobór prądu należałoby wyciągnąć indivisionECS i podpiąć do niego tylko zasilanie kabelkami w podstawki z rozszerzenia CHIP (patrzeć na obraz przez scart), jeśli będzie dobrze, to znaczy, ze to wina czegoś innego.
Mialem kiedys podobny problem w 600-tce, joy ruch w gore byl czytany jako gora/prawo od czasu do czasu (z rozszerzeniem 8 MB nakladanym na chipa na plycie, ale nie wiem czy bez rozszerzenia tez to wystepowalo). Problem zniknal po podlaczeniu innego zasilacza, wymienilem z wersji lekkiej na ciezka o ile dobrze pamietam.
Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 00:23:46 przez kris2222
U mnie na gołej A600 dzieje się czasami tak samo, ale znalazłem "myk" na to, jeśli uruchamiam Amigę z podłączonym dżojem wszystko jest dobrze, natomiast po podłączeniu go na już uruchomionej Amidze też mam góra-lewo.
Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 00:56:19 przez panti1801
Ja bym spróbował doprowadzić zasilanie z gniazda zasilacza do gniazda zasilania FDD, może być tylko linia +5v. Taki trik często pomagał w A1200, może w A600 też coś pomoże.
Po wymianie kondensatorów na tantalowe i pierwszym włączeniu joy dalej skakał w lewo przy kierunku "do góry" na porcie JOY2 przy podłączonej myszce.
Przy podłączonych dwóch joyach w porcie JOY1 działy się takie cyrki a w JOY2 było normalnie.
Po kilku minutach problem ustał więc może trzeba dać chwilę kondensatorom aby "doszły do siebie".
----------------------------
Jednak to nie to. Po 10 minutach przerwy i ponownym włączeniu jest to samo.
Napięcie na złączu krawędziowym wynosi 5.03V czyli prawie idealnie.
Sądzę że Indavision jest uszkodzone lub jest błąd we wsadzie do któregoś scalaka.
CLOCKPORT miał 2 piny zwarte do metalizowanego otworu jakby na śrubkę. Odizolowanie nic nie zmienia.
Chyba zostaje Ci albo poczekać trochę dopóki sprzęt się zagrzeje albo pisanie do producenta.
Arti ta opaska elektryczna to Twoje dzieło czy takie to po prostu kupiłeś?
Ciekawi mnie jedna sprawa. W ten podstawce brakuje jednego pinu. Nie wiem czy tak ma być.
Na fotce to widać jak i odciśnięcia od pinów clock portu.
To wyjście prawie najstarszego bitu z DENISE. Problemu z kolorem nie będzie bo INDI to tak jak by karta graficzna i wszystko co potrzeba bierze z ramu.
Podbijam temat. Kondensatory wymienione, napięcia OK. Zostało tylko to... i moje pytanie z tym związane - czy można ten element SMD zastąpić czymś takim?
PS: Jens zapytany o problem z kierunkiem joysticka a jego rozszerzeniem A604+Inidvision powiedział, że nie widzi żadnej korelacji między jego zabawkami a portami joysticka na poziomie hardware'u i był nieźle zaskoczony tym faktem ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies
(ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach.
Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy
niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki
internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.