Najwyżej zawęzył sobie grono kupujących...

Pewnie tak. Gdybym ja miał kupić A1200, to polowałbym tylko na Amigę bez dodatków. Dałbym nawet 500 zł. Rozszerzenie ramu o 4MB by mnie nie urządzało. Także twardy dysk 2.5" o wielkości 4 GB to za mało, a ja nie mam oporów aby używać HDD i CDRW obok Amigi. Może przydałby się rozklekotany joystick. Amigowa myszka to porażka. Kabel mógłby się przydać. Reszta gadżetów do niczego nie jest potrzebna.

Ja bym tak skonfigurował swoją "nową" A1200:
Używana A1200 za...no dobra... - 500 zł
ACA 1220 020/16MHz 128MB RAM (po gwarancji wlutowałbym oscylator 28 MHz) - 370 zł
Nowy joystick Matt - 50 zł
Interfejs myszy - 50 zł
Mysz optyczna Omega lub inna kompatybilna - 12 zł
Używany HDD 40 GB + taśma - 50 zł
Nagrywarka CDRW(DVD) - 50 zł
Wysyłka sprzętu z różnych źródeł (zawyżona, ponieważ kurierem w jednym sklepie to około 4x mniej) - około 100 zł


Razem około 1200. I taka konfiguracja jest tyle warta. Wszystko "nówka" oprócz A1200 i HDD.

A, i jeszcze jedno, gdy ktoś pisze że nie jest handlarzem, to nie pisze że nim nie jest, tylko pozbywa się sprzętu choćby za i tak zawyżoną sumę 1000 zł.

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2014 00:00:56 przez Andrzej Drozd

Cenę zawsze ustala sprzedający

Trzeci rodzaj prawdy. Licytacji zakazałeś czy je zniknąłeś ?


Pozdrawiam

Panowie, nie ma potrzeby sie tak napinac. Windowanie cen przez handlarzy jest rzeczywistym problemem i kazdy, kto obserwuje aukcje regularnie, na pewno widzial niejedna probe podbijania, czy celowe wygrywanie wlasnych licytacji (z drugiego konta), by sztucznie narzucac rynkowi wartosc przedmiotu.

Pozniej wchodzi przyslowiowy Mirek, spoglada co najdrozej "poszlo" w historii i tym kieruje sie, wystawiajac wlasna aukcje. Stad niespodzianki, jak aukcja tytulowa. Ludziom o wiele trudniej jest wyciagnac wniosek, ze sprzedaja cos za drogo, skoro nie ma kupujacych, anizeli krytycznie uznac zastane na Allegro "ceny" za niezasadne.

Dlatego oddolnie hipokryzja jest bronic przykladowego Franza55 za wystawianie aukcji z cenami z dupy (sasiedni temat), bo wchodzi pozniej taki misiek, odejmuje cene Scandoublera i wydaje mu sie, ze oddaje swoj sprzet pol darmo, robiac ludziom wielka uprzejmosc.

A pozniej kolo zatacza krag.

Teraz sobie zerknąłem na screeny z tej aukcji i coś mi nie pasuje.
Jak zrobić te dwie podziurkowane kule? Co to za nakładka?

Jesli franz55=cinus55 to sporo tlumaczy jego post na PPA:

"Jest to jedyne forum na którym spotykam się z tak dziwną sytuacją.
Otóż kilku userów bardzo lubi komentować w sposób mocno dosadny ceny sprzętu czy oprogramowania na innych portalach pomimo tego, że giełda na tym forum też z cenami nie jest wyjątkiem.
Jakoś nie można tutaj kupić A1200 za 100 czy nawet 200zł w ładnym stanie w pudełku.
A dlaczego ? Bo ceny powariowały, wartość sprzętu rośnie i nikt nie chce sprzedawać za takie kwoty.
Cena jest ceną sprzedającego i może podać nawet milion baksów"

No tak... najpierw przedstawic kupujacego Selura jako krzykacza-biedaka, ktory z zalu ,ze go niby nie stac, sie burzy a pozniej samemu wystawic A1200 w pudeleczku za skromne 2000 PLN a noz widelec, jakis frajerzyna sie znajdzie. Spoko, grunt to dobry bajer nie?

[*] Cenę zawsze ustala sprzedający OK Najwyżej zawęzył sobie grono kupujących...ok, racja

Cenę ustala rynek, to że ktoś coś ma to nie znaczy że to sprzeda, zmniejszy grono kupujących raczej nikt tego nie kupi. To że się sprzedają... Sterować marionetkami na aukcjach internetowych jest to prostsze zajęcie niż sterować marionetkami w rządzie.

Nazwać kogoś Psychopatą... trochę nie na miejscu, tak czy tak to lepiej jak się coś dzieje, niż jak się nic nie dzieje.

Patrząc na aktualne ceny towarów, jestem jak najbardziej za. Z zakazem uchylania się od sprzedaży przez co najmniej 100 lat.

najpierw przedstawic kupujacego Selura jako krzykacza-biedaka, ktory z zalu ,ze go niby nie stac, sie burzy

A tak nie jest? Burzy się i wszystkich dookoła wyzywa od debili. W końcu sam się krótko i treściwie scharakteryzowałeś. Prawem sprzedającego jest wystawić A1200 w pudełeczku za 2000 PLN. Prawem kupującego jest nie kupić. Zbyt wielu z nas chyba tkwi jeszcze mentalnie w socjaliźmie (tak Ola, Ciebie też mam na myśli). Amiga nie jest towarem niezbędnym do przeżycia. Może jeszcze przykujcie się łańcuchami przed salonem samochodowym jakiejś droższej marki i protestujcie.

Każdy wystawia za cenę jaką mu pasuje i każdy ma prawo kwestionować tą cenę. Jeśli uważam że to za dużo to nie kupuję. Nie rozumiem bólu dupy niektórych forumowiczów.

A tu mam ciekawszą aukcję sprzed kilku miesięcy

W pełni się zgadzam.
Załóżmy mam Amigę 600 z którą za 800 zł bym w stanie się rozstać, ale taniej to nie bo szkoda.
Stan bdb nie wybielana, myszka oryginalna w stanie jak nowa, zasilacz prawie nie używany (bo mam kilka), stacja dyskietek w stanie idealnym + karton, styropiany.

No ale nikt tyle nie da ile chcę, wiec co mogę zrobić? Zamiast myszki w świetnym stanie daje myszkę działającą ale naprawianą i wybielaną, ale mysz jest? Jest. Stacje dyskietek też wymieniam na taką przerabianą z PC, Kickstart wymieniam na 37.299 (mam taki w szufladzie). Zasilacz dam najgorszy jaki mam z naderwaną wtyczką zamiast prawie nie używanego.

Fotki zrobię jedną i z daleka, opis: działająca, ale chyba dyskietki padły bo nie wczytują mi się gry. Albo lepiej włącza się, ale nie mam kabla do telewizora.

I tym sposobem zejść mogę z ceny, ale jak by nie spojrzeć nie sprzedaje już wychuchanej Amigi tylko zlepek czegoś co mi po szufladach lata.

Jak chce się kupić coś lepszego za jakością idzie cena.


Ostatnia aktualizacja: 08.11.2014 12:36:02 przez robertos231

Wystawiamy za ile chcemy, kupujemy za tyle ile skłonni jesteśmy zapłacić. Nie rozumiem po co takie wątki.

Takie wątki biorą się z tego, że dla allegrowych handlarzy skończyły się czasy skupowania Amig po 100 zł i sprzedawania po 400. Więc jęczą.

Żartujesz sobie Że że (He he)

Każdy ma prawo sobie ustalić cenę i każdy ma prawo nie kupić i skomentować, tylko niektórzy myślą, że w drugim przypadku, niektórzy myślą, ze można dołączyć jeszcze wyzwiska od debili i psychopatów.

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2014 14:43:05 przez sanjyuubi

Krzykacz czy nie, dosc tego NAGANIACTWA w amigowym srodowisku, ktore trwa dobrych kilka lat. Nie jestem Baranem zeby mnie tu jakis Pastuch zaganial a inni nawet jesli sa baranami, to nalezy ich przestrzec przed takimi praktykami zeby baranow w stadzie bylo jak najmniej.


Probke mozliwosci juz mozna bylo zobaczc.
Przez 5 lat pewien jegomosc z PPA skupowal od bylych amigowcow klamoty za przyslowiowe piwo a pozniej wrzucal na allegro z dopiskiem "Jedyny taki rozowy kruk na allegro" z cena + 500% . W krotkim czasie gry na amige z 15zl wskoczyly na 99zl a sama A500 z 40zl na 150zl. I interesik sie krecil.... dopoki ktos mu nie nadepnal na odcisk, wtedy jegomosc z obraza cesarza wypial kuper i odszedl z PPA w niechwale, ze ma w d... amigowcow ale procederu i tak nie porzucil. Jedynym jego amigowym osiagnieciem do tej pory bylo pisanie fraszek w stylu
"widzialem rozowego kruka cien, na tapczanie siedze caly dzien, nic w mej plazmie nie swieci a kaska z allegro sama leci"


Dlaczego z takim wielkim "bulem dópy" rodza sie nowe produkcje?
Ano pewnie dlatego, ze jeden sie produkuje przez pol roku za przyslowiowe piwo , a drugi tymczasem kreci interesik lekkim dydem. I ten co sie tak produkuje moze sobie kupic A500 a ten co gowno robi ze dwie, trzy A4000.

A pozniej wszechobecne zdziwienie, ze na Amige "nic sie nie dzieje".
Dzieje sie tylko, ze nie tam gdzie trzeba - handelek kwitnie a pisanie softu lezy, bo wiekszosc chce zarabiac a "reszta" niech sie produkuje.


p.s.
To nie sa zadni amigowcy i jak tylko skonczy sie bum na Amige (a wszystko sie kiedys konczy) zwina swoj kramik i zapomna o czyms takim co sie zwie Amiga.

Przez 5 lat pewien jegomosc z PPA

Kiedy takich jegomości jest więcej i działają do dzisiaj.
Jeden z nich całkiem niedawno umieścił serię ogłoszeń w dziale giełda gdzie w jednym oferował Blizzarda IV a w innym ogłaszał chęć zakupu kart turbo do A1200, zapytałem ile chce zapłacić za takiego samego Blizzarda i padła kwota w wysokości poniżej 60% jego ceny sprzedaży.


Pozdrawiam

To dodam, ze na PPA regularnie udziela sie moze ze 100 osob a pewnie kont jest z 10 razy tyle!


I jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci zawsze jest tak, ze jak Seler robi dym o jakas aukcje to nagle w cudowny sposob zjawiaja sie konta dziwnych uzytkownikow (z max. 5 postami na krzyz w ciagu calego ich istnienia) i dzielnie staja w obronie tych ucisnionych przez Selera


Normalnie same ZBIEGI OKOLICZNOSCI i CUDA na kiju na tym PPA Panie.

Nie rozumiem bólu dupy niektórych forumowiczów.

Rzeczywiscie, osobnym problemem jest brak zrozumienia problemu. Ceny wariuja nie dlatego, ze znajdzie sie jeden sprzedawca szukajacy frajera po zawyzonej cenie, tylko dlatego, ze pozostali sie na nim wzoruja.

Przyklad powyzej. A handlarzom tylko w to graj, zawyzone ceny to ich ulubiona muzyka.

Załóżmy mam Amigę 600 z którą za 800 zł bym w stanie się rozstać, ale taniej to nie bo szkoda.

Przedmiotem sprzedazy jest komputer, a nie sentyment.

Jeden z nich całkiem niedawno umieścił serię ogłoszeń w dziale giełda, (...) zapytałem ile chce zapłacić za Blizzarda i padła kwota w wysokości poniżej 60% jego ceny sprzedaży.

Pisalem z takimi, facet wyzywal od debili osoby, ktore oczekiwaly za sprawna A3000D wiecej niz 500zl, za Blizzarda 1260 dawal tyle samo. Ale oczywiscie wszystko to jest w porzadku, w koncu mamy "wolny rynek", a tego kogo obchodzi jakas uczciwosc, ten ma zwyczajny "bol dupy". Proste.

Przez 5 lat pewien jegomosc z PPA skupowal od bylych amigowcow klamoty za przyslowiowe piwo a pozniej wrzucal na allegro (...) z cena + 500%. (...) I interesik sie krecil.... dopoki ktos mu nie nadepnal na odcisk

Amen55.

@F7sus4, Selur: Więc nie macie Amig i chcecie kupić, ale są za drogie? Stąd to cierpienie za miliony?

Ja ich w pewnym sensie rozumiem. Chcę kupić klasyka, a na allegro same niesprawdzone przytargane z Niemiec. Gdyby były od złotówki lub w rozsądnej cenie, bo przecież niesprawdzone/niesprawne bez zasilacza itd. to niestety mają ceny z kosmosu zupełnie nieadekwatne do tego co oferują. Skąd te ceny? Niestety część tych tzw. amigowców (grupa trzymająca władzę, zmowa cenowa itd.) wymyśla ceny z kosmosu i później za niesprawną A500 mamy 500 zł. Ja podarowałem sobie kupowanie i tu się różnimy, wolę emu niż taką chorą kasę za klasyka. No chyba, że trafi się jakaś normalna cena to bym sobie CD32 sprawił (do grania w sam raz).

Tak, chcialbym kupic Amige 4000 z osprzetem ale jakis pastuch wykupil wszystkie 6 lat temu (oczywiscie za grosze) a teraz mowi do mnie, ze mam mu zaplacic 15 000zl albo mam wypieprzac, bo on z biedakami negocjowac nie bedzie, bo woli oddac za "pol darmo" dziadkowi z Niemiec

I teraz pytanie..
Czy pastuch, ktory nazywa mnie biedakiem jest pastuchem czy nim nie jest?

a ja kupiłem właśnie taką "niesprawdzoną z Niemiec", bez zasilacza za jakieś 50zł. W domu przerobiłem sobie ATX i działa bez problemów do dzisiaj.
p.s. Akurat nikt poza mną wtedy nie licytował, a dziś nagle wszystkich boli, że nie ma tanich pięćsetek...

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2014 17:03:21 przez snajper

Raz trafisz, innym razem nie

...skończ już te płacze, jest wolny rynek...
Nazywanie handlarzy "psychopatami" świadczy o tym , że to z Tobą coś jest nie tak...trzeba było zaryzykować i nakupować jak było tanio i samemu teraz sprzedawać z dużym zyskiem, a nie urządzać na forum jakieś gorzkie żale, że nie byłeś taki obrotny, jak jakiś tam handlarz.

Pewnie myślałeś , że będzie jeszcze taniej , a teraz żal dupę ściska, że podrożało...:D

Zaznaczam, że jestem odporny na debili. I nie interesuje mnie czy ktoś będzie płakał przy sprzedaży jak przysłowiowy fashysta czy nie. Ja w przeciwieństwie do wielu ludzi na tym forum nie jestem trollem, syllogomanem, ani na chwilę obecną posiadaczem żywej Amigi. Ale w przeciwieństwie do wielu krzykaczy co to mają wypchane szafy sprzętem który btw. "pracieje" nieużywany, bo to nie AGD z Predom'u i się najwięcej o cenach mądrzą. W dupie mam wasze sentymenty. Ja w przeciwieństwie do Was staram się tworzyć na Amigę klasyczną(z którą mam do czynienia od ponad 20 lat i wiele wiem i widziałem), a Wy tylko potraficie się chwalić białością obudowy i symetrycznym rozstawieniem na biurkach. Żeby jeszcze chodziło o konfigurację, moc sprzętu to bym to w 100% zrozumiał. A tak wywalam przysłowiowe pęto na to i zostaję przy WinUAE. Muszę przyznać potraficie zachęcić człowieka, żeby dołączyć do Waszego wąskiego i upadającego z każdym dniem grona. hehehehe

Ano juz koncze ta jalowa "dyskusje", niech czesc tego srodowiska sie dalej kisi. Zdychajcie se sami we wlasnym smrodzie i mam nadzieje, ze inni pojda w te slady i zrobia wam spora konkurencje, bo nic tak nie leczy z choroby grupki cwaniakow jak zdrowa konkurencja.


AMENT



p.s.
a "Wolny rynek" to zescie widzieli jak swinia niebo w pochmurny dzien.
Wiekszosc to typowe lemingi, ktore wiedze czerpia z opowiesci Donalda Tuska o Zielonej Wyspie albo broszury wydawanej przez menadżera swojego rejonu, wiec o wolnym rynku raczej nie porozmawiamy.

a "Wolny rynek " to zescie widzieli jak swinia niebo w pochmurny dzien.

a jak się świnię postawi ryjem pionowo do góry, to wtedy zobaczy niebo.

Wiekszosc to typowe lemingi, ktore wiedze czerpia z opowiesci Donalda Tuska o Zielonej Wyspie albo broszury wydawanej przez menadżera swojego rejonu

Ho, ho, ho, ależ się podładowałeś.

"Wiekszosc to typowe lemingi, ktore wiedze czerpia z opowiesci Donalda Tuska"

eee to słabe i takie oklepane onetowe, natomiast:

"Zdychajcie se sami we wlasnym smrodzie"

ooo, to jest kunszt, ten poziom, ta słoma, ech...
.