[#1] Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!
http://allegro.pl/amiga-cd32-gry-mega-kolekcja-114-tytulow-bonusy-i5013377977.html
[#2] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Kitech, post #1

przeciez to tylko 71zł z groszem za płytę, co chcesz? drunk
[#3] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@zmiennik, post #2

Może kupić

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2015 22:22:49 przez mikser
[#4] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@mikser, post #3

brałby, tylko nie mam CD32
[#5] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Kitech, post #1

Piękna kolekcja!
A cena - jak to zwykle bywa - dla jednego na waciki, dla innego 3 miesiące życia.
[#6] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@baderman, post #5

Brałbym jakby był Flink w kolekcji szeroki uśmiech
[#7] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Kitech, post #1

[#8] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Kitech, post #1

Chyba doszedł do takich samych wniosków jak ja.
Zbierałem aby zaimponować, tylko komu?
Dlatego też zredukowałem kolekcje do kilku tytułów w które gram.
[#9] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Koyot1222, post #8

Tak.... cena bardzo ciekawa. Proponowałbym sprzedającemu inny portal aukcyjny - eBay.
Cena uśredniona za jedną grę wychodzi 71zł. W mojej opinii szansa znalezienia nabywcy za tę cenę jest bliska zeru. Gdyby kolekcja zawierała Moonstone BOX (wiem że nie na cd32), Giana Sisters, Shadow os the Beast 3, itd. to można się zastanawiać. Żadnych achów i ochów w tytułach tutaj nie widzę. Mógł gość zacząć od ceny minimalnej, a tak robi z siebie trola aukcyjnego.

Zestaw nie warty w mojej opinii nawet połowy tej kwoty. Może facecik jedno zero więcej machnął przez przypadek?

Pozdrawiam,

Azz
[#10] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Azzorek, post #9

Ocena zawartości gier jest bardzo subiektywna. Jakby nie patrzeć "lwia część" wszystkich możliwych wydań na ten system, pomijając wartość sentymentalną.
Moja ocena tego jest taka... facet odwalił kawał świetnej, ba nawet fenomenalnej, nikomu niepotrzebnej roboty ;)
[#11] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Koyot1222, post #10

@Azor & @Koyot i dwa odrębne spojrzenia na temat.

Napiszę coś co już komuś dzisiaj pisałem :)

"ta aukcja czeka na kogoś kto zdecydował się robić kolekcję gier na ami... i ma już na przykład mnóstwo pudełek dla dyskietkowców i ukochał cd32 i chce mieć WSZYSTKO... a tu ma podane jak na tacy - wszystkich było 162 a tu jest 114 - łatwiej doszukać resztę niż całość :P"

"gdybym miał świra na tym punkcie to bym kupił :P nawet kosztem tego, że nie miałbym kasy... tak to jest z hobby,
Wojciech Jancz: na szczęście na razie nie mam cd32 i wystarczy jak mam kilka pudełek z tymi grami które lubię - więc to jest bezpieczne :P"

"jak zbierasz znaczki i brakuje Ci jednego znaczka do serii których masz wszystkie.... i szukasz go pięć lat, to jak znajdzie się ktoś kto go ma i wrzuca na Allegro za 10 tys to co robisz? :)"

Pamiętajmy, że to nie są gry do grania tylko do kolekcji... jakby ktoś chciał sobie grać na CD32 to będzie grał tylko w to co chce - więc wystarczy mu naście gier.
To jest kolekcja i jako taka powinna być traktowana.
[#12] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@WojT_GL, post #11

Wojt,

Tu nie chodzi o samą okazję. Tutaj chodzi o cenę. Nie wiem ile trzeba zarabiać, żeby wywalić ponad osiem tysięcy na gry do cd32 i to w dodatku żadne białe kruki. Są pewne granice przyzwoitości po prostu i tyle. Ja sprzedawałem jakiś czas temu turbo do A1200 (1260) na pełnym wypasie. Zacząłem od ceny rynkowej, a nie od ceny "z d.py". Skończyło się na ponad 2700zł, ale to było może 30% więcej niż cena startowa - rynkowa. A ten koleś daje cenę "z d.py" - na zasadzie bo tyle chce. Jak dla mnie niech spada na drzewo.

Pozdrawiam,

Azz
[#13] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@WojT_GL, post #11

Próbuje wyobrazić sobie sytuację kiedy kiedy ktoś sprowadza sobie na chatę cycatą niewiastę o lśniących blond włosach oraz pięknych wygolonych nogach do samej ziemi. A w między czasie wyznaje jej że niedawno zakupił za 9 patyków kolekcję gier do konsoli z lat 90tych...

Przerabiałem podobny temat, ;P nie ma sensu w Polsce sprzedawać dużej kolekcji. Z własnego doświadczenia, lepiej podzielić strategicznie zbiór i sprzedać "w odcinkach".
Kompletowanie kolekcji miało by sens w przypadku funkcjonowania w Polsce wyspecjalizowanych domów aukcyjnych docierających do konkretnych kolekcjonerów.
Czyli np, dom kupuje całą kolekcję, a potem rozdziela pomiędzy kompletującymi swoje zbiory kolekcjonerami. Dla społeczności kolekcjonerskiej, wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem. Okazy trafiają w konkretne ręce, kompletowane są kolejne zbiory. Zawartość jest jakoś monitowana, wiemy ile mniej więcej jest czego sztuk, znamy wtedy uśrednioną wartość całego zbioru lub poszczególnych jego komponentów.
Reasumując, nie wskazując na wartość sentymentalną zbioru, merytoryczną zawartości gier, kolekcja jest tyle warta ile ktoś za nią chce dać.
Nie da się tego wycenić, gry na Cd32 na aukcjach pojawiają się rzadko i w tak różnych cenach, że trudno wystawić średnią cenę za poszczególne produkty. Doliczyć trzeba do tego fakt, że kompletnego zestawu Cd32 nigdy nie widziałem. Jak dotąd tylko raz spotkałem się ze sprzedażą kompletnego zestawu SNES, poszedł za jakieś 25-28 tyś zielonych papierków.

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2015 13:48:46 przez Koyot1222
[#14] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Koyot1222, post #13

IMO Polska to kiepskie miejsce na sprzedaż takiej kolekcji. Komentarze to tylko potwierdzają :) W UK pewnie by sprzedało...Tak czy siak, relatywnie, dla kolekcjonera takich rzeczy to dobra oferta tak pod względem zawartości jak i ceny. No i z każdym kolejnym rokiem ten zestaw będzie tylko nabieral wartości. Ktoś kto kupi i poczeka z pewnością zarobi...CD-32, za bycie nieznanym/niepopularnym systemem, będzie coraz bardziej poszukiwana podobnie jak gry dla niej.
[#15] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Azzorek, post #9

Ceny Amig zbliżają się powoli do tych w dniu "premiery" w Polsce - nie uwzględniając inflacji, to i może ceny gier dochodzą do tego poziomu
[#16] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@SuperBuster11, post #15

Cena, jak cena. Wszystko to kwesia tego co ile dla kogo jest warte.

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2015 14:36:43 przez lekarz_med
[#17] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@lekarz_med, post #16

No jak na forumowe warunki to cena może wydawać się wysoka, ale w sumie... Nie jest taka zła.
[#18] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Azzorek, post #12

To jeszcze kawałek wkleję :)

"wiesz co - jeśli ktoś chciałby mieć prawie pełną kolekcję CD32 to cena jest ok
tak jak gość napisał w aukcji - nie zależy mu na sprzedaży :)
jak ja bym miał taką kolekcję to do opchnięcia tylko innemu kolekcjonerowi - i tu kasa w sumie nie byłaby ważna - myślę, że ja bym nawet ją za 10 albo i 15 chciał pyknąć
a to po to, żeby za to kupić coś innego :)
a nie na zakupy :P
popatrz że to są wszsytko boxy w dobreym stanie
to nie jest do grania :) tylko do postawienia na regale"

To że pojawia się taka cena to tylko dlatego, że sentymentalnie ciężko się rozstać z czymś co kolekcjonowałeś przez kilka/naście lat za 2,5-3k (np. uśredniając po 25 zł za tytuł). Gość na tyle wycenia sentymenty i swój upór - i brawo :) Jak znajdzie się kupiec to będą się obaj cieszyć - kupujący bo kupił np. relatywnie dla niego tanio i szybko :) a sprzedający, bo będzie mógł sobie kupić 1/4 kolumny B&W albo jedną lampę do ampli Onkyo :)

Taki świat - i nie liczy się kto ile zarabia.... bo są tacy to zarabiają tyle ile ta kolekcja jest warta w dzień i sobie jej nie kupią (bo jej nie potrzebują) a są tacy co zarabiają to w 3 miechy ale to kupią - bo CHCĄ to mieć.

I jak już ktoś tu napisał (ale nie tylko tu, bo dotyczy każdej DOKŁADNIE KAŻDEJ /nie tylko amigowej/ aukcji) - tyle kosztuje ile ktoś chce zapłacić. To nie sklep, gdzie cena jest ustalona i jeszcze dębisz rabat bo kupujesz sprzęt elektro za 2k więc 10% Ci przypada. To AUKCJA a tutaj (jak i na prawdziwych aukcjach) rządzi klient który kupuje :)
Czy obrazy Picasso albo innego Moneta są faktycznie warte miliony euro? Przecież to tylko kawałek płótna i trochę farby.... a jednak powoduje, że ludzie chcą przebijać się na aukcjach i tyle.... po prostu sięgnijcie do swojej duszy i zastanówcie się czy jest coś na czym Wam zależy i jak by się pojawiło to dalibyście za to duże pieniądze?

Ja mam takie coś :) Giana Sisters - mnie jednak na razie nie stać na te 5kEuro za nią, ale jak kiedyś będę mógł ją kupić to kupię (pewnie wtedy już będzie kosztować 20kE :) i będę się gryzł w dupę, że nie kupiłem dzisiaj i nie sprzedałem wtedy :P)
[#19] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@WojT_GL, post #18

To jest efekt zwiększonej mody na Retro w ostatnich miesiącach. Pojawia się coraz więcej aukcji ze sprzętem i grami z wysokimi cenami a ludzie i tak się o to biją. Ostatnio widziałem walkę o A1200 z HDD która poszła za jakieś 800 zł. Dwa, trzy lata temu ludzie daliby połowę tej kwoty
[#20] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@WojT_GL, post #18

Czy obrazy Picasso albo innego Moneta są faktycznie warte miliony euro? Przecież to tylko kawałek płótna i trochę farby....


Jak na aukcji taki obraz startował od miliona a poszedł za dwa to znaczy że jest tyle warty. Jak coś (jakaś kolekcja czy zabytek) jest wyceniona na sztywno bo tyle chce dostać sprzedający w większości przypadków oznacza że nie jest tyle warte.
Jak już wielokrotnie pisano rzeczy naprawdę wartościowe można wystawić od złotówki a i tak osiągną swoją cenę, towary przeszacowane mają cenę za wysoką bo sprzedający ma świadomość że nie jest tyle warte ale liczy na napalonego bogacza czy przyszłego kolekcjonera.


Pozdrawiam
[#21] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@RadoslawF, post #20

Dla każdego z nas ta sama rzecz ma inną wartość. Mnie akurat ta cena nie dziwi. Nie wiem tylko czy w PL sprzedający znajdzie kupca na swoją kolekcję, sądzę że na Zachodzie by to szybciej sprzedał.

A czemu mnie to nie dziwi? Sam jestem przykładem inwestowania w coś, co inny by dawno sprzedał/wyrzucił. Już nie chodzi tylko o Amigę. Mam samochód który można nazwać obecnie klasykiem. I nie liczy się wartość rynkowa. Mój kumpel jest jeszcze większym oszołomem niż ja. Jego klasyk remontuje już bodaj piąty rok. Stan już jeżdżący, żółte tablice. Jak sam stwierdził - boi się nim wyjeżdżać. Wartość jaką mógłby zgarnąć to grubo ponad 100 tyś PLN. Za samą przednią szybę dał kilkanaście tyś PLN, kupił bodaj w Szwajcarii, i jeszcze sam po nią jechał nie ufając kurierom.

Zatem absurdalnie wysokie ceny dla jednych, dla innych są kwotą bez znaczenia. Liczy się świadomość posiadania czegoś unikatowego w swojej kolekcji. Ja to rozumiem, niestety chęć zakupu przegrywa ze zdrowym rozsądkiem i uświadomieniem sobie, że mieszkamy w PL i walczymy o przeżycie każdego dnia...
[#22] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Romlen, post #21

Ale jak na razie nie sprzedajesz tego swojego klasyka za cenę odbiegająca od jego wartości u nas tylko używasz. Jak kolega z samochodem wystawi go za grubo ponad sto tysięcy to go pewnie wyśmieją, jak wystawi od małej kwoty i te ponad sto tysięcy uzyska będzie wiadomo że był u nas tyle wart.

I zauważ że nie krytykujemy wysokości cen tylko ich nierealność. Nie śmieje się z obrazu za milion jeśli taką cenę uzyskał na aukcji gdzie nabywca zagłosował portfelem. Będę się śmiał jeśli ten sam obraz ktoś wystawi za dwa miliony bo uważa że jest tyle warty.

Pozdrawiam
[#23] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@Kitech, post #1

Wydaje mi się że zakup takiej kolekcji (jeśli ktoś ma wolne te 8 patyków) zabija przyjemność samego kolekcjonowania. Handlarz też nie kupi bo nic na tym nie zarobi. Wiec ta oferta kierowana jest raczej do nikogo.
[#24] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@WojT_GL, post #11

Zwróciłbym uwagę na jeszcze jedną sprawę. Otóż aby zebrać kolekcję, w dużej części trzeba by gry pewnie kupować za granicą. A tam czasem wysyłka potrafi kosztować prawie tyle samo co zakupiona gra (wersje pudełkowe są dosyć ciężkie). Kupiłem kiedyś karton gier w UK i koszt wysyłki + ubezpieczenie PP był prawie taki sam, jak zakupionych gier.
[#25] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@ITU, post #24

większość ludzi jest poprostu zazdrosna i temat powinien mieć nazwę
"Jestem sfrustrowany bo mnie nie stać i dlaczego nie mogę kupić tego za 100?" albo "Jak on śmiał wystawić za taką kasę?"

Chcecie, to kupujecie nie chcecie to nie kupujecie i to samo ma się sprzedaży;)
Z drugiej strony we krwi mamy narzekanie więc taki wątek dla wielu może być forma treningu
[#26] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@dez3, post #25

serio ? uwazasz ze tylko w pl narzekaja ? to malo wiesz

http://www.amiga.org/forums/showthread.php?t=58540&page=7

jest takich postow wiecej jak ci sie zdaje !!
[#27] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@scdg2015, post #26

mozliwe, ze malo wiem..
swoja wypowiedz opieram na faktach a a z faktami nie dyskutuje sie.
z racji tego ze duzo jezdzilem po europie podam jeden przyklad polaka, ktory urodzil sie na emigracji. Zapytany o sytuacje u niemca i zarobki zaczal narzekac,ze od kiedy maja euro to zycie 2x drozsze.. W koncu ujawnil, ze zarabia 1800 na co powiedzialem ze w pl zarabiam tyle samo tylko w zl i za paliwo place 5,9 a on 1,4 i tak naprawde maja 4x tansze paliwo wzgledem wyplaty tak samo z papierosami 4eu vs 12pln wtedy i glupio sie zrobilo krajcowanemu niemcowi.
narzekanie wiec jest we krwi, genach.
[#28] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@scdg2015, post #26

na zachodzie narzekaja poniewaz biedy nie znaja...
[#29] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@companiero, post #23

Jeżeli ktoś zbiera tego typu rzeczy i ma odpowiednią ilość gotówki to może go to zainteresować. Zebranie gier mogłoby zająć sporo czasu ale na pewno wyszłoby taniej.
[#30] Re: Czy ja jestem normalny, że widzę takie rzeczy?!

@dez3, post #28

oj uwierz mi, mieszkalem/edukowalem sie w usa i ludzie tam znaja biede
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem