@Andrzej Drozd,
post #7
Niekoniecznie sprzedawał, ale na pewno chodzi o wykorzystanie fragmentów (oczywiście bez zgody autora) w swojej pracy doktorskiej czy przy profesurze. To normalka u nas. Dlatego moją pracę promotor dostał w PageStreamie. Powiedziałem mu, że istnieje wersja pod Windows, ale ja jej nie mam i jak chce odczytać plik, to musi sobie poszukać albo kupić. A do obrony wystarczy mu wersja na papierze. Nie miał wyjścia. Nie może robić warunku z dostarczenia wersji elektronicznej, bo tego nie ma w regulaminie studiów ani obrony pracy.