Opis
Myślę, że teraz już wszystko będzie jasne. Metalowe pręty fi6 będą przykręcane nakrętkami M4(dlatego też jest przerwa pomiędzy napędem CD-ROM slim a górną ścianką).
Mocowanie elektroniki do zewnętrznej stacji dysku na obecnym etapie trzeba samemu wykonać(choćby przykleić na taśmę klejącą dwustronną z gąbką albo na śrubki i dystansowe słupki - trzeba samemu wykonać otwory w spodzie obudowy)
Mocowanie elektroniki do zewnętrznej stacji dysku na obecnym etapie trzeba samemu wykonać(choćby przykleić na taśmę klejącą dwustronną z gąbką albo na śrubki i dystansowe słupki - trzeba samemu wykonać otwory w spodzie obudowy)
Obrazki w kategorii Sprzęt / Tomski
09.07.2010 20:40
[#1]
Wieża Amigowa - druga ostateczna wersja
O teraz schemat jest bardzo czytelny.
Szkoda, że nie ma wycięcia na adapter cf , chociaż zawsze można zamontować go jakoś w środku w miejsce np. dysku twardego.
Sprawa kolejna, adapter mini ide ; na allegro znalazłem tylko coś takiego ( http://www.allegro.pl/item1116733946_adapter_tasma_do_cd_dell_gx270_260_gx280_ide_mini.html ) i mam pewne obawy. Taśma jest dedykowana modelom dell'a oraz posiada ze strony ide końcówke żeńska i nie za bardzo wiem jak to połączyć z taśma ide (tez żenska).
Fajnie że zrezygnowałeś z tych przełączników, jeden do zasilacza wystarcza moim zdaniem zupełnie.
Ps. Gdyby Twoje propozycja wysłania prototypu była nadal aktualna to byłbym zainteresowany.
Pozdrawiam
Szkoda, że nie ma wycięcia na adapter cf , chociaż zawsze można zamontować go jakoś w środku w miejsce np. dysku twardego.
Sprawa kolejna, adapter mini ide ; na allegro znalazłem tylko coś takiego ( http://www.allegro.pl/item1116733946_adapter_tasma_do_cd_dell_gx270_260_gx280_ide_mini.html ) i mam pewne obawy. Taśma jest dedykowana modelom dell'a oraz posiada ze strony ide końcówke żeńska i nie za bardzo wiem jak to połączyć z taśma ide (tez żenska).
Fajnie że zrezygnowałeś z tych przełączników, jeden do zasilacza wystarcza moim zdaniem zupełnie.
Ps. Gdyby Twoje propozycja wysłania prototypu była nadal aktualna to byłbym zainteresowany.
Pozdrawiam
10.07.2010 23:34
[#2]
1) To mini IDE to coś takiego. Z tym, że nie kupowałbym tak drogiego. Tak jak pisałem na ebay kupiłem z wysyłką do mnie z HongKongu za $2,5:D. Zaraz zerknę od kogo kupowałem. To możesz się zapytać czy jeszcze mają. Oo widzę, że jeszcze mają w sprzedaży 5 szt.(jeszcze jest około 20h aukcji) O to link:ebay - mini ide
2) Co do CF-ki to zawsze można sobie ją zamontować w środku, tak jak napisałeś. Wtedy wprawdzie nie będzie dostępu do niej z zewnątrz oraz pozostanie problem kabelków/złącz etc. Dlatego zrezygnowałem z CF-ki.
3) Propozycja 1 prototypu dla Ciebie jest nadal aktualna. Z tym, że nie wiem kiedy uda się mi dostać na maszynę aby to wyciąć - ten tydzień nie ma mnie w pracy. Może to potrwać gdyż jest duże obłożenie maszyn ostatnio. Ale gdy tylko się zwolni troszkę to od razu daję na wycinanie i puszczam dalej w obieg robotę:D.
2) Co do CF-ki to zawsze można sobie ją zamontować w środku, tak jak napisałeś. Wtedy wprawdzie nie będzie dostępu do niej z zewnątrz oraz pozostanie problem kabelków/złącz etc. Dlatego zrezygnowałem z CF-ki.
3) Propozycja 1 prototypu dla Ciebie jest nadal aktualna. Z tym, że nie wiem kiedy uda się mi dostać na maszynę aby to wyciąć - ten tydzień nie ma mnie w pracy. Może to potrwać gdyż jest duże obłożenie maszyn ostatnio. Ale gdy tylko się zwolni troszkę to od razu daję na wycinanie i puszczam dalej w obieg robotę:D.
26.07.2010 14:51
[#4]
Prace utknęły na tworzeniu programu dla maszyny z moich rysunków. Ostatnimi czasy maszyny pracują 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu. I niestety nie uda się mi wcisnąć mojego projektu na maszynę
w najbliższym czasie. Ale gdy tylko będzie taka możliwość to wrzucam.
Jest pewna modyfikacja w projekcie:D. Dodałem jeszcze jeden wyłącznik na tylnym panelu dla zewnętrznej stacji dysków - zaczęło denerwować mnie tykanie jej, hehehe. Na szczęście w tej starej wieży jest przełącznik.
Co do samego procesu wycinania to jest zbiornik z wodą tak około 1.25m x 2.5m x 1m wypełniony wodą. Na wierzchu są grzebienie metalowe, na których leży arkusz blachy albo kilka arkuszy blachy na sobie. Nad tym przesuwa się głowica sterowana cyfrowo(nie dotyka blachy) i wycina dowolny kształt narysowany i zaprogramowany wcześniej. Strumień wody pod bardzo dużym ciśnieniem wraz z piaskiem tworzy strumień o średnicy 1.2mm. Ten strumień wstrzeliwuję się w materiał i przebija go. Głowica przesuwa się i strumień wody tnie prawie dowolny materiał do grubości około 180mm(w wypadku tej maszyny, ale są maszyny co tną grubsze materiały). Oczywiście czas cięcia/prędkość cięcia zależy od materiału i jego grubości(bywają detale co wycinają się 8h i więcej). To tak w wielkim skrócie wygląda.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż samo wycięcie to nie wszystko. Pozostaje jeszcze pogięcie, pospawanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie i na koniec malowanie. A to wszystko zajmuje trochę czas. Przy dobrych wiatrach na koniec wakacji miałbym dla Ciebie taką obudowę. Pamiętam o tym co obiecałem Tobie.
w najbliższym czasie. Ale gdy tylko będzie taka możliwość to wrzucam.Jest pewna modyfikacja w projekcie:D. Dodałem jeszcze jeden wyłącznik na tylnym panelu dla zewnętrznej stacji dysków - zaczęło denerwować mnie tykanie jej, hehehe. Na szczęście w tej starej wieży jest przełącznik.
Co do samego procesu wycinania to jest zbiornik z wodą tak około 1.25m x 2.5m x 1m wypełniony wodą. Na wierzchu są grzebienie metalowe, na których leży arkusz blachy albo kilka arkuszy blachy na sobie. Nad tym przesuwa się głowica sterowana cyfrowo(nie dotyka blachy) i wycina dowolny kształt narysowany i zaprogramowany wcześniej. Strumień wody pod bardzo dużym ciśnieniem wraz z piaskiem tworzy strumień o średnicy 1.2mm. Ten strumień wstrzeliwuję się w materiał i przebija go. Głowica przesuwa się i strumień wody tnie prawie dowolny materiał do grubości około 180mm(w wypadku tej maszyny, ale są maszyny co tną grubsze materiały). Oczywiście czas cięcia/prędkość cięcia zależy od materiału i jego grubości(bywają detale co wycinają się 8h i więcej). To tak w wielkim skrócie wygląda.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż samo wycięcie to nie wszystko. Pozostaje jeszcze pogięcie, pospawanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie i na koniec malowanie. A to wszystko zajmuje trochę czas. Przy dobrych wiatrach na koniec wakacji miałbym dla Ciebie taką obudowę. Pamiętam o tym co obiecałem Tobie.
26.07.2010 21:20
[#5]
Nie wiedziałem że to takie pracochłonne i technologiczne.
Mogę wiedzieć co mniej więcej produkujecie? (o ile to nie tajemnica handlowa). Bo w zasadzie mając taki sprzęt można w metalu wyciąć przeróżne rzeczy,a biorąc pod uwagę precyzje wycinania może to być dosłownie wszystko. Gdzieś mi się obiło o uszy że można wycinać metodą z wykorzystaniem lasera a o takim wycinaniu pod ogromnym ciśnieniem wody to nie słyszałem.
Co do tej zapasowej obudowy to mną się specjalnie nie przejmuj, tak wypytuje o wszystko bo sam proces tworzenia projektu/wykonania jest bardzo ciekawy i innowacyjny.
Pozdrawiam
Mogę wiedzieć co mniej więcej produkujecie? (o ile to nie tajemnica handlowa). Bo w zasadzie mając taki sprzęt można w metalu wyciąć przeróżne rzeczy,a biorąc pod uwagę precyzje wycinania może to być dosłownie wszystko. Gdzieś mi się obiło o uszy że można wycinać metodą z wykorzystaniem lasera a o takim wycinaniu pod ogromnym ciśnieniem wody to nie słyszałem.
Co do tej zapasowej obudowy to mną się specjalnie nie przejmuj, tak wypytuje o wszystko bo sam proces tworzenia projektu/wykonania jest bardzo ciekawy i innowacyjny.
Pozdrawiam
27.07.2010 15:22
[#6]
Nie wiedziałem że to takie pracochłonne i technologiczne.
Może nie aż tak bardzo pracochłonne ale ktoś to musi zrobić. Przy nawale pracy ciężko jest mi wcisnąć komuś taką robótkę. A trzeba będzie w to wciągnąć kilka osób na różnych stanowiskach pracy.
Mogę wiedzieć co mniej więcej produkujecie? (o ile to nie tajemnica handlowa).
Ogólnie rzecz biorąc meble sklepowe oraz półki np.: do szaf-coolerów znanych napojów nie wyskokowych.
Bo w zasadzie mając taki sprzęt można w metalu wyciąć przeróżne rzeczy,a biorąc pod uwagę precyzje wycinania może to być dosłownie wszystko.
Wodą można ciąć prawie wszystko od sklejki, kamienia, stali różnej maści, szkła(hartowanego szkła nie można ciąć - rozleci się na drobny mak podczas próby cięcia), plastyku, filcu i co sobie tam kto wymyśli:).
Gdzieś mi się obiło o uszy że można wycinać metodą z wykorzystaniem lasera a o takim wycinaniu pod ogromnym ciśnieniem wody to nie słyszałem.
Laser(ten do którego mam dostęp) nadaje się praktycznie tylko do stali "czarnej" i nierdzewnej i to nie za grubej. Stal czarna o grubości 1-5[mm] a nierdzewna to 1-3[mm]. Ogólnie rzecz biorąc laserem nie można ciąć metali kolorowych, plastyków(strasznie się kopci, śmierdzi plastyk a do tego jeszcze się może zapalić materiał:D ) i dlatego obudowa cięta będzie na wodzie. Obudowa będzie aluminiowa, ze stali była by za ciężka.
Co do tej zapasowej obudowy to mną się specjalnie nie przejmuj
Spoko :D
tak wypytuje o wszystko bo sam proces tworzenia projektu/wykonania jest bardzo ciekawy i innowacyjny.
Projekt jak projekt ma usprawnić korzystanie z naszego ulubionego komputera. A wykonanie jest takie do jakiego mam dostęp.
Mam już szacunkową cenę ile taka kompletna obudowa by kosztowała przy założeniu, że wykonałoby się minimum 6szt(sama blacha, pręty, pomalowane tylko widoczne detale, bez elektroniki, śrubek, nakrętek etc). Większej ilości nie liczyłem, gdyż raczej aż tak dużego zainteresowania nie ma taką obudową(przynajmniej w fazie projektu. Wiadomo najlepiej zobaczyć gotowy wyrób). Cena takiej obudowy wyszła by w granicach ~100zł.
02.08.2010 16:14
[#7]
widzę że jestem w temacie...
pracowałem jako zaopatrzeniowiec w pewnej bardzo dobrej firmie i to ja zamawiałem blachę na owy laser bądź "cięcie wodą". Projekt bardzo ciekawy... ale różnego rodzaju drobiazgi najlepiej żeby były z A2. warto o tym pamiętać bo bardzo szybko mogą się innego rodzaju "ocynki" odbarwiać.
pracowałem jako zaopatrzeniowiec w pewnej bardzo dobrej firmie i to ja zamawiałem blachę na owy laser bądź "cięcie wodą". Projekt bardzo ciekawy... ale różnego rodzaju drobiazgi najlepiej żeby były z A2. warto o tym pamiętać bo bardzo szybko mogą się innego rodzaju "ocynki" odbarwiać.
07.08.2010 08:43
[#9]
ale różnego rodzaju drobiazgi najlepiej żeby były z A2. warto o tym pamiętać bo bardzo szybko mogą się innego rodzaju "ocynki" odbarwiać.
Obudowa jest robiona z aluminium i będzie cięta na wodzie. Tak, że problemu nie ma.
Nie dało by się jej poszerzyć tak by mobo a1200 stała równolegle do bocznej ścianki??
W tej wersji mini wieży to już nie. Ta mini wieża, jest za mała na nią.
Jednak nie mówię nie. W kolejnej odsłonie, o ile będzie, mogę się pokusić o zrobienie wieży na płytę główną A1200 i całą resztę(HD, CD-ROM etc). Z tym, że może okazać się, że koszty zrobienia jej będą za duże. Ale nie mówię nie. Jak będę miał czas to coś tam pokombinuję. Jak maznę w CAD-zie to wrzucę do Graffiti(z tym, że to może potrwać).
Tak zastanawiam się. Czy nie lepiej może zrobić obudowę typu desktop, coś jak obudowa Amigi 1000.
11.08.2010 19:27
[#10]
Obudowa w tedy była by o 1-1,5cm szersza. Była by to cala amiga, a nie tylko jakaś obudowa na cdromy, było by trzeba powyprowadzać jakieś gniazda na tył, np stacje dyskietek monitor i dźwięk, myszkę klawiaturę i pady z przodu wejścia itd.
Ostatnia edycja: 11.08.10 19:28:51
Z moich najświeższych obliczeń mobo musiała by leżeć równolegle do dolnej ścianki, bo na szerokość ma 16cm.
Ostatnia edycja: 11.08.10 19:30:09
Ostatnia edycja: 11.08.10 19:28:51
Z moich najświeższych obliczeń mobo musiała by leżeć równolegle do dolnej ścianki, bo na szerokość ma 16cm.
Ostatnia edycja: 11.08.10 19:30:09
11.08.2010 22:53
[#11]
Jest to jakieś rozwiązanie z tym, że jest kilka ale:
1. Przed chwilą zmierzyłem płytę A1200 i ma wymiary~190x420[mm]. Płyta A600 ma wymiary ~190x300[mm]
2. Dochodzi dokupienie interface'u klawiatury i cały z tym związany galimatias.
3. Moim założeniem przy robieniu pierwszej jak i drugiej wersji obudowy nie jest zastąpienie desktopa lecz zamknięcie walającego się CD-ROM'a, dysku twardego, zasilacza, plątaniny kabli w zgrabnej, przyjemnej dla oka obudowie. Którą można wziąć pod pachę i podpiąć do dowolnej Amigi 600/1200.
Teraz nawet tak dla pobawienia się projektem wyrzuciłem zasilacz z obudowy mini wieży 2 i dzięki temu ta mini wieża jest o połowę mniej głębsza. Na razie nie przewiduję robienia takiej wersji. A chcę jeszcze przymierzyć się do takiej przystawki w stylu promodule dla CD-32. Czyli coś pod desktopa(niskie max 30-50[mm]), w którym było by miejsce na CD-ROM slim, dysk twardy(choć te rzeczy można upchać w standardowej obudowie desktop'a),zewnętrzny napęd i miejsce na kartę turbo, która nie mieści się w normalnym desktopie. A zasilacz byłby na zewnątrz. Z tym, że to są tylko takie moje zabawy w tym temacie obudów. Najpierw muszę sfinalizować zrobienie mini wieży wersji 2. A potem się zobaczy czy coś wyjdzie poza sferę fantazji;) i szkiców.
Proszę nie czuć się urażonym moimi "słowami". Nie jest i nie było to moim celem aby kogoś urażać. A wszelkie spostrzeżenia i uwagi są mile widziane. Zawsze to rozszerza horyzonty na problem.
Ostatnia edycja: 11.08.10 22:58:27
1. Przed chwilą zmierzyłem płytę A1200 i ma wymiary~190x420[mm]. Płyta A600 ma wymiary ~190x300[mm]
2. Dochodzi dokupienie interface'u klawiatury i cały z tym związany galimatias.
3. Moim założeniem przy robieniu pierwszej jak i drugiej wersji obudowy nie jest zastąpienie desktopa lecz zamknięcie walającego się CD-ROM'a, dysku twardego, zasilacza, plątaniny kabli w zgrabnej, przyjemnej dla oka obudowie. Którą można wziąć pod pachę i podpiąć do dowolnej Amigi 600/1200.
Teraz nawet tak dla pobawienia się projektem wyrzuciłem zasilacz z obudowy mini wieży 2 i dzięki temu ta mini wieża jest o połowę mniej głębsza. Na razie nie przewiduję robienia takiej wersji. A chcę jeszcze przymierzyć się do takiej przystawki w stylu promodule dla CD-32. Czyli coś pod desktopa(niskie max 30-50[mm]), w którym było by miejsce na CD-ROM slim, dysk twardy(choć te rzeczy można upchać w standardowej obudowie desktop'a),zewnętrzny napęd i miejsce na kartę turbo, która nie mieści się w normalnym desktopie. A zasilacz byłby na zewnątrz. Z tym, że to są tylko takie moje zabawy w tym temacie obudów. Najpierw muszę sfinalizować zrobienie mini wieży wersji 2. A potem się zobaczy czy coś wyjdzie poza sferę fantazji;) i szkiców.
Proszę nie czuć się urażonym moimi "słowami". Nie jest i nie było to moim celem aby kogoś urażać. A wszelkie spostrzeżenia i uwagi są mile widziane. Zawsze to rozszerza horyzonty na problem.
Ostatnia edycja: 11.08.10 22:58:27