Na papierze ten EIZO S1932 powinien mega smużyć i do grania z jego reakcją matrycy nie powinien pasować.. ale, tak jak pisałem pozytywnie się zaskoczyłem, porównywałem z innymi i to "smurzenie" nawet jak jest, to wygląda inaczej, nie męczy wzroku, zupełnie akceptowalny poziom, bolesnego input laga też jakoś specjalnie nie odczułem, a porównywałem z równolegle podpiętym monitorem CRT- zaskakująco dobrze.
Co do podanego czasu reakcji, podejrzewam, że to co w tamtych czasach podało Eizo, to było bliższe informacji rzeczywistej, a teraz z reguły dostajemy informacje marketingową o czasie reakcji w "trybie: gray to gray.
No i to co pisałem - super czerń, kalibracja kolorów/ przejścia tonalne to jak na tamte czasy niewątpliwa zaleta tego monitora- nie ma wstydu
Co do EIZO FORIS FX2431, to pewnie mnie ja bym był zadowolony, miałem przez chwilę Eizo EV2333W na PVA i było super w porównaniu z tym co miałem wcześniej. IPS oczywiście lepszy, ale nie aż tak bardzo, przynajmniej nie każdy.
Obecnie testuje Della U2410 i jestem nieżle.
Bardzo dobrze sprawdza się opcja PIP i PBP (na których mi zależało- działają z każdym sygnałem, a jest sporo wejść w tym monitorze).
Po VGA łapie PAL i NTSC, do o Workbencha super bo NTSC Hires Laced nie miga. Mój egzemplarz nie wyświetla poprawnie PAL Hires-Laced.
Jeśli chodzi o granie na Amidze, to niestety konwertuje sygnał do 60hz (nie sprawdzałem, czy sama matryca da rade wyświetlić 50hz), co prawda konwersja jest bardzo "miękka", więc pod czas grania prawie się jej nie odczuwa. Widać ja dopiero np w pinballach.
Minus to dość słaba czerń i wrażenie, że przejścia kolorów mogły by być lepsze i wrażenie, że monitor mocno świeci w oczy ale zważywszy na ceną po-lizingowego sprzętu jest bardzo OK.
No i blat Workbencha w 1920x1200 w 16bitach (Voodoo3) wygląd obłędnie
Ostatnia aktualizacja: 22.04.2020 10:32:25 przez BULI