@sonix,
post #1
Sądzę że w obecnej sytuacji jedynym wyjściem jest "masowy" sprzęt typu 460ex dla wszystkich odłamów. Na którym każdy może mieć AmigaOS/MorphOS/AROS/linuks/Haiku/inny alternatywny system.
Taka współczesna Amiga 500. Na tym wszyscy się schodzimy i dłubiemy w hobby.
Po "wejściu w temat" jak kogoś stać, a przede wszystkim "wciągnął się", może iść dalej, kupując coś droższego i mocniejszego, przykładowo taką AmigaOne X1000.
Tylko ujednolicenie konfiguracji i wypromowanie wspólnej maszynki "entry level" może zapewnić przetrwanie. Jest za duża różnorodność systemów i sprzętu jak na takie małe środowisko.
Aż mi się chce zapytać "gdzie byleś przez ostatnie 2 lata?" - wszystko na temat tego komputera zostało napisane.
Dla mnie komputer wyjątkowy, niestety większość nie doczekała, wybrali inną opcję bądź wogóle przestali interesować się amigą, a ci którzy doczekali - nie stać ich. Mnie też.
2.200-2.400 funtów...
Obecnie mamy sytuację taką, że nie ma problemu z dostępem do sprzętu, systemy są rozwijane, portale amigowe starają się - i nic... Ludziom się nie chce. Coś wypaliło się, i zgasło...
Niektórym to nie przeszkadza - dalej swoje "w imię wspólnej sprawy wyrżnijmy samych siebie"
Albo zwykłe "nic nie zrobię, ale jak ktoś coś zrobi to wykpię albo oleję".