Komentowana treść: AmiWigilia - odcinek #25
[#151] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@TechNineWonder, post #150

[#152] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@KM, post #146

jeśli to naprawdę hobby, a nie tylko hajs, to naturalną drogą dla NG jest jakaś forma OpenSource, uwolnienie własnej pracy programistów uwolnienie kodu, wieloplatformowość, czyli system na popularnych, tanich architekturach (i nie ze śmietnika), ARM (RPi) od biedy jakieś AMD...

...zaraz zaraz, czy coś takie już przypadkiem nie istnieje i nie nazywa się AROS?

po padnięciu MOSa czy AOS4 z braku finansów, na powierzchni pozostanie tylko darmowy i wolny AROS, tak przypuszczam, jaki by nie był, ale pozostanie żywy, choćby był 1 programista i jeden user
[#153] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@rwks, post #152

W Amidze można zmienić wszystko poza CPU i nadal będzie to stara dobra "klasyczna" Amiga.
CPU musi być jak w 1985 32 bit big-endian, a przynajmniej być w stanie pracować w tym trybie.
aros na x86 (low-endian) i arm to nie Amiga tylko bezwartościowe dziadostwo które ani nie jest kompatybilne ze starym softem, ani nowoczesne.
[#154] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@michal_zukowski, post #138

Właśnie. Gry na klasyka po 2000 to tylko jakieś beznadziejne crapy w backbone, wygrzebane ze starych dyskietek niedokończone projekty, albo takie co miały być na c64 ale autor się nie wyrobił to wymaga a1200.
Nawet czołgi to szczerze mówiąc poziom 1987.
piotr yubi zgodziński i inne takie robią propagandę, że niby chipset jest super, ale zgodzinskiemu i innym takim nie udało się zrobić nawet jednej gry która w pełni wykorzystywałaby chipset. Takiej żeby było parę planów, powielanie spritów.
itp itd.
[#155] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@hrw, post #134

Amiga do retro nie nadaje się.
Robienie na siłę z Amigi platformę retro, nie ma sensu.
W retro można bawić się na 8 bit, 16 bit pc z vga , czy pc z 3dfx.
Na takich sprzętach ukłądy graficzne są szybsze niż cpu.
a1200 ma szybszy cpu niż chipset.
(więcej tu http://www.exec.pl/forum_watek.jsp?p=1305&s=0&m=7&Amiga_ciagle_rulez...)
Nie ma sensu kupować absurdalnie drogiego, starego szrotu od commodore.
Mace z mm są sporo tańsze i lepsze.

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2017 06:06:40 przez swinkamor12
[#156] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@swinkamor12, post #155

@Swinkamor12

Chipset jest układem wyspecjalizowanym w różnych zadaniach: obsługi dźwięku, obrazu wideo, rysowania. Do tego wykonuje te zadania niezależnie od procesora za pomocą techniki DMA. Chipset służy do pomocy CPU i zwalnia go z wielu obowiązków. CPU może zajmować się właściwymi obliczeniami.

Komputer Amiga został zaprojektowany z najwyższą starannością i dotyczy to też modeli z AGA. Jak zrozumie się ideę stojącą za tym komputerem, można uzyskać zdumiewające wyniki, łącznie z animacją całego ekranu w 50 klatkach na sekundę.

Według mnie Amiga wyśmienicie nadaje się do Retro, bo jest przystępna, tania, wygodna i łatwa w programowaniu.

@Radzik

Widzę, że kiepsko jeśli chodzi o wiarę w możliwości "naszego" sprzętu. Co zatem powodowało zakup tak drogiego komputera skoro uważasz go za "drogi i przestarzały"? To nieracjonalne, chyba że pomyślałeś tak o nim dopiero po zakupie. A teraz jeszcze napisałeś książkę "AmigaOS4.1. na co dzień".

Ja np. cały czas marzę o Amidze 4000, bo kocham tą maszynę i uważam za najlepszą na świecie, tylko obecnie mnie na nią za bardzo nie stać. Stare szroty? Toż to Amiga przecież, a nie byle co. Ja wiem ile to jest warte.

Jak ktoś kupuje Amigę, to powinien być świadom wartości tego sprzętu i wiedzieć do czego chce jej używać. To nie jest komputer do Facebooka, jakichś poważniejszych zastosowań w Internecie, ani najnowszych gier 3D. Nawet AmigaOne będzie mieć z takimi zastosowaniami problemy.

Kupując X5000 trzeba wiedzieć w co się wdepnie i ile to będzie kosztować. Doprawdy, nie widziałeś wcześniej AmigaOS4.1? A może widziałeś go tylko pod WinUAE?

Sam komputer jest dosyć "mocny", ale brakuje oprogramowania.

Ja używam Amigi 1200 na co dzień i mam szacunek do tego sprzętu, jego technologii, całej historii Amigi. Po wypowiedzi Twojej i Swinkimor12 mam wrażenie, że nie macie żadnego sentymentu, ani respektu do Amigi, nawet jej systemu i żadna maszyna z AmigaOS4.1 nie jest w stanie Was do końca zadowolić, skoro świeża X5000 już nie wypaliła ledwo na starcie.

Nie wiem, czego oczekujecie od AmigaOS4.1 zatem. Jak ktoś już tylko marudzi, to chyba coś jest nie w porządku. Polecam na powrót odnaleźć radość w obcowaniu z Amigą. szeroki uśmiech

Pozdrawiam.
[#157] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #156

Robert, zdecyduj sie. Jednemu odpisales:

Według mnie Amiga wyśmienicie nadaje się do Retro, bo jest przystępna, tania,


a drugiemu

Ja np. cały czas marzę o Amidze 4000, bo kocham tą maszynę i uważam za najlepszą na świecie, tylko obecnie mnie na nią za bardzo nie stać. Stare szroty? Toż to Amiga przecież, a nie byle co. Ja wiem ile to jest warte.


Wiec, albo Amiga nadaje sie do retro bo jest tania, albo jest tak droga ze Cie na A4000 nie stac i znasz jej wartosc :)
[#158] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@mschulz, post #157

Ja np. cały czas marzę o Amidze 4000, bo kocham tą maszynę i uważam za najlepszą na świecie,

Najlepsza to ona będzie po modach...

[#159] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #156

mam wrażenie, że nie macie żadnego sentymentu, ani respektu do Amigi, nawet jej systemu


Masz mylne wrażenie, NGowce kierują się właśnie nostalgią i szacunkiem do systemu, a nie do np. Super Froga
[#160] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@waldiamiga, post #158

Takie mody mi się marzą :D
[#161] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@mschulz, post #157

W pierwszym przypadku pisałem o A500/600/1200, a w drugim o A4000.

@WaldiAmiga

Każdy ma inną historię, inne doświadczenia, inne marzenia. Jak ktoś ma kasę i bez problemu może kupić wszystko, zazwyczaj jest marudą. Ja za zwyczajną stock A4000 dałbym dużo. Póki co cieszę się z moich Amig 1200 i CD-32 :)

Ktoś miał Amigę i mu się znudziła, a ktoś inny przez te wszystkie lata marzył by ją mieć.

Mój optymizm wynika z życiowych doświadczeń.
[#162] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #156

Amigi od commodore nie nadają się do retro.
Osiągają absurdalne ceny i są woooolne.
Jay Miner z resztą ekipy może i zaprojektował rewelacyjny w 1983 roku blitter.
Tylko że niestety w zasadzie nikt już później tego nie poprawił i jak Escom padał trzynaście lat później w 1996 to ten biedny blitter był tak samo szybki jak w 1983 roku.
Mam sentyment do systemu Amiga OS.
Nie mam sentymentu do chipsetu.
Ostatni raz myślałem o skomplikowanych operacjach graficznych z użyciem blittera w listopadzie 1992.
Później miałem dostęp do a1200, a tam cpu był szybszy.
Od prawie ćwierć wieku używam Amig wyprodukowanych przez różnych producentów, które mają cpu szybszy niż biedny blitter ekipy Jaya Minera z 1983 roku.
Chipset jest mi na grzyba potrzebny.
[#163] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #161

Minniat ma rację - hobby powinno być zabawą, radością. A komentarze pod tym wątkiem pokazują, iż dla większości amigowanie (niezależnie jakie) to męki i niemierzalne pokłady frustracji, żalów.
Racjonalizacja systemów post amigowych to jednak klasa sama w sobie. Surrealizm w najlepszym wydaniu.
[#164] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@michalmarek77, post #163

Minniat ma rację - hobby powinno być zabawą, radością. A komentarze pod tym wątkiem pokazują, iż dla większości amigowanie (niezależnie jakie) to męki i niemierzalne pokłady frustracji, żalów.

To może przestańmy sobie wzajemnie mówić co kto powinien lubić i co ma sens, a co nie ma. Dla jednego NG nie ma sensu, a dla drugiego ma sens. I tyle! Ja nikomu nie zabraniam grać w SuperFroga i machać dyskietkami. A jednocześnie trudno znaleźć news o NG pod którym ktoś nie wmawiałby jak bardzo bez sensensownym hobby jest zabawa w MorphOS/AmigaOS4. Dla mnie ma to sens i żadne komentarze tego nie zmienią.

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2017 19:53:09 przez MDW
[#165] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@MDW, post #164

Dla mnie ma sens jedno i drugie. Dlatego mam sprzęt pod jedno i drugie. Nie wiem dlaczego miałbym sam ze sobą się spierać co jest lepszą zabawą skoro jedno i drugie jest zabawą, tylko zabawki nieco inne :D
[#166] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@michalmarek77, post #163

Amiga powinna być miłym przyjemnym hobby.
Mam czas i ochote to coś se tam robię.
Niestety trafiają się tacy co na siłę próbują robić z Amigi retro.
Po co?
Z technicznego punktu widzenia to bez sensu.
Sprzęt od Commodore jest potrzebny tylko do gier z a500.
A nie każdemu gry 2D w których a500 była mocna, muszą pasować.
Do softu użytkowego można użyć czego innego.
a1200 z fastem już ma szybszy cpu niż blitter.
Od a1200 z fastem w górę wszystko jedno czego się używa.
Czy to sprzętu od commdore, czy nowych amig czy uae.
Oczywiście jak ktoś chce używać amig tak wolnych jak 386 (680030) czy jak 486 (68040,68060) bo mają ładną obudowę, to jego sprawa.
Tylko niech robi sztucznych problemów, z tego że ludzie używają dużo szybszych amig.
[#167] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@swinkamor12, post #166

z tego że ludzie używają dużo szybszych


No i właśnie dla takich ludzi jest MorphOS i używany Mac w cenie od 100 do 1000 złotych.
Zależy co do niego mamy i w jakim jest stanie.

No bo kupowanie X5000 za 10k i posiadanie czegoś rzędu Pentium IV no to naprawdę mija się z celem. Jak ktoś chce się bawić w Retro to lepiej wychodzi kupić Pentium IV. No bez jaj tu Ci muszę przyznać racje.ok, racjaOK

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2017 11:13:07 przez TechNineWonder
[#168] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@TechNineWonder, post #167

"kupowanie X5000 za 10k i posiadanie czegoś rzędu Pentium IV no to naprawdę mija się z celem"
A kupowanie A4000 z PPC za ponad 10k nie mija się z celem?
[#169] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@swinkamor12, post #166

Te "dużo szybsze Amigi" są dopiero absurdalnie drogie, powinieneś przyznać mi rację. A1200 jest przystępna i razem z HDD i OS 3.1 nadaje się dobrze do użytków.

Szybkość Blittera jest na odpowiednim poziomie by renderować w synchronizacji z wiązką cały ekran w rozdzielczości 320x256, 640x256 i 1280x256 w 50 klatkach na sekundę oraz 320x512, 640x512 i 1280x512 w 25 klatkach na sekundę od 2 do 256 kolorów i trybach HAM.

Copper może wydawać polecenia Blitterowi na bieżąco podczas generowania obrazu wideo. To obrazuje do jakich szybkości zostały te koprocesory Amigi przystosowane.

Jeśli zasób poleceń Coppera oraz Blittera nie wystarczą można korzystać z CPU wywoływanym również przez Copper w synchronizacji z promieniem wizji.

To są realne możliwości kości AGA, które nie zostały należycie docenione.

Przyrównujesz 68030 do PC z 386. Powiem Ci, że już wtedy Amiga górowała nad PC dzięki wielozadaniowemu systemowi oraz możliwościom graficznym i dźwiękowym, zaś 68030 jest lepszy niż 386.

Programy na 68030 (np. A3000, A4000 lub A1200 z turbo) działają w wielozadaniowości i Amiga z tym procesorem bez problemu radzi sobie z wieloma programami odpalonymi na raz. PC tego wtedy nie potrafił.

Niestety trafiają się tacy co na siłę próbują robić z Amigi retro.

Przecież sam uważasz Amigę za retro, bo uważasz, że tylko A500 i gry na nią są warte zainteresowania. Myślę, że pozostałe modele Amigi od Commodore są bardzo fajne i nadają się do gier i użytków.
[#170] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #169

Minimalna rozdzielczość jaką ja dzisiaj jestem w stanie zaakceptować to 640x512 z tych C=. Pytanie ile gier, użytków napisanych na 68k Amigę ich używa, w ilu kolorach, jeżeli gry to jak płynnie to działa? Jestem bardzo liberalny, no ale na dłużej jakoś ta dawna Amiga mnie nie przyciągnie. O problemach z podłączeniem jej do standardowego monitora, tv (dzisiejszego) nie wspominam.
[#171] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@swinkamor12, post #166

Niestety trafiają się tacy co na siłę próbują robić z Amigi retro.

Wybacz, ale nie zgadam sie z Twoja ocena co jest, a co nie jest retro. Amiga to dla znaczej części z nas wspomnienia z dziecinstwa/wieku nastoletniego i jaka taka sie wpisuje sie w retro idealnie.
To moze sprawdzmy czym jest retro?
Słowo „retro” pochodzi od łacińskiego przedrostka retro, który dosłownie oznacza „wstecz” lub „w przeszłości”, zwłaszcza w takich słowach jak retrospektywny, czyli odnoszący się do nostalgicznego lub krytycznego spojrzenia w przeszłość [wikipedia]

Wiec nikt tu na sile z Amigi nie robi retro, gdyż ona jest _retro_. To właśnie dzięki temu komputerowi, znaczna cześć amigowej spoleczności jest dziś zwiazana z szeroko pojęta informatyka - tylko tyle i aż tyle.
[#172] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@TechNineWonder, post #167

No i właśnie dla takich ludzi jest MorphOS i używany Mac w cenie od 100 do 1000 złotych.


Jak dobrze poszukasz, to kupisz na alledrogo ładnego Maka PowerPC G5 2GHz za 200-300zł. 1000zł to cena wyssana z palca, nie żebym się akurat Ciebie czepiał, ale mam wrażenie że niektórzy klasykowi specjaliści od MorphOSa nie mają pojęcia o czym piszą.

Jak ktoś chce się bawić w Retro to lepiej wychodzi kupić Pentium IV.


Tak, zamiast płacić 1k za A1200 niech se kupią PIV, wyjdzie ich taniej

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2017 14:17:45 przez agrajek
[#173] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@KM, post #170

O problemach z podłączeniem jej do standardowego monitora, tv (dzisiejszego) nie wspominam.


Każdy TV ma chinch, a dla wyższych trybów powinna wystarczyć przejściówka db23->VGA która nie zawiera elektroniki tylko kilka kabelków.

W 640x512 to były gry strategiczne, jakiś RPG i chyba jedna gra zręcznościowa z nieruchomym ekranem i kilkoma autkami, od firmy Vulcan :)
[#174] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@Hexmage960, post #169

Programy na 68030 (np. A3000, A4000 lub A1200 z turbo) działają w wielozadaniowości i Amiga z tym procesorem bez problemu radzi sobie z wieloma programami odpalonymi na raz. PC tego wtedy nie potrafił.


Nie prawda. W 1992 wychodzi Win3.1 dajacy PC multitasking w tym samym roku dopiero pojawia sie A1200 i byla wlasnie porownywana do PC386SX z zegarem 25Mhz! Wszlekie karty 030 pojawiaja sie okolo 93 roku ale najpopularniejsze czyli bizzardy/apollo dopiero na przelomie 94/95 i dalej. I to byl ten moment, ktory zdeklasował Amige więc nie opowiadaj bajek co mialo, a czego nie mialo PC bo rok 95 to byl juz (niestety) Win95 i od tego momentu w bylo juz tylko gorzej, wiec porowanie 386 do PC bylo jak najbardziej namiejscu. Zreszta o zgrozo byly one porownywane do slabszego modelu czyli SX.
[#175] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@RadziN, post #174

Według moich informacji pierwszym w pełni wielozadaniowym (rozdzielającym czas procesora pomiędzy wszystkie działające procesy) systemem z rodziny Windows był 95. Wcześniejsze wersje to była proteza wielozadaniowości, którą system Amigi zapewniał od samego początku swojego istnienia.

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2017 17:20:47 przez RomanWorkshop
[#176] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@grxmrx, post #165

Dla mnie ma sens jedno i drugie. Dlatego mam sprzęt pod jedno i drugie.

No i słusznie. Każdy ma takie zabawki jakie go bawią. Ważne jest to, żeby jedni drugim nie wmawiali na każdym kroku co ma sens, a co nie.
Mnie Amiga Classic nie bawi. Mam z nią podobny problem jak z Fiatem 125p - to już nie samochód, a jeszcze nie retro. Jak kiedyś znajdę czas na retro to raczej będzie to Atari XL/XE. Ale to już musiałoby mi się strasznie nudzić (nie ma szans w tym życiu). Mimo wszystko nigdy nie odważyłbym się komukolwiek powiedzieć, że zabawa w A500 nie ma dzisiaj sensu. Ma sens ale nie dla mnie. A na temat AmigaOS4/MorphOS ciągle słyszę przekonywania jakie to jest bez sensu. I bardzo mnie to irytuje.

Nie wiem dlaczego miałbym sam ze sobą się spierać co jest lepszą zabawą skoro jedno i drugie jest zabawą, tylko zabawki nieco inne :D

Oj nie... sam ze sobą się nie spieraj, bo to zalatuje rozdwojeniem jaźni. szeroki uśmiech
[#177] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@RomanWorkshop, post #175

Programy pisane pod Windows 2.0 ('88) działały w pełnym multitaskingu. Kłopoty były z programami pisanymi pod DOSa, które miały "skłonności" do przejmowania kontroli nad całą dostępną pamięcią oraz mocą obliczeniową. Co w praktyce często wyłączało multitasking lub wieszało system. Tych pierwszych programów oczywiście początkowo było niewiele, stąd użyteczność takiej Windy była ograniczona.

Windows 3.0 ('90) radził sobie z DOSowymi programami o tyle lepiej, że częściej to one się wieszały niż Winda, bo ta nie pozwalała przejąć nad sobą kontroli, i można było je zamknąć. Win 3 nie był w pełni kompatybilny z Win 2, z powodu zmodyfikowanego sposobu zarządzania pamięcią i procesami. Oba potrzebowały do uruchomienia DOSa. Dopiero Win 95 miał go wbudowanego i każdy DOSowy program uruchamiał we wirtualnej maszynie. Przez co powyższe problemy zniknęły, a włączenie gier już nie wymagało wychodzenia z Windy do DOSa.

Większość gier na obu maszynach przejmowała całkowicie kontrolę nad sprzętem, i w praktyce zwykle to reset przywracał multitasking.

System Amigi nigdy nie musiał się zmagać z takimi starymi programami pisanymi pod inne środowisko. Choć czymś podobnym są próby uruchamiania programów nie pisanych pod system i/lub korzystających z chipsetów na systemach NG. I z tego co czytałem to radzą sobie z tym słabo. W praktyce sam użytkownik musi zdecydować że uruchomi je w emulatorze, bo system sam na to nie wpadnie.

A "informacje" jakoby tylko Amiga miała multitasking to propaganda z Amigowej prasy. A fanboje z klapkami na oczach łykali ją jak pelikany cegły i nadal przypisują jej wyższość, to albo nigdy nie robili na niej nic co nadwyrężało jej multitasking, a co bardzo ograniczało jej responsywność, albo zapomnieli jak często widywali Guru.
[#178] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@ZbyniuR, post #177

Ciekawy jestem czy to co było w MacOS (tym klasycznym - do wersji 9.2) też nazwiesz multitaskingiem i porównasz z multitaskingiem AmigaOS?
[#179] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@ZbyniuR, post #177

Multitasking Windows był niepełny, wystarczy sięgnąć do prasy z tego okresu i porównać z tym co oferował OS/2.
Dopiero Win 95 miał go wbudowanego i każdy DOSowy program uruchamiał we wirtualnej maszynie. Przez co powyższe problemy zniknęły, a włączenie gier już nie wymagało wychodzenia z Windy do DOSa.

Nie jest to prawda z tym brakiem konieczności wychodzenia. Jeśli miałeś w miarę nowy program dosowy to tak, ale ekstender dos4gw to nie był tak powszechny jakby się z dzisiejszej perspektywy wydawało. Jak ci brakowało pamięci konwencjonalnej (np. gra Seal Team wymagała ponad 600 KB) albo musiałeś użyć specyficznego sterownika (np. univbe) to i tak musiałeś wychodzić.
Można wspomnieć o słynnym popisywaniu się amigowców formatowaniem dyskietki - multitasking Windows w tym momencie stawał się teorią. I było to już w erze Windows 95, i z windowsowym sterownikiem stacji.
[#180] Re: AmiWigilia - odcinek #25

@agrajek, post #173

W 640x512 to były gry strategiczne, jakiś RPG i chyba jedna gra zręcznościowa z nieruchomym ekranem i kilkoma autkami, od firmy Vulcan :)

Pamiętam też Little Big Adventure, Klondike, Myst i SimCity 2000, jednak ta ostatnia potrzebuje 040 by pograć (dograny emulator Maca w egzeku ?:D )
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem