[#271] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@djpiotrs, post #267

Bo trzeba rozróżnić 8 bit. Wczesne 8bit jak Atari 2600, Intellivision, MSX1, Atari800xl, ZX Spectrum i setki różnych serii maszyn na Z80 z 16 lub 8 kolorami z czego 2 w kwadracie 8x8 od późniejszych maszyn 8-bit jak NES, SMS, MSX2 czy późniejsze Amstrady Plus. Dodatkowo jeszcze C64 jako maszynka pomiędzy późnymi 8bit, a tą kupą z początku :).

np. taki MSX2+ niewiele się różni od Atari ST, ma nawet lepszą muzykę i grafikę, a jest maszynką 8bit.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 18:37:42 przez michal_zukowski
1
[#272] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@djpiotrs, post #270

W 1991 kupiłem A500 i miałem wtedy 21 lat. Grałem na własnym ZX i następnych komputerach od 1983 roku.
[#273] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@djpiotrs, post #269

Od postu Hubeza https://www.ppa.pl/forum/pregierz/29411/ceny-amig-wczoraj-i-dzis/9#m735541

dyskutujemy czy Amiga była rewolucją jesli chodzi o gry czy nie. Moje zdanie, które staram sie popierać faktami jest takie, że nie była (nie liczac gradientow coppera i samplowanej muzyki przez dma). Dlatego się do tego odnosiłem.

Była rewolucją jesli chodzi o system operacyjny, ale to temat na inną dyskusję :)

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 18:43:27 przez michal_zukowski
[#274] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@michal_zukowski, post #271

W każdym bądż razie rewolucji faktycznie nie było widać , to przyznaję . Ewolucja na sterydach jak najbardziej.
1
[#275] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@michal_zukowski, post #265

Ja Cię tam nie namawiam do składania Omegi, każdy ma to, co go kręci najbardziej. Dla mnie kilka dni lutowania ukoronowane uruchomieniem sprzętu jest najfajniejsze. Sama zaś Omega ma całkiem niezłą, jak na MSX2 konfigurację:
- grafika na V9958, 128 kB VRAM
- 0,5 MB RAM (oczywiście memory mapper)
- dwa sloty na cartridge
Do tego jest kilka fajnych projektów obudów, jedna jest repliką popularnego modelu Spectravideo. Ja sobie zrobię inną fajną - z pleksi.
A wracając do meritum, większość gier z Ami mocno dystansowała produkcje na inne platformy z epoki. Ostatnio oglądałem filmik, którego autor znalazł może dziesięć gier na Atari ST, które wyglądały lepiej niż na Amidze. Wszystkie inne były lepsze na Ami. Zaś samo Atari ST z popularnych wtedy maszyn miało największe szanse w starciu z Amigą, bo procek był taki sam (a nie tak żałośnie wolny jak Z80), RAMu tyle samo.... tylko niestety układy graficzne i muzyczne zastosowane w pierwszych ST dawały jakość lepszych 8-bitowców, takich jak MSX, a nie Amigi.
Dodane po kolejnym Twoim poście:
Trudno powiedzieć, że MSX2+ miał lepszą muzykę od AtariST, skoro przewidywał w standardzie dokładnie taki sam układ muzyczny. Niektóre maszyny mogły mieć (ale to już ponad standard) układy syntezy FM, czy samplowany dźwięk... wtedy rzeczywiście było lepiej od ST. Co do grafiki, to 128-196 kB VRAM szału nie robiło, sam V9958 stosunkowo niewiele się różni od starszego V9938 w MSX2 (przy czym często MSX2 upgradowano do V9958, tak ma właśnie Omega), a podstawową różnicą jest dodanie możliwości scrollingu w poziomie (pionowy miał już poprzednik). Za to brak blittera, więc już taki STE z blitterem miał znacząco większe możliwości.



Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 18:51:46 przez wali7
[#276] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Aniol, post #272

Ja w tym czasie co ty to miałem c64 i marzyłem mieć Amigę... .
1
[#277] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@wali7, post #275

90% MSX2+ ma MSX Audio lub MSX Music, sprawdź. Co więcej większość gier z tego korzysta, nawet częściej niż z nowych trybów graficznych. No i oba standardy można mieć jako kartridż, który dodatkowo zwrotnie daje dzwięk do MSX2 i nie licząc Philipsów jest on ładnie mixowany z PSG na plycie.

A co do Atari ST to taki Amstrad komputerów 16bitowych, wszystko trzeba było blittować ręcznie.
Np. Addams family ma na atari st tła, których brak na Amidze ale ma tylko 25 fpsów a Amiga ma pełne 50 fpsów.



A tu na Amidze:



Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 18:56:32 przez michal_zukowski
[#278] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@michal_zukowski, post #277

Fajne to AdamsFamily, nigdy w to nie grałem. Muszę spróbować. Jednak szkoda, że na Amidze nie ma tła, bo na Atari bardzo fajnie wygląda.
Odpowiedziałem Ci na kolejnego posta w poprzednim moim... po prostu dodałem po edycji kilka rzeczy. Sorry.
Co do AtariST to pełna zgoda, Atari zrobiło go na szybkości biorąc pełnymi garściami układy od firm trzecich. Trzeba było Amigę udupić na starcie, co ostatecznie się nie udało (ale rynkowe początki Amiga miała trudne). W ST jest sporo rozwiązań z lepszych 8-bitowców.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 18:59:24 przez wali7
[#279] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@michal_zukowski, post #265

Ja uważam, że Amiga została skonstruowana od razu do wypełnianych wektorów, czyli grafiki wektorowej.

Najlepiej widać to w programie Fantavision. Amigowe bitplany mogą być szybko wypełniane za pomocą Blittera. Dzięki temu można tworzyć animowane figury geometryczne 2D/3D.

Fantavision to też program ściśle systemowy. Sam uważam, że największym przełomem był graficzny interfejs użytkownika z ikonami i okienkami oraz gadżetami, czyli przyciskami, suwakami i polami tekstowymi. Do tego w przypadku Amigi dochodziła wielozadaniowość.

Ja stykając się z Amigą widziałem przede wszystkim więcej kolorów. Commodore 64 oferował 16 sztywnych barw, a tutaj mamy paletę 4096 kolorów oraz rozdzielczość blatu 640x256 oraz obsługę myszą i dyskietki elastyczne 3,5".

Amiga też w zamyśle miała współpracować ze sprzętem video, w tym Genlockiem, oferując jeden kanał obrazu dla Genlocka.

Kiedy weszła AGA następował postęp technologiczny, więc otrzymaliśmy 8-bitowe piksele (256 kolorów) z szerszej palety 24-bitowej. Blat nadal był standardowo w 640x256, ale doszły rozdzielczości SuperHires w 8-bitach, czyli 1280x256, który jednak miał niewielkie zastosowanie.

Rozdzielczości SuperHires plasują AGA gdzieś na poziomie Super-VGA z 2MB VRAM. W następnej kolejności wypuszczono Amigę z napędem CD oraz akceleratorem grafiki czyli CD32, który jak wynika z materiałów, miał stanowić bazę dla kolejnego modelu komputera - ze wszystkimi złączami.

W praktycznych zastosowaniach doświadczyłem że Deluxe Paint pracuje wygodnie do 640x256 w 8-bitowych pikselach. Dla wyższej rozdzielczości najwygodniej pracuje się do 6-bitowych pikseli (64 kolory) w tym programie.

Amiga 500 miała sporo czasu, żeby zagościć w domostwach wielu rodzin. Bo przecież dopiero po kilku latach od premiery pojawiało się fajne oprogramowanie, szczególnie 1992 i 1993.

Amiga 1200 już takiego szczęścia nie miała ze względu na plajtę Commodore. Ale to jest fajny sprzęt, który według mnie dorównuje możliwościami z tamtym PC 286 SVGA, a po dodaniu turbo nawet 386.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 19:04:29 przez Hexmage960
1
[#280] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@djpiotrs, post #276

Ja rok później kupowałem Amigę, a C64 miałem od jakiś dwóch lat w szafie. Bo się już nagrałem w 2D do wyrzygu, a do poważniejszych prac ten sprzęt się nie nadawał.
[#281] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #280

Dziś szczególnie te sprzęty nie nadają się do niczego a wartość ich rośnie nieadekwatnie do możliwości. Dziś te sprzęty służą do wspomnienia sobie gier , do pogrania , chociaż emulatory robią to samo. Myślę że to jest przejściowe. W świecie Pc tworzy się remake starych gier , np. Diablo 2 z nową grafiką. Mając nowy sprzęt nie muszę ze strychu brać starego , albo jego kupować na aukcjach żeby grać. Świat IT zmierza do tego że to co było fajne 20 lat temu dzisiaj będzie jeszcze fajniejsze i nie ma sensu wracać do tego co było 20 czy 30 lat temu.
1
[#282] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #280

C64 miałem od jakiś dwóch lat w szafie. Bo się już nagrałem w 2D do wyrzygu

Ja przyznam, że mało grałem w 2d na 8 bitach. Zamiast
się tym katować, wolałem poczekać na Amigę szeroki uśmiech
Tym bardziej, że C64 miało się najczęściej podłą-
czonego do tv za pomocą anteny. Jakość obra-
zu faktycznie do wyrzygu
[#283] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@michal_zukowski, post #273

Była. W swojej cenie miała lepsze parametry niż IBM. Amiga miała być komputerem domowym klasy premium (co spełniała bo miała wówczas wiele nowoczesnych technologii), za cenę znacznie niższą niż konkurencja. W rezultacie stała się na jakiś czas komputerem uniwersalnym także do pracy firm, wybieranym ze względu na świetne parametry jako tańszy odpowiednik drogich stacji roboczych. Tylko oceniając układy Amigi ludzie zapominają kiedy była premiera i ile wówczas kosztowały inne.

Do tego później z jednego komputera zrobiono wiele wariantów - sukces który chciał osiągnąć IBM, a co tej firmie się nie udało (pierwsze IBM PC miały możliwość podłączenia nawet napędu taśmowy w zestawie, bo myśleli, że uda się go sprzedać grupie użytkowników domowych za wygórowaną cenę, zresztą z Jr im także nie wyszło). Był komputer dla gracza A500, A600 czy spóźniona i niezbyt udana A1200. Był komputer dla profesjonalisty, który początkowo miał klawiatury nawet porównywalne czy lepsze od IBM jak A2000, później A3000 i A4000. Była nawet próba zrobienia z tego konsoli jak CDTV czy CD32. Te wszystkie komputery łączyła cecha wspólna jaką była możliwość pisania gier i programów pod daną generację układów.

Takie coś w historii nie udało się chyba żadnemu wielkiemu graczowi - Sony próbowała w PSX-ie zostawić port drukarki, szeregowy ale im to nie wyszło i zrezygnowali potem w tańszych wersjach bo ludzie traktowali jak konsolę. PS3 co najwyżej miała być komputerem domowym, profesjonalistów próbowali odciąć blokując dostęp do procesora. Nawet NES - jego początkiem był Famicom - który miał być sprzedawany nie jako konsola do gier tylko komputer dla rodziny(Family Computer). Tymczasem prawie wszyscy chyba traktowali jako konsole.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 22:21:09 przez pgru2
1
[#284] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@mmarcin2741, post #282

Tym bardziej, że C64 miało się najczęściej podłą-
czonego do tv za pomocą anteny. Jakość obra-
zu faktycznie do wyrzygu


Jakoś się tego kiedyś tak jak opisujesz to nie widziało.
6
[#285] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@djpiotrs, post #284

Jakoś się tego kiedyś tak jak opisujesz to nie widziało.


Ja miałem szybko podłączony c64 przez złącze video out. Zresztą kabelek sobie sam zrobiłem, bo był bardzo łatwy

Była. W swojej cenie miała lepsze parametry niż IBM.

486 zadebiutował w 1989 roku, 486DX2 to 1992 rok. Playsttion to 1994 rok. Nie porównuj zacofanej wtedy Polski, do tego co się działo na świecie.

Ja pod koniec 1996 roku wybierałem już pomiędzy gołą A1200 z dyskiem 80 i 486DX4, 250 GB, SVGA i SB Pro (jakiś klon) i oba sprzęty kosztowały koło 15 000 000 (1500 zł), więc z tą konkurencyjną ceną Amigi też można podyskutować.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 23:01:23 przez tiges
[#286] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Aniol, post #264

Kiedy kupiłem Amigę, chyba w 1991 roku, była dla mnie 5 komputerem po ZX Spectrum, c64, c128, Atari520ST.
Żadnej rewolucji nie było. Traktowałem A500 jako C64 na sterydach.


Nie wiem, jak można porównywać C-64 do Amigi...ja to widzę zupełnie inaczej:

1984 - po raz pierwszy widzę gry w "salonach" - Space Invaders, Pac-Man itp.
1985- gry w salonach są coraz lepsze, m.in. Commando, Karate Champ...
1986 - mam pierwszy kontakt "na żywo" z ZX Spectrum i potem pożyczone na jedną noc Atari 800 XL
1987 - kolega z klasy ma swoje Atari 800 XL, chodzimy do niego pograć w Zorro, Bruce Lee, River Raid, PitStop czy World Karate Champion Ships
1988 - ojciec dostaje do biura PC XT z dyskiem 20 mb i kartą graf. Hercules, DOS 3.3. Chodzę we wszystkie weekendy, ale nie tylko gram (DigDug, Maniac Mansion) - uczę się m.in. dBase III Plus i wprowadzam tam wszystkie swoje kasety z muzyką, ponad 200 szt.
1990 - w dyskotece, gdzie podejmuję pracę, mamy Amstrada 464 z kolorowym moniotrem (własność szefa), do woli można grać!
1991 - mój pierwszy własny komputer, Commodore 64 z turbo BlackBox III.
1992- kupuję Amigę 600, i dla mnie jest to rewolucja pod każdym względem! Gry powalają swoją oprawą wizualno-dźwiękową , rozbudowaniem, płynnością i "miodnością", to jest zupełnie inny poziom niż gry z 8-mio bitowców. Poza grami, można w końcu robić coś "na poważnie" - jest File Master III, ProTracker, soft do grafiki, Scala, rozmaite packery i archiwizery - Lha, PowerPacker, DNS...
1993 - robię Scalą czołówki na kasetach VHS
1994 - kupuję amigowy sampler (jakiś polski, HDP ?), siostra śpiewa do mikrofonu, a ja to zgrywam AudioMasterem IV i miksuję z zapętlonym początkiem "Sweet dreams" Eurythmics...

Reasumując - już same dwa programy Scala i ProTracker, czynią z Amigi komputer rewolucyjny. Nie wspominając o wspaniałych grach, które w końcu dorównały tytułom z automatów.

Naprawdę nie rozumiem , jak można porównywać Amigę do C-64. Tym bardziej , że miałem obydwa te komputery - inny świat!
2
[#287] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@tiges, post #285

486 zadebiutował w 1989 roku, 486DX2 to 1992 rok. Playsttion to 1994 rok.

Te daty nie mają dużego znaczenia. Oprogramowanie
zawsze było kilka lat za sprzętem.

32 bitowy cpu Motorola 68020 zadebiutował w 1984
a 32 bitowy intel 386 w 1985 roku.

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2021 23:39:06 przez mmarcin2741
[#288] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Motyl, post #286

Ja jestem posiadaczem Atari 800 XL od '86 (mam do dzisiaj). Dużo graliśmy z bratem, który o mało nie przypłacił tego życiem!, ale ja coraz częściej zacząłem bawić się w 'muzykanta'. W '91 roku postanowiliśmy kupić Atari ST bo miało MIDI i 'muzykowanie' weszłoby na wyższy poziom szeroki uśmiech
Poszliśmy do sklepu po ST'ka, ale niestety nie było na stanie - można było zamówić, ale trzeba było czekać. Złożyliśmy zamówienie i zaczęliśmy się rozglądaliśmy się po sklepie. Zobaczyliśmy Amigę 500 z odpalonym Prehistorikiem i to co zobaczyliśmy nas zamurowało.
Grafika i dźwięki jak z automatów z fliperbudy obok naszego wieżowca (ile ja tam kasy
zostawiłem to szkoda gadać).
Zrezygnowaliśmy z zamówienia na ST i kupiliśmy Amigę (gość gratisowo nagrał nam Prehistorika OK)
Tłukliśmy w niego chyba z miesiąc zanim 'zdobyliśmy' inne gry. Do dzisiaj nie żałuję tego wyboru.
Nie pamiętam ile za nią daliśmy, ale po jakimś czasie za rozszerzenie pamięci MicroLuc'a o dodatkowe 0,5MB CHIP i 1,5 FAST daliśmy wtedy 1800000zl.
Dla mnie osobiście - jak napisał Motyl - nie było co porównywać do Atari 800 XL czy C64, bo to był zupełnie inny wymiar doznań.
Jak tak czytam niektóre wypowiedzi w których deprecjonuje się Amigę, to odnoszę wrażenie, że więcej tu kolekcjonerów traktujących ją jak towar na którym da się zarobić niż użytkowników których do dzisiaj cieszy jej używanie, i to mnie odrobinę napawa smutkiem.

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2021 00:33:57 przez AmiClassic
3
[#289] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@AmiClassic, post #288

Myślisz że na ST nie było Prehistorika?
Smuci cie to że różni ludzie mieli różne doświadczenia? Byłbyś szczęśliwszy w świecie w którym wszyscy mają to samo, interesują sie tym samym, a więc robią to samo i myślą identycznie?
Twoje doświadczenia pokazują że nawet ludzie którzy od miesięcy coś planują w ciągu minut spontanicznie potrafią zmienić decyzję i pójść inną ścieżką. A ty sie dziwisz że w tak złożonym świecie nie wszyscy dokonują takich samych wyborów. Tak podkreślasz że nie żałujesz, a cóż w tym nadzwyczajnego? Myślisz że posiadacze ST żałują że go kupili? Pewnie sie tacy znajdą, podobnie jak tacy co byli rozczarowani Amigą.
Te rzeczy których pisał Motyl że na Amie się dało a na C64 nie, wynikają albo z przesiadki na kompa który ma stację zamiast magnetu, albo z tego że ma kilkaset KB RAMu zamiast kilkadziesiąt i takie samo doświadczenie można by zdobyć na ST, PC, a nawet na rozszerzonym o te rzeczy C64. Więc ktoś kogo los popchnął na którąś z tych ścieżek miałby tyle samo powodów do zadowolenia, ale nie umieją sobie tego wyobrazić bo nie umieją spojrzeć na świat z innego punktu widzenia niż własny. I to mnie smuci, bo tacy ludzie chodzą po świecie i smęcą że nie wszyscy są tacy sami, że ktoś ich nie rozumie, podczas gdy w rzeczywistości to oni nie rozumieją innych.

No to teraz się nad tobą poznęcam i podam ci przykłady innego spojrzenia na Ame niż twoje.
Ja wiem że takich co kupili sobie MSX2 w Polsce tuż po jego premierze ciężko znaleźć, ale w Holandii było inaczej, a był to czas zanim sie ukazały te najfajniejsze tytuły na A500. I oni sie jarali tym że w MSX2 tak często sie używa trybu hires, podczas gdy na A500 praktycznie wszystko w Lores.
Ja byłem przyzwyczajony na moim Amstradzie ze stacją że wszystko sie uruchamia w maks kilkanaście sekund, i gdy miałem pożyczoną A600 to cholera mnie brała że wszystko się na niej tak prze-raź-li-wie wo-lno wczy-tu-je. Booooszszeeee aż dwieee mi-nu-ty cze-ka-nia.
Strasznie mnie to raziło. Odbiłem się od tego kompa. Grafa była fajna ale wiedziałem że tego komputera nie da się używać bez twardziela bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym, a na to mnie wtedy jeszcze nie było stać. I tak miała plus w porównaniu do A500 że przynajmniej nie waliła po oczach tym białym tłem po każdym resecie, a co już widziałem wcześniej u kolegi. Kupiłem A1200 z twardym 3 lata później. Różne rzeczy na niej robiłem ale gry 2D nigdy mnie nie wciągnęły, dopiero jak dokupiłem PSX po raz pierwszy w życiu grywałem po naście godz dziennie. Nic czego doświadczyłem wcześniej żadne automaty ani żadna Amiga nie działały na mnie tak uzależniająco.

PS.: No i co z tym Midi? Wszedłeś na Amie na wyższy poziom muzyki czy tak sie podjarałeś samplami i platformówkami że o Midi zapomniałeś?
1
[#290] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@ZbyniuR, post #289

ktoś kogo los popchnął na którąś z tych ścieżek


Wreszcie sedno sprawy. W latach 90-tych można było mówić o jakimś wyborze. Ale jeśli czyjaś komputerowa historia sięga lat 80-tych, to o jego "preferencjach" na wiele lat zadecydował ślepy los. Jaki komputer stary załatwił, przyniósł z pracy, przywózł z Zachodu, taką ścieżką się szło. Ja marzyłem o ZX-Spectrum, bo to była pierwsza platforma, jaką poznałem. Podobał mi się jego łatwy Basic, kilka osób go miało w sąsiedztwie. Kiedy w 1987 ojciec przywiozł jednak C64 (nie wiem dlaczego), byłem rozczarowany. Wydawał mi się strasznie nieergonomiczny. Basic wiadomo jaki, a do tego nie można było podłączyć zwykłego magnetofonu i musiałem czekać, aż ojciec "załatwi" dedykowany.

No, ale ślepy los uczynił mnie commodorowcem. Amiga, 5 lat później, była prostą, mechaniczną konsekwencją. Gdybym w 87 dostał Atari, na 99,9% poszedłbym potem w ST.
2
[#291] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@ZbyniuR, post #289

jak dokupiłem PSX po raz pierwszy w życiu grywałem po naście godz dziennie

Ja pierwszy raz zarwałem nockę przy grze...to była Dune II.
[#292] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Motyl, post #286

Naprawdę nie rozumiem , jak można porównywać Amigę do C-64. Tym bardziej , że miałem obydwa te komputery - inny świat!


Czy miałeś w tamtym czasie stację dyskietek do C-64 ?
C64 ze stacją dotrzymywał długo kroku Amidze jeżeli chodzi o wydawane gry.
A i demoscena nie miała powodu do narzekania.
C64 z magnetofonem , a C64 ze stacją to dwa rożne światy
Przesiadka z czasem była naturalna na Amigę
2
[#293] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #290

Od dawna mnie interesuje jak wyglądają procenty i statystyki z czego na co ludzie sie zwykle przesiadali, ale nigdy sie z takimi kompleksowo zebranymi danymi nie zetknąłem. Owszem niektóre ankiety pytają na co planujesz sie przesiąść, ale plany to nie real, no i nie pytają z czego sie przesiadłeś na to co masz teraz. Jak ktoś sie indoktrynował czasopismem Commodore&Amiga to po latach twierdzi że taka przesiadka była naturalna, a jednak część Komodziarzy odpuściła sobie Amy i poszła w PC, ale jak duża część i czym oni sie różnili od Amigowców? - Portfelem, zastosowaniami kompa, wybranymi studiami, kolegami którzy już wybrali? A może mieli blisko do giełdy lub sklepu komputerowego i sie napatrzyli na coś innego niż to o czym pisali w czasopiśmie.

Podobną indoktrynację przechodzili czytelnicy TajemniceAtari, a jakoś ST nigdy w Polsce nie dorównał popularnością do XE. I błagam nie przypominajcie że to ten sam konstruktor co Ama bo tu wszyscy o tym wiedzą. No i niektóre maszyny jak Spectrum nie miały udanego następcy i jestem ciekaw na jakie 16bitowce ich posiadacze najczęściej się przesiadali. Bo indywidualne opowieści nie dają takiego szerszego spojrzenia na tą kwestię. Albo skąd się wzięli Makówkowcy, jakie kompy mieli wcześniej? Ci w USA pewnie Apple2 ale u nas, nie sądzę. Liznęli trochę Windę, a może coś innego. Podobnie Linuxiarze i konsolowcy. Zawsze mnie takie rzeczy zastanawiały a znikąd pomocy. :D

Podobnie jak nekroskop uważam że większą różnicę jakościową w doświadczaniu maszyny, we wygodzie i możliwościach używania jej do pewnych celów daje przesiadka z magnetu na stację a potem na twardziela, niż z 8bit na 16, a potem na 32. Ale jak ktoś zmienia jednocześnie i nośnik i bity to wrażenie jakie na nim robi ta zmiana sie potęguje ale jednocześnie te dwie rzeczy się zlewają i nie odróżnia co konkretnie wpłynęło na co. I dziwi gdy słyszy że dla kogoś innego przesiadka z 8bit na 16 to tylko facelifting a nie rewolucja. :D



Ostatnia aktualizacja: 07.11.2021 09:59:20 przez ZbyniuR
[#294] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@nekroskop, post #292

Bo to jest tak... Magnetofon był dobry do VIC-20 i Sinclairów. C64 rozwijał skrzydła dopiero z FDD, podobnie jak Amiga dopiero z twardym dyskiem. Inaczej te sprzety się dusiły.
[#295] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@ZbyniuR, post #293

Jak ktoś sie indoktrynował czasopismem Commodore&Amiga to po latach twierdzi że taka przesiadka była naturalna

Wygląda na to, że Amigowcy z pierwszej połowy lat 90
obwiniają czasopisma amigowe.
Panowie, nikt wam lufy do głowy nie przystawił i kazał
iść po sklepu po Amigę.
Jak kogoś spotkała ta ogromna tragedia w postaci
posiadania Amigi, to tylko i wyłącznie wasza
wina

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2021 10:41:25 przez mmarcin2741
[#296] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@ZbyniuR, post #293

Ja przesiadałem się na nowe, mocniejsze komputery. Przywiązywanie się do jakiejś marki uważałem i uważam do dziś za dziwactwo.
Komputer i soft to tylko martwe narzędzia, jak młotek czy dłuto.
Coraz wydajniejsze, coraz sprawniejsze, to jedyne co mnie interesuje
[#297] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Aniol, post #296

Miałem Atari 65XE potem kupiłem C128 bo fajniejsze były gry na comodorka . Jednak Amiga nie spowodowała u mnie opad szczeny jak Virtua Fghter którego zobaczyłem na sedze Saturn.
[#298] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@zorkadar, post #297

Ja opady szczęki w aspekcie komputerów zaliczyłem trzy razy. Trzy, bo pierwszym raz było gdy po raz pierwszy zobaczyłem komputer - C64 u kolegi (coś koło 1984 roku), drugi raz gdy zobaczyłem w działaniu Amigę 500, trzeci raz gdy zobaczyłem w akcji PS1. No może dodatkowy, czwarty gdy na uczelni po raz pierwszy korzystałem z Internetu.
Za każdym razem miałem uczucie, że widzę coś zupełnie nowego i rewolucyjnego. Coś co przestawia odbiór tego wszystkiego, co widziałem wcześniej. Amiga także była tym czymś.
A co do wyboru komputera i ścieżki dalszego rozwoju, to rzeczywiście to działało. Skoro miałem Atari 65XE i w prasie atarowskiej czytałem jakie to jest świetne ST, a jaka pogięta jest Amiga, to marzyłem o AtariST. Gdy już miałem zebraną kasę na ST, na skutek rozmów ze znajomymi przyjrzałem się bliżej Amidze. Przyjrzałem się... i przejrzałem na oczy. Kupiłem nowiutką A500. Nigdy nie żałowałem.
2
[#299] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@nekroskop, post #292

Czy miałeś w tamtym czasie stację dyskietek do C-64 ?


Ja miałem c64 ze stacją dysków i może dlatego ami nigdy u mnie nie była jakąś mega maszyną. W tym czasie kumpel miał 386sx z SVGA. Defender of The Crown lepszy na c64 (na ami był niedokończony), R-Type lepszy na c64, Hudson Hawk lepszy na c64, Outrun lepszy na c64 (na ami to jakiś śmiech był). Pirates, Elvira, Test Drive, Maniak Mansion na c64 równie dobre jak na Ami. No po za gorszą grafiką, ale też niewiele. Resztę jak Dune 2, Mortal Kombat, Pinball Fantasies ogrywałem u kumpla na PC, gdzie nie było żonglowania dyskietkami, a taki Pinball Fantasies miał tryb SVGA, sample odgrywał ma PC Speakerze i szybciej reagował na shifty (co sprawdziłem wczoraj, może się poprawi na ami jak wrzucę jej fast zamiast slow).

A to właśnie c64 powoduje do dziś opad szczęki. https://csdb.dk/release/?id=162941 Można to pobrać i odpalić na takim VICE na gołym c64 >> As the name suggests, this demo implements a digi player for compressed music at a higher-than-CD sample rate of 48Khz. That is 21 CPU clock cycles per sample, which means fetching data from the cartridge, decompressing it and playing the actual sample.
[#300] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@nekroskop, post #292

C64 ze stacją dotrzymywał długo kroku Amidze


Jakby miał na wstępie 128 kb . Procek 2 Mhz i grafikę wielobarwną w rozdzielczości 320 na 200 a nie 160 na 200 Dwa układy SID oraz w komplecie stację dysków to byłby miód.szeroki uśmiech
1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem