Te ceny mnie przerażają równie bardzo jak wtedy.
Swój pierwszy PC kupiłem 5 lat później, z parametrami o połowę słabszymi niż najlepsze jakie wtedy mieli, za 2100 zł razem z monitorem 15".
To co kupiłem było jednocześnie z 5 do 10 razy lepsze niż te co tutaj widzę. Moją główną motywacją do przesiadki była chęć oglądania filmów DivX, a w tym cenniku powyżej nawet najmocniejsze procki się do tego nie nadawały, że o zbieraniu filmów na HDD nie wspomnę.
Tak to było, że najpierw twardziele były tak małe że nie było szans przygotować sobie na nich dane na płytę, (za mała pojemność), zresztą i tak nikt wtedy nie miał nagrywarek, dopiero niektórzy mieli CD-ROMy.
Potem pojemność twardzieli przerosła płytki, i można było sobie uzbierać dane z którą się szło do kolegi z nagrywarką, żeby zwolnić miejsce do następnej zbieraniny plików. Na tym etapie niektórzy zbierali sobie stosy płyt.
A później gdy pojemności twardzieli jeszcze bardziej urosły, to żeby je zapełnić czymkolwiek zgrywało się na nie te kolekcje płyt, żeby mieć wszystko pod ręką, bez konieczności sięgania do płytek. Choć niektórzy jeszcze zbierali stosy DVD, bo na jednym mieściło 7xCD, i było to tańsze w przeliczeniu na 1GB pojemności niż twardziele.
Internet był wtedy tak wolny że szybciej było iść do kolegi z twardzielem lub "dropsem" płytek, niż to przesyłać netem. A teraz czasowo nie opłaca się wychodzić z domu, bo dane dolecą zanim do niego dojdziesz. Zresztą coraz częściej wysyła się tylko linka zamiast same dane, bo one i tak już gdzieś są, i można z nich korzystać online bez potrzeby trzymania tego na swoim komputerze.
Wtedy nikt nie nosił komputerów przy sobie bo laptopy były za drogie, za słabe i zbyt nieporęczne, a telefony służyły tylko do dzwonienia. A teraz coraz częściej słyszę o ludziach co rezygnują z posiadania komputera tak samo jak z telewizora, bo wszystkie cuda świata mają w telefonku.
Wiem że starsi to pamiętają, ale to tak na wypadek jakby ktoś młodszy tu zajrzał.