[#151] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@karolb, post #150

Dlatego ceny obecne to jakaś paranoja. Amiga stała się komputerem dla kolekcjonerów

Nie bardzo rozumiem dlaczego akurat Amiga miała by być tania podczas gdy wszystko inne drożeje.
2
[#152] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@charliefrown, post #141

jednak trochę podejrzanie niska cena tej A500+, ewentualnie obstawiałbym nieco późniejszy okres.

Było to na pewno do 94r. Może okazja, dodam że to był komis nie lombard tam trochę inne zasady. Były to trudne finansowo dla wielu czasy (przynajmniej w moim otoczeniu), więc jak już rodzice dzieciakowi chcieli kupić jakiś sprzęt to szukało się używanego w jakimś tam komplecie - najlepiej od razu żeby podłączyć i grać bez problemu, najlepiej jeszcze żeby sprzedający pokazał jak się "robi w gry" :D . Jak widziałem tą A500+ w komisie to zacząłem kalkulować , a tu modulator trzeba kupić , joye , myszkę (no i to wszystko raczej nowe w sklepie, bo gdzie tu szukac wówczas allegro) ..a to jeszcze ta 500+ nie wszystkie gry odpala, no tak wtedy myślałem. Liczyłem że może się trafi jakiś zestaw, rozeszło się po kościach i kupiłem kolejnego C64 :)
1
[#153] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Kilos, post #151

Nie bardzo rozumiem dlaczego akurat Amiga miała by być tania podczas gdy wszystko inne drożeje.


Nie wszystko drożeje, co jest oczywiste, Amiga też kiedyś taniała. Sentymenty spowodowały że ludzie zaczęli kupować, ale skąd te ceny to ja nie rozumiem.

Jak już pisałem porównywanie do cen z lat 90tych nie ma sensu, bo wtedy co innego dyktowało ceny i dzisiaj też coś innego.

Ceny są wysokie bo jest popyt, jak się ludziom znudzi kupowanie na ilość do kolekcji, to ceny spadną. Wtedy ci co zainwestowali jak w złoto, wpadną w panikę i zaczną wystawiać.

To dotyczy nie tylko Amigi, z każdym pokoleniem co odejdzie - pewna część komputerów zacznie tanieć, bo nie będzie tak dużego zainteresowania.
[#154] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@companiero, post #139

Ja podchodzę do tego tak że w sumie dobrze że Amigi swoje kosztują. Inaczej istniało by ryzyko że pójdą na przemiał. A tak warto o nie dbać, ratować czy sprzedać jeśli nie jest ktoś miłośnikiem tego sprzętu.


Zgadzam się.

A czy te kwoty są za wysokie, trudno ocenić, z resztą nie mamy na nie większego wpływu.


Skoro ile? 100, 200, 500 osób (mówię o aktywnych amigowcach w PL) skutecznie czyści cały rynek, jak długi i szeroki, to najwidoczniej nie są. Wszystko, czy stare, czy z nowej produkcji, schodzi na pniu. Weź upoluj Cyberstorma na przykład, a tego przecież było w Polsce znacznie więcej, niż 100 sztuk w czasach świetności, raczej o to dbano i do elektrośmieci nie wyrzucano.

Po prostu, w amigowanie bawią się ludzie dojrzali, zawodowo ustawieni, dla których pieniądze nie są większą barierą.
1
[#155] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@karolb, post #153

ale skąd te ceny to ja nie rozumiem.

Sam sobie odpowiedziałeś
Sentymenty spowodowały że ludzie zaczęli kupować,

Ceny są wysokie bo jest popyt,


jak się ludziom znudzi kupowanie na ilość do kolekcji, to ceny spadną.

Podaż jest ograniczona. Jedynym "nowym" źródłem są znaleziska piwniczno/strychowe, które też są na wyczerpaniu, no chyba, że zostanie znaleziony zapomniany magazyn z Amigami. Nie musi się znudzić kupowanie do kolekcji. Może zabraknąć miejsca, albo €$, albo zmiana hobby na które będzie potrzeba $$$.
Dodatkowo sprzęt ulega degradacji i podaż dodatkowo się kurczy.
Miejsce z kolekcją może zostać zalane albo spłonąć. Dzieci mogą zniszczyć. Czas działa tu na niekorzyść.

Wtedy ci co zainwestowali jak w złoto, wpadną w panikę i zaczną wystawiać.

Raczej ktoś wyprzeda kolekcję, jak będzie potrzebował $$ na inny niespodziewany cel, albo jego spadkobiercy będą "sprzątać" co właściwie już ma miejsce. Dochodzi jeszcze inflacja.

Jedyna nadzieja w najbliższym czasie to tańsze alternatywy jak FPGA, druki 3D i tanie PCB. Będziesz sobie mógł kupić replikę, ale to nie zadowoli wszystkich, bo to nie orginał. Nie ma BOXa

z każdym pokoleniem co odejdzie - pewna część komputerów zacznie tanieć, bo nie będzie tak dużego zainteresowania.

Tylko czy dożyjesz tych czasów? Czy będzie ci wtedy zależało na kupnie i czy będziesz w stanie się tym nacieszyć.


Weź upoluj Cyberstorma

link, chyba że miałes na myśli "upoluj tanio"
[#156] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Kilos, post #151

Mam nadzieję, że to nie będzie przysłowiowy "kij w mrowisko", ale dla mnie w pewnym sensie nową Amigą był x86 Optimusa z Pentium 4. Dlaczego śmiem sugerować, że to "nowa Amiga" - bo mam tam kartę Catweasla - więc emulator powinien działać nawet z dyskietkami, porty joysticka/myszki, porty PCI, AGP. Czyli w skrócie prawie to samo(nie licząc namaszczenia architektury PowerPC) co miały "powerAmigi" i Amigi z końcówki lat 90 za krocie. To był też pierwszy komputer na którym spędzałem więcej czasu niż na Amidze 2000 z 68000, którą sporo używałem nawet w czasach posiadania 486. Tymczasem te komputery nadal są dość tanie - taką płytę główną pod Pentium 4 można kupić chyba jeszcze za 5 złotych. Za mniej niż 100 złotych można mieć pierwsze wielordzeniowce - w postaci całego komputera. Więc nie wszystko drożeje - w komputerach jest taki moment, że na pewien okres sporo tanieją.

Amiga drożeje bo ludzie którzy ją kiedyś mieli się wzbogacili i chcą sobie przypomnieć "dawne czasy", do tego dochodzą "młodzi" zainteresowani sprzętem, którzy kupują choćby po to by mieć kolejny filmik na "Twoją tubkę" czy inne "tiktaki". Liczba Amig zrobionych przez Commodore jest mocno ograniczona, a rzeczy z epoki są zazwyczaj droższe niż uwspółcześnione. To dotyczy też innego kolekcjonerstwa - zobaczcie np. na ceny rapierów - "z epoki", a ceny nowych, prawie idealnych replik.
1
[#157] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@snifferman, post #155

z każdym pokoleniem co odejdzie - pewna część komputerów zacznie tanieć, bo nie będzie tak dużego zainteresowania.

Tylko czy dożyjesz tych czasów? Czy będzie ci wtedy zależało na kupnie i czy będziesz w stanie się tym nacieszyć.


Nie za bardzo kumam to myślenie. Jakieś nadzieje sobie wkręcacie? W przypadku żadnych innych starych sprzętów taki mechanizm nie występuje, dlaczego więc w przypadku IT miałoby być inaczej? Każda dziedzina tworzy swoją historię i ma swoje zabytki. W przypadku IT jeszcze tego nie czujemy, bo to młoda dziedzina, ale w przyszłości ludzie będą się tą historią zajmować i ją badać, niekoniecznie dlatego, że coś pamiętają z dzieciństwa.

Czy ceny Fordów T w pewnym momencie poleciały w dół, gdy odeszło pokolenie tych, którzy nimi jeździli?
[#158] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #157

Jakieś nadzieje sobie wkręcacie?

Ja sobie nic nie wkręcam. Podstawowe modele Amigi nie są jeszcze bardzo drogie patrząc na inne hobby gdzie naprawdę trzeba byc zamożnym, aby kupić fajne zabawki.

Można powiedzieć, że są jeszcze dostępne dla "Kowalskiego"

Patrząc na rynek u siebie, to w sprzedaży są raczej egzemplarze odnalezione niż sprzedaż z kolekcji. To źródło prędzej czy później wyschnie. Przez ostatnie 10 lat obserwuje raczej wzrost cen. Nie sądzę, aby to się zmieniło przez następne 15 lat. Okazje na pewno się będą zdarzać, ale dobre ceny to już były.

Dla tych co nie chcą tracić $ w obecnych warunkach są emulatory, albo polowanie na okazję. Może sąsiad ma Amigę w piwnicy? Sprzeda za "flaszkę"? Może kolekcjoner zmarł i nieświadoma rodzina podstawiła pod dom kontener na śmieci? Kup rolnetkę i nie przegap okazji
1
[#159] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #157

"dlaczego więc w przypadku IT miałoby być inaczej?"

Bo IT to dość młoda dziedzina, jeszcze tego tak nie widać. Zobaczymy za 20 lat :)
[#160] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@karolb, post #159

Gdyby nie szczątkowa cena 35 zeta za A500 pewnie bym nie wrócił do amigowania. Plus darmowe egzemplarze od znajomych - 5, 6 lat temu to była norma. Inna sprawa, że ładny hajs puściłem na dodatki. No ale to czysta radocha.

Co do starych cen, A1200 desktop dynamite za prawie 13 mln złotych matka mi nabyła - to były jej roczne oszczędności.

Najbardziej se pluję w brodę, że nie nabyłem Atari Falcon za 1000 zeta kilka lat temu, wydawało mi się to absurdem
[#161] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@pgru2, post #133

za nagrywarke scsii x2 dalem równe 2400zł pusty nosnik kosztował 8zł jakieś no name na ktorych mozna bylo nagrywac z dwóch stron chyba 6zł a Vebatim ok 9zł mowa oczywiscie o nagrywarce CD-R 650mb wiem ze zgrywałem ludziom stuff scenowy z dyskow twardych na CD
[#162] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@francdt, post #161

Dziękuję Tobie i pozostałym za podawanie cen nagrywarek.
[#163] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@snifferman, post #158

inne hobby gdzie naprawdę trzeba byc zamożnym, aby kupić fajne zabawki

W moim przypadku, dzięki amigowemu hobby nawet oszczędzam
pięniądze. Gdyby nie Amiga, to pewnie bym teraz "polował"
na jakąś budżetową kartę graficzną do pc za jedyne 6000zł.

Wcześniej było podobnie, składało się budżetowego pc
na i3 a nawet na pentium. Po co mi gamingowy, sko-
ro i tak pogram na Amidze, doba ma tylko 24h.

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2021 16:48:01 przez mmarcin2741
[#164] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@mmarcin2741, post #163

Ja podchodze do tego ktos wali cene z kosmosu olewam taka aukcjie ..musze to miec za takie pieniadze ..nie
Amiga mnie martwi ze ma coraz wiecej lat ..i po woli zmeczenie materialu moze nadejsc i padnie sprzet.
Wtedy po ludzku bedzie mi jej szkoda.
[#165] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@francdt, post #161

Yamaha CD-R (to jeszcze nie był czas RW) x2/x4 na SCSI w 1997 za równe 2 tysie. Znakomicie pracowała z ToastCD-Rom Pro pod Shapeshifterem, co dawało olbrzymie możliwości "wieloplatformowe". To był jeszcze czas, gdy "archiwizacja CD-Rom" była dochodowym biznesem. Szczególnie, gdy ktoś potrafił obsłużyć ze zrozumieniem i pecetowca i amigowca i jabłkożercę.

Napęd działa bezawaryjnie do dziś. OK
[#166] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #165

Chyba taka yamahe x4 tez mialem na ATAPI bardzo dobra nagrywarka

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2021 18:15:25 przez HOŁDYS
[#167] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@snifferman, post #158

Są całkiem niedrogie. Drożej płacą za kartridże to nintendo.
Z ciekawości: sagę Wiedźmina wydanie białe (książki 7 tomów), nie kupisz za mniej niż 1000 zł używaną. Sporo osób próbuje sprzedać powyżej 2000. Prawie kupiłem bo jestem fanem i chciałem mieć drugą bo czarna starutka już mi się zaczyna rozlatywać. Skończyło się na nowym wydaniu za 3 stówki. Jest ładne i świetnie się czyta :)

Czasem mam ochotę sprzedać swój zestaw a4k, stoi kurzy się, tak myślę, lekko za to wezmę 15 tysięcy, kupię sobie silnik zaburtowy nowy do łodzi wędkarskiej.... i co... frajda przez 2-3 lata, za 10 lat będzie nic nie wart. Pewnie sprzedam razem z łodzią za mniej. A Amiga będzie warta 30 tysięcy :) Niech stoi!
[#168] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@pawelini, post #167

A Amiga będzie warta 30 tysięcy :)

Przewidywania mogą się nie sprawdzić. nie wiadomo,
co będzie. Za 10 lat część ewentualnych nabywców
może być już w krainie wiecznych łowów.
I A4k może się sprzedać tak samo jak dzisiaj
a może i taniej szeroki uśmiech

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2021 01:09:49 przez mmarcin2741
[#169] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@mmarcin2741, post #168

Dokladnie ..
wszsytkie cebulaki sobie mysla, ze jak jeszcze z 20 lat potrzymaja Amigi, to pozniej ze sprzedazy kupia
sobie wielkie domy z basenami i 5 litrowego Mustanga w garazu na emeryturze.
A tym czasem jak juz zaczna wymierac ex-amigowcy (bo srednio mamy juz ponad 40 lat a nawet i 50'tce), to sie popyt skonczy i ceny poleca na leb i szyje, bo reszty swiata te mikrokomputery po prostu nie interesuja.
1
[#170] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@selur, post #169

Może jeszcze się nie uśmiercajmy. Kto trzyma Amigę dla zysku to jego sprawa. Myślę, że ceny spadać nie będą i nawet jak ruszy jakaś niszowa produkcja nowych A500, A600, A1200 czy A4000 to stare oryginalne będą mieć inną wartość z uwagi na to, że są z tamtego czasu itd. Gdzieś już pisałem, że ostatnio sprzedałem nowy monitor crt i dla kupującego ważne było czy monitor ma zapach taki jak kiedyś - no faktycznie miał. Wobec powyższego na retro będzie coraz większy popyt a co za tym idzie ceny będą coraz wyższe.
Z drugiej strony może faktycznie już czas skupować Pentiumy 4 i płyty do nich bo za chwilę się okaże, że to żyła złota jak obecnie 368 czy 486 ;)
1
[#171] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@KAN2000, post #170

Wystawiac sprzet warty 150 zl za 1500 zl, kazdy se moze. Pytanie ile lat to bedzie lezalo...

PC 386

i jak widac nie ma znaczenia czy to Amiga czy stary PC. Cena tak samo oderwana od rzeczywistosci, jak orbitalna stacja kosmiczna od Ziemi ok, racja
[#172] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@KAN2000, post #170

A czy z tych rzeczy które już są do wyboru nowe i stare to widać taką zależność?
tzn że stare obudowy, klawiatury i stacje dysków są droższe niż nowe?
Bo jeśli nie, to może te nadzieje że starocie będą droższe od nowych reprodukcji nigdy sie nie spełnią.

Wyobraźmy sobie taką sytuację - na świecie zostało tylko 50 oryginalnych Amig, i wszystkie posiada jedna osoba, a każda kosztuje powiedzmy 10mln, czyli teoretycznie można je sprzedać za 500mln. Ale jeśli właściciel zniszczy 49 z nich, to tą ostatnią będzie mógł sprzedać za 5000mln.
tzn tak to działa jeśli coś jest dziełem sztuki, albo jeśli od początku było produkowane w limitowanej serii. No bo np trampki sprzed 30 lat nie drożeją chociaż jest ich coraz mniej.

Produkcja imitacji lub renowacja starych nie zwiększa cen rzadkich rzeczy, tylko wręcz przeciwnie. A jeśli na świecie będzie więcej Amig niż osób które chcą je mieć to nie będą drożeć.
Pytanie brzmi czego szybciej ubywa, Amig czy Amigowców? Albo czego szybciej przybywa odrestaurowanych lub nowo wyprodukowanych Amig czy nowych fanów Amigi?

Bo wg mnie obecny wzrost cen to bańka spekulacyjna, a one zawsze kończą sie w jeden sposób.
Ktoś to skupuje licząc na zysk, ale gdy już nic nie zostanie okazuje sie że tak naprawdę to nikt tego nie chce, i nie ma komu sprzedać. tzn może ktoś tam chce, ale kupiłby jedynie za ułamek tej ceny, a nie za tyle ile podwindowała ją spekulacja. Choć ci co sprzedadzą zanim bańka pęknie zarobią. Ale im dłużej zwlekasz tym większa szansa że nic nie zarobisz, a niektórzy tu piszą jakby wierzyli że to nigdy nie będzie tanieć.

Dlatego uważam że ma sens posiadać Amigę jeśli sie ją używa. Ale jeśli tylko leży, to lepiej kupić obligacje albo złoto.
1
[#173] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@selur, post #171

he

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2021 05:31:24 przez Dorian3d
[#174] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@selur, post #169

wszsytkie cebulaki sobie mysla, ze jak jeszcze z 20 lat potrzymaja Amigi, to pozniej ze sprzedazy kupia
sobie wielkie domy z basenami i 5 litrowego Mustanga w garazu na emeryturze.


To zależy po co kto kupuje i trzyma. Jeden chce mieć w domu 30 antycznych krzeseł, a drugi 120 Amig. Nie wszyscy kupują, aby sprzedać. Może chcą poprostu posiadać.

Nawet jakby założyć, że cena A1200 nagle spadnie do 10zł. Myślisz, że wszyscy zaczną je w panice sprzedawać, bo jutro może być warta 5zł? Ja bym dokupił. Nawet jeśli chciałbym sprzedać, to wolałbym poczekać i najwyżej stracić możliwość sprzedaży za 10zł czy 1000zł jeśli miałbym 100szt.

Mustanga? A jak ktoś ma już 20 sztuk i musiałby znowu budować podziemny garaż? Lepiej dokupić jakieś dzieła sztuki, bo te 30 nieruchomości mają jakieś takie puste te ściany. Baseny też już są takie oklepane. Ogrzewane baseny w zimie też takie trochę biedne. Co "sumsiad"powie? - "Patrzcie jaki biedak, ma ogrzewany basen, bo go nie stać na posiadłość na kanarach".

(bo srednio mamy juz ponad 40 lat a nawet i 50'tce), to sie popyt skonczy i ceny poleca na leb i szyje, bo reszty swiata te mikrokomputery po prostu nie interesuja.

Na imprezach retro często widzę dzieci i nastolatków. Co prawda nie ma ich dużo, ale świat się interesuje. Ludzie interesują się przedmiotami nie tylko ze swojej epoki.

Bo wg mnie obecny wzrost cen to bańka spekulacyjna, a one zawsze kończą sie w jeden sposób.

Przy hobby i kolekcji, to może nie zadziałać, bo nie wszyscy traktują to jak inwestycję. Zdaję sobie sprawę, że są tacy, co trzymają dla zysku, ale nie wiem czy jest ich aż tylu.
[#175] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@snifferman, post #174

"Nie wszyscy kupują, aby sprzedać. Może chcą poprostu posiadać."


jest taka choroba - Syllogomania ale jakos nie wierze, ze choruje na nia 3/4 Amigowcow
[#176] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@ZbyniuR, post #172

tzn tak to działa jeśli coś jest dziełem sztuki, albo jeśli od początku było produkowane w limitowanej serii


Bzdura. Nie można, na dłuższą metę, programowo wykreować rzeczy kolekcjonerskiej (choć próby są podejmowane). Wartość kolekcjonerska jest sprawą w dużej mierze losową, uznaniową, wynikającą ze specyficznego zbiegu okoliczności. Banksy wręcz szczerze nie chciał, żeby jego prace trafiły na rynek dzieł sztuki. VW Garbus był najdłużej i najliczniej produkowanym modelem samochodu w historii motoryzacji. Naszą Syrenkę również produkowano o wiele za długo. Co więcej, w czasach "świetności" Syreny nikt nie lubił i nie poważał bardziej, niż chińskich trampków, odkryli ją dopiero młodzi.

W świecie IT padło akurat na Amigę i, w nieco mniejszym stopniu, na inne maszyny 68k. Ma to po części swoje uzasadnienie w historii mikrokomputerów, ale w dużej mierze wynika z czynników pozaracjonalnych. Ale skoro już tak się stało, to tak zostanie. Podobnie, nie zdarzy się raczej, że Garbus nagle straci swój kultowy status, a obrazy Picassa trafią nagle na śmietnik.

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2021 08:43:26 przez Daclaw
2
[#177] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@selur, post #171

Na jednym z forum retrokomputerów - wiele lat temu kłócono się czy można 486 uznać za retro komputer. Były wówczas bardzo tanie i "nowi nabywcy" potrzebowali pomocy ze sprzętem znalezionym na śmietniku. Dzisiaj nie jest łatwo kupić tanie 486, mimo, że w praktyce pod DosBoxem uruchomisz niemalże wszystko co ten komputer potrafi obsłużyć z oprogramowania(nie licząc wielu kart na ISA które nie są odwzorowane).

Skoro gdzieś jest symulator VR pokoju gracza retro - i takie rzeczy są popularne to co będzie za 50 lat? Jak prawdopodobnie większość z nas będzie używać np. implantów mózgowych od Muska albo co najmniej "czapeczek" BCI? Skoro ludzie kupują rapiery mające po kilkaset lat, albo chcą reperować lunety z czasów Wysockiego(co nie jest łatwe bo o ile soczewki jeszcze może dostaniecie, to skórę z płaszczki nie kupi się w Biedronce), mimo, że Chińczycy i nie tylko robią dużo tańsze repliki ?
[#178] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@pgru2, post #177

co najwyżej to pod dosboksem-x, a najlepiej pod pcem ;)
[#179] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@selur, post #171

Zależy jak patrzeć. Ostatnio mnie wzięło na stare pecety. Udało mi się znaleźć materiał na poskładanie 286, 386DX/40 i 486SX ściśle wg standardów epoki, ale nie było to wcale łatwe. Mimo, że pracuję na uczelni, gdzie rotacja sprzętu jest powolna, a piwniczny chomik jest wyjątkowo licznie reprezentowanym gatunkiem.

Zostały tylko nędzne resztki. Obudowy brudne i żółte, klawiatury jak wyciągnięte z kopalni, baterie na płytach wylane, gniazda z roklapiochą, dyski przeważnie z bad-blockami. Dużo przede mną szorowania i perhydrolu. Akurat lubię takie dłubanie, ale gdybym nie lubił, to 1500 PLN nie byłoby dla mnie wygórowaną kwotą za oszczędzenie sobie tego czasu i roboty.
[#180] Re: Ceny Amig wczoraj i dziś

@Daclaw, post #179

Zostały tylko nędzne resztki.

Sprzątaczka była tam pierwsza
Dyski HDD z lat 90 to juz tykająca bomba. Też lubię ich dżwięk, ale to jedyne za czym w nich tęsknie.

Tak jak mówiłem. Skarby można jeszcze znaleźć w piwnicach
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem